lukasz51237 04.02.2025 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Witam, niedawno stałem się posiadaczem działki wraz z domem ok 80m z czerwonej cegły z lat 40stych. Dom jest albo do kompletnego remontu/przebudowy, albo do wyburzenia. Przez kilkanaście lat nikt w nim nie mieszkał. W domu nie ma nic na kształt dzisiejszego centralnego ogrzewania, dach jest dziurawy, do środka leje się woda. Ściany na parterze są suche. Na podłodze w kuchni są deski. Dom jest podpiwniczony. Woda i prąd są doprowadzone. Chciałem się dowiedzieć czy warto taki dom remontować/przebudowywać, czy może dać sobie spokój, wyburzyć i stawiać coś nowego? Raczej skłaniam się, żeby budować dom na nowo, jedynie chciałbym zostawić piwnicę. Jest opcja żeby budować dom na starych fundamentach nad starą piwnicą? Czy lepiej sobie darować taki pomysł? I od czego zacząć samą budowę, przygotowanie budowy? Co najpierw? Projekt? Kierownik budowy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 04.02.2025 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Wyburzyć, włącznie z piwnicą. Który konstruktor podpisze się pod cudzymi fundamentami? Zacząć od projektu, oczywiście. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 04.02.2025 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Obecny stary dom ma 80m2, ile m2 ma mieć nowy dom? Radzę całość łącznie z piwnicą wyburzyć i budować nowy dom wg własnych wymagań. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 04.02.2025 15:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Godzinę temu, d7d napisał: Obecny stary dom ma 80m2, ile m2 ma mieć nowy dom? Radzę całość łącznie z piwnicą wyburzyć i budować nowy dom wg własnych wymagań. Cenna rada wszak każdy 500 patoli nosi w lewj kieszonce ot drobniaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 04.02.2025 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 5 godzin temu, lukasz51237 napisał: Witam, niedawno stałem się posiadaczem działki wraz z domem ok 80m z czerwonej cegły z lat 40stych. Dom jest albo do kompletnego remontu/przebudowy, albo do wyburzenia. Przez kilkanaście lat nikt w nim nie mieszkał. W domu nie ma nic na kształt dzisiejszego centralnego ogrzewania, dach jest dziurawy, do środka leje się woda. Ściany na parterze są suche. Na podłodze w kuchni są deski. Dom jest podpiwniczony. Woda i prąd są doprowadzone. Chciałem się dowiedzieć czy warto taki dom remontować/przebudowywać, czy może dać sobie spokój, wyburzyć i stawiać coś nowego? Raczej skłaniam się, żeby budować dom na nowo, jedynie chciałbym zostawić piwnicę. Jest opcja żeby budować dom na starych fundamentach nad starą piwnicą? Czy lepiej sobie darować taki pomysł? I od czego zacząć samą budowę, przygotowanie budowy? Co najpierw? Projekt? Kierownik budowy? Ja bym remontował nie masz na karku byle gogusi którym za wszystko płacisz nim wbijesz łopatę, bardzo dobrze że nie ma ogrzewania to ulga podłogi wyrywać i podłogówkę z mety robić , dach no tego nie przeskoczysz ale tania ekipa poza sezonem ci to ogarnie w kilka dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zoltyyy 04.02.2025 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego (edytowane) 20 minut temu, prokurator napisał: podłogi wyrywać i podłogówkę z mety robić Na polepie i drewnianym stropie dobrze wychodzi podłogówka.... Po remoncie domu z lat 70-tych, uważam że remont wychodzi drożej, a efekt zawsze kompromisowy. Masz dom który kilkanaście lat był nieogrzewany, niezabezpieczony, nie ma dachu.... Czyli masz raptem część ścian i piwnicę (ciekawe jak wygląda izolacja ścian piwnicy).... cała reszta do zrobienia na nowo. Budowałbym od zera Edytowane 4 Lutego przez Zoltyyy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 04.02.2025 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego Godzinę temu, prokurator napisał: Cenna rada wszak każdy 500 patoli nosi w lewj kieszonce ot drobniaki. 500.000 zł / 80 m2 = 6.250 zł/m2 za stary dom do kompletnego remontu. Cenisz się Ile kosztuje więc budowa nowego na własnej działce? Nie każdy chce dziadować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 04.02.2025 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 3 godziny temu, d7d napisał: 500.000 zł / 80 m2 = 6.250 zł/m2 za stary dom do kompletnego remontu. Cenisz się Ile kosztuje więc budowa nowego na własnej działce? Nie każdy chce dziadować. No nie każdy ale rady typu zbyżyć i budować od nowa są totalnie z czapy, wiesz czy ten dom kupił,dostał w spadku, czy ma kaś ? stary dom da się wyremontować bez firm jak ktoś ma smykałkę , ktoś tam o polepie na stropie więc w czym problem ? płyty osb u tzw sucha podłogówka to zrobi każdy poza lalusiem a co do parteru to chyba nie większe wyzwanie co ? ,no i najlepszy kąsek kilka lat nieogrzewany no argument nie do zbicia , dwa dni grzania i tyle , sam kupiłem dom który 30 lat stał bez ogrzewania i po dobie grzania było 24 stopnie , sprawdzić czy izolacja pozioma jest nad jakimś fundamentem to najważniejsze reszta to zwykła mały pikuś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zoltyyy 04.02.2025 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego A przeczytałeś ze zrozumieniem pierwszy wpis w tym wątku? Argument, że stary dom da się wyremontować bez firm jest równie dobry jak ten że da się go bez firm wybudować.... Podoba mi się to o lalusiach - rzeczywiście lalusiem nie robią sami podłogówek, a g...jadów nie stać na fachowców i ekipy remontowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 04.02.2025 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 1 godzinę temu, prokurator napisał: No nie każdy ale rady typu zbyżyć i budować od nowa są totalnie z czapy, wiesz czy ten dom kupił,dostał w spadku, czy ma kaś ? stary dom da się wyremontować bez firm jak ktoś ma smykałkę , ktoś tam o polepie na stropie więc w czym problem ? płyty osb u tzw sucha podłogówka to zrobi każdy poza lalusiem a co do parteru to chyba nie większe wyzwanie co ? ,no i najlepszy kąsek kilka lat nieogrzewany no argument nie do zbicia , dwa dni grzania i tyle , sam kupiłem dom który 30 lat stał bez ogrzewania i po dobie grzania było 24 stopnie , sprawdzić czy izolacja pozioma jest nad jakimś fundamentem to najważniejsze reszta to zwykła mały pikuś. Takie rady to totalnie masz z czapy. Nic nie wiesz o budynku ale radzisz aby remontować własnymi siłami. Pewnie że się da tylko trzeba chcieć i mieć smykałkę i mieć czas i mieć pieniądze na remont który może potrwa 5 a może 10 lat. W tym czasie trzeba albo przestać pracować w swoim zawodzie albo remontować po godzinach, w weekendy i w wakacje. Nie czytasz ze zrozumieniem. W domu nikt nie mieszkał przez kilkanaście lat a ty piszesz, że był nieogrzewany przez kilka lat. To, że w domu po dobie ogrzewania było +24°C to o niczym nie świadczy. PO wyłączeniu ogrzewania nadal miałeś swoje +24°C i było sucho i super? Pewnie tak bo u ciebie wszystko jest super i najlepsze Izolacja pozioma nad fundamentem ... może jest a może nie ma. Może też nie być fundamentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 05.02.2025 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 10 godzin temu, d7d napisał: Takie rady to totalnie masz z czapy. Nic nie wiesz o budynku ale radzisz aby remontować własnymi siłami. Pewnie że się da tylko trzeba chcieć i mieć smykałkę i mieć czas i mieć pieniądze na remont który może potrwa 5 a może 10 lat. W tym czasie trzeba albo przestać pracować w swoim zawodzie albo remontować po godzinach, w weekendy i w wakacje. Nie czytasz ze zrozumieniem. W domu nikt nie mieszkał przez kilkanaście lat a ty piszesz, że był nieogrzewany przez kilka lat. To, że w domu po dobie ogrzewania było +24°C to o niczym nie świadczy. PO wyłączeniu ogrzewania nadal miałeś swoje +24°C i było sucho i super? Pewnie tak bo u ciebie wszystko jest super i najlepsze Izolacja pozioma nad fundamentem ... może jest a może nie ma. Może też nie być fundamentów. Tak samo twoje rady zburzyć budować od nowa są z czapy zwłaszcza jak wisi nad głowami podatek katastralny , nie dość że weźmiesz 500 patoli kredytu który po spłaceniu będzie kosztował pewnie z 2 miliony to jeszcze co roku podatek od wartości domu ,szałas w lesie lub na garnuszku tzw państwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zoltyyy 05.02.2025 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego No tak, bo podatek katastralny remontowanych domów nie będzie dotyczył. 🤦♂️ 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zoltyyy 05.02.2025 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego Wyboru nie mamy - o ile chcemy żyć w cywilizowanym kraju. Mam rezygnować z posiadania nieruchomości, bo kataster? Wynajmując zapłacę to w czynszu, najmie... Wyprowadzić się? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 05.02.2025 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2 godziny temu, prokurator napisał: Tak samo twoje rady zburzyć budować od nowa są z czapy zwłaszcza jak wisi nad głowami podatek katastralny , nie dość że weźmiesz 500 patoli kredytu który po spłaceniu będzie kosztował pewnie z 2 miliony to jeszcze co roku podatek od wartości domu ,szałas w lesie lub na garnuszku tzw państwa. Ty to chyba żyjesz w ciągłym stresie. Twój strach ma Wielkie Oczy. Podatek katastralny to pewnie twoje marzenie. Będziesz mógł znowu narzekać. Pojęcia o kredytach nie masz. Koszt budowy 600 tys. zł, wkład własny 100 tys. złotych. Kwota kredytu to 500 tys. Kredyt na 20 lat ze stałym oprocentowaniem, rata miesięczna 3.951 zł, RRSO 8,06% , całkowita kwota do spłaty 979 tys. zł a nie "pewnie 2 miliony". Strach strach strach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
prokurator 05.02.2025 17:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 8 godzin temu, Zoltyyy napisał: Wyboru nie mamy - o ile chcemy żyć w cywilizowanym kraju. Mam rezygnować z posiadania nieruchomości, bo kataster? Wynajmując zapłacę to w czynszu, najmie... Wyprowadzić się? Czekamy aż nam w oczy wejrzy ten podatek wtedy porozmawiamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
d7d 05.02.2025 17:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego Czekasz z niecierpliwością? A jak w końcu się doczekasz i wtedy będziesz dopiero narzekał. Pisz więcej takich postów o podatku katastralnym to może wywołasz wilka z lasu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zoltyyy 05.02.2025 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 4 godziny temu, prokurator napisał: Czekamy aż nam w oczy wejrzy ten podatek wtedy porozmawiamy. Zajrzy to zajrzy. Czy z tego powodu autor wątku i inni uczestnicy tego forum mają zrezygnować z budowania domów, kupowania mieszkań, bo wejdzie kataster? Czy już wyprowadziłeś się z domu i go sprzedałeś, bo wejdzie katastralny i nie będziesz 13 godzin temu, prokurator napisał: za swoją krwawicę karmić nieudaczników , czytaj kmuchów. 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 06.02.2025 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 7 godzin temu, prokurator napisał: Wilk czeka do wyborów a jak nie daj rafallala wygra to od nowego roku masz kataster jak w banku. Czytałem o tym w 2012, zanim rozpocząłem budowę.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mistalova 10.02.2025 16:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego Śmiechem żartem, ale ja coraz bardziej zastanawiam się nad wyjazdem do jakiejś Tajlandii czy innego dalekiego i taniego kraju - emeryturę mam niezłą, dam radę żyć jak człowiek, z dala od tych wszystkich obsranych polityków, nieważne czy od rudego czy od kaczora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 10.02.2025 17:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lutego 27 minut temu, mistalova napisał: Śmiechem żartem, ale ja coraz bardziej zastanawiam się nad wyjazdem do jakiejś Tajlandii czy innego dalekiego i taniego kraju - emeryturę mam niezłą, dam radę żyć jak człowiek, z dala od tych wszystkich obsranych polityków, nieważne czy od rudego czy od kaczora... Te kraje tracą na uroku, kiedy człowiek na starość zaczyna chorować i zamiast korzystać z publicznej służby zdrowia zaczyna za wszystko płacić prywatnie. Poza tym pytanie jak na osobę starszą będzie wpływać wilgotne, gorące powietrze. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.