Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotowoltaika skonfigurowana na 4-9 mc


Mocarny

Recommended Posts

Bez sensu piszesz o cenach energii jak gościu chce nastawić się na autokonsumpcję. Te 2-3kW w zupełniości mu wystarczy. Nie chce sprzedawać bo nie stać go (a może stać ale nie jest naiwny) na dodatkowe 7kW plus większy falownik, większa konstrukcja itp.a potem moze odda za darmo do sieci. Na tych 2-3kW ma największy zysk, bo obniży rachunki do minimum w okresie 8 miesięcy. Te dodatkowe 7kW pozwoli mu obniżyć rachunki za pozostałe 4 miesiące,
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 129
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Kilkadziesiąt watów na wentylację, kilkadziesiąt na lodówkę, kilkanaście-kilkadziesiąt na router, monitoring, alarm i całe AGD+RTV w standby. Duży bojler na CWU z kilowatową grzałką. Zmywarka nastawiona na dziesiątą, pralka na dwunastą, klimatyzator zapobiegający nagrzaniu się domu od słońca pod nieobecność użytkowników. Zatrudnienie dla 2-3 kWp od wiosny do jesieni się zawsze znajdzie, a pędzenie tego wszystkiego prądem z sieci sporo kosztuje.

Niewielka instalacja nastawiona na autokonsumpcję to jak najbardziej prawidłowy kierunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu piszesz o cenach energii jak gościu chce nastawić się na autokonsumpcję. Te 2-3kW w zupełniości mu wystarczy

 

Przeczytałeś moją odpowiedź od początku? Nie da się nastawić na autokonsumpcję nawet z magazynem. Ile czasu pobierasz te 2kW w środku dnia (gdy zazwyczaj nikogo nie ma w domu)?

 

Kilkadziesiąt watów na wentylację, kilkadziesiąt na lodówkę, kilkanaście-kilkadziesiąt na router, monitoring, alarm i całe AGD+RTV w standby.

 

I to daje jakieś 200W

 

Duży bojler na CWU z kilowatową grzałką. Zmywarka nastawiona na dziesiątą, pralka na dwunastą, klimatyzator zapobiegający nagrzaniu się domu od słońca pod nieobecność użytkowników.

 

Zmywarka zużyje z <1kWh - czyli mniej, niż pół godziny produkcji w szczycie. Klima jak zbija temperaturę, to owszem, weźmie z 1kW. Ale jak już utrzymuje to ze 400W jak ktoś nie zrobił masy niezacienionych przeszkleń (a jak zrobił, to nie zużywa latem 400kWh miesięcznie). I upały mamy dosyć krótko a produkcja w czerwcu, gdy upałów nie uświadczysz jest większa, niż w lipcu czy sierpniu (właśnie przez upały spada sprawność paneli).

 

Jak ktoś przez noc nie nagrzeje zasobnika, to ma dużą szansę, że po kilkunastu nocnych godzinach woda się nawet w dużym zasobniku wymiesza przez cyrkulację (albo i bez niej), temperatura wyrówna i będzie za zimna do wykorzystania. A jak w nocy ogrzeje, to i niewiele kWh będzie w stanie po porannym zużyciu wcisnąć do zasobnika.

 

Tu masz przykład. Instalacja 8kW - ale w wykres produkcji tylko dla pokazania kiedy instalacja produkuje najwięcej, a jakie mamy zużycie w ciągu dnia. Zużycie w czasie pracy PV mniej więcej takie, jak produikcja z 1kWp - ale to trzeba by idealnie zgrać zużycie z produkcją, żeby to zgrać.

 

attachment.php?attachmentid=467623

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj kilka dni to napiszę Ci jak to wyszło u mnie. Mam instalacje 3,15kwp tyle ze jedno fazową. Nie specjalnie nastawiałem się na autokonsumpcję to dom rekreacyjny jednak użytkowany przez cały rok. Instalacja uruchomiona 30.04. Według falownika wyprodukowała 3693kwp, niemalże idealne południe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi. To teraz pozostanie kwestia zmierzenia ile domek bierze pod obciążeniem różnymi odbiornikami i poszukania ofert PV. I czas decyzji ostatecznej. Jak coś dobiorę to dam znać. Dzięki i do napisania.

zamontuj sobie licznik supla i bedziesz mieć dokładny monitoring co minutę, godzinę, dobę, miesiąc. Zdziwisz sie ale 2kWh rzadko przekraczasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś moją odpowiedź od początku? Nie da się nastawić na autokonsumpcję nawet z magazynem. Ile czasu pobierasz te 2kW w środku dnia (gdy zazwyczaj nikogo nie ma w domu)?

 

czytałem twoje rozmyślania ale wg mnie piszesz zbyt teoretycznie. Kolega chce nastawić się na autokonsumpcję i jest to prawidłowa droga. Czy będzie 30 czy 50% w tych 8 miesiącach to nikt mu nie powie bo nie zna jego zużycia godzinowego. On wcale nie pisze, że chce 100%. autokonsumpcji Ja bazuję na moim przykładzie i widzę, że w tych 8 miesiącach 2kW by starczyły. Reszta jest na sprzedaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego potem kolejne 10kW, potem ze 2 magazyny i kolejne PV off grid z kolejnym magazynem. A jak braknie miejsca na panele to dokupić od sąsiada kąsek działki.... Wszystko po to , żeby na końcu powiedzieć "mam za darmo"

5-10kw magazyn z chin za 4-7tysi, wiatrowa od blondyna 2kw za 4 tysie i za 20-25 tysiecy masz wszystko... a to i tak taniej niz 3kwp od firmy. Jeśli wiatru i słońca mało to generator na gaz i możesz powiedziec Tauronowi ...pierdolcie sie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem twoje rozmyślania ale wg mnie piszesz zbyt teoretycznie. Kolega chce nastawić się na autokonsumpcję i jest to prawidłowa droga.

 

Droga do czego? O tym właśnie pisałem. Do odzyskania pieniędzy wpakowanych w PV - nie wiadomo. Wątpię.

Do bezpieczeństwa (żeby mieć prąd) zdecydowanie nie, bo instalacja nie działa, jak w sieci nie ma napięcia albo przekracza normę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałeś moją odpowiedź od początku? Nie da się nastawić na autokonsumpcję nawet z magazynem. Ile czasu pobierasz te 2kW w środku dnia (gdy zazwyczaj nikogo nie ma w domu)?

 

 

 

I to daje jakieś 200W

 

 

 

Zmywarka zużyje z <1kWh - czyli mniej, niż pół godziny produkcji w szczycie. Klima jak zbija temperaturę, to owszem, weźmie z 1kW. Ale jak już utrzymuje to ze 400W jak ktoś nie zrobił masy niezacienionych przeszkleń (a jak zrobił, to nie zużywa latem 400kWh miesięcznie). I upały mamy dosyć krótko a produkcja w czerwcu, gdy upałów nie uświadczysz jest większa, niż w lipcu czy sierpniu (właśnie przez upały spada sprawność paneli).

 

Jak ktoś przez noc nie nagrzeje zasobnika, to ma dużą szansę, że po kilkunastu nocnych godzinach woda się nawet w dużym zasobniku wymiesza przez cyrkulację (albo i bez niej), temperatura wyrówna i będzie za zimna do wykorzystania. A jak w nocy ogrzeje, to i niewiele kWh będzie w stanie po porannym zużyciu wcisnąć do zasobnika.

 

Tu masz przykład. Instalacja 8kW - ale w wykres produkcji tylko dla pokazania kiedy instalacja produkuje najwięcej, a jakie mamy zużycie w ciągu dnia. Zużycie w czasie pracy PV mniej więcej takie, jak produikcja z 1kWp - ale to trzeba by idealnie zgrać zużycie z produkcją, żeby to zgrać.

 

attachment.php?attachmentid=467623

 

No to właśnie z tego wykresu widać, że 8 kWp bez magazynu (rzeczywistego albo witrualnego wg starych zasad), nie ma sensu. 3 kWp między świtem a zmierzchem pokryje te 200 watów stałego zapotrzebowania niemal zawsze (3 kWh dziennie), kilowatogodzinę dla zmywarki i drugą dla pralki (ze szczytowymi poborami po 2 kW), zwykle też, kolejne 2-3 do dogrzania CWU przed powrotem z pracy również. Nawet jak reszta nadprodukcji pójdzie do sieci i będą z tego niewarte uwagi grosze, to po 5-10 darmowych kWh codziennie przez pół roku warto się schylić. Za te 1000-1500 kWh z sieci trzeba zapłacić ze dwa tysiące złotych. Ta mała instalacja zwróci się w kilka lat.

 

No chyba, że ktoś pójdzie do firmy, co mu "okazyjnie" założy 10-15 kWp, "bo paaanie, musi być dużo, bo jak mniej, to przyjdzie chmurka i pan nie bedziesz miał prądu", za jedyne 40 tysięcy.

Edytowane przez Juan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak reszta nadprodukcji pójdzie do sieci i będą z tego niewarte uwagi grosze, to po 5-10 darmowych kWh codziennie przez pół roku warto się schylić. Za te 1000-1500 kWh z sieci trzeba zapłacić ze dwa tysiące złotych. Ta mała instalacja zwróci się w kilka lat.

 

Dwa dodatkowe panele to po dofinansowaniu i uldze podatkowej z 500zł... Na pewno nie warto dołożyć?

Mała instalacja jest bardzo droga w przeliczeniu na kWp.

 

Czy zdąży na siebie zarobić, zanim wejdą taryfy dynamiczne i prąd z dachu sąsiada w szczycie produkcji będzie kosztował kilka groszy (albo i mniej), to jaki sens wydawać pieniądze na panele na swoim dachu?

 

Dla przypomnienia - taryfy dynamiczne wchodzą do 24 sierpnia 2024 roku.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dodatkowe panele to po dofinansowaniu i uldze podatkowej z 500zł... Na pewno nie warto dołożyć?

Mała instalacja jest bardzo droga w przeliczeniu na kWp.

 

Czy zdąży na siebie zarobić, zanim wejdą taryfy dynamiczne i prąd z dachu sąsiada w szczycie produkcji będzie kosztował kilka groszy (albo i mniej), to jaki sens wydawać pieniądze na panele na swoim dachu?

Dzisiaj dwa panele 405W kosztują poniżej 500zł a dokładnie 2 x 249.69 zł i to jest bez dofinansowania i ulgi podatkowej. :)

 

https://pvhurt.pl/produkt/tongwei-405w-shingled-th405pmb5-60sb-kopia/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga do czego? O tym właśnie pisałem. Do odzyskania pieniędzy wpakowanych w PV - nie wiadomo. Wątpię.

Do bezpieczeństwa (żeby mieć prąd) zdecydowanie nie, bo instalacja nie działa, jak w sieci nie ma napięcia albo przekracza normę.

Dlatego pisałem, że rozważasz teoretycznie bo wg mnie brak ci wiedzy. A do tego niepotrzebnie zbaczasz z temaru. Bezpieczeństwo, wysokie napięcie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pisałem, że rozważasz teoretycznie bo wg mnie brak ci wiedzy. A do tego niepotrzebnie zbaczasz z temaru. Bezpieczeństwo, wysokie napięcie...

 

Wiedzy na temat cen skupu i sprzedaży w przyszłości nie ma nikt. Jest tylko ryzyko.

 

Pieniądze wydane teraz są wydane na 100%. A czy/ile pieniędzy zaoszczędzą w przyszłości to tylko nadzieja. Z dużą jednak dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że cena skupu w szczycie produkcji PV będzie niska (w końcu stąd ten temat). A od tej samej, godzinowej ceny będą uzależnione taryfy dynamiczne. Więc licząc opłacalność dla autokonsumpcji należy porównać z ceną w taryfie dynamicznej. A na takie taryfy trzeba jeszcze kilka miesięcy poczekać i podejmowanie decyzji teraz nie może być racjonalne przez brak danych ale ryzyko, że się inwestycja nie opłaci (zwłaszcza, że nie ma w tej chwili dotacji z Mój prąd) graniczy z pewnością.

 

 

To, co jest pewne, co mogą dać to bezpieczeństwo - ale to wymaga inwertera hybrydowego albo off-grida.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj kilka dni to napiszę Ci jak to wyszło u mnie. Mam instalacje 3,15kwp tyle ze jedno fazową. Nie specjalnie nastawiałem się na autokonsumpcję to dom rekreacyjny jednak użytkowany przez cały rok. Instalacja uruchomiona 30.04. Według falownika wyprodukowała 3693kwp, niemalże idealne południe.

 

Chętnie poczekam i zobaczę jak to wychodzi. Takie dane zawsze warto brać pod uwagę.

 

P.S.

Kaizen akurat Twoje zdanie w ogóle mnie nie interesuje. Na forum jestem od dłuższego czasu i znam Twoją wiedzę itp itd. Więc podziękuję. Bijesz piane i nic nie wnosisz do dyskusji. Swoją odp. sam przeczytaj, bo jest delikatnie mówiąc odklejona od tematu ...

 

A tak na marginesie jeszcze nic nie zainstalowałem i kupiłem. Ale widzę, że temat warto brać pod uwagę ...

Edytowane przez Mocarny
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa dodatkowe panele to po dofinansowaniu i uldze podatkowej z 500zł... Na pewno nie warto dołożyć?

Mała instalacja jest bardzo droga w przeliczeniu na kWp.

 

Jeśli te dodatkowe panele nie znajdą odbiorników we własnym domu i wyprodukowany przez nie prąd pójdzie za grosze do sieci, to nie, nie warto. Tym bardziej, jak się okaże, że przez nie wrośnie napięcie i ZE wyłączy Ci falownik, a Twoja wentylacja, pranie, zmywanie i CWU będzie przez to iść na prądzie z sieci.

 

Czy zdąży na siebie zarobić, zanim wejdą taryfy dynamiczne i prąd z dachu sąsiada w szczycie produkcji będzie kosztował kilka groszy (albo i mniej), to jaki sens wydawać pieniądze na panele na swoim dachu?

 

Dla przypomnienia - taryfy dynamiczne wchodzą do 24 sierpnia 2024 roku.

 

Spokojna Twoja rozczochrana. Prąd z dachu sąsiada będzie kosztował grosze, ale za jego dystrybucję (przez 50 metrów od jego domu do słupa i drugie 50 od słupa do Twojego) już sobie odpowiednio policzą. Tym więcej, że przez autokonsumpcję obrót zmaleje, a koszt utrzymania sieci pozostanie bez zmian. Słusznej marży też nie zapomną dołożyć.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojna Twoja rozczochrana. Prąd z dachu sąsiada będzie kosztował grosze, ale za jego dystrybucję (przez 50 metrów od jego domu do słupa i drugie 50 od słupa do Twojego) już sobie odpowiednio policzą. Tym więcej, że przez autokonsumpcję obrót zmaleje, a koszt utrzymania sieci pozostanie bez zmian. Słusznej marży też nie zapomną dołożyć.

 

Jeżeli tak będzie, to i tak będzie to z 1/3-1/4 obecnej ceny czyli instalacja będzie na siebie zarabiała znacznie dłużej i jej opłacalność będzie jeszcze mniejsza (o ile jest teraz jakakolwiek).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli tak będzie, to i tak będzie to z 1/3-1/4 obecnej ceny czyli instalacja będzie na siebie zarabiała znacznie dłużej i jej opłacalność będzie jeszcze mniejsza (o ile jest teraz jakakolwiek).

 

No to po co pytasz czy nie warto tych paneli dołożyć więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...