Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ja mam w calym domu ogrzewanie podlogowe bez grzejnikow i parkiety ( poza lazienkami, kuchnia i jadalnia) w czym problem?

 

W tym,ze kiedy budowałam dom mówiono nam ,ze nie mozna montowac pod lite drewno podłogówki.Dzisiaj wiem,ze to bzdura ,ale wówwczas obowiązywała taka ,a nie inna teoria /2004/

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W tym,ze kiedy budowałam dom mówiono nam ,ze nie mozna montowac pod lite drewno podłogówki.Dzisiaj wiem,ze to bzdura ,ale wówwczas obowiązywała taka ,a nie inna teoria /2004/

 

Nie taka bzdura jak do nie spełniał żadnych standardów energetycznych i podłoga musiała mieć ponad 30*C żeby ogrzać dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciepło nie przechodzi przez drewno tak jak przez kamień/gres. Część trafia do gruntu przez znikomą izolację od niego. Na pewno o tym wiesz wiec po co to głupie pytanie?

 

Czemu zakładasz znikomą izolację?

Różnica jest taka, że okładzina o większym oporze powoduje wyższą temperaturę we wnętrzu wylewki a tym samym zwiększa ilość energii zmagazynowanej w wylewce. Zwiększone straty łatwo zniwelować dokładając śmiesznie małą grubość EPS pod wylewkę, bo EPS ma lambdę poniżej 0,04 a drewno jakieś 5x większą. Czyli jak na wylewkę kleimy 2cm parkietu to żeby zniwelować straty wystarczy 0,4cm EPS dołożyć pod wylewkę.

 

I jeszcze jedna rzecz - ciepło wprowadzone pod budynek gdzie ma uciec? Do jeszcze cieplejszego gruntu poniżej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakładam znikomą bo to 2004r kiedy podłogówka raczkowała a w PL jeśli już ją robiono to przeważnie na parterach a styropianu dawano max 10cm, czesto mniej. Przy 10cm pod betonem to te 2-3 cm drewna (przy parkiecie więcej) to spory izolator od góry i straty energii mogą być bardzo duże.

Teraz jest moda na pompy ciepła i sporo ludzi koniecznie chce robić podłogówki w domach ktore parenaście lat temu były budowane z grzejnikami. Znajomy pracuje w firmie która wykonuje takie podłogówki - najpierw zbijają lub pogłębiają istniejące wylewki i potem dają minimalne ilości styropaniu - często to jest 3-4cm - byle tylko zmieścić na nowej wylewce rurki podłogówki. Przy takim rozwiązaniu straty energii przez drewnianą podłogę mogą być ogromne.

Oczywiście jak ktoś teraz stawia budynek to sobie da 15-20cm styro i to drewno nie spowoduje strat większych niz 1-2% ale zawsze te straty będą.

Edytowane przez dwiecegly
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększone straty łatwo zniwelować dokładając śmiesznie małą grubość EPS pod wylewkę, bo EPS ma lambdę poniżej 0,04 a drewno jakieś 5x większą. Czyli jak na wylewkę kleimy 2cm parkietu to żeby zniwelować straty wystarczy 0,4cm EPS dołożyć pod wylewkę.

 

I jeszcze jedna rzecz - ciepło wprowadzone pod budynek gdzie ma uciec? Do jeszcze cieplejszego gruntu poniżej?

 

Dlatego to forum nie rozwija się. "Eksperci" w pokroju Kaizena. Znają się (przyp. - nie) na wszystkim najlepiej i przekazują dalej bzdury. Jeśli grunt jest cieplejszy niż wnętrze domu, to postaw na nim dom bez izolacji podłogi. Według tej "teorii" powinieneś mieć darmowe ogrzewanie (pewnie geotermalne) :lol2::lol2::lol2:

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy 10cm pod betonem to te 2-3 cm drewna (przy parkiecie więcej) to spory izolator od góry i straty energii mogą być bardzo duże.

 

Jaki parkiet ma więcej niż 3cm? Na podłogówkę 15mm to "na bogato"

 

Policzyłeś, ile to "bardzo duże" w kWh/r/m2 wychodzi?

 

Przyjmuje się, że grunt ma ok. +8*. I to jest pesymistyczna wersja bliska prawdy tylko nie dotyczy to gruntu pod budynkiem ogrzewanym.

 

Ale wejdź sobie tutaj:

https://www.meteo.waw.pl/hist.pl

wybierz temperaturę gruntu -10 i zobacz, jakie temperatury zmierzono dla gruntu nie tylko nie ogrzewanego od góry - dla gruntu nie odizolowanego nawet od świata zewnętrznego.

 

Ta temperatura może być pod budynkiem nieogrzawanym. tutaj kolega wrzucał wykresy. Niestety wcięło obrazki, ale było na nich, że nigdzie, pod całym domem w czasie jeszcze budowy temperatura pod płytą nie spadła poniżej +8* (a ogrzewał tylko przez pewien czas garaż).

 

W przypadku powietrza jak tylko ogrzeje się od ściany to ulatuje. Grunt nie może ulecieć. Więc niezależnie jak wysoką miałby lambdę, to staje się magazynem ciepła. Po kilku (może kilkunastu) latach temperatura stabilizuje się znacznie powyżej tych naturalnych 8*. Tym wyższej, im gorsza izolacja od gruntu, im mniejsza lambda gruntu i im lepsza termoizolacja ścian fundamentowych. im wyższa temperatura podłogi i pewnie jeszcze kilka czynników przegapiłem. Ale tak czy inaczej jest cieplej, ciepło nie odlatuje a jedynie jest odprowadzane głębiej (gdzie jest jeszcze cieplej - sprawdź na powyższej stronie na głębokości -50 czy na innych wykresach z pomiarów do znalezienia w necie) i na boki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunt pod domem ma 4-7C zimą przeważnie,

 

Podasz źródło? Więcej miał Pan Kejk zanim zaczął grzać.

 

Edyta. Nie tylko kolega ma takie pomiary. Mam też informacje od Brinkmanna z czasów, gdy rozważałem płytę grzewczą.

Natomiast pod plyta w naszej technologii, przy wersji Grzewcza 20, pod domem mamy calorocznie stala temperature powyzej 10°C, wachanie w strefie 2K. Wiemy to z obliczen i z obserwacji empiricznych, mam domy gdzie plyta i okolice sa "szpikowane" czujnikami.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to ruski agent, którego zadaniem jest siać dezinformacje i doradzać nam niekorzystne finansowo rozwiązania? Wiesz wojna hybrydowa i te sprawy ;)

 

 

A jakie masz "prawdziwe" informacje o temperaturze pod budynkiem? Sam siejesz dezinformację.

 

W okresie zimy, we wszystkich analizowanych schematach budynków, temperatura krawędzi podłogi na gruncie jest wyższa od temperatury powietrza zewnętrznego, podczas gdy w okresie lata temperatura ta jest niższa (o ok. 8,5°C i 10°C odpowiednio dla budynku naziemnego i budynków podziemnych), co powoduje, że zimą grunt ogrzewa, a latem chłodzi podłogę.

 

http://delibra.bg.polsl.pl/Content/41670

 

A tu "moje" ogrzewanie podłogowe nieogrzewanego budynku - "niestety", znikome, bo odizolowałem podłogę bo chciałem grzać do wyższych temperatur. Ale zanim odpaliłem ogrzewanie, to:

http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=419715

 

Gdyby nie tylko tynkiem "wchodziło" ciepło, to cała podłoga by znacznie jaśniej "świeciła", niż ta skromna warstwa tynku o nędznej lambdzie wciśnięta między BK z EPS na murze a EPS w podłodze.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest odpowiedź na pytanie o źródło Twoich danych.

 

https://www.researchgate.net/publication/334751338_Building-Soil_Thermal_Interaction_A_Case_Study

 

Badania robione w PL.

Zauważ jak bardzo różni się temperatura gruntu pod budynkiem w stosunku do tej na zewnątrz fundamentu - czyli tyle ciepła idzie w piach.... Zresztą autor wyliczył że przy tak mizernej izolacji do gleby traci się 2000 KWh przez zimę. Budynek z minimalną izolacją pod wylewką (styro 4cm) więc najlepszy do tego typu badań.

 

[ATTACH=CONFIG]468025[/ATTACH]

(a) summer, (b) autumn, © winter, and (d) spring.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest odpowiedź na pytanie o źródło Twoich danych.

[...]

attachment.php?attachmentid=468025

 

(a) summer, (b) autumn, © winter, and (d) spring.

 

I gdzie tu widzisz potwierdzenie stwierdzenia:

Grunt pod domem ma 4-7C zimą przeważnie,

?

Ja widzę potwierdzenie, że nie spada poniżej 10*. I to przy kompletnie nieocieplonych fundamentach, co stosunkowo łatwo i tanio zmienić. I warto, bo widać, jak to ściana fundamentowa jest mostkiem. Im dalej od ściany, tym cieplej pod domem - to nie sam grunt pod domem tak naprawdę generuje duże straty, a powietrze na zewnątrz za pośrednictwem gruntu na zewnątrz i ściany fundamentowej. Jak kto woli kierunek strat nie jest pionowo w dół, a łukiem w bok.

 

A przy okazji dygresja - jaka jest głębokość przemarzania na tych rysunkach? A jaka wg "oficjalnych" wytycznych?

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie udawaj durnia....

 

Nie przypisuj mi swojego zachowania. Ponawiam w takim razie pytanie:

 

Grunt pod domem ma 4-7C zimą przeważnie,

 

Podasz źródło? Więcej miał Pan Kejk zanim zaczął grzać.

 

Dla jasności - pytam o źródło tych 4-7C.

 

 

Jak myslisz skąd się wzieło te kilka stopni więcej pod tym budynkiem?

 

W przypadku powietrza jak tylko ogrzeje się od ściany to ulatuje. Grunt nie może ulecieć. Więc niezależnie jak wysoką miałby lambdę, to staje się magazynem ciepła. Po kilku (może kilkunastu) latach temperatura stabilizuje się znacznie powyżej tych naturalnych 8*. Tym wyższej, im gorsza izolacja od gruntu, im mniejsza lambda gruntu i im lepsza termoizolacja ścian fundamentowych. im wyższa temperatura podłogi i pewnie jeszcze kilka czynników przegapiłem. Ale tak czy inaczej jest cieplej, ciepło nie odlatuje a jedynie jest odprowadzane głębiej (gdzie jest jeszcze cieplej - sprawdź na powyższej stronie na głębokości -50 czy na innych wykresach z pomiarów do znalezienia w necie) i na boki.

Edytowane przez Kaizen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...