Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Normalne, że pierwsze dni są energochłonne, bo te tony betonu najpierw absorbują energię, zanim zaczną ją oddawać.

Zabawa przepływami jest tylko zabawą, bo jeśli (kiedy temperatura posadzki już się podniesie i ustabilizuje) w temperaturze zamnętrznej "x"C dom potrzebuje "y"kWh na dobę, to tyle trzeba mu dostarczyć, niezależnie od przepływów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalne, że pierwsze dni są energochłonne, bo te tony betonu najpierw absorbują energię, zanim zaczną ją oddawać.

Zabawa przepływami jest tylko zabawą, bo jeśli (kiedy temperatura posadzki już się podniesie i ustabilizuje) w temperaturze zamnętrznej "x"C dom potrzebuje "y"kWh na dobę, to tyle trzeba mu dostarczyć, niezależnie od przepływów.

 

a jak za dzien lub 2 przyjdzie ocieplenie to otwiera się okna bo betony przegrzewają dom. To zalety betonozy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak za dzien lub 2 przyjdzie ocieplenie to otwiera się okna bo betony przegrzewają dom. To zalety betonozy

 

Zawsze mnie ciekawiło, co to znaczy "przegrzać dom" w okresie przejściowym do tego stopnia, by trzeba było otwierać okna, by żyć. Możesz rozwinąć temat? Jakaż to temperatura wtedy występuje, uprzykrzająca byt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalne, że pierwsze dni są energochłonne, bo te tony betonu najpierw absorbują energię, zanim zaczną ją oddawać.

Zabawa przepływami jest tylko zabawą, bo jeśli (kiedy temperatura posadzki już się podniesie i ustabilizuje) w temperaturze zamnętrznej "x"C dom potrzebuje "y"kWh na dobę, to tyle trzeba mu dostarczyć, niezależnie od przepływów.

 

A tak, prawda - wychłodzone dziesiątki ton betonu muszą odebrać energię cieplną, by potem ustabilizować się. Niemniej, przepływy też mają znaczenie dla ograniczenia temperatur stref - np. oarażu, gdzie z racji braku izolacji stropu straty są większe niż indziej, zwłaszcza tam gdzie słońce dogrzewa przez szyby :)

 

a jak za dzien lub 2 przyjdzie ocieplenie to otwiera się okna bo betony przegrzewają dom. To zalety betonozy

 

O betonie na posadzce mowa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie ciekawiło, co to znaczy "przegrzać dom" w okresie przejściowym do tego stopnia, by trzeba było otwierać okna, by żyć. Możesz rozwinąć temat? Jakaż to temperatura wtedy występuje, uprzykrzająca byt?

 

to temperatura od 22 stopni wzwyż, można ją jakoś znieść ale pod warunkiem ze się nic nie robi inaczej jest to ogromny dyskomfort, Z resztą w lecie też jest syf jak jest powyżej 22 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic takiego się nie stanie, bzdury wypisujesz! Beton nie grzeje, tylko magazynuje ciepło, a słońca w październiku jest za mało na przegrzanie betonowego domu.

 

Akurat nieprawda bo kilka dni temu było gwałtowne ocieplenie i po prostu wyłączyłem klimatyzator i temperatura wrócił do normy w ciągu 2 h . Gdym miał rozgrzaną betonozę to samo wyłącznie ogrzewania nic by nie dało, trzeba by otwierać okna i generować niepotrzebne straty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat nieprawda bo kilka dni temu było gwałtowne ocieplenie i po prostu wyłączyłem klimatyzator i temperatura wrócił do normy w ciągu 2 h . Gdym miał rozgrzaną betonozę to samo wyłącznie ogrzewania nic by nie dało, trzeba by otwierać okna i generować niepotrzebne straty.

Rozumiem. Magazyn energii grzał, a nie włączony klimatyzator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak za dzien lub 2 przyjdzie ocieplenie to otwiera się okna bo betony przegrzewają dom. To zalety betonozy

 

Raczej nie przegrzejesz podłogi do takiej temperatury, bo różnice przy podłogówce są szybko odczuwalne po stopach. 23 st. to już dyskomfort. Słońce przez szyby i warstwę wykończenia nie rozgrzeje Ci podłogi (akumulatora) do takiej temperatury (prędzej powietrze + punktowo płytki)...

Poza tym mowa o 25 stopniach C na wejściu wody w obieg OP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to temperatura od 22 stopni wzwyż, można ją jakoś znieść ale pod warunkiem ze się nic nie robi inaczej jest to ogromny dyskomfort, Z resztą w lecie też jest syf jak jest powyżej 22 stopni.

 

Cóż.. nie mam więcej pytań.

Stwierdzę jedynie, że gdybym był taki delikatny, to bym nie mógł uprawiać swojej budowlanej profesji a na dodatek...o zgrozo, połowa jak nie więcej bzykanka by mi przepadła, bo się je uprawiało w różnych miejscach, w "ekstremalnych" temperaturach powyżej 22stC :D No i żona by mi żyć nie dała, gdyby w domu było mniej niż 22.5stC. :eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie przegrzejesz podłogi do takiej temperatury, bo różnice przy podłogówce są szybko odczuwalne po stopach. 23 st. to już dyskomfort. Słońce przez szyby i warstwę wykończenia nie rozgrzeje Ci podłogi (akumulatora) do takiej temperatury (prędzej powietrze + punktowo płytki)...

Poza tym mowa o 25 stopniach C na wejściu wody w obieg OP.

 

a po co słonce ma ogrzewać podłogę :eek: toż to zupełna głupota . Ot po prostu bez względu na rodzaj domu powietrze w pomieszczeniach i one same nagrzewają się od słońca, zwłaszcza że obecnie świeci ono pod ostrym kątem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a po co słonce ma ogrzewać podłogę :eek: toż to zupełna głupota .

 

Masz rację, to zupełna głupota - myślę o większości twoich wypowiedzi w tym wątku.

I mam nadzieje, że na tym zakończymy kolejny off-top, który sprowokowałeś.

Przeczytaj uważnie tytuł wątku i napisz coś na temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Wracając do tematu wątku, otrzymałem właśnie rozliczenie roczne za gaz, wrzucam dla zainteresowanych.

 

Za okres od listopada do końca października wyszło 2727 zł brutto za 1009 m3 gazu. Z wcześniejszych szacunków wychodziło, że większość z tego idzie na CWU, niewiele mniej na CO. W ostatnim roku co kilka dni paliliśmy w kozie, zużywając przez cały sezon około 0,3 metra przestrzennego drewna.

Do tej pory płaciłem według faktur prognoz, około 300 zł co 2 miesiące, zatem po podwyżce na wyrównanie wyszło ponad 1200 zł do dopłaty.

Nowe prognozy opiewają w większości na około 550 zł co 2 miesiące, czyli przy kolejnym rozliczeniu możemy przekroczyć 3000 zł za rok, o ile sytuacja się nie pogorszy. Planuję troszkę więcej palić drewnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi sie ze to dosyc duzo. U mnie dom podobny 106m2 i od 21 lipca do 15 lipca tego roku zuzylem 430m3. Troche grzalem pradem bo zostalo z PV ale to moze 1000 max 1500kwh, raczej 1000 czyli ekwiwalent 200-250 kg drewna. Cwu dla 3 osob.

 

430m3 z CWU za cały rok? Jeżeli tak to wynik kosmiczny!

W jaki sposób grzałeś prądem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...