Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

A co tu przesadzić można – wklepałem w Google stężenie podcholrynu sodu i już wiadomo wszystko.

Mam własne ujęcie ze zbiornikiem hydroforowym, to i z wprowadzeniem tego żadnego problemu nie będzie.

Ps.

A z pralką pomysł dobry – do pralki i wiaderkiem wody można nalać lub wężykiem napuścić a dalej to niech se sama zimną wodę bierze.

 

Chodzi o to żebyś domowników nie wytruł chlorem. Zasadniczo to w przypadku własnego ujęcia chlor dozujesz nie w zasobniku cw tylko np. w filtrze zgrubnym na samym początku instalacji.Poza tym dozowanie chloru silnie zależy od temperatury gdyż chlor czym wyższa temperatura coraz gorzej się rozpuszcza w wodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o to żebyś domowników nie wytruł chlorem. Zasadniczo to w przypadku własnego ujęcia chlor dozujesz nie w zasobniku cw tylko np. w filtrze zgrubnym na samym początku instalacji.Poza tym dozowanie chloru silnie zależy od temperatury gdyż chlor czym wyższa temperatura coraz gorzej się rozpuszcza w wodzie.
To jest tak : filtr który jest w ziemi – on jest połączony rurą przez trójnik z pompą, która z filtra ciągnie wodę i pcha ją do zbiornika hydroforowego a z niego idzie woda na całą instalację.

Przez trójnik jest połączony filtr z pompą dlatego, że aby uruchomić ten układ, to trzeba wodą zalać rurę do filtra – zakręcić korek i uruchomić pompę.

Także tu nie będzie żadnego dozowania tylko będzie dawkowanie – przy pustym zbiorniku wykręcę korek w trójnik podam dawkę preparatu – korek zakręcę i puszczę pompę.

Najpierw wirnik z wodą preparat zbełta – później wtłaczana woda w zbiorniku się będzie bełtać. Po zakończeniu operacji pootwieram krany tak by mikstura wszędzie doszła i niech się odkaża.

Nikt tej wody pić nie będzie – także spoko – damy radę i temu.

Bojler, to ja ładuję do 80-90*C – mam układ do spalania paliw stałych, to tak by z dnia na dzień w kotłowni nie szaleć i dlatego, to właśnie nad zimną wodą zacząłem dumać.

 

Cholera wie co na jesieni i w zimę będzie - łapiduchy nie odróżnią legionelli od C19 a ja przynajmniej jedno będę miał z głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sativum

Nie wiem gdzie sprawdza się takie uruchamianie od czujnika ruchu i kto faktycznie jest z tego zadowolony :confused:

Przykład z życia przychodzisz do domu i normalnie chcesz umyć ręce w ciepłej wodzie. Wchodzisz do łazienki czy gdzie tam masz umywalkę i z nudów "dłubiesz w nosie" z niecierpliwością oczekując minutę dwie kiedy będziesz mógł odkręcić ciepłą wodę, oczywiście jeśli najpierw zainstalujesz pompę potwora takiego gdzieś z pół kilowata (może nieco przesadziłem z mocą ) Po minucie dwóch to normalnie już byś wyszedł z umytymi rękami.

To taka moja subiektywna opinia.

Oczywiście nie jestem fachowcem ale lepszym rozwiązaniem będzie zainstalowanie termostatu gdzieś na końcu przewodu cyrkulacyjnego i uruchamianie normalnej pompy (nie potwora) w określonych godzinach rozbioru gdy temperatura się odpowiednio obniży.

Cyrkulacja jest po to abyś miał ciepłą wodę na już a nie za minutę lub dwie. Równie dobrze to możesz odkręcić kran i spuszczać wodę aż zacznie lecieć ciepła.

 

Duzo jeszcze nie wiesz, wiedzec nie musisz kto jest z tego zadowolony i gdzie się to sprawdza. Zamontowane u wielu inwestorów, równiez z FM, uwag zadnych nie miałem, na forum tez nie znalazłem negatywnych opinii, opócz Twojej, tyle ze tego nie masz, dlatego ta opinia jest bezwartosciowa.

Pompa to potwór od 35 do 60 W, w zaleznosci od długosci petli. Miałem budynki gdzie łazienka była oddalona o ok 18 m, a rury było 25 m. 30W a 500W to wg Ciebie "nieco przesada"?, nikt nie okreslił ile jest to "nieco" czepiał sie nie bede. Dla mnie oznacza kilkanascie do dwudziestu paru procent mniej, dla Ciebie i 90%.

Owszem przy szybkim wejsciu do łazienki i odkreceniu baterii trzeba chwilkę poczekac moze poł minuty moze nieco wiecej (nieco dla mnie oznacza co innego niz dla Ciebie) w zaleznosci od długosci rury cwu i czy ktos kilkanascie minut wczesniej nie korzystał z cwu. Nie twierdze ze w 100% przypadków zawsze będzie ciepła woda, ale przypadek który opisałes nie jest najczestszy. Z zycia przypadki, równie czesto korzysta sie z cwu po skorzystaniu z toalety, przy myciu zębów, goleniu itd., nie ma problemu z prysznicem. W kazdym razie zapewnia to optimum przy najmniejszym mozliwym czasie pracy pompy cyrkulacyjnej.

Dla mnie nie jest lepszym rozwiazaniem instalowanie termostatu na koncu obiegu w okreslonych godzinach. Czyli w innym czasie cyrkulacji brak, nie ma nas w domu cyrkulacja cyklicznie właczana w okreslonym czasie po co?. Jak okreslic ten optymalny czas rozbioru?. Ide do toalety w nocy cwu brak bo skoczył sie czas rozbioru, dla mnie to bez sensu, bo zeby miec cyrkulację musze sie zmiescic tym okreslonym czasie. Nie ma rozwiazan idealnych ale minimalizacja czasu pracy pomy cyrkulacyjnej przy zachowaniu komfortu korzystania z niej przy zwiekszaniu kosztów energii na sens. To co proponujesz strat z cyrkulacji nie zmniejsza i jednoczesnie wcale nie zwieksza komfortu z korzystania z cyrkulacji. Z obserwacji wynika ze pompa cyrkulacyjna załacza sie w moim ukladzie do kilkunastu razy na dobę, czasem mniej , w zaleznosci od dnia tygodnia i ilosci domowników w danym dniu. Było tu jez wiele dyskusji na temat ograniczania strat na cyrklulacji bez utraty komfortu, wymysliłes takie rozwiazanie to jest zastosuj w praktyce i podziel sie z nami uwagami na temat funkcjonowania. Dyskutowac i wymieniac uwagi zawsze mozna, tylko co innego praktyka co innego teoria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co proponujesz strat z cyrkulacji nie zmniejsza i jednoczesnie wcale nie zwieksza komfortu z korzystania z cyrkulacji. Z obserwacji wynika ze pompa cyrkulacyjna załacza sie w moim ukladzie do kilkunastu razy na dobę, czasem mniej , w zaleznosci od dnia tygodnia i ilosci domowników w danym dniu. Było tu jez wiele dyskusji na temat ograniczania strat na cyrklulacji bez utraty komfortu, wymysliłes takie rozwiazanie to jest zastosuj w praktyce i podziel sie z nami uwagami na temat funkcjonowania. Dyskutowac i wymieniac uwagi zawsze mozna, tylko co innego praktyka co innego teoria.
Po wi-fi to działa a jeśli tak to ile taki układ kosztuje i gdzie można go kupić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po wi-fi to działa a jeśli tak to ile taki układ kosztuje i gdzie można go kupić.

 

Nie Wi-Fi ale bezprzewodowy najbardziej zblizony do mojego rozwiazania.

https://allegro.pl/oferta/auraton-aquarius-set-sterownik-pompy-cyrkulacyjnej-11231057447

Ja najczesciej realizuje na czujnikach i przekaznikach przewodowych, wieksza mozliwosc rozbudowy czy zwiekszenia funkcjonalnosci. Jezeli nie ma okablowania, a szuka sie rozwiazan gotowych to sterownik powyzej jest w miarę dobry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duzo jeszcze nie wiesz, wiedzec nie musisz kto jest z tego zadowolony i gdzie się to sprawdza. Zamontowane u wielu inwestorów, równiez z FM, uwag zadnych nie miałem, na forum tez nie znalazłem negatywnych opinii, opócz Twojej, tyle ze tego nie masz, dlatego ta opinia jest bezwartosciowa.

Pompa to potwór od 35 do 60 W, w zaleznosci od długosci petli. Miałem budynki gdzie łazienka była oddalona o ok 18 m, a rury było 25 m. 30W a 500W to wg Ciebie "nieco przesada"?, nikt nie okreslił ile jest to "nieco" czepiał sie nie bede. Dla mnie oznacza kilkanascie do dwudziestu paru procent mniej, dla Ciebie i 90%.

Owszem przy szybkim wejsciu do łazienki i odkreceniu baterii trzeba chwilkę poczekac moze poł minuty moze nieco wiecej (nieco dla mnie oznacza co innego niz dla Ciebie) w zaleznosci od długosci rury cwu i czy ktos kilkanascie minut wczesniej nie korzystał z cwu. Nie twierdze ze w 100% przypadków zawsze będzie ciepła woda, ale przypadek który opisałes nie jest najczestszy. Z zycia przypadki, równie czesto korzysta sie z cwu po skorzystaniu z toalety, przy myciu zębów, goleniu itd., nie ma problemu z prysznicem. W kazdym razie zapewnia to optimum przy najmniejszym mozliwym czasie pracy pompy cyrkulacyjnej.

Dla mnie nie jest lepszym rozwiazaniem instalowanie termostatu na koncu obiegu w okreslonych godzinach. Czyli w innym czasie cyrkulacji brak, nie ma nas w domu cyrkulacja cyklicznie właczana w okreslonym czasie po co?. Jak okreslic ten optymalny czas rozbioru?. Ide do toalety w nocy cwu brak bo skoczył sie czas rozbioru, dla mnie to bez sensu, bo zeby miec cyrkulację musze sie zmiescic tym okreslonym czasie. Nie ma rozwiazan idealnych ale minimalizacja czasu pracy pomy cyrkulacyjnej przy zachowaniu komfortu korzystania z niej przy zwiekszaniu kosztów energii na sens. To co proponujesz strat z cyrkulacji nie zmniejsza i jednoczesnie wcale nie zwieksza komfortu z korzystania z cyrkulacji. Z obserwacji wynika ze pompa cyrkulacyjna załacza sie w moim ukladzie do kilkunastu razy na dobę, czasem mniej , w zaleznosci od dnia tygodnia i ilosci domowników w danym dniu. Było tu jez wiele dyskusji na temat ograniczania strat na cyrklulacji bez utraty komfortu, wymysliłes takie rozwiazanie to jest zastosuj w praktyce i podziel sie z nami uwagami na temat funkcjonowania. Dyskutowac i wymieniac uwagi zawsze mozna, tylko co innego praktyka co innego teoria.

 

Nie bardzo wiem w czym masz problem przecież napisałem że nie wiem kto jest zadowolony z twoich pomysłów. Powiem więcej nie bardzo mnie interesuje komu takie suchary udało ci się wcisnąć.

Nie muszę mieć bezsensownego rozwiązania aby je oceniać. Po to właśnie nie mam takich twoich rozwiązań bo są bez sensu wbrew celowi któremu słuzy cyrkulacja CWU.

Czekanie dwie minuty do minuty na ciepłą wodę przy posiadaniu systemu cyrkulacji że jest Ok. swoim klientom możesz sobie takie bajki naginać.

Nie bardzo mnie interesują twoje zwyczaje higieniczne, bo po wejściu do domu zawsze myje się ręce, jak dla mnie to możesz nie myć wcale .

Cyrkulacja jest dla komfortu i jest po to aby ciepła woda była na już a nie po dwóch minutach czy po minucie.

Przeczytaj uprzejmie co zostało napisane. Bo znowu zaczynasz bić pianę zamiast konstruktywnych rozwiązań. Jakby do mnie przyszedł FACHOFIEC i zaczynał wciskać farmazony że jak mi założy cyrkulację to mam się cieszyć że po dwóch minutach albo po jednej będę mógł odkręcać wodę.

Żenada.

@asolt nie kompromituj się że z twoich obserwacji cyrkulacja załącza się do kilkunastu razy na dobę co z tego jak nie ma ciepłej wody w momencie kiedy akurat jest potrzebna. Chyba bardzo skąpisz na izolacji rurek CW i cyrkulacji skoro kilkanaście razy potrzebujesz załączać cyrkulację. Więc co dajesz taką badziewną izolacje że woda w rurkach stygnie po chwili ?

Wyjaśniali ci już inni użytkownicy że wystarczy załączanie czasowe. Wyjaśniłem ci również że można dać dodatkowo termostat aby cyrkulacja nie załączała się kiedy woda w rurkach jest ciepła czego tu dalej nie rozumiesz :confused:

Jak nie chcesz mieć ciepłej wody na już to cyrkulacja nie jest wcale potrzebna.

 

To co proponujesz to zapewnienie ciepłej wody gdy już ona nie jest potrzebna, faktyczna praktyka się kłania a nie twoje wyobrażenia o praktyce.

Edytowane przez inwestor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo wiem w czym masz problem przecież napisałem że nie wiem kto jest zadowolony z twoich pomysłów. Powiem więcej nie bardzo mnie interesuje komu takie suchary udało ci się wcisnąć.

Nie muszę mieć bezsensownego rozwiązania aby je oceniać. Po to właśnie nie mam takich twoich rozwiązań bo są bez sensu wbrew celowi któremu słuzy cyrkulacja CWU.

Czekanie dwie minuty do minuty na ciepłą wodę przy posiadaniu systemu cyrkulacji że jest Ok. swoim klientom możesz sobie takie bajki naginać.

Nie bardzo mnie interesują twoje zwyczaje higieniczne, bo po wejściu do domu zawsze myje się ręce, jak dla mnie to możesz nie myć wcale .

Cyrkulacja jest dla komfortu i jest po to aby ciepła woda była na już a nie po dwóch minutach czy po minucie.

Przeczytaj uprzejmie co zostało napisane. Bo znowu zaczynasz bić pianę zamiast konstruktywnych rozwiązań. Jakby do mnie przyszedł FACHOFIEC i zaczynał wciskać farmazony że jak mi założy cyrkulację to mam się cieszyć że po dwóch minutach albo po jednej będę mógł odkręcać wodę.

Żenada.

@asolt nie kompromituj się że z twoich obserwacji cyrkulacja załącza się do kilkunastu razy na dobę co z tego jak nie ma ciepłej wody w momencie kiedy akurat jest potrzebna. Chyba bardzo skąpisz na izolacji rurek CW i cyrkulacji skoro kilkanaście razy potrzebujesz załączać cyrkulację. Więc co dajesz taką badziewną izolacje że woda w rurkach stygnie po chwili ?

Wyjaśniali ci już inni użytkownicy że wystarczy załączanie czasowe. Wyjaśniłem ci również że można dać dodatkowo termostat aby cyrkulacja nie załączała się kiedy woda w rurkach jest ciepła czego tu dalej nie rozumiesz :confused:

Jak nie chcesz mieć ciepłej wody na już to cyrkulacja nie jest wcale potrzebna.

 

To co proponujesz to zapewnienie ciepłej wody gdy już ona nie jest potrzebna, faktyczna praktyka się kłania a nie twoje wyobrażenia o praktyce.

Załaczanie czasowe nie jest dla komfortu, nie rozumiesz tego? Jezeli chcę skorzystac w pozostałych godzinach a nie tych ustawionych nie mam komfortu i takie sterowanie nie wystarczy. Jest to najprostsze i najmniej komfortowe rozwiazanie. Pomijam fakt strat na cyrkulacji i to dosc duzych, komfort kosztuje , tyle ani tu komfortu ani oszczednosci. Ska wiesz jaką daje izolację? po co te klamstwa, czy 10 cm styropianu pod rurką i 7-8 cm nad rurką, sam rurka w otulinie to mało, dales wiecej?

To ze ktos chwali sterowanie czasowe nie oznacza ze jest ono super, nie jest. Byłem w kilku domach z takim sterowaniem i miałem pecha skorzystac z cwu w czasie gdy pompa nie działała, po co takie bzdurne sterowanie, mozesz zaklamywac rzeczywistosc ze jest najlepsze, nie jest nigdy nie będzie. Twoje wyjasnienia niczego nie wnoszą, skoro są takie dobre to zastosuj u siebie a dopiero potem doradzaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@asolt może weź coś dla spokojności i przeczytaj co zostało napisane zanim znowu zaczniesz swoje legendy pisać. Przecież napisałem że nie wiem jaką dajesz izolacje, jeśli masz taką potrzebę kilkanaście razy załączać cyrkulacje to nie ma inaczej niż że woda w zainstalowanych przez ciebie rurkach u twoich klientów musi b. szybko stygnąć. No chyba że załączasz cyrkulacje na bezdurno kiedy nie jest potrzebna. Co też może wynikać z twoich opisów że ciepła woda pojawia się u twoich klientów jak już nie jest potrzebna.

Wiesz ja niczego nie zakłamuję, że jest najlepsze po prostu logika wskazuje, że jak jest gorąca woda w rurkach to jak się założy termostat nie będzie się włączać pompa bo nie będzie takiej potrzeby i to wszystko. Czego tu dalej nie rozumiesz :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było trzeba przemyśleć przed budową domu rozkład pomieszczeń.

Ja tam nie grzeję gazem, za to bojler umieściłem pod łazienką.

Nie potrzebuję cyrkulacji.

Do kuchni dalej, trzeba pozmywać duże graty, resztę załatwia zmywarka w taniej, albo z prądu PV.

Wcześniej szła tylko w taniej.

Także można obyć się bez tego cukierka :p zwanego cyrkulacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest tak : filtr który jest w ziemi – on jest połączony rurą przez trójnik z pompą, która z filtra ciągnie wodę i pcha ją do zbiornika hydroforowego a z niego idzie woda na całą instalację.

Przez trójnik jest połączony filtr z pompą dlatego, że aby uruchomić ten układ, to trzeba wodą zalać rurę do filtra – zakręcić korek i uruchomić pompę.

Także tu nie będzie żadnego dozowania tylko będzie dawkowanie – przy pustym zbiorniku wykręcę korek w trójnik podam dawkę preparatu – korek zakręcę i puszczę pompę.

Najpierw wirnik z wodą preparat zbełta – później wtłaczana woda w zbiorniku się będzie bełtać. Po zakończeniu operacji pootwieram krany tak by mikstura wszędzie doszła i niech się odkaża.

Nikt tej wody pić nie będzie – także spoko – damy radę i temu.

Bojler, to ja ładuję do 80-90*C – mam układ do spalania paliw stałych, to tak by z dnia na dzień w kotłowni nie szaleć i dlatego, to właśnie nad zimną wodą zacząłem dumać.

 

Cholera wie co na jesieni i w zimę będzie - łapiduchy nie odróżnią legionelli od C19 a ja przynajmniej jedno będę miał z głowy.

 

Nie bardzo kumam tych twoich trójników ale ja nie stosuje podchlorynu tylko wkładam do filtra wstępnego tabletki takie jak do odkażania basenu,spuszczam powietrze z naczynia wzbiorczego na CW oraz włączam cyrkulacje. Chodzi o to aby chlor dostał się we wszystkie zakamarki instalacji szczególnie tam gdzie są zastoiny. Potem odkręcam wszystkie krany i spuszczam wodę aż zacznie być czuć chlor tak ze dwie godzinki i po sprawie. Całą operację przeprowadzam razem z wymianą anody magnezowej , odkamienianiem zasobnika, konserwacją kotła kondensacyjnego już nie zlecam konserwacji kotła bo jakieś takie nierozgarnięte sieroty przychodziły . A temperaturą zw bym się nie przejmował jak to mówią jak jest zima to jest zimno. U mnie temperatura wody ze studni zima raczej nie spada poniżej +12st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było trzeba przemyśleć przed budową domu rozkład pomieszczeń.

Ja tam nie grzeję gazem, za to bojler umieściłem pod łazienką.

Nie potrzebuję cyrkulacji.

Do kuchni dalej, trzeba pozmywać duże graty, resztę załatwia zmywarka w taniej, albo z prądu PV.

Wcześniej szła tylko w taniej.

Także można obyć się bez tego cukierka :p zwanego cyrkulacją.

No jak nie jak tak:rolleyes: tylko wiesz jak ktoś ma więcej niż jedną łazienkę na danej kondygnacji to już potrzebuje tego cukierka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załaczanie czasowe nie jest dla komfortu, nie rozumiesz tego? Jezeli chcę skorzystac w pozostałych godzinach a nie tych ustawionych nie mam komfortu i takie sterowanie nie wystarczy. Jest to najprostsze i najmniej komfortowe rozwiazanie. Pomijam fakt strat na cyrkulacji i to dosc duzych, komfort kosztuje , tyle ani tu komfortu ani oszczednosci. Ska wiesz jaką daje izolację? po co te klamstwa, czy 10 cm styropianu pod rurką i 7-8 cm nad rurką, sam rurka w otulinie to mało, dales wiecej?

To ze ktos chwali sterowanie czasowe nie oznacza ze jest ono super, nie jest. Byłem w kilku domach z takim sterowaniem i miałem pecha skorzystac z cwu w czasie gdy pompa nie działała, po co takie bzdurne sterowanie, mozesz zaklamywac rzeczywistosc ze jest najlepsze, nie jest nigdy nie będzie. Twoje wyjasnienia niczego nie wnoszą, skoro są takie dobre to zastosuj u siebie a dopiero potem doradzaj.

No ja co prawda nie powiem, że mam miliony klientów, którym zainstalowałem i nikt nie narzekał, ale mogę o sobie powiedzieć. Mogę powiedzieć, że czasowe załączanie, właśnie daje komfort. Przy odpowiedniej izolacji rur CWU wystarcza raz na godzinę. Przy kilkuwatowej pompce. I nie ma mowy jakiś pseudo-komforcie w postaci trzeba chwilkę poczekac moze poł minuty moze nieco wiecej. To nie jest żaden komfort.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co pompa ma byc tak długo załaczona? Czy nie wystarczy zastosowac czujniki ruchu w łazienkach/wc ewentualnie w kuchni wraz z układem opozniającym blokujacym powtórne załaczenie pompy w krórtkim okresie. Mamy wtedu cyrklulację na ządanie, calkiem automatycznie. Nie ma nikogo w domu cyrkulacja nie działa. Wiele takich układów zmontowałem i wszedzie sie sprawdziło. Niestety pompa cyrklulacyjna musi byc wiekszej mocy tak aby w ciagu 2-3 min w najdłuzszych odcinkach pojawiła sie ciepła woda. Zwykle wystarczy od 1 do 2 min.

Pytanie do praktyka: z jaką prędkością porusza się woda w cyrkulacji w stosunku do w pełni odkręconego kranu? 1-2 minut to wieczność! Nie można wymusić cyrkulacji tak, żeby leciała na full speedzie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja co prawda nie powiem, że mam miliony klientów, którym zainstalowałem i nikt nie narzekał, ale mogę o sobie powiedzieć. Mogę powiedzieć, że czasowe załączanie, właśnie daje komfort. Przy odpowiedniej izolacji rur CWU wystarcza raz na godzinę. Przy kilkuwatowej pompce. I nie ma mowy jakiś pseudo-komforcie w postaci trzeba chwilkę poczekac moze poł minuty moze nieco wiecej. To nie jest żaden komfort.

 

Jest ta sama temperatura po 55 min i po 5 min od załaczenia pompy cyrkulacyjnej?, jest ten sam komfort? Jaką izolację rur zastosowałes ze praktycznie temperatura cwu w rurach nie spada w ciągu całej godziny? Kto ma ma miliony klientów?, tak pisałem? nie przypominam sobie.

Po co załączac pompe co godzine w czasie gdy nie ma w domu nikogo? Po co ją w ogole wyłaczac skoro temperatura po godzinie nie spada, jestes pierwszym który nie ma strat na cyrkulacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ta sama temperatura po 55 min i po 5 min od załaczenia pompy cyrkulacyjnej?, jest ten sam komfort? Jaką izolację rur zastosowałes ze praktycznie temperatura cwu w rurach nie spada w ciągu całej godziny? Kto ma ma miliony klientów?, tak pisałem? nie przypominam sobie.

Po co załączac pompe co godzine w czasie gdy nie ma w domu nikogo? Po co ją w ogole wyłaczac skoro temperatura po godzinie nie spada, jestes pierwszym który nie ma strat na cyrkulacji.

 

Jest wystarczająco wysoka temperatura, żeby było komfortowo. Bo chyba mało kto potrzebuje >40C od razu po odkręceniu kranu? Nie napisałem, że nie spada. Spada, ale nie na tyle żeby mówić o braku komfortu.

 

Jest płyta fundamentowa zaizolowana od spodu. Na tym 10cm EPS i rury w górnej warstwie. I przykrywa je 5-6cm EPS w zależności od pomieszczenia. Na piętrze EPS jest naturalnie trochę mniej. Rury CWU idące po wierzchu ścian zaizolowane otulinami 20-30mm.

 

Nikt nie mówił, że pompa musi się załączać jak nikogo nie ma. Można to spiąć z alarmem.

 

Po raz kolejny, nie pisałem, że temperatura nie spada. Nie dopowiadaj sobie. Wiesz, że nawet jakby izolacja była 5 razy grubsza, to straty jakieś by były. Nie wiem po co próbujesz odwrócić kota ogonem?

Edytowane przez agb
wcięło słowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja co prawda nie powiem, że mam miliony klientów, którym zainstalowałem i nikt nie narzekał, ale mogę o sobie powiedzieć. Mogę powiedzieć, że czasowe załączanie, właśnie daje komfort. Przy odpowiedniej izolacji rur CWU wystarcza raz na godzinę. Przy kilkuwatowej pompce. I nie ma mowy jakiś pseudo-komforcie w postaci trzeba chwilkę poczekac moze poł minuty moze nieco wiecej. To nie jest żaden komfort.

 

Również przećwiczyłem kilka opcji załączania cyrkulacji i skończyło się czasowym załączaniem na czas, kiedy przebywamy w domu. U mnie pompka cyrkulacji chodzi wtedy non-stop. Mam niestety nie najlepiej ocieplone rurki CWU, więc dość szybko się wychładzają, a z moich obserwacji wyszło, że jak nawet uruchomi się cyrkulacja, to "przepychana" przez rurki woda, nie dość że musi dotrzeć na miejsce, to najpierw musi ogrzać te zimne rurki, przez co czas, zanim zacznie lecieć woda o parametrach "ciepłej wody użytkowej", to "2 minutowa wieczność". U mnie dodatkowo cyrkuluje w instalacji zawsze "zmieszane* 43*C i tyle chcę mieć na zawołanie po odkręceniu wody.

Straty w cyrkulacji równają się energii, któreą ciepłe rurki oddadzą do otoczenia. Energia ta jest proporcjonalna do różnicy temperatur rurka-otoczenie, więc żadne "czary" z załączaniem cyklicznym czy innym i tak fizyki tu nie oszukają, jeżeli ma być komfortowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do praktyka: z jaką prędkością porusza się woda w cyrkulacji w stosunku do w pełni odkręconego kranu? 1-2 minut to wieczność! Nie można wymusić cyrkulacji tak, żeby leciała na full speedzie?

To nie jest pytanie do praktyka.

 

W normalnie wykonanej instalacji wystarczy aby pompa cyrkulacyjna potrafiła przepompować całą wodę w instalacji CW 3 x w ciągu godziny.

W mojej instalacji jest to zasobnik 120L + rurki CW i cyrkulacyjne niech będzie dla uproszczenia 125L

Czyli teoretycznie wychodzi 0,38m3/h.

Kran na maksa odkręcony to pewnie gdzieś 10-15L/min czyli 0,6-1,2m3/h

Jednak to nie daje pełnego poglądu.

 

Aby cyrkulacja miała sens wymaga uruchomienia z wyprzedzeniem, no chyba że woda w rurkach jest gorąca bo akurat ktoś już z niej korzystał.

W moim odczuciu akceptowalne opóźnienie CW to 5sek. posiadaniu cyrkulacji. Czyli odkręcam kran ciepła woda jest. Może dla innych będzie to inaczej. Jak widać dla klientów @asolta to 1-2 minuty.

 

W rurce CW mieści się ok 1L na 10m długości, Czyli tak jak u mnie jest tego jakieś 2 litry, które trzeba przepompować w 5 sek.

Wyszłaby więc wymagana wydajność 1,4m3/h, Dla tego pisałem wcześniej o pompie cyrkulacyjnej potworze.

 

W rzeczywistości będzie gorzej bo opory liniowe rosną z kwadratem prędkości przepływu i trzeba by dobierać mocniejszą pompę.

Dodatkowo przy dużych prędkościach przepływu mogą pojawić się całkiem spore szumy w rurkach cyrkulacyjnych.

Edytowane przez inwestor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Straty w cyrkulacji równają się energii, któreą ciepłe rurki oddadzą do otoczenia. Energia ta jest proporcjonalna do różnicy temperatur rurka-otoczenie, więc żadne "czary" z załączaniem cyklicznym czy innym i tak fizyki tu nie oszukają, jeżeli ma być komfortowo.

Weź jeszcze pod uwagę że w sezonie grzewczym straty na cyrkulację się nie marnują:rolleyes: podgrzewają one pomieszczenia, więc o tyle ciepła mniej będzie musiała dostarczyć instalacja c.o. No niby to już dzielenie włosa na cztery ale jest nie inaczej. No chyba że rurki są poza ogrzewanymi pomieszczeniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź jeszcze pod uwagę że w sezonie grzewczym straty na cyrkulację się nie marnują:rolleyes: podgrzewają one pomieszczenia, więc o tyle ciepła mniej będzie musiała dostarczyć instalacja c.o. No niby to już dzielenie włosa na cztery ale jest nie inaczej. No chyba że rurki są poza ogrzewanymi pomieszczeniami.

 

Dokładnie, nawet miałem wspomnieć o okresie zimowym ;-), ale sobie pomyślałem, że "dzielący włos na czworo" niektórzy "pompiarze" (sam jestem "pompiarz") zaraz tu przybiegną z odsieczą, że to jednak "energia pozyskana przy niższym COP i jej marnotrawienie to niepowetowana strata". Parafrazując znane powiedzenie - sporo tu takich, co żałują róż, gdy wokół nich płoną lasy...

 

ps. ci od "kondensatów" też mogliby podnieść larum, że im się "woda z gazu" nie kondensuje, czyli STRATA ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...