Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Budowa domu około 120m2


Recommended Posts

W mojej dalekiej rodzinie jest osoba, która ma dom w małej wsi. Jeździ tam autobus najwyżej 2x dziennie (szkolny). Zero sklepów. Starsza osoba, która nie może już jeździć samochodem. Rodzina musi robić jej zakupy, wozić do lekarzy. I co z tego, że działka tania? Za to, co by zyskała ze sprzedaży nieruchomości, to pewnie kawalerki w mieście nie kupi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W mojej dalekiej rodzinie jest osoba, która ma dom w małej wsi. Jeździ tam autobus najwyżej 2x dziennie (szkolny). Zero sklepów. Starsza osoba, która nie może już jeździć samochodem. Rodzina musi robić jej zakupy, wozić do lekarzy. I co z tego, że działka tania? Za to, co by zyskała ze sprzedaży nieruchomości, to pewnie kawalerki w mieście nie kupi.

 

Nie podałaś wszystkich zależności.

Wybiórczo, to każdy jej dowozi zakupy.

Podaj odległości, czas dojazdu itp.

Ja także mieszkam na wsi.

Mam sąsiadkę, która ma dokładnie tak samo, jak w Twoim wpisie.

Co to zmienia na nieniekorzyść tej wsi?

Nie wiem.

Za mało danych.

Edit.

Najbliższa biedronka u mnie, to 5km.

Autobus nie dojeżdża, eee dojeżdża.

Ale na przystanek 2,5km.

Najbliższy sklep, 2km ma piechotę, lub samochodem.

To są te zależności.

Można się licytować, ale podaj ogólne warinki warunki.

Przypuszczam, że to faktycznie wiocha zabita dechami (u mnie autobus jest 2x za dnia w roku szkolnym, ten najbliższy przystanek) żeby nie było, że czegoś nie rozumiem.

Edytowane przez klaudiusz_x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podałaś wszystkich zależności.

Wybiórczo, to każdy jej dowozi zakupy.

Podaj odległości, czas dojazdu itp.

Ja także mieszkam na wsi.

Mam sąsiadkę, która ma dokładnie tak samo, jak w Twoim wpisie.

Co to zmienia na nieniekorzyść tej wsi?

Nie wiem.

Za mało danych.

 

Chodziło mi o kierowanie się ceną przy zakupie działki - tanio nie znaczy dobrze.

Najbliższy lokalny sklepik 4 km dalej, ale szosa bez pobocza i chodnika. Polami idzie się ok 5 km. Jak jest pogoda można podjechać rowerem, ale zimą jest ciężko.

Najbliższa Biedronka i Lidl 10 km

Dojazd tylko pieszo lub rower. Albo autobus szkolny, ale szkoła jest tam gdzie lokalny sklepik.

Dowozi zakupy rodzina z Poznania - mieszkająca 30 km dalej.

plus - w miejscowości jest przychodnia zdrowia. I dla zmotoryzowanych bezproblemowy dojazd do Poznania, bo obok jest trasa szybkiego ruchu.

 

O sytuacji dowiedziałam się wczoraj, bo ci dowożący jedzenie wracając do domu akurat wpadli na kawę do teściów i opowiedzieli. I tak mnie naszły refleksje w związku z tą dyskusją i tezą, że po wsiach "sklepików nie brakuje".

 

Ta konkretna wieś ma specyficzną lokalizację (grunty dookoła należą do państwowych zakładów), która uniemożliwia przekształcenie jej w sypialnię Poznania jak wszystkie inne okoliczne wsie gdzie bywały prywatne grunty. Dlatego się nie rozwija, nikt nie buduje masowo nowych domów. Więc nie ma sklepów.

Edytowane przez Elfir
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o kierowanie się ceną przy zakupie działki - tanio nie znaczy dobrze.

Najbliższy lokalny sklepik 4 km dalej, ale szosa bez pobocza i chodnika. Polami idzie się ok 5 km. Jak jest pogoda można podjechać rowerem, ale zimą jest ciężko.

Najbliższa Biedronka i Lidl 10 km

Dojazd tylko pieszo lub rower. Albo autobus szkolny, ale szkoła jest tam gdzie lokalny sklepik.

Dowozi zakupy rodzina z Poznania - mieszkająca 30 km dalej.

plus - w miejscowości jest przychodnia zdrowia. I dla zmotoryzowanych bezproblemowy dojazd do Poznania, bo obok jest trasa szybkiego ruchu.

 

O sytuacji dowiedziałam się wczoraj, bo ci dowożący jedzenie wracając do domu akurat wpadli na kawę do teściów i opowiedzieli. I tak mnie naszły refleksje w związku z tą dyskusją i tezą, że po wsiach "sklepików nie brakuje".

 

Ta konkretna wieś ma specyficzną lokalizację (grunty dookoła należą do państwowych zakładów), która uniemożliwia przekształcenie jej w sypialnię Poznania jak wszystkie inne okoliczne wsie gdzie bywały prywatne grunty. Dlatego się nie rozwija, nikt nie buduje masowo nowych domów. Więc nie ma sklepów.

 

Tak jak przypuszczałem.

Dzięki za rozjaśnienie tematu :)

W skrócie, dla starszej osoby, męka dla rodziny.

Dla samej rodziny, jeśli by tam mieszkała, to już inny temat i może całkiem ok.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mojej dalekiej rodzinie jest osoba, która ma dom w małej wsi. Jeździ tam autobus najwyżej 2x dziennie (szkolny). Zero sklepów. Starsza osoba, która nie może już jeździć samochodem. Rodzina musi robić jej zakupy, wozić do lekarzy. I co z tego, że działka tania? Za to, co by zyskała ze sprzedaży nieruchomości, to pewnie kawalerki w mieście nie kupi.

 

Mój ojciec mimo ze mieszkał w mieście to w ostatnich latach swojego życia tez musiał być wożony do lekarza...

 

Ja na ten przykład nie kupiłem działki na wsi tylko dlatego ze była tania. To nie był priorytet.

Marzyliśmy o ciszy i spokoju. W gminie jest szkoła o jakiej miastowi mogą pomarzyć.

Sklepy ? Są po drodze z pracy . Jest Dino przy szkole młodego, Biedronka 6km od domu, żabka 3km.

Mieszkamy rok i tylko raz nam czegoś zabrakło, poratowali sąsiedzi. Zauważyliśmy że nasze zakupy są teraz inne. Lepiej wszystko planujemy. Przestawienie trwało może 3 miesiące. Co będzie na emeryturze nie będę się martwił na zapas. Przecież zawsze można wrócić do miasta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frofo,

Nie wiem w jakiej cenie były u Cb działki, ale u mnie 800-1500 zl/m2, a pod miastem od 250 zl/m2. Różnica drastyczna. Czy dodatkowy milion do kosztu bydowy by się zwrócił? Mam wątpliwości ;)

 

U mnie 69zł kontra 400-500zł . Biorąc pod uwagę to, ze spora część inwestycji była na kredyt, to razem z odsetkami po latach by wyszło minimum 500 tysięcy dodatkowo. No i miesięcznie rata wyższa o 2500 . Inwestycja 600k albo 1,1 mln....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie ceny budowy są jakie są i wybudowanie "normalnego" domku pod klucz z ogarnięciem działki to koszt około 1mln zł. Więc w moim mniemaniu nie opłaca się zaoszczędzić 100-200tyś na zakupie działki bo później to się zemści.

 

Ja kupiłem działkę na terenie miasta wojewódzkiego, ale w miejscu, gdzie w momencie zakupu były tylko same pola, najbliższy dom z 150m dalej. Teraz okolica jest już zabudowana, ale nadal jest cisza i spokój a jednocześnie wszędzie blisko: 5-10 minut dojazdu autem (do szpitala, sklepów, na dyskotekę, do pizzerii, restauracji, kręgielni, bilard, mechanika samochodowego, urzędu, poczty, policji, straży pożarnej itp). Gdy zamawiam coś jednego dnia to następnego kurier dowozi paczkę. Mam ochotę na pizze, kababa czy jakieś danie z restauracji z dowozem - zamawiam i w ciągu godziny jest u mnie. Jakieś 300 metrów od domu przystanek komunikacji miejskiej. Mi zakup tej działki się już zwrócił po samym koszcie paliwa (już nie wspominając o oszczędności czasu). Gdybym kupił działkę na wsi pod miastem, którą brałem na początku pod uwagę to sporo więcej wydawałbym na paliwo. Natomiast co istotne jeśli kiedyś będę chciał sprzedać dom to dostanę za niego sporo więcej niż zapłaciłem budując się. Gdybym wybudował się z dala od dużego miasta istnieje ryzyko, że nawet połowy tego co włożyłem w budowę bym nie dostał (w cenach realnych uwzględniających inflację). Stąd na działce nie ma co oszczędzać. Jeśli w przyszłości będę niedomagać a nie uda mi się finansowo zabezpieczyć to zawsze można z domu przenieść się do małego mieszkania a z kasy ze sprzedaży zapewnić sobie jakąś pomoc. Co innego jeśli ze sprzedaży domu na wsi nie starczy na małe mieszkanie w mieście. Wtedy jesteśmy niestety już uzależnieni od rodziny o ile ją mamy ;)

 

Zrozum w końcu ze nie kazdy ma takie potrzeby jak Ty

Pizze robimy sami, kurier na wieś przyjeżdża normalnie, paczkomat jest przy szkole

Policja czy straż miejska nie była mi nigdy przez 43 lata potrzebna do szczęścia.

 

Zostawiliśmy sobie kawalerkę w mieście którą wynajmujemy. Chyba logiczne jest że budując dom ( gdziekolwiek ) i biorąc kredyt trzeba się zabezpieczyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ja napisałem, że każdy ma takie potrzeby jak ja? :D

 

Zrozum, że powinieneś wrócić do szkoły podstawowej i nauczyć się podstaw czytania ze zrozumieniem :p Nie piszę tego złośliwie, po prostu nie rozumiesz tego co czytasz stąd piszesz do mnie jakieś dziwne rzeczy :p

 

To jest właśnie twój poziom... Pajacowanie w każdym temacie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzmy mój dom 86m

 

Na wsi 600k na gotowo. Miasto 1 mln

 

Gdybym miał 1 mln w gotówce to z dużą dozą prawdopodobieństwa wybudowałbym 15-20km od miasta za 600k a za pozostałe 400 kupiłbym mieszkanie w mieście pod wynajem. Na emeryturze bym odcinał kupony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzmy mój dom 86m

 

Na wsi 600k na gotowo. Miasto 1 mln

 

Gdybym miał 1 mln w gotówce to z dużą dozą prawdopodobieństwa wybudowałbym 15-20km od miasta za 600k a za pozostałe 400 kupiłbym mieszkanie w mieście pod wynajem. Na emeryturze bym odcinał kupony

 

Nie no, wydałbyś 1,5 mln na dom :D Niestety tak to wygląda :D

 

@Frofo007 300k wioska > 300k miasto :D tak bym wybrał. Nigdy miasto wojewódzkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie 69zł kontra 400-500zł . Biorąc pod uwagę to, ze spora część inwestycji była na kredyt, to razem z odsetkami po latach by wyszło minimum 500 tysięcy dodatkowo. No i miesięcznie rata wyższa o 2500 . Inwestycja 600k albo 1,1 mln....

 

Naciągasz żeby wynik był wyraźny. Nie trzeba kupować w miescie lub pod nim tak samo wielkiej działki jak na wiosce. Ludzie wolą mieć 600m2 5km od centrum za 300tyś zł niż 2000m2 na wiosce za 200tyś zł. Kiedyś zapewne zrozumiesz że ta droższa działka zwraca się bardzo szybko, nie tylko w benzynie ale także i przede wszystkim w czasie zmarnowanym bezpowrotnie na dojazdy. Jak jeszcze tego nie odczułeś to odczujesz.... chyba że nie masz dzieci i jesteś na emeryturze.

Wieś jest urocza w naszym kraju ale w wakacje,jest ciepło, busy jeżdza terminowo - jak nie ma szkoły i ogolnie jest sielanka. Jak jest zima, po wszystko trzeba jechać do miasta, a nostolatek co dwa dni "musi" do kolegów to spojrzenie na świat się zmieni.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naciągasz żeby wynik był wyraźny. Nie trzeba kupować w miescie lub pod nim tak samo wielkiej działki jak na wiosce. Ludzie wolą mieć 600m2 5km od centrum za 300tyś zł niż 2000m2 na wiosce za 200tyś zł. Kiedyś zapewne zrozumiesz że ta droższa działka zwraca się bardzo szybko, nie tylko w benzynie ale także i przede wszystkim w czasie zmarnowanym bezpowrotnie na dojazdy. Jak jeszcze tego nie odczułeś to odczujesz.... chyba że nie masz dzieci i jesteś na emeryturze.

Wieś jest urocza w naszym kraju ale w wakacje,jest ciepło, busy jeżdza terminowo - jak nie ma szkoły i ogolnie jest sielanka. Jak jest zima, po wszystko trzeba jechać do miasta, a nostolatek co dwa dni "musi" do kolegów to spojrzenie na świat się zmieni.

 

Ja nic nie naciągam... Kupiłem na wsi 822m działkę i w mieście szukałbym takiej samej. Nie jestem na emeryturze i mam dziecko w wieku szkolnym. Do pracy mam 37km ale pracodawca sam zaproponował mi dodatek za dojazdy. Przecież.prace można zmienić i tak zamierzam uczynić, a pracując zdalnie można to robić z każdego miejsca. Tak, mam na wsi światłowód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od miasta i lokalizacji. U mnie można znaleźć działkę na terenie miasta po 300zł m2 w nie prestiżowej dzielnicy. A w prestiżowej to faktycznie 1000zł m2. Ale 10 lat temu ceny były sporo niższe.

 

Odnośnie opłacalności - skoro są działki za 1000zł m2 i ludzie kupują to znaczy, że są tacy, dla których to się opłaca. Jedno jest pewne - ziemi nie przybędzie. Jeśli ktoś zarabia np. 500zł na godzinę to mu nie opłaca się dziennie tracić godziny na dojazdy. A jak ktoś zarabia 2 dychy to w ogóle się nie buduje i dylematu co do zakupu działki nie ma ;)

 

Ja uważam, że jak się buduje dom np. za 1,5mln to nie koniecznie jest sens budować go na działce za 20tyś. Lepiej postawić dom na mniejszej działce za 320tyś ale w mieście i zrobić dom mniejszy powiedzmy wydając na niego 1,2mln. Podobno mniejsze miejscowości będą się wyludniać a to oznacza jeszcze mniej usług i kasy na utrzymanie infrastruktury. Stąd w mojej ocenie bardziej przyszłościowe pod wieloma względami jest wydanie większego budżetu na działkę nawet kosztem budżetu na dom.

 

Ja tylko wskazuję, że różnica jest między 200-300k za działkę vs 0,8-1 mln

 

Co do tego co napisał kolega Dwiecegły:

 

Wstępnie chciałem kupić działkę w samym mieście i się wybudować. Trzy lata mieszkania w mieszkaniu w "dobrej" dzielnicy - spokojna zabudowa, tereny chronione, parki etc. wyleczyły mnie. Zanieczyszczenia i hałas zamieniłem na działkę w świetnie skomunikowanym miejscu z rozwiniętą infrastrukturą. Jestem zadowolony z wyboru. Cena też nie była najmniejsza (dalej, w tej cenie miałbym moje wymarzone 50x50 lub hektar ziemi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś argument masz? Przecież to nie moja wina, że ludzie, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem czytają to co ja napiszę i komentują :p Nigdzie nie napisałem, że każdy ma takie potrzeby jak ja - to Ty to wymyśliłeś i to Ty to napisałeś. Nie przypisuj mi swoich wymysłów.

 

To ty sugerujesz ludziom żeby kupowali działki w mieście mimo ze nie wiesz gdzie jest Zawoja i jaka to miejscowość.

Twoje preferencje już poznaliśmy w wielu tematach. To rozmowa z żarówką, teraz doszła jeszcze z bramą, na to wszystko kebab na zagrychę.

Dalszych nie podawaj, mamy.juz twój obraz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozum, że Twoje schizy na mój temat nie mają nic wspólnego z rzeczywistością :) Ty nawet nie rozróżniasz znaczenia słów: "mówienie" oraz "rozmowa" to dla Ciebie to samo :D Są tam na tej Twojej wsi jakieś szkoły? Bo przydałyby Ci się, najlepiej klas 1 - 3 pomoc w zakresie podstawowego czytania ze zrozumieniem :)

 

Kończąc wątek :

 

Gdybyś czytał ( ze zrozumieniem ) to byś wiedział że szkoły tam nie ma.

 

Być może wymiana zdań z bramą idzie ci zdecydowanie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zanieczyszczenia i hałas zamieniłem na działkę w świetnie skomunikowanym miejscu z rozwiniętą infrastrukturą. Jestem zadowolony z wyboru. Cena też nie była najmniejsza (dalej, w tej cenie miałbym moje wymarzone 50x50 lub hektar ziemi...

 

Ale o czym ty piszesz? Czym różni się dobra podmiejska dzielnica domków od domku na wsi zdala od cywilizacji. Dobra dzielnica w mieście lub pod miastem to przeważnie 90% nowych domów, prawie wszystkie ogrzewane pompami, czasem gazem, brak hałasu bo i skąd?

Jedyna różnica ze wsią to że tam będzie luźniejsza zabudowa bo działki większe, hałasu nie unikniesz - na pewno są rolnicy z ciągnikami i maszynami, przelotówka z tirami lub inne atrakcje. I na 100% 9/10 pali węglem i śmieciami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o czym ty piszesz? Czym różni się dobra podmiejska dzielnica domków od domku na wsi zdala od cywilizacji. Dobra dzielnica w mieście lub pod miastem to przeważnie 90% nowych domów, prawie wszystkie ogrzewane pompami, czasem gazem, brak hałasu bo i skąd?

Jedyna różnica ze wsią to że tam będzie luźniejsza zabudowa bo działki większe, hałasu nie unikniesz - na pewno są rolnicy z ciągnikami i maszynami, przelotówka z tirami lub inne atrakcje. I na 100% 9/10 pali węglem i śmieciami.

 

Nie pisałem o działki pod miastem vs działka w dziczy. Forfo pisał o działce w mieście - z jednej strony to dodatkowe 0,5 mln - 1 mln więcej do kosztów budowy, a z drugiej hałas i zanieszczyszenia. Działki budowlane w mieście, a szczególnie atrakcyjnie położone to zazwyczaj wśród starszej zabudowy (lata 80-90'). Ile z nich ma pompy ciepła lub gaz? Wilda/Dębiec w Poznaniu, bo o tych miejscach piszę - na Rynek 2000-3000 m. To nie Smochowice, czy Podolany. Z takich miejsc dojazd do centrum jest dużo gorsze niż przy esce/obwodnicy, co nie przeszkadza wołać 800-1000 zł/m2 za takie działki. Morasko czy Suchy Las też nie uważam za jakieś super lokalizacje,a ceny x razy większe

 

Nawiązałem do:

. Nie trzeba kupować w miescie lub pod nim tak samo wielkiej działki jak na wiosce. Ludzie wolą mieć 600m2 5km od centrum za 300tyś zł niż 2000m2 na wiosce za 200tyś zł. Kiedyś zapewne zrozumiesz że ta droższa działka zwraca się bardzo szybko, nie tylko w benzynie ale także i przede wszystkim w czasie zmarnowanym bezpowrotnie na dojazdy. Jak jeszcze tego nie odczułeś to odczujesz.... chyba że nie masz dzieci i jesteś na emeryturze.

Wieś jest urocza w naszym kraju ale w wakacje,jest ciepło, busy jeżdza terminowo - jak nie ma szkoły i ogolnie jest sielanka. Jak jest zima, po wszystko trzeba jechać do miasta, a nostolatek co dwa dni "musi" do kolegów to spojrzenie na świat się zmieni.

 

Każdy ma inne potrzeby, oczekiwania i możliwości $. Jednocześnie jest coś za coś. Jeś;li komuś nie przeszkadza warstwa pyłu na parapecie co dwa dni przez większość roku (jesień-wiosna), mnóstwo aut jeżdżących w okolicy - to super. Po prostu jakość życia na przedmieściach (a tym bardziej wsi) jest dużo wyższa. To jest argument za budowaniem się poza centrum. Większość usług (infrastrukturalnych, bytowych) można łatwo zastąpić lokalnymi odpowiednikami. Strata nie jest wielka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ale z tym pyłem i hałasem to opisujesz dzielnice w centrum miast i to przemysłowych. Zresztą w centrum miast prawie nie ma działek a jak są to na inne potrzeby niż mieszkaniowe jednorodzinne. Myślę że tu dyskusja toczy się na gruncie - życie na przedmieściach vs życie na wsi na taniej działce.

Tak - ludzie wyludniają centra miast, większość klasy średniej szuka domków pod miastem lub w granicach w dzielnicach odseparowanych od ruchu w centrum. Jednak skazywanie siebie na mieszkanie powyżej 15km od miasta ma swoje skutki i nie są to miłe doświadczenia (każdego dnia).

Tak jak piszesz, każdy ma swoje potrzeby, niestety wiele osób doświadczy ich dopiero w trakcie budowy lub po zamieszkaniu - wtedy jest już za późno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...