DarioAS 14.04.2008 15:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 no, to ja też potwierdzam, co tam pisały u mnie laseczki, że od wschodu w sumie wszystko rośnie nawet roślinki z domu możesz "przelatować" na balkonie, zamiast trawki... bo o ile pamiętam, to balkon masz dość spory mnie się bardzo podobają fuksje i oleander, tylko jego na zimę trzyma się w domku. Ale szybko rośnie i kwitnie całe lato, aż do jesieni. A kwiatki mają tak intensywny zapach... dlatego przez lato zaleca się go trzymać na balkonie, żeby sie w domu jego zapachem nie odurzyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 15:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 no, to ja też potwierdzam, co tam pisały u mnie laseczki, że od wschodu w sumie wszystko rośnie nawet roślinki z domu możesz "przelatować" na balkonie, zamiast trawki... bo o ile pamiętam, to balkon masz dość spory mnie się bardzo podobają fuksje i oleander, tylko jego na zimę trzyma się w domku. Ale szybko rośnie i kwitnie całe lato, aż do jesieni. A kwiatki mają tak intensywny zapach... dlatego przez lato zaleca się go trzymać na balkonie, żeby sie w domu jego zapachem nie odurzyć No moze nie jest taki duzy ten balkon - waski i dlugi, ale cos na nim na pewno da sie posadzic. Mnie sie tez podobaja fuksje a oleandra nie znalam wczesniej, mimo, ze w Krakowie jest ulica Oleandry Teraz zobaczylam i faktycznie tez jest bardzo ladny. Tak bym juz chciala o roslinkach zaczac myslec (praktycznie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 mnie się bardzo podobają fuksje i oleander, tylko jego na zimę trzyma się w domku. Ale szybko rośnie i kwitnie całe lato, aż do jesieni. A kwiatki mają tak intensywny zapach... dlatego przez lato zaleca się go trzymać na balkonie, żeby sie w domu jego zapachem nie odurzyć Wlasnie przeczytalam, ze on jest trujacy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 14.04.2008 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 no, balkon przecież masz, możesz tam działać chyba?? tam bardzo nie nakurzą, a zresztą kończą ja nie mam balkonu, a już mam oleandra (z tamtego roku), tylko jeszcze nie balkonował się ani razu, a w piątek wsadziłam sobie do doniczki aksamitkę miniaturkę, bo choć oklepana to ja ją bardzo lubię, też kwitnie do jesieni, a nawet do zimy I wyobraź sobie, że już się przebiły listeczki spod ziemi i teraz czekam na ten balkon.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 15:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 no, balkon przecież masz, możesz tam działać chyba?? tam bardzo nie nakurzą, a zresztą kończą Na balkonie jest smietnik Trzymaja tam jakies belki, stare futryny itd. No i kto to bedzie podlewal? A w wakacje mnie nie bedzie, wiec poczekam jednak do przyszlej wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 14.04.2008 15:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 to teraz wiedza teoretyczna, potem będzie mniej błędów w praktyce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 16:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 Kcem takie na balkonie: http://images31.fotosik.pl/217/3a2925cd08652747.jpeghttp://images28.fotosik.pl/196/9a7a36ec16c21e5c.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 14.04.2008 16:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 niezły patent aż mnie w fotel wgięło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 niezły patent aż mnie w fotel wgięło U tesciowej na wsi moze takie zrobimy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 14.04.2008 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 poco, jak tam trawka i tak rośnie.. tylko niżej ja odrazu pomyślałam o Twoim balkonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 16:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 poco, jak tam trawka i tak rośnie.. tylko niżej ja odrazu pomyślałam o Twoim balkonie No ja tez... Kurde, ciekawe, czy by sie malz na to dal namowic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DarioAS 14.04.2008 16:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 myślę, że dużo zależy od kosztów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 16:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 myślę, że dużo zależy od kosztów Troche kartonu i ziarenka trawki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 17:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 A propos ogrodow, to w tym budynku sie urodzilam: http://images32.fotosik.pl/217/f9d7a04ee8a841b5.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bea7777 14.04.2008 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 WOW ale kanapa Ciekawe jak sie na niej siedzi zaraz po podlaniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 14.04.2008 18:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Kwietnia 2008 WOW ale kanapa Ciekawe jak sie na niej siedzi zaraz po podlaniu No w ogole w bialych spodniach nie polecam Ale skoro mozna lezec na trawie, to mozna tez i siedziec. Ma to ten plus, ze nie nadziejemy sie na psia kupe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.04.2008 23:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Jestem pod wrażeniem wspólnoty zasrańców. Dlatego pierd... takie towarzystwo serdecznie w d... Co prawda czekam co mój Przemiły-w-dupę-somsiad wymyśli. Żona sygnalizowała, żebyśmy sie zastanowili nad zmianą ogrodzenia ( co je sami stawialiśmy) , bo może już pora. Ciekawe, czy wie,że za to też zapłaci :) A miało być tak miło :) Umywaleczka ładna. A pieniądze w końcu zdobędziesz. I wszystko pospłacasz i będzie cool :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 15.04.2008 23:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Jestem pod wrażeniem wspólnoty zasrańców. Dlatego pierd... takie towarzystwo serdecznie w d... Co prawda czekam co mój Przemiły-w-dupę-somsiad wymyśli. Tez czekam, jedyna nadzieja w tym, ze wszyscy go tak samo kochaja jak ja. Jeden sasiad z lewej - zreszta architekt - zaanektowal sobie czesc korytarza do swojego mieszkania i ten moj tez sie strasznie o to pluje. Poza tym jego synowie - widzialam do tej pory dwoch - nadal mowia mi dzien dobry, wiec chyba tylko on jest taki popierdzielony nawet w jego wlasnej rodzinie. Umywaleczka ładna. Dzieki, chyba sie na nia zdecyduje. Nie jest taka koszmarnie droga. Zastanawiam sie tylko jak sie bedzie czyscilo sztuczny marmur. A pieniądze w końcu zdobędziesz. I wszystko pospłacasz i będzie cool :) Wiesz cos o tym, prawda? Jakos trzeba to zrobic. Na razie od grudnia 2006 udaje, ze mam pieniadze. Strasznie to meczace. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nefer 15.04.2008 23:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Ja przyjęłam inną taktykę - nie udawałam, że mam pieniądze :) Przedstawiłam wykonawcy fakty - kredytu nie ma, mam tyle i tyle kasy (50 % umówionej kwoty) i jak się uda z kredytem to będzie - jak nie to nie. I wykonawca w to wszedł, ale był uprzedzony. Dlatego z pełną szczerścią mogłam powiedzieć : sorry, kasy już nie mam - musisz poczekać. Fakt - trafiłam na człowieka. Wyłożył ze swoich pieniędzy 20.ooo żeby pokryć należności w hurtowni. To się często nie zdarza. Dlatego jestem mu za to wdzięczna i dostanie jakiś "bonusik" :) Będzie dobrze :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 15.04.2008 23:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Kwietnia 2008 Ja przyjęłam inną taktykę - nie udawałam, że mam pieniądze :) Przedstawiłam wykonawcy fakty - kredytu nie ma, mam tyle i tyle kasy (50 % umówionej kwoty) i jak się uda z kredytem to będzie - jak nie to nie. I wykonawca w to wszedł, ale był uprzedzony. Dlatego z pełną szczerścią mogłam powiedzieć : sorry, kasy już nie mam - musisz poczekać. Fakt - trafiłam na człowieka. Wyłożył ze swoich pieniędzy 20.ooo żeby pokryć należności w hurtowni. To się często nie zdarza. Dlatego jestem mu za to wdzięczna i dostanie jakiś "bonusik" :) Będzie dobrze :) Nooooooooo, to istotnie, szczescia mialas duzo. Ja mam do czynienia z takimi kanaliami, ze gdybym nie miala kasy to raczej by zwiali. Ale chyba jesli juz mysle o zaslonkach to nie jest tak zle. Na finiszu chyba zawsze najgorzej, bo juz myslisz, ze wszystko zrobione, a tu gosciu nalicza 50 roznych pierdolek po 50 zlotych kazda, w sumie 2500. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.