Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dom to miejsce, w którym osoby tam mieszkające czują sie dobrze. I już. Niektórzy lubią gwar, gromadke dzieci, psa czy gości. Inni ciszę i święty spokój. Dla jednych salon 20m2 jest w sam raz, dla innych - 30m2 to zdecydowanie za mało. Ludzie są różni, mają różne potrzeby i oczekiwania. I gusta. I bardzo dobrze! Trzeba to uszanować.

 

Ja uwielbiam duże przestrzenie. Jakby mnie bylo na to stać, miałabym większą i działkę i dom. Ale mnie, niestety, nie stać. Więc będzie te 150m2 na 10 arach działki. Jak dla mnie - "ciasne, ale wlasne".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak ktoś ma kasę i czas to może i w kosmos na zwiedzanie polecieć. Ja przerobiłem duży dom prawie 400m2. Dużo latania po schodach, sobota na odkurzaczu i mopie, dzieciaki pogubione w pokojach. Ogrzanie tego nie wspomnę.No i działka wekk na kosiarce..... Plusy takie,że na święta w salonie 50m2 dużo gości się mieściło. Garaż to był garaż a nie jakaś popierdółka; i można było wśród znajomych zabłysnąć,że mam ;). Dom sprzedany po rodzinie i osiedliśmy na 100 kilku metrach . Tu wszystko w skali mikro , wszyscy pod ręką. Żona zadowolona bo nie musi latać, mniej pracy itp. Wielkie domy są ok jak ma się czas tym zająć lub ma się kogoś kto tym się zajmie. W obecnych czasach gdzie każdy dużo pracuje to w./g mnie dom na styl mieszkania / hotelu lepiej się sprawdza. Ja nie chciałbym już dużego metrażu ,ale nie chciałbym wylądować w bloku .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś ma kasę i czas to może i w kosmos na zwiedzanie polecieć. Ja przerobiłem duży dom prawie 400m2. Dużo latania po schodach, sobota na odkurzaczu i mopie, dzieciaki pogubione w pokojach. Ogrzanie tego nie wspomnę.No i działka wekk na kosiarce..... Plusy takie,że na święta w salonie 50m2 dużo gości się mieściło. Garaż to był garaż a nie jakaś popierdółka; i można było wśród znajomych zabłysnąć,że mam ;). Dom sprzedany po rodzinie i osiedliśmy na 100 kilku metrach . Tu wszystko w skali mikro , wszyscy pod ręką. Żona zadowolona bo nie musi latać, mniej pracy itp. Wielkie domy są ok jak ma się czas tym zająć lub ma się kogoś kto tym się zajmie. W obecnych czasach gdzie każdy dużo pracuje to w./g mnie dom na styl mieszkania / hotelu lepiej się sprawdza. Ja nie chciałbym już dużego metrażu ,ale nie chciałbym wylądować w bloku .

 

I z tym się zgadzam w 100%. A salon 50m2 i większy można mieć nawet w domu ok 100m2, wszystko zależy od projektu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzmy ile m2 powinien miec wygodny dom

1. Garaż 40m2

2. Kotłownia/gospodarcze 10m2

3. kuchnia 15

4 salon 20

5 komunikacja 10

6 łazienka 5

razem parter 100m2

 

PIętro

1. sypialnia+garderoba +łazienka = 15+6+7= 28m2

2. pokoj dziecka 2x15m2 = 30m2

3. Pralnia 7m2

4. Łazienka 7m2

5. komunikacja 10m2

6, dodatkowy pokój 13m2

piętro suma 95

 

i juz mamy 195m2

 

A jak widzą osoby wygodny dom 100m2?

Edytowane przez Adam626
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzmy ile m2 powinien miec wygodny dom

1. Garaż 40m2

2. Kotłownia/gospodarcze 10m2

3. kuchnia 15

4 salon 20

5 komunikacja 10

6 łazienka 5

razem parter 100m2

 

PIętro

1. sypialnia+garderoba +łazienka = 15+6+7= 28m2

2. pokoj dziecka 2x15m2 = 30m2

3. Pralnia 7m2

4. Łazienka 7m2

5. komunikacja 10m2

6, dodatkowy pokój 13m2

piętro suma 95

 

i juz mamy 195m2

 

A jak widzą osoby wygodny dom 100m2?

 

Wszystko rozbija się o to gdzie dla kogo jest granica "wygody" oraz jakie kto ma potrzeby.

Tak samo jak z autem, przesiadając się z Seicento do Tipo - będzie ci wygodnie, ale jak pojeździsz Suvem za 300 tys zł to juz Tipo będzie ciasne i mało wygodne...

 

Podam na swoim przykładzie - 2 osoby, bez dzieci, bez planów i chęci na potomstwo, wystarczy nam jedna łazienka, jedna kuchnia, jedna sypialnia, salon, do tego 1-2 nieduże pokoje "awaryjne" i już... i dla naszej wygody 100m2 wystarczy :)

 

Co innego rodzina z trójką dzieci, tam potrzeby zmieniają się diametralnie )

 

A finalnie i tak wszystko sprowadza się do stanu.... stanu konta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do tego 1-2 nieduże pokoje "awaryjne"

 

Co to ma dać?

Jakoś przy 4 pokojach, 2 łazienkach, salonie prawie 40m2 mam 115m2 powierzchni.

Gdybym potrzebował powierzchni "awaryjnych" to postawiłbym domek drewniany za 15K zł ze 25m2, a nie za 60 czy 80K zł. I ogrzewałbym tylko, gdy ta "awaria" nastąpi, więc pewnie nigdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest tak, że piszące tu osoby, które tak uparcie bronią mniejsze domy, po prostu nie stać na duży dom. Przecież dom to nie musi być tylko sypialnia, łazienka, kuchnia i garaż (chociaż dla niektórych garaż to też luksus i polecają wiatę). Czy nie chcielibyście mieć osobnego pomieszczenia np. na salę kinową, siłownię, pracownię dla swojego hobby (np. pokój muzyczny, pracownia malarska, itp.), bibliotekę, pokój gier z bilardem i barkiem i co tam można jeszcze wymyślić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest tak, że piszące tu osoby, które tak uparcie bronią mniejsze domy, po prostu nie stać na duży dom. Przecież dom to nie musi być tylko sypialnia, łazienka, kuchnia i garaż (chociaż dla niektórych garaż to też luksus i polecają wiatę). Czy nie chcielibyście mieć osobnego pomieszczenia np. na salę kinową, siłownię, pracownię dla swojego hobby (np. pokój muzyczny, pracownia malarska, itp.), bibliotekę, pokój gier z bilardem i barkiem i co tam można jeszcze wymyślić?

 

To nie te czasy, że takie udogodnienia trzeba mieć w domu, teraz wszystko jest ogólnodostępne prawie na każdym rogu, to po jakiego pierona robić sobie w domu więcej siedlisk kurzu itp.

Do tego wyjście np. na bilard gdzie indziej łączy się z innymi atrakcjami i przez to jest większą rozrywką niż ten bilard w domu.

To nawet nie chodzi o kasę, bo jakbym bardzo chciała to sprzedałabym ten obecny dom , by wybudować większy.

Tylko o czas i o to, że nie chcę być niewolnicą domu. Mając mniejszy dom mam więcej luzu i czasu .

 

Co do metrażu, to u mnie tak to wygląda ( liczby są zaokrąglone ):

dom dla 2 osób, ewentualnie wnusi 127m2

salon 48

kuchnia 11

spiżarka 2

łazienka 8

2 łazienka 3

wiatrołap 7

gabinet 9

pokój gościnny 11

sypialnia 11

korytarz4

pralnia 8

garderoba 5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie te czasy, że takie udogodnienia trzeba mieć w domu, teraz wszystko jest ogólnodostępne prawie na każdym rogu, to po jakiego pierona robić sobie w domu więcej siedlisk kurzu itp.

Szczególnie na wsi ...

Poza tym nie każdy kocha np. ćwiczyć na siłowni z jakimiś obcymi zapoconymi osobami.

 

To nawet nie chodzi o kasę, bo jakbym bardzo chciała to sprzedałabym ten obecny dom , by wybudować większy.

Tylko o czas i o to, że nie chcę być niewolnicą domu. Mając mniejszy dom mam więcej luzu i czasu .

Ale to nie problem wziąć większy kredyt, chodzi o to, że luksusowy (i duży) dom buduje ten kogo stać później na jego utrzymanie, w tym również na opłacenie sprzątania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie na wsi ...

Poza tym nie każdy kocha np. ćwiczyć na siłowni z jakimiś obcymi zapoconymi osobami.

 

 

Ale to nie problem wziąć większy kredyt, chodzi o to, że luksusowy (i duży) dom buduje ten kogo stać później na jego utrzymanie, w tym również na opłacenie sprzątania.

 

Teraz prawie każdy ma samochód, to dojazd ze wsi do miasta nie jest większym problemem a dodatkową rozrywką, szczególnie jak się jedzie ze znajomymi.

 

To może inaczej, .....po co mi taki duży dom? jak ten mi wystarcza.

Każdemu wg. potrzeb.

Jak ktoś lubi chodzić po domu i go doglądać to niech buduje duży dom. Są też ludzie co budują tylko pod innych ludzi, nie dla siebie...na pokaz.

Mnie wystarcza tyle co mam, bo kocham naturę i tak większość czasu jestem na dworze. Ewentualnie zimą w salonie.

 

Czyli znowu, każdemu wg. potrzeb/

Nie potępiam tych, co mają wielkie domy, tylko raczej tłumaczę, że małe domy są również wystarczające i nie tylko kasa jest ważna przy wyborze projektu.

Tylko zdrowy rozsądek!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie jest tak, że piszące tu osoby, które tak uparcie bronią mniejsze domy, po prostu nie stać na duży dom.

 

Nie znam nikogo, kogo stać na wszystko. Zarówno finansowo, jak i czasowo. Wszyscy muszą dokonywać wyborów na co przeznaczyć zasoby.

 

Czy wybudować dodatkowe 100m2, czy kupić drugie/trzecie/piąte auto, nowy wzmacniacz, kolumny głośnikowe, TV, pojechać na miesiąc na drugi koniec świata itp. itd.

 

W ekonomii istnieje takie pojęcie, jak użyteczność krańcowa. Dla kogoś stodziesiąty metr kwadratowy będzie miał użyteczność krańcową taką, że to ten m2 wygra, u innego zamiast stodziedziątego do stodwudziestego metra stanie domek o powierzchni 30m2 i wiata 35m2 - I auta będzie gdzie trzymać i potencjalnym gościom będzie wygodniej na uboczu na 30m2 niż w domu w pokoju 10m2, u kogoś innego wygra przeznaczenie tych pieniędzy na inny cel.

Dla kogoś dobudowanie sali bilardowej, kinowej, pokoju gościnnego, sauny i jeszcze innych gadżetów będzie użyteczne - przynajmniej do czasu, jak zda sobie sprawę, że ostatni raz korzystał rok/dwa/pięć lat temu, albo zabrakło kasy na książki do biblioteki, wyposażenie, albo system kina domowego czy stół do bilarda były tak tandetne, że nie dawały żadnej przyjemności i chętniej wychodził po te atrakcje "na miasto. A ktoś może stół do bilarda, kino domowe, sprzęt audio, kącik malarski, bibliotekę i inne funkcje umieścić w salonie - może trochę większym, ale wielokrotnie mniej m2 zużyje, niż robiąc osobne pomieszczenia "funkcyjne".

 

Rozsądny człowiek uwzględni, że dodatkowy metr kwadratowy to nie tylko koszt inwestycyjny - ale też koszty utrzymania (ogrzewanie, sprzątanie, podatki, ubezpieczenie itp.). I to niezależnie od tego, czy dobrze mu się wiedzie, czy zachoruje poważnie (sam, lub ktoś bliski), czy wyleci z pracy, straci klientów itd.

 

Na rynku jest sporo nieruchomości ludzi z podejściem "stać mnie". A potem się okazało, że przeszarżowali, albo dzieci wyfrunęły z gniazda i/lub związek się rozpadł a 300m2 dla jednej czy dwóch osób to tylko zwiększanie poczucia pustki.

 

Mieszkanie, w którym mieszkałem przedostatnio miało 47,5m2. Ostatnio mieszkałem w 27m2. Niby kolosalna różnica. Ale to mniejsze było genialnie rozplanowane i funkcjonalnie były niemal identyczne. Owszem, w większym można było wstawić większy stół i przyjąć więcej gości - ale do normalnego życia różnica znikoma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do metrażu, to u mnie tak to wygląda ( liczby są zaokrąglone ):

dom dla 2 osób, ewentualnie wnusi 127m2

salon 48

kuchnia 11

spiżarka 2

łazienka 8

2 łazienka 3

wiatrołap 7

gabinet 9

pokój gościnny 11

sypialnia 11

korytarz4

pralnia 8

garderoba 5

 

Dla 2 osob mysle ze 127m2 jest ok. Wielki salon to fajnie ale sypialnia 11m2 jest malutka i raczej malo wygodna. Nawet w blokach raczej nie robia tak malych pokoi a jednak jak sie buduje dom chcialo by sie wygodniej spac. Podany uklad mi sie podoba ale wolalbym miec salon mniejszy o 15m2 a te metry odnalezc w sypialni i gabinecie.

Nie ma tu mowy o garazu ale gdy dodamy garaz 23m2 to sie okazuje ze dom juz ma 150m2 i jest dla dwoch osob.

 

Wiec ciekaw jestem jak rodziny 4 osobowe uzasadniaja powierzchnie 120m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli do dużego domu mebli się nie wstawia czy też się pod nimi nie sprząta?

 

Wszytko zależy tak naprawde od projektu i przemyslnego urządzenia,ja sam posiadam nowowybudowany dom gdzie po podłogach jest ok 240m2 + garaż w bryle 40m2(rodzina 2+2) i musze stwierdzic ze narazie sprzatanie to nic strasznego,np szafka w salonie podwieszana,szafki nocne w sypialniach tez podwieszane,łózka na wysokich nogach,wszędzie panele,bez zadnych dywanów,wykładzin,kupiłem najszerszego mopa jaki był dostepny i wytarcie podłóg w całym domu to naprawde zajmuje nie dużo czasu i bez zadnego "siłowania"sie z meblami.W domu jest też CO i szufelki w kuchni i wiatrołapie,więc mozna szybko usprzatnąć podłogi tam nawet kilka razy dziennie-żaden problem.Co do wielkości domu,sam nie wyobrażam sobie mniejszego domu do życia komfortowego,mam tylko 3 sypialnie na pietrze i jeden pokój gościnny na parterze ,ale jest też przestrzenna garderoba,spora pralnia,spiżarka,duży wiatrołap (który już widze ,sprawdza sie idealnie po zabudowaniu szafami),ok 40m2 salon ,który tez nieoceniony kiedy wstawimy duża wygodną sofe i fotele jest wprost nie za duzy /nie za mały.

Same sypialnie dzieci maja po ok 19m2 ale po zabudowaniu sciany szafami,wstawieniu dużego biurka i szafek na zabawki,kasiazki,jest wg mnie idealny i wcale nie mam wrażenia ze sa za duże.Wg mnie taka wielkość domu jest idealna dla rodziny 2+2 do życia komfortowego,oczywiscie koszta wybudwania takiego domu sa sporo wieksze jak małego domku ale niech nikt mi nie wmawia że życie w domu 120m2 moze byc tak samo komfortowe.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Same sypialnie dzieci maja po ok 19m2 ale po zabudowaniu sciany szafami,wstawieniu dużego biurka i szafek na zabawki,kasiazki,jest wg mnie idealny i wcale nie mam wrażenia ze sa za duże.

 

Bo tyle powinien mieć pokój. Dzieci tez potrzebują troche podłogi do zabawy i trochę przestrzeni. A klitki po 10m2 a często jeszcze ze skosami - raczej słabo nadają się na stały pobyt ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie całe życie mieszkali na 50 m2 całą rodziną w bloku i było dobrze :D To teraz na tych 120 m2 jest luksus i przestrzeń :)

Każdemu się podoba co innego. Ludzie starsi już nie myślą ani o dużym metrażu (sąsiad naprzeciw mnie teraz stawia z prefabrykatów mały domek dla siebie i żony tylko) ani o jakichś luksusach. Młody natomiast który dopiero co wyrwał się z bloku wybudowałby minimum 200 m2 a i to będzie się wydawało mało. Śmieszy mnie jak pary bezdzietne zachwalają małe domki i na siłę próbują wmówić , że wszystko ponad 100-120 m2 to zbytek i fanaberie :D No nie do końca tak jest.

Ja w swoim zamierzam pomieszkać ze 20 lat (do wyprowadzki dzieci które są obecnie małe) a potem pewno sprzedam i na starość zamieszkam w małej parterówce :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A jak widzą osoby wygodny dom 100m2?

 

Swój przyszły dom (parterówka) zaplanowałem tak (rodzina 2+2):

 

1. Dwa pokoje dla dzieci każdy po 12m2

2. Sypialnia dla rodziców + garderoba 16,5m2

3. Kuchnia 11m2

4. Salon + jadalnia 27,6m2

5. Pomieszczenie gospodarcze/techniczne z pralnią 6,8m2

6. Łazienka 7,7m2

7. WC 2,2m2

8. Wiatrołap 6,6m2

9. Kumunikacja 11,2m2

 

W sumie: 113,6m2

 

Garaż wolnostojący 38m2.

 

Przygotowałem model 3D chałupy z rozplanowaniem wyposażenia w skali i wszystko da się wygodnie rozmieścić (bazuję na dotychczasowych doświadczeniach i lataniu z miarką po chałupach znajomych). Mógłbym jeszcze wydłużyć trochę dom, ale szkoda mi ogrodu, te 400m2 to minimum aby posadzić fajną roślinność (nie żadne tuje z równiutkim trawnikiem). Ale w sumie nie rozumiem po co byłoby mi więcej.

Kuchnia specjalnie wymierzona tak aby uniknąc wszelkich szafek narożnych przy zachowaniu wygodnego "trójkąta roboczego" i jeszcze blacik do szybkich śniadań czy kawy. Pom. gosp. z pralnią to must have, nie wyobrażam sobie wydawać kupy pieniądza na chałupę by pakować pralkę i różne szczoty, mopy itp. do łazienki. A w łazience mieści się wanna i oddzielna kabina prysznicowa (90x100cm) i długi blat z umywalką i muszla i wysoka szafka na ręczniki - OK, przyznaję przydałoby się dodatkowo przynajmniej z 1-2 m2 aby fajniej wizualnie rozplanować łazienkę, ale funkcjonalnie niewiele by to zmieniło (a jak pisałem wyżej, szkoda mi ogrodu).

 

Gdybym miał więcej funduszy to zrobiłbym ocieplenie dachu nakrokwiowo - bo przy skośnym dachu więźba musi być widoczna, inaczej skosy są dla mnie absurdalne. Na takim poddaszu przygotowałbym miejsce na pracownię, rozrywkę i pokój dla gości. To byłby fajny bajer, ale na jakość życia codziennego w chałupie miałoby to wpływ minimalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...