Po co się kosi trawę?

[Lew2]

Gdy rolnicy koszą trawę na łące, a potem suszą na siano - to rozumiem: na jedzenie dla zwierząt.

Ale po co w mieście od rana co sobotę rozpoczyna się ryk i smród kosiarek spalinowych?

Potem tę trawę zbierają i wyrzucają do śmieci. 

Czy ktoś może mi wyjaśnić?

[prokurator]

8 godzin temu, Lew2 napisał:

Gdy rolnicy koszą trawę na łące, a potem suszą na siano - to rozumiem: na jedzenie dla zwierząt.

Ale po co w mieście od rana co sobotę rozpoczyna się ryk i smród kosiarek spalinowych?

Potem tę trawę zbierają i wyrzucają do śmieci. 

Czy ktoś może mi wyjaśnić?

Kosić niech sobie koszą ich sprawa ale zakazałbym ustawowo kosić w soboty i niedziele koniec kropka , przeszkadzać komuś w odpoczynku na grilu to niefajnie

[Juan]

Żeby utrzymać trawnik w postaci "dywanu" krótkich, miękkich liści, a nie głębokich na pół metra chaszczy z wysokich łodyg z kłosami (wszystkie zboża to trawy). Po drugie, trawy rosną od dołu (przyrost u nasady liści), więc skracanie ich końców im nie szkodzi, w przeciwieństwie do wszystkich chwastów, co mają stożki wzrostu klasycznie, na końcach łodyg, i strzyżenie powstrzymuje ich wzrost.

[Toty]

Spalinówki to juz coraz wieksza rzadkosc w miastach. Na wsiach i dużych działkach podmiejskich to sie jeszcze ten ryk spalinówek niesie. W mojej dzielnicy to już są pojedyncze przypadki .Wszyscy mają albo ciche akumulatorowe albo po prostu roboty. Ci bardziej dziani korzystają z usług firm ogrodniczych ktore przeyjezdzaja raz w tygodniu i zalatwiają temat ale to na pewno nie jest weekend.

[Lew2]

Znalazłem coś takiego:

Komunikat Oddziału Regionalnego KRUS

[d7d]

3 minuty temu, Lew2 napisał:

Znalazłem coś takiego:

Komunikat Oddziału Regionalnego KRUS

[-pw-]

Cytat

Dlaczego warto NIE KOSIĆ trawników w maju?

• umożliwiamy kwitnienie mniszków, stokrotek, jasnot i wielu innych dzikich roślin, które stanowią cenny nektar dla pszczół, trzmieli i motyli. Dziko rosnące kwiaty, a także sama kwitnąca trawa, to dla nich największa uczta po zimie!
• dbamy o zachowanie bioróżnorodności
• odpoczywamy

 

NIEkoszenie to ponadto:

• oszczędność wody i nawozów
• ochrona gleby i zasobów wodnych – krótki trawnik prowadzi do przegrzania
• górnych warstw podłoża i zabicia żyjących w nich mikroorganizmów
• zdrowszy ekosystem – niekoszona trawa to nie tylko kwiaty – to też siedlisko dla drobnych ssaków, ptaków i owadów
• naturalne użyźnianie gleby
• schładzanie powietrza – łąka i wysoka trawa magazynują wodę, a parując - schładzają powietrze
• zmniejszanie hałasu i spalin – kosiarki spalinowe to całkiem duże źródło zanieczyszczeń.

 

Zrób przerwę dla przyrody. Odłóż kosiarkę. Daj zakwitnąć!

Jeśli chodzi o moje trawniki, które koszę co tydzień, dwa, to:

• Mniszki, stokrotki i wiele innych dzikich roślin kwitną mimo koszenia i nawet dłużej, bo np. stokrotki powtarzają kwitnienie i kwitną nawet w zimie.
• Mimo koszenia jest "bioróżnorodność", bo czego w tych trawnikach nie ma.
• Odpoczynek byłby przez cztery tygodnie, ale potem uporać się z trawą do kolan, to byłoby kupę dodatkowej roboty i bardziej uciążliwej niż łażenie za kosiarką. Dodatkowo ogród by wyglądał na jakiś opuszczony w czasie niekoszenia.
• Nie podlewam i nie nawożę, to nic bym nie oszczędził.
• W maju rzadko są upały, a też nie wygląda, żeby się coś degradowało od koszenia.
• Ktoś ma gniazda ptaków na trawniku koło domu niekoszonym w maju, a koszonym w inne miesiące?
• Po co użyźniać trawnik, skoro i tak wszystko rośnie?
• Po co schładzać powietrze w maju?
• Już widzę, jak wszyscy żyją po 10 lat dłużej, bo trawnika nie koszą w maju. Hałasu z kosiarek nie przeceniam, w sumie akurat tu gdzie mieszkam jest bardzo luźna zabudowa i to ja głównie hałasuję.

Te zalecenia mają rzeczywiście sens na przydrożach i łąkach, gdzie jest normalnie duża trawa, a nie wokół domu.

[Elfir]

W dniu 27.05.2025 o 00:19, Lew2 napisał:

Czy ktoś może mi wyjaśnić?

Bo trawnik to nie łąka.

[Elfir]

W dniu 29.05.2025 o 18:16, Lew2 napisał:

Znalazłem coś takiego:

Komunikat Oddziału Regionalnego KRUS

I to jest właśnie brak zrozumienia czym jest trawnik. W trawniku nie ma stokrotek i mniszków, więc nie zakwitną bez koszenia w maju. Wybiją za to trawy w kłosy i zamiast miękkiego dywanu będzie kłujące ściernisko. 

Trawnik nie jest ekologiczny. Podobnie jak samochody osobowe, rozproszona zabudowa jednorodzinna, kąpiel we wannie i wakacje w Egipcie. Jak większość działalności człowieka. 

Jeśli chcesz być ekologiczny, siejesz sobie po prostu łąkę, nie trawnik. 

Ale w zabudowie ludzkiej liczyć, że ptaki założą gniazda na przydomowej łączce to śmieszne mrzonki. Koty zabiją wszystko.