Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy warto robić kominek / kozę w nowym domu?


Recommended Posts

Nie wiem, czy rzesza - u mnie sezon pizzowy trwa. Idę ciasto na weekend robić :)

 

Podrzuć jakieś fotki jak rozwiązałes kwestię rusztu do kamienia. W weekend będzie mi facet naprawiał drzwi do garażu, to przy okazji wystawał by i ruszt. Palę w kominku codziennie i żona nabrała ochoty na spróbowanie pizzy z kominka :):):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podrzuć jakieś fotki jak rozwiązałes kwestię rusztu do kamienia. W weekend będzie mi facet naprawiał drzwi do garażu, to przy okazji wystawał by i ruszt.

 

#20

 

Jak się wezmę drugi raz, to zrobię piętrowy (na dwa kamienie) - żeby od góry też kamień dogrzewał pizzę czy chleb. Jak piekłem bezpośrednio na kamieniu, to jak góra była OK to spód przypalony. Dołożenie siatki rozwiązało problem. Ale z kamieniem nad powinno być jeszcze lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma znaczenie. Dyrektywy muszą być wdrażane (w różnym tempie ale kiedyś tak)

Dla Kowalskiego nie ma znaczenia, bo i tak do chałupy przychodzi polski strażnik, jak kiedyś Milicja. Chodziło mi o to, czy nasz rząd znów dodał od siebie i dokręcił śrubę unijną.

,

mam kominek na węgiel. Serio. No, kozę nie kominek ale taką kominkową. Jak ją kupowałam 15 lat temu, to specjalnie taką, z myślą, że czasem drewna może nie być :) Owszem, kilka razy paliliśmy w niej węglem na samym początku, żeby szybciej dom wysuszyć. Ciepło z węgla a z drzewa to inna bajka. Od tamtego czasu już nie. Ale drewnem palimy co dzień, dla klimatu, bo ogrzewanie jest gazowe.

To jesteś drugą osobą, z którą mam przyjemność rozmawiać o paleniu węglem w kominku. Przyznasz, że to raczej rzadkość. Czasem w starych chałupach pali się węglem, ale to raczej w piecach kuchennych.

 

Można wiedzieć dlaczego przestaliście palić węglem, skoro ciepło z niego to taki miód i orzeszki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. To kamień szamotowy? Jaka grubość?

 

Kordieryt ok. centymetra. Jeden załatwiłem - włożyłem mokry do rozgrzanego kominka i pękł. Ale dłuższy czas na takim pękniętym piekłem i dalej nie pękał. Potem kupiłem w Biedronce (też kordieryt) - daje radę. W międzyczasie przetestowałem granit - po jednym pieczeniu popękał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...
  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...