Odkurzacz sieciowy czy DYSON?

[asaledr]

Witam,

 

Znajomi się tak ekscytują tymi odkurzaczami Dyson, ale ja jestem taki tradycyjny i powiedzcie mi na prawdę taki Dyson ma taką moc ssania/ciąg jak odkurzacz do gniazdka sieciowy? Do takiego odkurzacza przyłożę ubranie czy coś to by mi wciągnął i niby taki Dyson jest w takie takie coś zrobić?

[Zoltyy]

Szczerze - Dyson jest dobry, ale nie idealny.

Moc ssania sporą, ale na "turbo" - a wtedy bateria nie starcza na długo. Starcza na bardzo krótko.

Nie wiem jak jest w dużych Dysonach, w małych nie ma możliwości kupienia drugiej baterii i zmiany baterii na naładowaną kiedy pierwsza padnie.

 

Po doświadczeniach z mniejszym Dysonem, kupiłem (prawie) normalny drugi odkurzacz.

[przemek0912]

Też się ostatnio zastanawiałem. Czy do piętrowego domu - nadal w budowie (80 m2) nada się lepiej Dyson czy zainwestować w centralny. Będę mieć fotowoltaike.

[gregos11]

Rozłóż instalację do OC, to wiele nie kosztuje, najwyżej nie uruchomisz.

[samotnik]

Też zrobiłem instalację do OC, wcale tak mało nie kosztowało (8 lat temu chyba ze 2k i nie mam w tym żadnej armatury, gniazdek, wywiewów, ot same rurki - fakt, że w dość dużym domu). Teraz kombinuję jak to sensownie zaślepić i zatynkować.

 

Nie wyobrażam sobie przechowywania i używania wielometrowej rury. Obecnie to już ślepa uliczka historii, dinozaur, który ma sens wyłącznie u wąskiej grupy alergików, którzy nie przeżyją wywiewu do pomieszczenia. U mnie sprząta robot jeżdżący plus taniutki odkurzacz pionowy Makity. Do specjalnych poruczeń mam schomikowany w piwnicy klasyczny odkurzacz, rzadko wyciągany.

[mmmarcinnn]

Są systemy, że rura jest wciągana w instalację

[Elfir]

Dyson to bardziej do szybkiego ogarnięcia. A do gruntownego sprzątania to klasyczny.

[gregos11]

Dinozaur to odkurzacz ciągany po podłodze i szum turbiny.

 

 

Wolę już pomachać tą niepraktycznie długą rurą niż targać odkurzacz z kąta w kąt. Do tego szufelki automatyczne i gniazdo w garażu pozwala uprościć wiele spraw. Oczywiście jak ktoś ma dwie lewe, to koszt takiej instalacji jest naprawdę spory. Samodzielnie zrobiona + jednostka centralna własnej roboty i cena staje się niewygórowana.

[gregos11]

Są systemy, że rura jest wciągana w instalację

 

 

To jest fajny system, tylko niestety trochę kosztuje

[sylwekr]

Nie wyobrażam sobie przechowywania i używania wielometrowej rury. Obecnie to już ślepa uliczka historii, dinozaur, który ma sens wyłącznie u wąskiej grupy alergików, którzy nie przeżyją wywiewu do pomieszczenia. U mnie sprząta robot jeżdżący plus taniutki odkurzacz pionowy Makity. Do specjalnych poruczeń mam schomikowany w piwnicy klasyczny odkurzacz, rzadko wyciągany.

 

Ile osób tyle opinii... nie wrócił bym z mojego dinozaura na rozpylacza kurzu na kablu. Zarówno rurę jak i ten "nowoczesny " odkurzacz na kablu trzeba gdzieś przechowywać. Według mnie wygoda użytkowania, jakość sprzątania to jednak "dinozaur"

[Robinson74]

Dyson to bardziej do szybkiego ogarnięcia. A do gruntownego sprzątania to klasyczny.

Jak sądzę, workowy lub bezworkowy, ale klasyczny?

[tomasziolkowski]

Akurat przerabiałem temat niedawno. Umarł stary wysłużony odkurzacz workowy i trzeba było na szybko coś kupić. W każdym sklepie polecano mi bezprzewodowy i jakoś tak średnio chciało mi się wierzyć w jego funkcjonalność i skuteczność. Bardziej wyglądało mi to na kolejny elektro - gadżet w domu. Zaryzykowałem, kliknąłem, przyjechał. Odkurzacz nazywa się Dreame T30 z tego co pamiętam. Po kilku miesiącach użytkowania mogę powiedzieć - REWELACJA! Nigdy nie wrócę już do odkurzacza z kablem. Jestem mega zadowolony. Odkurzanie 150 m.kw. zajmuje niecałe 15 minut. Lekko, szybko, cicho, skutecznie.

[NOMIS]

Mam centralny w swoim domu i średnio jestem zadowolony, ciąganie 9 metrowej rury jest średnio przyjemne. Często wolę korzystać ze zwykłego na kablu, też myślę o zakupie jakiegoś na baterie.

[Bertha]

Zabaweczka na bateryjkę=aku nadaje się do szybkiego sprzątnięcia środka gdy niespodziewani goście zadzwonili, że za kwadrans będa przejeżdżać przez naszą wieś czy mniasto. Albo dać dzieciakom posprzątać gdy nabałaganiły. Do solidnego sprzątania gdy mam dwa razy ładować (przy ekonomicznej mocy) to się nie nadaje. Używanie trybu turbo to fikcja - góra kilkanaście minut i zonk aczkolwiek dopiero wtedy ciągnie solidnie. Bajer i chwilowa moda jak na elektryki. Jedyna zaleta to oświetlenie przed szczotką, ale przed ssawką już nie. Alergikom też nie pomoże, dla nich centralny jest bezkonkurencyjny bo nie dmucha w pokoju tylko wyrzuca na zewnątrz. Edytowane 10 Czerwca przez Bertha