Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotowoltaika skonfigurowana na 4-9 mc


Mocarny

Recommended Posts

Bez sensu piszesz o cenach energii jak gościu chce nastawić się na autokonsumpcję. Te 2-3kW w zupełniości mu wystarczy

 

Przeczytałeś moją odpowiedź od początku? Nie da się nastawić na autokonsumpcję nawet z magazynem. Ile czasu pobierasz te 2kW w środku dnia (gdy zazwyczaj nikogo nie ma w domu)?

 

Kilkadziesiąt watów na wentylację, kilkadziesiąt na lodówkę, kilkanaście-kilkadziesiąt na router, monitoring, alarm i całe AGD+RTV w standby.

 

I to daje jakieś 200W

 

Duży bojler na CWU z kilowatową grzałką. Zmywarka nastawiona na dziesiątą, pralka na dwunastą, klimatyzator zapobiegający nagrzaniu się domu od słońca pod nieobecność użytkowników.

 

Zmywarka zużyje z <1kWh - czyli mniej, niż pół godziny produkcji w szczycie. Klima jak zbija temperaturę, to owszem, weźmie z 1kW. Ale jak już utrzymuje to ze 400W jak ktoś nie zrobił masy niezacienionych przeszkleń (a jak zrobił, to nie zużywa latem 400kWh miesięcznie). I upały mamy dosyć krótko a produkcja w czerwcu, gdy upałów nie uświadczysz jest większa, niż w lipcu czy sierpniu (właśnie przez upały spada sprawność paneli).

 

Jak ktoś przez noc nie nagrzeje zasobnika, to ma dużą szansę, że po kilkunastu nocnych godzinach woda się nawet w dużym zasobniku wymiesza przez cyrkulację (albo i bez niej), temperatura wyrówna i będzie za zimna do wykorzystania. A jak w nocy ogrzeje, to i niewiele kWh będzie w stanie po porannym zużyciu wcisnąć do zasobnika.

 

Tu masz przykład. Instalacja 8kW - ale w wykres produkcji tylko dla pokazania kiedy instalacja produkuje najwięcej, a jakie mamy zużycie w ciągu dnia. Zużycie w czasie pracy PV mniej więcej takie, jak produikcja z 1kWp - ale to trzeba by idealnie zgrać zużycie z produkcją, żeby to zgrać.

 

attachment.php?attachmentid=467623

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 121
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Poczekaj kilka dni to napiszę Ci jak to wyszło u mnie. Mam instalacje 3,15kwp tyle ze jedno fazową. Nie specjalnie nastawiałem się na autokonsumpcję to dom rekreacyjny jednak użytkowany przez cały rok. Instalacja uruchomiona 30.04. Według falownika wyprodukowała 3693kwp, niemalże idealne południe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. To teraz pozostanie kwestia zmierzenia ile domek bierze pod obciążeniem różnymi odbiornikami i poszukania ofert PV. I czas decyzji ostatecznej. Jak coś dobiorę to dam znać. Dzięki i do napisania.

zamontuj sobie licznik supla i bedziesz mieć dokładny monitoring co minutę, godzinę, dobę, miesiąc. Zdziwisz sie ale 2kWh rzadko przekraczasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś moją odpowiedź od początku? Nie da się nastawić na autokonsumpcję nawet z magazynem. Ile czasu pobierasz te 2kW w środku dnia (gdy zazwyczaj nikogo nie ma w domu)?

 

czytałem twoje rozmyślania ale wg mnie piszesz zbyt teoretycznie. Kolega chce nastawić się na autokonsumpcję i jest to prawidłowa droga. Czy będzie 30 czy 50% w tych 8 miesiącach to nikt mu nie powie bo nie zna jego zużycia godzinowego. On wcale nie pisze, że chce 100%. autokonsumpcji Ja bazuję na moim przykładzie i widzę, że w tych 8 miesiącach 2kW by starczyły. Reszta jest na sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego potem kolejne 10kW, potem ze 2 magazyny i kolejne PV off grid z kolejnym magazynem. A jak braknie miejsca na panele to dokupić od sąsiada kąsek działki.... Wszystko po to , żeby na końcu powiedzieć "mam za darmo"

5-10kw magazyn z chin za 4-7tysi, wiatrowa od blondyna 2kw za 4 tysie i za 20-25 tysiecy masz wszystko... a to i tak taniej niz 3kwp od firmy. Jeśli wiatru i słońca mało to generator na gaz i możesz powiedziec Tauronowi ...pierdolcie sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem twoje rozmyślania ale wg mnie piszesz zbyt teoretycznie. Kolega chce nastawić się na autokonsumpcję i jest to prawidłowa droga.

 

Droga do czego? O tym właśnie pisałem. Do odzyskania pieniędzy wpakowanych w PV - nie wiadomo. Wątpię.

Do bezpieczeństwa (żeby mieć prąd) zdecydowanie nie, bo instalacja nie działa, jak w sieci nie ma napięcia albo przekracza normę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś moją odpowiedź od początku? Nie da się nastawić na autokonsumpcję nawet z magazynem. Ile czasu pobierasz te 2kW w środku dnia (gdy zazwyczaj nikogo nie ma w domu)?

 

 

 

I to daje jakieś 200W

 

 

 

Zmywarka zużyje z <1kWh - czyli mniej, niż pół godziny produkcji w szczycie. Klima jak zbija temperaturę, to owszem, weźmie z 1kW. Ale jak już utrzymuje to ze 400W jak ktoś nie zrobił masy niezacienionych przeszkleń (a jak zrobił, to nie zużywa latem 400kWh miesięcznie). I upały mamy dosyć krótko a produkcja w czerwcu, gdy upałów nie uświadczysz jest większa, niż w lipcu czy sierpniu (właśnie przez upały spada sprawność paneli).

 

Jak ktoś przez noc nie nagrzeje zasobnika, to ma dużą szansę, że po kilkunastu nocnych godzinach woda się nawet w dużym zasobniku wymiesza przez cyrkulację (albo i bez niej), temperatura wyrówna i będzie za zimna do wykorzystania. A jak w nocy ogrzeje, to i niewiele kWh będzie w stanie po porannym zużyciu wcisnąć do zasobnika.

 

Tu masz przykład. Instalacja 8kW - ale w wykres produkcji tylko dla pokazania kiedy instalacja produkuje najwięcej, a jakie mamy zużycie w ciągu dnia. Zużycie w czasie pracy PV mniej więcej takie, jak produikcja z 1kWp - ale to trzeba by idealnie zgrać zużycie z produkcją, żeby to zgrać.

 

attachment.php?attachmentid=467623

 

No to właśnie z tego wykresu widać, że 8 kWp bez magazynu (rzeczywistego albo witrualnego wg starych zasad), nie ma sensu. 3 kWp między świtem a zmierzchem pokryje te 200 watów stałego zapotrzebowania niemal zawsze (3 kWh dziennie), kilowatogodzinę dla zmywarki i drugą dla pralki (ze szczytowymi poborami po 2 kW), zwykle też, kolejne 2-3 do dogrzania CWU przed powrotem z pracy również. Nawet jak reszta nadprodukcji pójdzie do sieci i będą z tego niewarte uwagi grosze, to po 5-10 darmowych kWh codziennie przez pół roku warto się schylić. Za te 1000-1500 kWh z sieci trzeba zapłacić ze dwa tysiące złotych. Ta mała instalacja zwróci się w kilka lat.

 

No chyba, że ktoś pójdzie do firmy, co mu "okazyjnie" założy 10-15 kWp, "bo paaanie, musi być dużo, bo jak mniej, to przyjdzie chmurka i pan nie bedziesz miał prądu", za jedyne 40 tysięcy.

Edytowane przez Juan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak reszta nadprodukcji pójdzie do sieci i będą z tego niewarte uwagi grosze, to po 5-10 darmowych kWh codziennie przez pół roku warto się schylić. Za te 1000-1500 kWh z sieci trzeba zapłacić ze dwa tysiące złotych. Ta mała instalacja zwróci się w kilka lat.

 

Dwa dodatkowe panele to po dofinansowaniu i uldze podatkowej z 500zł... Na pewno nie warto dołożyć?

Mała instalacja jest bardzo droga w przeliczeniu na kWp.

 

Czy zdąży na siebie zarobić, zanim wejdą taryfy dynamiczne i prąd z dachu sąsiada w szczycie produkcji będzie kosztował kilka groszy (albo i mniej), to jaki sens wydawać pieniądze na panele na swoim dachu?

 

Dla przypomnienia - taryfy dynamiczne wchodzą do 24 sierpnia 2024 roku.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dodatkowe panele to po dofinansowaniu i uldze podatkowej z 500zł... Na pewno nie warto dołożyć?

Mała instalacja jest bardzo droga w przeliczeniu na kWp.

 

Czy zdąży na siebie zarobić, zanim wejdą taryfy dynamiczne i prąd z dachu sąsiada w szczycie produkcji będzie kosztował kilka groszy (albo i mniej), to jaki sens wydawać pieniądze na panele na swoim dachu?

Dzisiaj dwa panele 405W kosztują poniżej 500zł a dokładnie 2 x 249.69 zł i to jest bez dofinansowania i ulgi podatkowej. :)

 

https://pvhurt.pl/produkt/tongwei-405w-shingled-th405pmb5-60sb-kopia/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga do czego? O tym właśnie pisałem. Do odzyskania pieniędzy wpakowanych w PV - nie wiadomo. Wątpię.

Do bezpieczeństwa (żeby mieć prąd) zdecydowanie nie, bo instalacja nie działa, jak w sieci nie ma napięcia albo przekracza normę.

Dlatego pisałem, że rozważasz teoretycznie bo wg mnie brak ci wiedzy. A do tego niepotrzebnie zbaczasz z temaru. Bezpieczeństwo, wysokie napięcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pisałem, że rozważasz teoretycznie bo wg mnie brak ci wiedzy. A do tego niepotrzebnie zbaczasz z temaru. Bezpieczeństwo, wysokie napięcie...

 

Wiedzy na temat cen skupu i sprzedaży w przyszłości nie ma nikt. Jest tylko ryzyko.

 

Pieniądze wydane teraz są wydane na 100%. A czy/ile pieniędzy zaoszczędzą w przyszłości to tylko nadzieja. Z dużą jednak dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że cena skupu w szczycie produkcji PV będzie niska (w końcu stąd ten temat). A od tej samej, godzinowej ceny będą uzależnione taryfy dynamiczne. Więc licząc opłacalność dla autokonsumpcji należy porównać z ceną w taryfie dynamicznej. A na takie taryfy trzeba jeszcze kilka miesięcy poczekać i podejmowanie decyzji teraz nie może być racjonalne przez brak danych ale ryzyko, że się inwestycja nie opłaci (zwłaszcza, że nie ma w tej chwili dotacji z Mój prąd) graniczy z pewnością.

 

 

To, co jest pewne, co mogą dać to bezpieczeństwo - ale to wymaga inwertera hybrydowego albo off-grida.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj kilka dni to napiszę Ci jak to wyszło u mnie. Mam instalacje 3,15kwp tyle ze jedno fazową. Nie specjalnie nastawiałem się na autokonsumpcję to dom rekreacyjny jednak użytkowany przez cały rok. Instalacja uruchomiona 30.04. Według falownika wyprodukowała 3693kwp, niemalże idealne południe.

 

Chętnie poczekam i zobaczę jak to wychodzi. Takie dane zawsze warto brać pod uwagę.

 

P.S.

Kaizen akurat Twoje zdanie w ogóle mnie nie interesuje. Na forum jestem od dłuższego czasu i znam Twoją wiedzę itp itd. Więc podziękuję. Bijesz piane i nic nie wnosisz do dyskusji. Swoją odp. sam przeczytaj, bo jest delikatnie mówiąc odklejona od tematu ...

 

A tak na marginesie jeszcze nic nie zainstalowałem i kupiłem. Ale widzę, że temat warto brać pod uwagę ...

Edytowane przez Mocarny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dodatkowe panele to po dofinansowaniu i uldze podatkowej z 500zł... Na pewno nie warto dołożyć?

Mała instalacja jest bardzo droga w przeliczeniu na kWp.

 

Jeśli te dodatkowe panele nie znajdą odbiorników we własnym domu i wyprodukowany przez nie prąd pójdzie za grosze do sieci, to nie, nie warto. Tym bardziej, jak się okaże, że przez nie wrośnie napięcie i ZE wyłączy Ci falownik, a Twoja wentylacja, pranie, zmywanie i CWU będzie przez to iść na prądzie z sieci.

 

Czy zdąży na siebie zarobić, zanim wejdą taryfy dynamiczne i prąd z dachu sąsiada w szczycie produkcji będzie kosztował kilka groszy (albo i mniej), to jaki sens wydawać pieniądze na panele na swoim dachu?

 

Dla przypomnienia - taryfy dynamiczne wchodzą do 24 sierpnia 2024 roku.

 

Spokojna Twoja rozczochrana. Prąd z dachu sąsiada będzie kosztował grosze, ale za jego dystrybucję (przez 50 metrów od jego domu do słupa i drugie 50 od słupa do Twojego) już sobie odpowiednio policzą. Tym więcej, że przez autokonsumpcję obrót zmaleje, a koszt utrzymania sieci pozostanie bez zmian. Słusznej marży też nie zapomną dołożyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojna Twoja rozczochrana. Prąd z dachu sąsiada będzie kosztował grosze, ale za jego dystrybucję (przez 50 metrów od jego domu do słupa i drugie 50 od słupa do Twojego) już sobie odpowiednio policzą. Tym więcej, że przez autokonsumpcję obrót zmaleje, a koszt utrzymania sieci pozostanie bez zmian. Słusznej marży też nie zapomną dołożyć.

 

Jeżeli tak będzie, to i tak będzie to z 1/3-1/4 obecnej ceny czyli instalacja będzie na siebie zarabiała znacznie dłużej i jej opłacalność będzie jeszcze mniejsza (o ile jest teraz jakakolwiek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaizen będzie teraz się podpierał różnymi danymi drążąc temat. Mi tez wmawiał w innym temacie ( o ogrzewaniu ) jakie to zyski bytowe ma mój dom podczas naszej nieobecności w domu i wyłączonych praktycznie wszystkich sprzętach. Tutaj kierunek się zmienił i nagle to co jest w domu bierze tyle co nic, nawet jeśli to klima albo bojler :). Kaizen wszystkie swoje teorie ( niektóre słuszne ) podpiera swoim przykładem, swoim życiem i swoim domem. A przecież każdy z nas jest inny , inaczej żyje i ma inny dom.

 

Mocarny Ja mam bardzo podobne zużycie ( 4600 kWh rocznie ) do Twojego , tyle że ja mam wszystko w domu na prąd. Studnię głębinową, oczyszczalnię, zmiękczacz, bojler 1500W , grzeje klimą, indukcja, plus reszta AGD, dwa TV plus konsola. Nie ma opcji żeby przy takim zużyciu instalacja 3kW się nie opłacała ( pod warunkiem że będzie tania w zakupie ). U mnie pralka chodzi 3-4x w tygodniu, zmywarka dziennie , bojler dziennie pobiera 5kWh , klima nawet jak wg teorii Kaizena zmoduluje w lato do 400W to jednak przez kilka godzin 2kWh wciągnie. A przecież większość tych sprzętów można programować, podłączyć pod jakieś inteligentne gniazdko albo odpalić z pracy przez Wifi podczas produkcji którą widać na ekranie telefonu. Kosiarkę tez mam elektryczną.

 

U mnie największym złodziejem jest bojler mimo że ma tylko 50L pojemności i oszczędzamy wodę wciąga +/- 1500 kWh rocznie. Mniej wciąga klima do grzania .

Więc po instalacji większego ( 100-120L ) z gniazdka zamierzam tylko uzupełniać przy braku prądu z PV. Kaizen z góry zakłada że w dzień nikogo nie ma w domu nigdy i woda po nocy rano będzie zimna. Nie wiem jak reszta ale ja rano nie mam zwyczaju się kąpać . Więc jak pod wieczór zejdzie mi pół bojlera do kąpieli to woda rano i tak będzie wystarczająca żeby umyć szklanke w zlewie albo zęby przed lustrem. A jak dzień będzie deszczowy to podgrzeje się z sieci. No i trzeba pamiętać o jednym w moim przypadku. W listopadzie, grudniu , styczniu i lutym produkcja jest znikoma, ale jest praktycznie zawsze skonsumowana w całości przez dom. Mam dane od kumpla co ma 3kW i jego produkcja to styczeń 70kWh, luty 115, listopad 80, grudzień 70kWh. A jego PV jest na płaskim dachu... To wszystko wciągnie klima podczas grzania do spółki z bojlerem, oczyszczalnią itp.

 

Na początku myślałem o PV off grid do samego CWU ale to nie ma sensu, bo jak bojler zagrzeje wodę to reszta energii jest marnowana a sam zestaw też jakiś tani nie jest.

Edytowane przez sito
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po co pytasz czy nie warto tych paneli dołożyć więcej?

 

Zapytam inaczej. Dlaczego akurat 2kWp czy 3kWp? Jak to zostało wyliczone, że właśnie taka wielkość jest optymalna?

 

Kaizen będzie teraz się podpierał różnymi danymi drążąc temat. Mi tez wmawiał w innym temacie jakie to zyski bytowe ma mój dom podczas naszej nieobecności w domu i wyłączonych praktycznie wszystkich sprzętach. Tutaj kierunek się zmienił i nagle to co jest w domu bierze tyle co nic, nawet jeśli to klima albo bojler :).

 

Nie myl zysków bytowych ze zużyciem energii elektrycznej. Owszem, prawie cała energia zużyta w domu jest finalnie zamieniana na cieplną. Ale akurat w przypadku klimy w czasie chłodzenia - na zewnątrz. Natomiast zyski (czy raczej straty postojowe zasobnika) z CWU są z 50W non stop - czy grzałka pracuje, czy nie. Za to większe jak używasz CWU - lejąc wodę zanim zniknie w kanalizacji znaczną część ciepła zostawia w domu. Znowu niezależnie do tego, czy grzałka pracuje, czy nie.

 

Kaizen wszystkie swoje teorie ( niektóre słuszne ) podpiera swoim przykładem, swoim życiem i swoim domem. A przecież każdy z nas jest inny , inaczej żyje i ma inny dom.

 

Ale prawa fizyki te same. Klimat podobny. Instalacja do której pvmonitora wrzucałem link produkuje prawie 8kWh/kWp w słoneczny dzień. Jaką moc osiąga o tym świadczy samo kWp. Nie ma bata, żeby dało się w środku dnia utrzymać średnio 2kW mocy. Wspomniana instalacja wyprodukowała w czerwcu 2023 173,75kWh/kWp W sąsiednich miesiącach podobnie.

To może 1kWp wystarczy do autokonsumpcji? Ale przecież drugi jest taki tani. Trzeci też. Czwarty...

Skąd akurat wielkość 2-3kWp? Nie ma sensu budowa instalacji dla autokonsumpcji.

 

To jest też zasada w firmach produkcyjnych. Niejedna popłynęła na cięciu produkcji nieopłacalnych rzeczy. Ale się okazywało, że to pogorszyło wynik finansowy, bo produkcja tych nieopłacalnych pozornie rzeczy powodowała obniżenie kosztów produkcji innych (opłacalnych) produktów. Dlaczego? Bo montaż kolejnych urządzeń, utrzymanie hal, ochrony itd. przy większej skali był w przeliczeniu na jednostkę produktu tańszy.

A przecież przy PV on-grid, bez magazynu, to chodzi wyłącznie o opłacalność. Może i większa instalacja spowoduje większą sprzedaż po śmiesznej cenie. Ale też zwiększy autokonsumpcję, jakieś złotówki też z tego będą - a instalacja i utrzymanie będą nieznacznie droższe.

 

Kaizen z góry zakłada że w dzień nikogo nie ma w domu nigdy i woda po nocy rano będzie zimna.

 

Czy ktoś w ciągu dnia jest w domu, czy nie ma - jest bez znaczenia. Z 6-8 godzin od zakończenia grzania daje się utrzymać rozwarstwienie (jak nie ma znacznego zużycia - umycie rąk nie robi różnicy), jak ktoś nie zepsuł cyrkulacji. Jak z 1/3 czy pół zasobnika zostanie zużyte, to znacznie szybciej spada temperatura w zasobniku. Jeżeli wieczorem zużyjesz wodę (o, tu fakt - zakładam, że ludzie zużywają wodę przed położeniem się do łóżka) to do rana rozwarstwienie ma znikome szanse na utrzymanie. O, rzeczywiście. Zakładam, że rano też każdy zużywa CWU. A bez grzania w nocy rano będzie ledwo ciepła.

 

Nie wiem jak reszta ale ja rano nie mam zwyczaju się kąpać .

 

No, jak ktoś w nocy grzecznie śpi ... Rano kału nie wrzuca do muszli... To faktycznie obejdzie się bez mycia rano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz matematyka

 

Od 1 stycznia do 22 grudnia nasz domek pochłonął 4508 kWh i kosztowało nas to w taryfie G12W ( Tauron ) i limicie 3000 kWh 4400zł a więc 0,98 za 1 kWh średnio nie patrząc na strefy.... Czyli jakieś 367zł miesięcznie, tragedii nie ma ale jak zaczynałem budowę to liczyłem na mniej :D . Nawet pamiętam wpis Kaizena że pompa nie ma sensu bo wodę podgrzeję za 600zł rocznie, ale jednak czasy się zmieniły i zamiast 600 płacę 1500 za CWU a nie lejemy dziennie dwóch wanien wody.

 

Uważam że nawet gdyby uratować z tych 4500zł rocznie +/- 1500zł gra jest warta świeczki, tym bardziej że dojdzie mi jeszcze brama, monitoring, pompka do basenu itp . Mieszkamy od lutego i rok 2023 był "rozruchowy" więc obstawiam że w tym roku w lato odwiedzi nas więcej gości , dojdzie basen.... Więc liczę że zużycie może dojść do 5000 kWh.

 

Instalacja będzie na gruncie mimo że dach mam ideolo na południe. Prócz części "elektrycznej" wykonam ją we własnym zakresie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam inaczej. Dlaczego akurat 2kWp czy 3kWp? Jak to zostało wyliczone, że właśnie taka wielkość jest optymalna?

 

 

 

Nie myl zysków bytowych ze zużyciem energii elektrycznej. Owszem, prawie cała energia zużyta w domu jest finalnie zamieniana na cieplną. Ale akurat w przypadku klimy w czasie chłodzenia - na zewnątrz. Natomiast zyski (czy raczej straty postojowe zasobnika) z CWU są z 50W non stop - czy grzałka pracuje, czy nie. Za to większe jak używasz CWU - lejąc wodę zanim zniknie w kanalizacji znaczną część ciepła zostawia w domu. Znowu niezależnie do tego, czy grzałka pracuje, czy nie.

 

 

 

Ale prawa fizyki te same. Klimat podobny. Instalacja do której pvmonitora wrzucałem link produkuje prawie 8kWh/kWp w słoneczny dzień. Jaką moc osiąga o tym świadczy samo kWp. Nie ma bata, żeby dało się w środku dnia utrzymać średnio 2kW mocy. Wspomniana instalacja wyprodukowała w czerwcu 2023 173,75kWh/kWp W sąsiednich miesiącach podobnie.

To może 1kWp wystarczy do autokonsumpcji? Ale przecież drugi jest taki tani. Trzeci też. Czwarty...

Skąd akurat wielkość 2-3kWp? Nie ma sensu budowa instalacji dla autokonsumpcji.

 

To jest też zasada w firmach produkcyjnych. Niejedna popłynęła na cięciu produkcji nieopłacalnych rzeczy. Ale się okazywało, że to pogorszyło wynik finansowy, bo produkcja tych nieopłacalnych pozornie rzeczy powodowała obniżenie kosztów produkcji innych (opłacalnych) produktów. Dlaczego? Bo montaż kolejnych urządzeń, utrzymanie hal, ochrony itd. przy większej skali był w przeliczeniu na jednostkę produktu tańszy.

A przecież przy PV on-grid, bez magazynu, to chodzi wyłącznie o opłacalność. Może i większa instalacja spowoduje większą sprzedaż po śmiesznej cenie. Ale też zwiększy autokonsumpcję, jakieś złotówki też z tego będą - a instalacja i utrzymanie będą nieznacznie droższe.

 

 

 

Czy ktoś w ciągu dnia jest w domu, czy nie ma - jest bez znaczenia. Z 6-8 godzin od zakończenia grzania daje się utrzymać rozwarstwienie (jak nie ma znacznego zużycia - umycie rąk nie robi różnicy), jak ktoś nie zepsuł cyrkulacji. Jak z 1/3 czy pół zasobnika zostanie zużyte, to znacznie szybciej spada temperatura w zasobniku. Jeżeli wieczorem zużyjesz wodę (o, tu fakt - zakładam, że ludzie zużywają wodę przed położeniem się do łóżka) to do rana rozwarstwienie ma znikome szanse na utrzymanie. O, rzeczywiście. Zakładam, że rano też każdy zużywa CWU. A bez grzania w nocy rano będzie ledwo ciepła.

 

 

 

No, jak ktoś w nocy grzecznie śpi ... Rano kału nie wrzuca do muszli... To faktycznie obejdzie się bez mycia rano.

 

Cały Kaizen.... Ja wstaję rano o 5 i mam jakieś 15 minut na wyjście z domu . Myję pysk, ręce , zęby i wychodzę do pracy. Jeśli już cos musze zrzucić to robię to w pracy. Rozumiem że twój organizm jest tak genialny i zaprogramowany że potrzeby fizjologiczne masz zawsze o tej samej godzinie i zawsze po nich wskakujesz pod prysznic... :D

 

Przytoczona instalacja mnie nie interesuje , bo nawet taka mała 3kW będzie w szczycie produkować więcej niż zużywa mój dom... Ile więcej mnie nie obchodzi bo ja chce nagrzać wodę, zasilić oczyszczalnię i podczas pobytu w domu puścić AGD, plus kilka rzeczy które zawsze mam w zasilaniu ( zmiękczacz, falownik do pompy w studni, monitoring, router itp ) . Nie interesuje mnie szczytowa moc instalacji w idealny dla niej dzień . Interesuje mnie jej działanie całoroczne, czyli każda kWh władowana w dom.

 

Bojler 50L jest akurat dla nas , ale większy będzie inaczej pracował . W takim 120L zamiast 5kWh upcham powiedzmy 9-10kWh, nawet jeśli wieczorem spuszczę z niego 4kWh i straty postojowe przez noc dadzą kolejną 1kWh na minus to mam w nim nadal 4kWh . Zdarza mi się też z racji wykonywanej pracy kąpać na koszt pracodawcy...

 

Podkreślam, JA NIE OCZEKUJĘ ŻADNEGO PERPETUM MOBILE tylko chce zmniejszyć rachunki lub po dodaniu kilku gratów ich nie zwiększyć drastycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...