Który projekt domu z poddaszem użytkowym jest praktyczniejszy?

[pdothash]

A do tego rodzą problem ze skroplinami, bo trudno w takiej wnęce wymusić cyrkulację (zwłaszcza przy podłogówce)

Na czym polega ten problem ze skroplinami?

[Kaizen]

Na czym polega ten problem ze skroplinami?

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?243153

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?101770

[pdothash]

Heh, wątków z parującymi zwykłymi oknami jest trochę więcej niż tych dotyczących okien dachowych, więc jeśli na tej podstawie uznajemy że jest problem ze skroplinami przy oknach dachowych, to trzeba by uznać że przy zwykłych też jest.

[Kaizen]

Heh, wątków z parującymi zwykłymi oknami jest trochę więcej niż tych dotyczących okien dachowych, więc jeśli na tej podstawie uznajemy że jest problem ze skroplinami przy oknach dachowych, to trzeba by uznać że przy zwykłych też jest.

 

Owszem, jest. Ludzie dziwią się, dlaczego współczesne okna parują od zewnątrz. Czy masz na myśli inny wątek? Jaki zatem?

We współczesnym domu (spełniającym choćby WT 2014) jak zwykłe okna parują od wewnątrz to jest to dowód niedziałającej wentylacji i/lub nieprawidłowego montażu i/lub nieszczelności.

A przy połaciowych problem często występuje nawet, gdy wszystko jest tip top. Taki urok wnęki na 30czy więcej centymetrów w połączeniu ze słabym U i dużo większym mostkiem termicznym niz przy oknach w ścianie. Przy połaciowych brak problemu często jest tylko zasługą wilgotności 30% czy mniej.

Edytowane 30 Czerwca 2023 przez Kaizen

[ŁUKASZ ŁADZIŃSKI]

Nie wiem czy zauważyliście, ale autor wątku odpłynął już dawno. Pewnie zaginął w czeluściach tych schodów, jaskółek i świetlików.

na pewnie że tak ! sam „odpływam” , gdy czytam, że :

 

- „schody to zło i nic tego nie zmieni” + X argumentów dlaczego tak jest.

Brakuje wiarygodnych i udokumentowanych statystyk wypadków na schodach i tego, jak to się ludzkość pomyliła użytkując schody od tysiącleci.

 

- „garderoby, osobna pralnia, osobny pokój gościnny, spiżarka” to „bajery”

No tak: można garderobę zrobić w szafie na korytarzu, pralnię wrzucić do pomieszczenia technicznego lub łazienki, pokój gościnny zamienić na rozkładaną sofę w pokoju dziennym, a spiżarkę zamienić z szafkami kuchennymi, … tylko po co ? skoro kogoś na to stać ! i ma takie, a nie inne potrzeby i oczekiwania wzgl. przestrzeni, którą ON z RODZINĄ ( nie kto inny ) pragnie użytkować ?

 

- „pustka nad salonem” to „fanaberia” Co może być jeszcze fanaberią ? :

balkon? podcień budynku? za duży / za mały okap dachu? daszek nad wejściem? okno dachowe? osobna wydzielona toaleta? … co jeszcze?

… no i jak tu nie odpłynąć ?

[zeusik6]

Jakoś ze świeca szukać domów bez okien połaciowych. A przez takie trudno wyjrzeć, dlaczego pies piłuje pysk czy dziecko wyje

bo głupio podnoszą scianki kolankowe nie wiadomo po co. Mam 3 pustaki ścianki kolankowej i po posadzce elegancko będę mógł wyjrzeć przez okno połaciowe. W przypadku wyższych scianek to okno służy tylko do oglądania nieba i wygląda to bardziej jak świetlik niż okno.

 

Właściwie prawidlowe okno dachowe powinno miec tylko gorny uchwyt, jeśli bierzemy z dolnym to już jest za wysoko i właściwie lepiej by bylo powiekszyc okno w szczycie niz dawać do tego połaciowe.

 

- „schody to zło i nic tego nie zmieni” + X argumentów dlaczego tak jest.

Brakuje wiarygodnych i udokumentowanych statystyk wypadków na schodach i tego, jak to się ludzkość pomyliła użytkując schody od tysiącleci.

 

to zło, ale nic nie zastąpi tego, że jak masz pietro to idziesz na górę odpalasz gierke, sięgasz po siłownie, grasz na pianinku w zaciszu z daleka od salonu i kuchni gdzie się wszyscy krzątają. Parterowcy ci tego nie przyznaja, a ci bez garazu wzieli za tradycje milczeć gdy pytam to zatem gdzie trzymasz rowery dzieciakow, szpadle, grabie, kosiarki, quada, podkaszarkę narzedzia, gdzie suszysz gacie, gdzie prasujesz, codziennie wyciagasz deche do prasowania? W domu miejsca nigdy za wiele, a nie po to czlowiek wylazi z bloku i ładuje minimum pół banki by znow sie kisic na 3 pokojach , ZWLASZCZA JAK MA MALE DZIECI ktore pomieszkaja w domu dobre 15-20 lat, szczególnie przy rozrodczym temperamencie rodziców, kto wie co będzie za 3-5 lat?

Edytowane 30 Czerwca 2023 przez zeusik6

[giman]

to zło, ale nic nie zastąpi tego, że jak masz pietro to idziesz na górę odpalasz gierke, sięgasz po siłownie, grasz na pianinku w zaciszu z daleka od salonu i kuchni gdzie się wszyscy krzątają. Parterowcy ci tego nie przyznaja

Jako parterowiec mogę ci przyznać, że wszystko ma swoje wady. Ale jakby określić 100 parametrów oceny domu to parterówka zalety do wad będzie 90 do 10 a użytkowe poddasze nawet 50 na 50 nie osiągnie. (policzone wg sufitologii stosowanej na solidnych podstawach szacunku orientacyjnego).

Pianina nie mam, z siłowni tylko orbitrek, ale wystarczy zamknąć drzwi gabinetu i ani ja nikogo nie słyszę w kuchni/salonie ani mnie nie słychać.

 

szpadle, grabie, kosiarki, quada, podkaszarkę narzedzia

Od tego jest domek narzędziowy, szopa, szopka, jak zwał tak zwał.

[giman]

Ja żałuję, ze nie wyprostowałem bryły domu - mam bezsensowne wcięcie które nie zmieniło powierzchni ścian, a trzeba było ekstra ocieplić słup (zaskakująco duża liczba m2 tynku i styropianu) i strop od spodu. Jakoś nikt mi nie zwrócił uwagi, że mogę wydając całe nic na starcie i nie zwiększając strat cieplnych zyskać ładnych kilka m2.

Ja z mojego wcięcia jestem bardzo zadowolony. Taras zadaszony stropem dla mnie super. Dużo światła zimą, brak niepotrzebnych zysków latem. Po kilku latach mieszkania nadal prawie wszystko mnie cieszy a jak czegoś żałuję to, że nie wydałem na coś więcej nie zrobiłem inaczej - wziąłbym lepszego elektryka, inaczej bym wykonał instalację internetową, wykonałbym przepusty pod klimę, wymieniłbym ziemie w ogrodzie.

[Ratpaw]

Ciekawy artykuł nt wyborów Polaków.

[giman]

Ciekawy artykuł nt wyborów Polaków.

 

Faktycznie ciekawy.

I dla mnie bardzo zaskakujący - 31% sam parter, zakładałbym dużo mniej.