Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Który projekt domu z poddaszem użytkowym jest praktyczniejszy?


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 89
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Cenowo - bardzo podobnie, a być może parterowy wyjdzie taniej.

 

no nie wiem ( ? ). A ja myślę tak :

powiedzmy mamy budynek PARTEROWY Z UŻYTKOWYM PODDASZEM, który ma

50m2 podłogi na gruncie

50m2 stropu

50m2 przykrycia dachem

razem (teoretycznie) 100m2 powierzchni użytkowej (w dużym zaokrągleniu)

 

Dla takiego samego metrażu 100m2 powierzchni użytkowej i budynku PARTEROWEGO (bez użytkowego poddasza), mamy :

100m2 podłogi na gruncie

0m2 stropu

100m2 przykrycia dachem

 

x 2 podłogi na gruncie oraz x 2 przykrycia dachem (z jego konstrukcją) jest wyższym kosztem od 50m2 stropu, tym samym

koszt PARTERÓWKI o tym samym metrażu jest zawsze większy od kosztu budynku PARTEROWEGO Z UŻYTKOWYM PODDASZEM.

 

mylę się ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym : jaki % kubatury budynku tworzący PARTERÓWKĘ jest nieużytkowy ? w stosunku do budynku PARTEROWEGO Z UŻYTKOWYM PODDASZEM ?

30% niepotrzebnej kubatury dachu nad Parterem ?

 

PARTERÓWKA od strony funkcjonalno użytkowej ( bez schodów ) jest niezaprzeczalnie lepszym rozwiązaniem od budynku z poddaszem użytkowym, ale to kosztuje ( jw )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żona i ja uwielbiamy zasypiać przy deszczu bębniącym w dach i okna dachowe.

I przed zaśnięciem patrzeć na gwiazdy leżąc w łóżku.

No w końcu napisałeś coś ...hmm.. nie dziwacznego. Chodz z drugiej strony fajnie byłoby leżeć pod panoramicznym oknem, a nie przeszkloną dziurą w dachu.

no nie wiem ( ? ). A ja myślę tak :

powiedzmy mamy budynek PARTEROWY Z UŻYTKOWYM PODDASZEM, który ma

50m2 podłogi na gruncie

50m2 stropu

50m2 przykrycia dachem

razem (teoretycznie) 100m2 powierzchni użytkowej (w dużym zaokrągleniu)

 

Dla takiego samego metrażu 100m2 powierzchni użytkowej i budynku PARTEROWEGO (bez użytkowego poddasza), mamy :

100m2 podłogi na gruncie

0m2 stropu

100m2 przykrycia dachem

 

x 2 podłogi na gruncie oraz x 2 przykrycia dachem (z jego konstrukcją) jest wyższym kosztem od 50m2 stropu, tym samym

koszt PARTERÓWKI o tym samym metrażu jest zawsze większy od kosztu budynku PARTEROWEGO Z UŻYTKOWYM PODDASZEM.

 

mylę się ?

Trochę upraszczasz. Po pierwsze takie wyliczenie dotyczy dachów bezokapowych. Okapy pełnią ważną rolę przy zacienieniu zewnętrznym okien, przy nie-parterówce trzeba zacieniać np żaluzjami czy roletami. Ja dzięki okapowi od południa zaoszczędziłem mnóstwo kasy.

 

Jeśli chce się mieć okapy, to nie można liczyć powierzchni dachu x2 w parterówce - będzie mniej.

 

Po trzecie duży dach to często duże możliwości założenia fotowoltaiki. Małe, skomplikowany dachy z oknami dachowymi, wyłazami itd to problem w połączeniu z PV.

 

Ja na mój dach włażę ze zwykłej drabiny. Mam też prosty dostęp do podbitki, gdzie są przewody do kamer i oświetlenia. Czyszczenie rynien w parterówce też jest prostsze.

 

W parterówce można mieć bez problemu z dostępem okna typu fix. Ja mam dwa takie okna od nawietrznej, tak jak chciałem i potrzebowałem. Fix na piętrze to w Polsce koszt i kłopot.

 

PS. Wiesz ile kosztuje strop i schody w drewnie? :D Już samo to powinno zamknąć dyskusję o kosztach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym : jaki % kubatury budynku tworzący PARTERÓWKĘ jest nieużytkowy ? w stosunku do budynku PARTEROWEGO Z UŻYTKOWYM PODDASZEM ?

30% niepotrzebnej kubatury dachu nad Parterem ?

 

PARTERÓWKA od strony funkcjonalno użytkowej ( bez schodów ) jest niezaprzeczalnie lepszym rozwiązaniem od budynku z poddaszem użytkowym, ale to kosztuje ( jw )

Na ale my tu rozprawiamy nie o parterowym z użytkowym poddaszem, tylko o mieszkaniu na takim użytkowym poddaszu, co wszystko zmienia. Ja mam dom parterowy z użytkowym, ale jednocześnie niemieszkalnym poddaszem. Na poddaszu trzymam szpargały, a wchodzę na to poddasze schodami strychowymi. Koszt takich schodów to ok. 1000 zł. W moim przypadku tracę bardzo mało % kubatury mając "czystą" parterówkę. Każdemu doradzam taką konfigurację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak naprawdę do końca nie ma odpowiedzi na to pytanie, bo sa rozne czynniki o tym decydujące. Na przykład nie wyobrażam sobie przy rodzinie 2+3 małoletnich którzy pomieszkaja z rodzicami jeszcze jakies 15-20 lat budowac parterówki 3 pokojowej bez garażu. Ale na drugi przykład nie wyobrażam sobie przy rodzinie 2+1 gdzie dziecko to uczeń liceum i może niedługo wyfrunie budowac poddasza.

 

Wszystko zalezy od działki, jej położenia, sąsiedztwa. Pamiętać należy co lubimy robić a czego nie, jeden lubi slońce w pokoju drugi nie. Parterówka nie ma tak doświetlonych pokoi, zwlaszcza gdy od zachodu lub wschodu masz bliskie wysokie sasiedztwo lub drzewostan.

 

Juz to pisalem w tym watku ale majac trojke dzieci nie wyobrazam sobie domu bez garazu, a parterowka z nim i 4 pokojami bedzie na pewno drozsza od poddasza zajmujac przy tym wieksza czesc dzialki, a wiec jesli nie mamy ziemi szukamy wiekszego terenu i tak dalej.

 

Schody to zło, ale nie zapominajcie ze w blokach z prlu do parteru tez macie 8-9 schodkow w klatce i ze 3 do klatki, w poddaszu/pietrze masz 13-14 schodkow. Poddasze pietro , zwlaszcza w przypadku z malymi dziecmi, tworzy lepsza atmosfere prywatnosci. Wyobraz sobie ze w parterowce 3 pokojowej wracasz styrany z roboty i chcesz sie legnąc i odpoczac a dzieciaki tancuja w salonie i biegaja po korytarzu, powodzenia.

 

Uwazam ze jest to bezsensu dyskusja, bo kazdego sytuacja rodzinna jest inna i ją trzeba brac pod uwage planujac budowe domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie wiem ( ? ). A ja myślę tak :

powiedzmy mamy budynek PARTEROWY Z UŻYTKOWYM PODDASZEM, który ma

50m2 podłogi na gruncie

50m2 stropu

50m2 przykrycia dachem

razem (teoretycznie) 100m2 powierzchni użytkowej (w dużym zaokrągleniu)

 

Dla takiego samego metrażu 100m2 powierzchni użytkowej i budynku PARTEROWEGO (bez użytkowego poddasza), mamy :

100m2 podłogi na gruncie

 

50m2 stropu to nie jest 50m2 PU. A i zaliczanie m2 schodów do powierzchni użytkowej tak samo jak sypialni to naciąganie rzeczywistości.

Dach nie będzie 2x większy bo nad parterówką może być bardziej płaski, tańszy z m2 bo nie ma problemu z podpieraniem czy kratownicami. Koszt m2 stropu i podłogi na nim jest znacznie większy niż m2 PnG (nawet wliczając dłuższe łąwy i ściany fundamentowe).

 

Ale to takie gdybanie - wrzuć przykłady projektów parterówki i domu z poddaszem, to podyskutujemy.

 

poza tym : jaki % kubatury budynku tworzący PARTERÓWKĘ jest nieużytkowy ? w stosunku do budynku PARTEROWEGO Z UŻYTKOWYM PODDASZEM ?

30% niepotrzebnej kubatury dachu nad Parterem ?

 

m3 kubatury nie kosztuje. Kosztuje m2 ściany, stropu, m3 wełny, EPS, roboczogodzina itd. Położenie termoizolacji na stropie (czy suficie podwieszanym) to znacznie mniej m3 materiału i znacznie tańsza i prostsza robocizna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ale my tu rozprawiamy nie o parterowym z użytkowym poddaszem, tylko o mieszkaniu na takim użytkowym poddaszu, co wszystko zmienia.

- tak jak napisałem wcześniej : „PARTERÓWKA od strony funkcjonalno użytkowej ( bez schodów ) jest niezaprzeczalnie lepszym rozwiązaniem od budynku z poddaszem użytkowym ”

 

Ja mam dom parterowy z użytkowym, ale jednocześnie niemieszkalnym poddaszem. Na poddaszu trzymam szpargały, a wchodzę na to poddasze schodami strychowymi. Koszt takich schodów to ok. 1000 zł. W moim przypadku tracę bardzo mało % kubatury mając "czystą" parterówkę. Każdemu doradzam taką konfigurację.

- a tu mi właśnie chodziło o to „ miejsce na szpargały ”. Mało ( % ) przestrzeni nieużytkowej poddasza ( które i tak musi być ), znaczy ile ? Wystarczy spojrzeć na przekrój budynku i policzyć jaką powierzchnię ( szerokość budynku x wysokość ) zajmuje PARTER, a jaką nieużytkowe poddasze pod płaszczyznami dachu. Wychodzi, że takie nieużytkowe ( chciane / niechciane ) poddasze może zajmować i 1/3 budynku ( jego kubatury ), tj. około 33,3%. Oczywiście nie dotyczy to budynku z płaskim dachem, gdzie przestrzeń użytkowa wykorzystywana jest w 100%, a nie w około 66,7% jak to ma zazwyczaj miejsce w porterówce przykrytej dachem dwuspadowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dach nie będzie 2x większy bo nad parterówką może być bardziej płaski, tańszy z m2 bo nie ma problemu z podpieraniem czy kratownicami.

- dach przykrywa daną powierzchnię rzutu kondygnacji znajdującą się pod nim. Mając np. 100m2 oraz 200m2 powierzchni do przykrycia dachem, to mamy wszystko x2 : 2x więcej konstrukcji, 2x więcej pokrycia, 2x więcej izolacji, 2x więcej rynien, ... itd. itd.

- nie jest tak ?

 

Koszt m2 stropu i podłogi na nim jest znacznie większy niż m2 PnG (nawet wliczając dłuższe łąwy i ściany fundamentowe).

- to porównaj koszt ( o tej samej powierzchni rzutu ) stropu betonowego z warstwami podłogi nad stropem z podłogą na gruncie, np. płytą fundamentową betonową ( o grubości takiej samej jak strop ) z warstwami podłogi nad płytą, ale również izolacjami termicznymi i wodochronnymi płyty, jej podbudową ( w zależności od warunków gruntowych ), pracami ziemnymi, … itd.

- nigdy koszt wykonania stropu nie będzie większy od wykonania PnG.

 

m3 kubatury nie kosztuje.

- kubatura pokazuje w sposób oczywisty np. ile jest wykorzystania przestrzeni użytkowej budynku w stosunku do przestrzeni nieużytkowej?

Edytowane przez ŁUKASZ ŁADZIŃSKI
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- dach przykrywa daną powierzchnię rzutu kondygnacji znajdującą się pod nim. Mając np. 100m2 oraz 200m2 powierzchni do przykrycia dachem, to mamy wszystko x2 : 2x więcej konstrukcji, 2x więcej pokrycia, 2x więcej izolacji, 2x więcej rynien, ... itd. itd.

- nie jest tak ?

 

Ty tak serio? Naprawdę uważasz, że dach przykrywający 100m2 przy 40* będzie miał taką samą powierzchnię, co przy 30 czy 3*?

 

Jeszcze raz Ci tłumaczyć?

- jeżeli przykładowo PARTER ma 80m2 PU + PODDASZE ma 80m2 PU, to jeśli "zrzucić" PODDASZE w PARTER tworząc 160m2 PU parterówki , to z automatu mamy 2x więcej podłogi na gruncie, 2 x więcej dachu, itd

 

Przenosząc 80m2 PU z poddasza na dół wcale nie masz 2x więcej podłóg. Bo odpadają nieużytkowe schody i komunikacja może być mniejsza. Powierzchnia podłóg na poddaszu jest większa, niż PU i to zazwyczaj sporo.

 

Tam porównywałem Skarbka Neo z Leną Eko

Powierzchnia użytkowa: 101.6 m²/ 110.4 m²

Kąt nachylenia dachu: 39.0°/30.0°

KUBATURA 626.6 m³/ 645 m³

Koszt budowy na II kwartał 2022 325 784 zł/299 923 zł

 

Co do kosztów, to:

1. nie izolujesz poddasza, tylko strop. Zależnie od kąta dachu może być nawet 2x mniejsza powierzchnia i przy tej samej grubości termoizolacji masz 2x mniej materiału.

2. rozwinięcie rolki wełny czy wysypanie czegoś jest znacznie mniej pracochłonne, a więc i tańsze, niż kawałkowanie i wciskanie między krokwie, dokładanie haków, sznurowanie itd.

3. jak nie przejmujesz się użytecznością przestrzeni, możesz mieć tak:

 

attachment.php?attachmentid=465538

 

A przy poddaszu użytkowym musisz użyć więcej materiału, żeby po środku było miejsce na pomieszczenia.

 

- to porównaj koszt ( o tej samej powierzchni rzutu ) stropu betonowego z warstwami podłogi nad stropem z podłogą na gruncie, np. płytą fundamentową betonową ( o grubości takiej samej jak strop ) z warstwami podłogi nad płytą, ale również izolacjami termicznymi i wodochronnymi płyty, jej podbudową ( w zależności od warunków gruntowych ), pracami ziemnymi, … itd.

 

Nie robisz projektów płyt? Czy raczej projektujesz tak, jak strop? Jedną taką ofertę miałem. Te, ze zbrojeniem rozproszonym a klasycznym tylko pod ścianami były znacznie tańsze. Do tego w płytę chciałem zatrzeć na gotowo - a na stropie trzeba jeszcze robić EPS i jastrych. Więc wyjdzie znacznie drożej od płyty.

 

- nigdy koszt wykonania stropu nie będzie większy od wykonania PnG.

 

U mnie był. Sam wynajem szalunków 5,5K zł, 2,5t stali na zbrojenie stropu (w gruncie stali mam 600kg - a wydłużenie domu 2x to wcale nie 2x więcej stali i betonu, bo wydłużają się tylko dwie ławy). Oczywiście za ilością stali idzie robocizna, bo trzeba ją pociąć, pogiąć, powiązać.

 

Tak, jakbym chciał przyoszczędzić pewnie ze trzydzieści tysięcy bym zaoszczędził nie robiąc stropu monolitycznego, tylko montując wiązary. Ale wolałem zostawić strop monolityczny żeby nie mieć akustyki i poczucia bezpieczeństwa jak w namiocie.

 

- kubatura pokazuje w sposób oczywisty np. ile jest wykorzystania przestrzeni użytkowej budynku w stosunku do przestrzeni nieużytkowej?

 

Tylko że przerobienie tej przestrzeni na PU nie jest za darmo. Żebym na swoim stropie mógł zrobić poddasze, to:

1. musiałbym wydać ze 3x więcej na termoizolację połaci, zamiast stropu - a i tak straty byłyby większe

2. wydać dobre kilkanaście tysięcy na schody

3. zrezygnować z jednego pokoju, żeby było miejsce na klatkę schodową

4. zwiększyć kąt dachu - a więc i jego powierzchnię a co za tym idzie koszt

5. przeprojektować więźbę by bez słupów poradziła sobie z obciążeniem (albo pogodzić się ze słupami w pokojach)

6. wydać kasę na ściankę kolankową i wieniec na niej.

7. Wydać kasę na drogie, mało energooszczędne i rodzące problemy ze skroplinami okna połaciowe (albo jeszcze więcej wydać na jaskółki czy inne patenty żeby wstawić zwykłe okna)

8. Żeby bezpieczeństwo, komfort cieplny i akustyka były w miarę trzeba zrobić lane skosy (aka trumnę).

9. Na strop położyć termoizolację, która de facto jest zupełnie zbędna - ale trzeba gdzieś upchać hydraulikę i rekuperację.

27adb0918563a80368e9f9bbe25b071e.jpg

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie izolujesz poddasza, tylko strop. Zależnie od kąta dachu może być nawet 2x mniejsza powierzchnia i przy tej samej grubości termoizolacji masz 2x mniej materiału.

 

Kazein – miałeś matematykę ? to odpowiedz mi na pytanie :

w trójkącie równoramiennym, jaki powinien być kąt ramion trójkąta w stosunku do jej podstawy, aby spełnić opisany przez Ciebie warunek : suma długości ramion jest 2 razy większa od jej podstawy. Powodzenia !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- a tu mi właśnie chodziło o to „ miejsce na szpargały ”. Mało ( % ) przestrzeni nieużytkowej poddasza ( które i tak musi być ), znaczy ile ? Wystarczy spojrzeć na przekrój budynku i policzyć jaką powierzchnię ( szerokość budynku x wysokość ) zajmuje PARTER, a jaką nieużytkowe poddasze pod płaszczyznami dachu. Wychodzi, że takie nieużytkowe ( chciane / niechciane ) poddasze może zajmować i 1/3 budynku ( jego kubatury ), tj. około 33,3%. Oczywiście nie dotyczy to budynku z płaskim dachem, gdzie przestrzeń użytkowa wykorzystywana jest w 100%, a nie w około 66,7% jak to ma zazwyczaj miejsce w porterówce przykrytej dachem dwuspadowym.

Mało mnie obchodzi kubatura, patrzę tylko na powierzchnię użytkową, pod którą mam swobodę aranżacji i przebywania/przemieszczania się. Oto typowy wiązar z mojego domu (w ścianach szczytowych są nieco inne):

c70bf3e77bd2c0fcgen.jpg

W środku mamy 2,5 m dobrej przestrzeni. Żeby mieszkać na takim poddaszu musiałbym zwiększyć kąt nachylenia połaci, podnieść ściankę kolankową i wybudować ciężki strop, która przy widocznej rozpiętości (8m) prawdopodobnie musiałby mieć podpory o szerokości 24cm. Tutaj spokojnie wystarczyło 18 cm, na czym zaoszczędziłem na parterze ok. 3 m2 oraz ok. 10 tys. zł.

 

Mogę oczywiście zagospodarować i przestrzeń pod skosami, ale jak dla mnie jest to nieużytek. Tak po prawdzie, jaki % kubatury jest tracony w domu z poddaszem użytkowym mieszkalnym? Użytkownicy udają, że wszystko wykorzystują, ale przecież ja tak samo mogę poudawać, czyż nie?

wiązar.jpg

Edytowane przez Ratpaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazein – miałeś matematykę ? to odpowiedz mi na pytanie :

w trójkącie równoramiennym, jaki powinien być kąt ramion trójkąta w stosunku do jej podstawy, aby spełnić opisany przez Ciebie warunek : suma długości ramion jest 2 razy większa od jej podstawy. Powodzenia !

 

60*. Jak np. tutaj (i to pomijając jeszcze jak nisko schodzi ten dach). Wystarczy, żeby udowodnić prawdziwość twierdzenia "może być nawet 2x "

Ale dlaczego ma być równoramienny? Dodaj jaskółki i inne cuda, żeby mieć normalne okno oraz uwzględnij ilość odpadów. I faktycznie moje twierdzenie przestaje być prawdziwe, bo może być więcej, niż 2x ilość materiału na połaci, niż potrzebna do kupienia żeby w tym samym domu położyć na stropie.

 

Edyta.

Na podstawie tego projektu tego projektu ładnie widać, jak bardzo mylisz się powtarzając

x 2 podłogi na gruncie

 

W tym projekcie masz PU na parterze 49,85m2 a na poddaszu 26,2m2 i łączna powierzchnia z pominięciem komunikacji to 70,55m2. A gdyby to była parterówka, bez schodów to na parterze miałbyś z 8m2 więcej czyli robi się 58m2 vs 67 - czyli "zyskujesz" 9m2 wydając kasę na ocieplenie połaci, schody, stromy dach. W parterówce może być i całkiem płaski - ale nawet przyjmijmy 30* i, znasz matematykę? Policzysz, ile mniej krycia pójdzie?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

60*. Jak np. tutaj (i to pomijając jeszcze jak nisko schodzi ten dach). Wystarczy, żeby udowodnić prawdziwość twierdzenia "może być nawet 2x "

- prawidłowo ! ale większość domów ma kąt dachu dostosowany do Warunków Zabudowy, które zazwyczaj określają go na 35 - 45stopni ( +/- ). Takie dachy o kącie 60stopni gdzie można spotkać ? na terenach górzystych ? tak więc to x2 raczej trudne do osiągnięcia lub wcale.

 

Ale dlaczego ma być równoramienny?

- i tu też mamy WZ lub zapisy Planu Miejscowego, które w większości przypadków określają dach jako symetryczny co tworzy trójkąt równoramienny.

 

Dodaj jaskółki i inne cuda, żeby mieć normalne okno ...

- " normalne okno " w budynkach z użytkowym poddaszem lokalizuje się ( zazwyczaj i bezproblemowo) w ścianach szczytowych.

- " jaskółki i inne cuda ... " ( podobnie jak Ty ) - wszystkim odradzam. Jak już to mamy okna dachowe, które nigdy okna w ścianie nie zastąpią, ale są w stanie doświetlić te miejsca w budynku, które tego wymagają, co nie ma miejsca w Parterówce odciętej od połaci dachu stropem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- i tu też mamy WZ lub zapisy Planu Miejscowego, które w większości przypadków określają dach jako symetryczny co tworzy trójkąt równoramienny.

 

I zakaz jaskółek i lukarn jest taki popularny?

 

- " normalne okno " w budynkach z użytkowym poddaszem lokalizuje się ( zazwyczaj i bezproblemowo) w ścianach szczytowych.

 

Jakoś ze świeca szukać domów bez okien połaciowych. A przez takie trudno wyjrzeć, dlaczego pies piłuje pysk czy dziecko wyje. A do tego rodzą problem ze skroplinami, bo trudno w takiej wnęce wymusić cyrkulację (zwłaszcza przy podłogówce) a duży mostek termiczny jest tu nie do uniknięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

są w stanie doświetlić te miejsca w budynku, które tego wymagają, co nie ma miejsca w Parterówce odciętej od połaci dachu stropem.

Są dostępne świetliki dachowe, które nie powodują transferu ciepła, a zapewniają całkiem przyjemne doświetlenie. Oczywiście, jeśli ktoś nie ma nic przeciwko robieniu w dachu niepotrzebnych dziur. Przy większej ilości pomieszczeń zwyczajnie komplikuje się układ bryły i zamiast prostokąta mamy L-kę albo układ w literkę U czy T.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy zauważyliście, ale autor wątku odpłynął już dawno. Pewnie zaginął w czeluściach tych schodów, jaskółek i świetlików.

Przecież każdy jest dorosły i jakiś tam swój rozumek ma.

Parterowy czy z poddaszem użytkowym to jest zawsze dyskusja Wielkanoc kontra Boże narodzenie.

 

No przecież jak ktoś planuje budowę to chyba wie co chce budować i co mu się podoba i co jest dla niego i jego rodziny najlepszym rozwiązaniem.

Wystarczy spytać żony, dzieciaków i psa : parter czy piętrówa?

A jak ktoś jeszcze nie będzie wiedział to niech rzuca monetą. Orzeł parter, reszka piętro. Chyba, że moneta stanie na rancie - to nie wiem co wtedy. Podpiwniczony z płaskim dachem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież jak ktoś planuje budowę to chyba wie co chce budować i co mu się podoba i co jest dla niego i jego rodziny najlepszym rozwiązaniem.

 

Zauważyłeś, że pytającemu parterówka bez poddasza w ogóle nie przyszła na myśl?

A potem uznał ją za kosztowny luksus na który go nie stać?

 

Chyba każdy budując pierwszy raz marzy sobie i nie zastanawia się nad wadami tego, co mu się marzy.

Ktoś, kto mieszkał całe życie w bloku czy starym domu często nie zdaje sobie sprawy, że można grzać podłogą, mieć wentylację działająca tak jak chce w danej chwili i oszczędzającej grube pieniądze, że może nie być schodów itd.

Że coś kosztuje krocie i nie jest tego warte (choć, jak z poddaszem, wielu twierdzi, że to darmowe m2) czy na co warto wydać trochę dodatkowych złotówek, bo poprawi komfort i/lub przyniesie oszczędności w eksploatacji.

Jak mojej koleżance architekt zaprojektował to, co teoretycznie chciała (garderoby, osobna pralnia, osobny pokój gościnny, spiżarkę i inne bajery), to popatrzyła i mówi "Panie, a kto to wszystko będzie sprzątał. Połowę tej powierzchni poproszę".

Ja żałuję, ze nie wyprostowałem bryły domu - mam bezsensowne wcięcie które nie zmieniło powierzchni ścian, a trzeba było ekstra ocieplić słup (zaskakująco duża liczba m2 tynku i styropianu) i strop od spodu. Jakoś nikt mi nie zwrócił uwagi, że mogę wydając całe nic na starcie i nie zwiększając strat cieplnych zyskać ładnych kilka m2. Z kilku kosztowych czy niepraktycznych fanaberii (np. pustki nad salonem) zrezygnowałem.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...