Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ujemne ceny energii


Ratpaw

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 778
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

naciskamy guziczek i wyłączamy wszelkie urządzenia "standby" .

 

 

Ja to bym zapomniał że trzeba guziczek kliknąć , więc mam gniazdka sterowane tam gdzie najwięcej ciągnie prądu (gniazdko RTV, gniazdko w sypialni, gniazdko w gabinecie itp.) i jeśli nie ma ruchu i nie są włączone urządzenia to po określonym czasie się wyłączają a wygląda to mniej więcej tak :

 

gniazdka.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chm jak by ci to powiedzieć ,ruskich totalnie nie trawię ale rzadów Ukraińskich tak samo a co do łomotu niechętnie włożyłbym kij w mrowisko ale niech to zrobi ktoś inny bardziej fachowo i wyczerpująco i czy do tej wojny by doszło jak by nie no właśnie , na jutubie jest taki wykładowca ekonomi wykłada w całej Europie głównie ekonomię i ostatnio popełnił kila filmów na jutubie nie pamiętam pierwszego który objaśniał jak USA doprowadzało powoli do tej wojny ale cztery ostatnie powinien zobaczyć każdy z nas ten gostek nazywa się Zbigniew Dylewski a tytuł grilowanie Ukrainy część 1,2,3,4 propaganda jak jest jednostronna to kaleczy obraz ,dopiero jak mamy jakiś obraz obydwu stron to coś można myśleć inaczej to populizm .

 

Goguś, wisisz mi za onkologa. Przeczytałem jeden z wykładów Dylewskiego dostępnych w sieci, ten o przyszłości polskich miast. Kupa danych statystycznych, wrzuconych bez składu i ładu i na koniec tak sobie z nimi powiązany wniosek, pod z góry ustaloną tezę. A potem co gorsza obejrzałem kilka minut wykładu tego geniusza. Tego o Ukrainie. Ja pierd... jaki rak. Rosja ma się dobrze, a jej PKB od 2021 do 2022 wzrósł o 16%. Normalne prężne gospodarki mają wzrosty rzędu pojedynczych procentów, a tu Rosja prowadząca wojnę na wyniszczenie z sąsiadem i objęta sankcjami przez pół świata nagle 16! Ale spokojnie, my też taki mamy. Najwyższy z wszystkich krajów Unii. A na przełomie lat 80 i 90 XX wieku to mieliśmy nawet ponad 1000%.

I nie, Dylewski nie wykłada w całej Europie. W wielu krajach pracował, ale w budownictwie. Wykłada tylko w Polsce. I takich, pożal się boże wykładowców, mamy całkiem sporo niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

~12 MWh rocznie ?

Limit 2 MWh w swoich założeniach dotyczył połowy konsumentów, tych którzy nie ogrzewają wody, domów i mieszkań prądem.

Powiem Ci więcej partyjny społeczniaku, znajoma z Bytomia, która ogrzewa swoje mieszkanie węglem, włączając bojler na lato, we wrześniu przekroczy limit i za prąd będzie płaciła o 130% więcej niż dotychczas czyli tak jak ja obecnie !

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Partyjny Olimpie forumowy, ja limit 2000kWh przekroczyłem już w maju...

Oj Arturo, wracasz na swój stary styl wypowiedzi.

Nie jestem Partyjny ani Olimp forumowy więc potrząśnij swoją łepetyną.

Czytać nie potrafisz? Komentuję durny limit 2 MWh.

 

Co Ty zużywasz rocznie i do maja nikogo w Polsce nie obchodzi i nic nie wnosi do tematu.

Zapomniałe napisać co w swoim domu napędzasz energią elektryczną.

Rząd ustanowił limit pod sowich wyborców a Ty, jak pamiętam z poprzednich wcieleń, do ich wyborców nie należysz.

Czego więc się czepiasz? Za dużo trunków na początek weekendu ? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci więcej partyjny społeczniaku, znajoma z Bytomia, która ogrzewa swoje mieszkanie węglem, włączając bojler na lato, we wrześniu przekroczy limit i za prąd będzie płaciła o 130% więcej niż dotychczas czyli tak jak ja obecnie !

 

Obróć swojego avatara by wygląda jak byś leżał na glebie...

 

Co to znaczy "partyjny społeczniak" (-u) ??

 

Pretensje swoje zgłoś do Mateusza i do oBajtka a nie do mnie.

 

Piszesz, nie pij. Piłeś nie pisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopaczowa po powrocie z Brukseli powiedziała że EE będzie kosztowała więcej.

Dlaczego co poniektórzy są dzisiaj zdziwieni?

 

Kopaczowa ani UE nie ustalają ceny ee w Polsce.

Cenę ustala partyjne grono i tłuste koty obecnej władzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.

I nie, Dylewski nie wykłada w całej Europie. W wielu krajach pracował, ale w budownictwie. Wykłada tylko w Polsce. I takich, pożal się boże wykładowców, mamy całkiem sporo niestety.

dr Zbigniew Dylewski - obecnie ekonomista i przedsiębiorca a w przeszłości KPN i inż. budownictwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopaczowa po powrocie z Brukseli powiedziała że EE będzie kosztowała więcej.

Dlaczego co poniektórzy są dzisiaj zdziwieni?

 

Nie wiedziałem że ceny EE w całej Europie "ustala partyjne grono i tłuste koty obecnej władzy." :)

 

Jak już jesteś taki dokładny (czepialski) to napisz dokładniej

"EE będzie kosztowała więcej." więcej niż co? Kilogram jabłek czy więcej niż EE w Afryce czy więcej niż poprzednio ale które poprzednio bo ostatnio cena EE w Europie spadła na łeb i na szyję (jak mówi Glapiński) tylko nie w Polsce bo....

oBajtek z Mateuszkiem ...

 

 

Gdzie był tekst o cenach w całej Europie ??

Jasno piszę o cenach EE w Polsce.

Kto ustala ceny EE w Polsce? Kopaczowa czy oBajtek z Mateuszem Kłamliwym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem że większość gospodarstw domowych mieści się w limicie 2.000 kWh i dlatego jest taki durny limit niby niższych cen energii.

 

 

Po raz drugi wklejasz te same brednie. Znowu nieprawda. Najgorsze jest to że wrzucisz obrazek i podlinkujesz jakimś śmieciem i wydaje Ci się że tak jest.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki produkujemy prąd z paliw kopalnych to oczywiste, że EE będzie kosztować coraz więcej. Złoża się wyczerpują, trzeba sięgać po gorzej dostępne, więc wydobycie jest coraz kosztowniejsze. Nawet gdyby nie było opłat za emisję, to ten wzrost i tak by był.

Umiarkowany i przewidywalny wzrost cen energii jest zdrowy, bo skłania do oszczędności - inwestycji w ocieplenia i inne technologie zmniejszające zużycie. I dokładnie po to, oraz żeby sfinansować przebudowę energetyki, są opłaty za emisję. Niestety nie da się zmusić rządów poszczególnych państw, żeby nie rozpieprzały tych pieniędzy na głupoty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I dokładnie po to, oraz żeby sfinansować przebudowę energetyki, są opłaty za emisję.

 

Opłaty za emisję są po to aby ograniczyć rozwój krajów których energetyka jest oparta na węglu.

Jest to oczywista akcja polityczna Niemiec.

Gdyby opłaty były za emisję zanieczyszczeń czy trucizn to uwierzył bym ich słuszność.

Jednak te opłaty są powiązane jedynie z emisją życiodajnego gazu, CO2.

Dlatego w te bajki o działaniu dla dobra planety nie wierzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po raz drugi wklejasz te same brednie. Znowu nieprawda. Najgorsze jest to że wrzucisz obrazek i podlinkujesz jakimś śmieciem i wydaje Ci się że tak jest.

 

Wróć do tematu, pisz merytorycznie a nie wypisuj swoje antypatie osobiste.

 

Ponad połowa gospodarstw domowych w Polsce mieści się w limicie 2 MWh rocznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opłaty za emisję są po to aby ograniczyć rozwój krajów których energetyka jest oparta na węglu.

Jest to oczywista akcja polityczna Niemiec.

.

 

Czyli uważasz, że Niemcy, których udział węgla w wytwarzaniu energii elektrycznej wynosi prawie 32%, świadomie stawiają się w gorszej pozycji w stozunku do np Włoch, Francji, czy (póki była jeszcze w UE) GB ?

Bardzo ciekawe :)

Prace nad systemem handlu emisjami rozpoczęto w latach 90 poprzedniego stulecia, kiedy byliśmy jeszcze daleko od UE, ale oczywiście źli Niemcy już wtedy knuli przeciwko nam :)

Poza tym:

... budżet świetnie zarabia na emisjach. W zeszłym roku handel nimi przyniósł 12,1 miliarda złotych. W tym miało być nieco ponad 10, ale rosnące ceny sprawiły ministrowi finansów piękną niespodziankę - budżet wzbogaci się nawet o 20 miliardów złotych.

[...]

Połowa pieniędzy ze sprzedaży emisji musi iść na poprawę jakości powietrza i projekty ekologiczne. Drugą połowę rząd może wydać na co chce. Mógłby zasponsorować modernizację polskiej energetyki, ale wybrał inną drogę.

Zamiast wspierać nowoczesną energetykę pieniędzmi z budżetu, wspiera elektrownie węglowe pieniędzmi odbiorców prądu. Przypomnijmy, że od początku tego roku do naszych rachunków doliczana jest tzw. opłata mocowa.

https://www.money.pl/gospodarka/narzekasz-na-ceny-pradu-zapytaj-co-rzad-robi-z-miliardami-z-emisji-co2-6689583202658976a.html

 

Jednak te opłaty są powiązane jedynie z emisją życiodajnego gazu, CO2.

 

Woda też jest życiodajna, a równocześnie może tego życia pozbawić

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopaczowa ani UE nie ustalają ceny ee w Polsce.

Cenę ustala partyjne grono i tłuste koty obecnej władzy.

 

Bierzesz coś? Jeśli tak to przestań jeśli nie to udaj się do lekarza a w międzyczasie rozejrzyj się wokół. UE podejrzewanie kaczora ze wpływa na globalne ceny energii to przesadna ocena jego zdolności

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...