Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Blogi

Nasze blogi społeczności

  1. Kochani Nadal żyję

     


    Myślimy aby w kwietniu ruszyć z dalszą częścią prac wykończeniowych i w końcu zabrać się za taras.

     

     


    Na razie wybijają u mnie cebule i kwitną żonkile:

     

     


    http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/k-PICT0341.jpg

     

     


    http://i51.photobucket.com/albums/f377/iga9/k-PICT0344.jpg

  2. to krok następny popełniony, właśnie otrzymałem "warunki zabudowy " teraz czekam na pozwolenie na budowę ciekawe do kiedy będę czekał na papiery

     


    życzcie mi cierpliwości STRASZNIE DŁUGO TO TRWA !!!

  3. Nadeszła niepokomna chwila dach skończony tzn. prawie, bo murarze jeszcze kominów nie wyciągnęli a więc jeszcze na chwile będą musieli cieśle wrócić. Teraz załatwiam drugą transze kredytu i do boju. Razem z kumplami z pracy będziemy robić tynki a instalacje elektryczną wraz z ojcem. Trzeba w końcu zaoszczędzić troszkę. Kumpel miał kiedyś firmę budowlaną więc jest w temacie i weźmie około 10 zł za metr czyli o połowę taniej niż normalnie 22 zł masakra. Poniżej zamieszczam najnowsze fotografie z budowy. Pozdrawiam

     


    http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c405d6571f9cd28d" rel="external nofollow">http://images30.fotosik.pl/170/c405d6571f9cd28dm.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c75de3e31d979a97" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/167/c75de3e31d979a97m.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3c44f33c5f09ac2a" rel="external nofollow">http://images33.fotosik.pl/167/3c44f33c5f09ac2am.jpg


    http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=88d3b5494a87060a" rel="external nofollow">http://images32.fotosik.pl/166/88d3b5494a87060am.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=fcb2b56a13c3676b" rel="external nofollow">http://images29.fotosik.pl/170/fcb2b56a13c3676bm.jpg http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c40c067e998d0e2a" rel="external nofollow">http://images25.fotosik.pl/169/c40c067e998d0e2am.jpg

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 29
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    27.luty.2007

     


    Oglądamy działkę,na granicy miasta,niedaleko torów kolejowych.12,5 ara.,wszystkie media w pobliżu:gaz,woda,kanaliza,prąd.

     


    Nie jesteśmy zdecydowani,przede wszystkim musimy zaplanować sfinansowanie tej sprawy,a następnie przemyślenie wszystkich za i przeciw.

     

     


    2.listopada.2007

     


    Czas na zastanowienie minąl.

     


    1.Bliskie sąsiedztwo torów kolejowych:raptem kilka dziennie przejeżdża pociągów,tzn.8

     


    2.Właściciel zdecydował sie sprzedać tę działkę za przystępną cenę,zaliczkujemy

     

     


    15.listopada.2007

     


    Złożyliśmy wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy do wójta gminy(nie zdawaliśmy sobie wówczas sprawy z czekających nas tu problemów)

     

     


    Wkrótce ,bo 28.listopada.2007 gmina zawiesza postepowanie.

     


    Po krótkiej ,ale owocnej rozmowie z Wójtem,otrzymaliśmy zapewnienie ,że przeznaczenia tej ziemi to zabudowa domków jednorodzinnych.

     

     


    6.grudnia.2007

     


    Wójt podjął zawieszone postępowanie.w miedz czasie załatwiamy mapki,wypis i wyrys,wypis z rejestru gruntów.

     

     


    2.stycznia.2008

     


    Zleciliśmy geodecie sporządzenie mapa do celów projektowych(600 zł)

     

     


    16.stycznia.2008

     


    Podpisaliśmy warunkowy akt notarialny,ponieważ nie mamy jeszcze warunków zabudowy.Prawo pierwokupu ma gmina i agencja nieruchomości rolnych.Czekamy ok.miesiąca,tak nas poinformował notariusz.

     

     


    Pod koniec stycznia 2008.

     


    Zdecydowaliśmy się na projekt domu,gdyż dostaliśmy projekt decyzji o warunkach zabudowy od urbanisty,który sporządzał je.

     


    Gmina znowu popisała się brakiem kompetencji.

     

     


    4.lutego.2008

     


    Dostalismy informacje od notariusza,że możemy podpisać już właściwy akt własności,czyli ani gmina ani agencja nie chca naszej działki,nie korzystają z prawa pierwokupu

     


    Firma projektowa(pośrednik) też dała znać,że projekt można odebrać.

     


    Geodeta sporządził mapę do celów projektowych.

     

     


    5.lutego.2008

     


    Kupiliśmy projekt"Zgrabny z przedsionkiem" to nasz domek.1700 wydane

     

     


    7-8.lutego.2008

     


    Dowozimy uzgodnienia ze starostwa do gminy,żeby nie tracić czasu na pocztę(wydział ochrony środowiska)

     

     


    Jest 11.lutego.2008 podpisujemy akt własnosci.Działeczka jest nasza!Musieliśmy sami uzyskać zawieść decyzję z gminy do notariusza,że ta pierwsza nie korzysta z prawa pierwokupu.

     

     


    13 lutego.2008

     


    Przekazujemy dokumenty przyszłemu kierownikowi budowy,który ma za zadanie załatwić ostateczne pozwolenia.taka przyjemność będzie nas kosztowała 1500

     

     


    14lutego2008

     


    Paździoch czyli pracownik gminy wydaje nam warunki zabudowy,ale muszą się uprawomocnić,tylko 14 dni,co to jest dla takiego Paździocha,to nie on chce się budować.On ma cichą posadkę,pewnie niewiele zarabia,czyli jaka płaca taka praca.Fachowcy wyjechali za granicę,Paździoch został...Przepis to przepis...,ale to nie koniec....

     

     


    Do końca lutego kupiliśmy matariały:keramzybeton,bloczki,system kominowy,strop,zaprawę.

     

     


    28 lutego2008

     


    Niestety nasz kierownik nie otrzymał pieczęci Paździocha bo znowu nie ten termin co trzeba,"....to i tak cud ,ze wogóle dostaliśmy warunki zabudowy...."-

     


    to słowa słynnego pracownika gmina." niech pani nie wprowadza w błąd,....do czego pani zmierza...to jest dopiero urzędnik

     

     


    Nastał marzec 2008 ,dokupiliśmy stal i drewno na składzik.Podczas gdy EMMA szalała ,my w pocie czoła wraz z 9 letnim synem pobudowaliśmy składzik.To nasz pierwszy namacalny sukces.

     


    Paździoch kazał nam zwrócić się 5 marca po pieczęć.No cóż ,napewno będziemy obecni,ale czy będzie pieczęć?

  4. marnia
    Latest Entry

    No i mamy prawie wiosnę.

     


    Narazie nic się nie dzieje, bo ciągle mokro.

     


    Czekamy i walczymy o kredyt.

  5. 28 lutego 2008

     

     


    Dzisiaj nareszczie możemy powiedziedzieć, że się przeprowadzliliśmy. Znaczy to nie mniej nie więcej jak to, że dziś udało nam się opróżnić poprzednie mieszkanko i zwieźć pozostałe kartony. Teraz wystarczy je ... rozpakować

     

     


    Mieszka się rewelacyjnie, chociaż masa spraw została jeszcze do załatwienia. Z każdym dniem rodzą się nowe pomysły na wykończenie/urządzenie wnętrz. Jest po prostu RE WE LA CYJ NIE !!!! Z ciekawostek powiem Wam, że M jak Mąż pierwszy dzień spędzony w Domu powtarzał jak mantrę: "Mamy Dom, mamy własny Dom" ... hihihihi...cudowne uczucie! A dzwonek listonosza w poniedziałek, i jego pytanie "Czy tu mieszka ..." mówię Wam - bezcenne

     

     


    A teraz siedzę sobie w salonie przed kominkiem, z laptopem (dzisiaj założono nam W-Lan) ... a w tle słyszę krzątającego się po kuchni M. Czy może być coś piękniejszego?

     

     


    W związku z tym, że nasze zmagania z budową dobiegły końca, pora zakończyć też i dzienniczek. Kochani, bardzo dziękuję za kibicowanie i wspieranie nas w naszych działaniach. Obiecuję nadal towarzyszyć Wam w staraniach i wspierać w chwilach zwątpienia. Wszystkim Wam życzę abyście mogli już wkrótce, tak jak my, zaśpiewać: "W moim magicznym domu ...."

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 38
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    witam,

    dopiero zaczynamy budowe

    bede sporo pisał i załączał zdjęcia też bede, dla innych. zeby innym było łatwiej

     

    http://ania-wojtek1.fotosik.pl/albumy/381680.html" rel="external nofollow">http://ania-wojtek1.fotosik.pl/albumy/381680.html

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 25
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    aniaW4
    Latest Entry

    Witam wszystki.

     

    Budowę rozpoczęliśmy jakiś czas temu ale dopiero teraz postanowiłem założyć nasz Dziennik . Po kurtce opiszę co działo się do tej pory.

     

    A więc tak:

     

    Jako miejsce budowy wybraliśmy sad należący do moich rodziców. Na początku rozważaliśmy inne lokalizacje ale ostatecznie uwzględniające ceny działek w naszym regionie to było najlepsze rozwiązania a zbiegiem czasu myślę, że to jest bardzo dobra lokalizacja ( duża działka, spokój i cisza ).

     

    Była to oczywiście działka rolna więc nie obyło się bez załatwienia odrolnienia ale to juz oddzielna historia.

     

    Zgromadzenie wszystkich potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę zajeło nam ponad 6 miesięcy a o kosztach to nawet nie wspomnę.

     

    Aż wreszcie w grudniu dostaliśmy upragnione pozwolenie.

     

    Teraz mamy już:

     

    - wyrównany teren

     

    - superex na działce

    - gotową brame wjazdową

    - i od tygodnia trwa praca przy wykopach ( jak dobrze pójdzie to do piątku będą zalane ławy )

     

     

    [/img]

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 28
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    zabkapoli
    Latest Entry

    Hej

    Poszukuje ekipy gorali do polozenia wiezby, dachowki i wszystkiego co z tym zwiazane (ogolnie calego dachu ). Bede wdzieczna za wszelkie namiary (telefon, email, cokolwiek)

    Pozdrawiam Agnieszka

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 26
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    Witam, postanowiłam wreszcie zacząć nasz budowlany dziennik.

     


    Jesteśmy małżeństwem od 2004 roku, mamy dwuletniego synka Sebastianka. Budowe planowaliśmy już wczesniej, najpierw w planach był piękny, duży dom z czterospadowym dachem z pracowni HG Atellier, później, jak doszlismy do wniosku, że fundusze chyba nie te, postanowilismy budowac Zręcznego, albo Skrzata, a jeszcze później pan Biryło zaprojektował domek w którym zakochalismy się od pierwszego wejrzenia - Barwny! Okazało się jednak, że na naszej działce nie możemy wybudowac domku z kopertowym dachem, rok trwała nasza walka z gminą pozwolenie, w końcu przegrani postanowiliśmy zakupic Delikatnego, ponieważ parter ma identyczny jak delikatny, tylko poddasze wieksze ze względu na dwuspadowy dach.

     


    Jako, że budowa nasza opóźniła sie znowu o rok ze wzgledu na mega podwyżki zeszłej wiosny, trochę w tym naszym delikatnym pozmienialiśmy ;o)

     


    Na dzień dzisiejszy mamy zakupiony materiał na ściany, fundamenty, garaż blaszak, zrobione przyłacze elektryczne. No i podpisaną umowę kredytową z Polbankiem. 260 tys na 30 lat... Jak to w życiu bywa, od razu jak wzielismy kredyt, pojawiły się małe zawirowania w pracy męża i teraz żyjąc troszkę w stresie czekamy na wiosnę, żeby zacząć fundamenty

  6. Edytowałam stare posty żeby wkleić do nich zdjęcia :)

     

     


    Zanim zaczęliśmy się "wykańczać" zrobiliśmy Sylwestro/Parapetówę

     

     


    To był najfajniejszy sylwester na jakim byłam

     


    Stół szwedzki:

     


    http://img508.imageshack.us/img508/5774/dsc08092m.jpg

     


    Spanko

     


    http://img685.imageshack.us/img685/6601/dsc07891m.jpg

     


    Patenty na sylwestra zostały na trochę dłużej

     

     


    To jest kanapo/meblościanka wykonana w całości ze styro :)

     


    http://img218.imageshack.us/img218/7743/dsc08126mk.jpg

     


    Łóżko naprzeciwko kominka też ze stryo...

     

     


    To były czasy :)

     

     


    Ale cóż trzeba iść na przód, tak więc obecnie obie sypialnie urządzone, jedna łazienka zrobiona - druga czeka na przypływ weny...

     


    Salon wykafelkowany ale bez mebli nadal - nic nie ma ładnego.

     


    Kuchnia już skończona.

     


    Przedpokój tylko nie tknięty, no i garaż jeszcze bez docelowej wylewki.

     

     


    Jesienią 2009 skończyliśmy ocieplenie

     


    http://img192.imageshack.us/img192/33/dsc02786m.jpg

     


    Nie mamy nadal:

     


    - parapetów zewnętrznych i wewnętrznych,

     


    - podbitki

     


    - schodów przy wejściu

     


    - drewnianego tarasu

     


    - poprawy wymaga też ocieplenie na strychu...

     


    Mam wysokie ściany działowe, salon z kuchnią ma 2,9m wysokości. Reszta pomieszczeń ma jakieś 2,7m, w efekcie ściany wystają ponad prawie 40cm warstwę ocieplenia na stropie i muszę je albo wełną obłożyć albo styro okleić...

     

     


    Wiem namieszałam... Jak zawsze

     


    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 32
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    witam wszystkich wlasnie mam piwnice, budowa zeczeta w styczniu
  7. 71agis71
    Latest Entry

    Ciągły brak czasu....... to straszne!!!

     


    A tyle się i na naszej budowie dzieje... domek już stoi, z dachem, w środku ścianki działowe, woda, prąd niedaleko, koza, która nas grzeje w bardzo mroźne dni... A teraz przyszedł czas na szukanie dobrych wykonawców od instalacji no i ciągle poszukuję okien... hihi.

     


    Mam nadzieje, że do miesiąca ruszymy dalej z budową, no i że później pójdzie szybko, bo jak to mawiają oby do wiosny.

     


    A póki co, po działce biegają sarenki, jakieś bażanty i kuropatwy a ostatnio, co nie wróży zbyt dobrze , biegało jakieś takie małe, chyba kuna ...hasała między deskami. Mam nadzieje, że się za bardzo u nas to maleństwo nie zadomowi, bo słyszałam, iż potrafią one nieźle nabroić

     


    A sarenki albo coś podobnego poobgryzały nam drzewka :) ehh trzeba będzie szybko na wiosnę zrobić ogrodzenie, bo tak to chyba nie ma sensu sadzenie czegokolwiek

  8. Siula
    Latest Entry

    minęły kolejne miesiące i zaczął sie ruch na budowie

     


    mamy juz prawie zrobiony dach - Braas grafitowy podwójna esówka kanalizacje, hydraulicy dalej pracują (ekipa JAna Stolca z Sierakowic niedługo wejdie elektryk- firma El-Bet ii alarmista pan Wojtek Porczek okna -drugi tydzień marca :) wiec teraz mam nadzieje juz tylko wiosna ma być proszę pańśtwa.

     


    Zaczęłam przymiarki kaflowe i kominkowe ...masakra ile tego jest !!

     

     


    a ponizej dach:)

     

     


    http://lh5.google.pl/p.sadlo/R7NrrpLHkjI/AAAAAAAACFI/Sm7rZ-Ahk2U/s288/P2120021.JPG


    http://lh6.google.pl/p.sadlo/R7wgDpLHkkI/AAAAAAAACGc/oQWVmzFynBA/s288/P2190011.JPG


    http://lh3.google.pl/p.sadlo/R7wgE5LHklI/AAAAAAAACGk/2VsIZVi8T7Q/s288/P2190012.JPG


    http://lh4.google.pl/p.sadlo/R7wgGJLHkmI/AAAAAAAACGs/40qyQHzfDEQ/s288/P2190037.JPG

  9. Kolejny etap za nami...

     

    Zakupiliśmy blachodachówkę za 24,50 zl za metr. W sumie dobra cena bo od przedwczoraj chyba poszlo na metrze po 2 zlote czy 3.

     

    Poszło na to 6000zl..

     

    Ogólna suma to: 44806 zł

  10. Trochę czasu już minęło ale kibelka jeszcze nie ma. Przyjechały za to dzisiaj stemple.

    Czyli mamy już - Maxy wszystkie, stal, deski, stemple,więźba na dach reszta rzeczy do zamówienia. Mamy już zaklepanego geodetę który przyjdzie wymierzać jak tylko zginie śnieg i puści mróz. Ogólnie nie jest źle, każdego dnia robimy coś co posuwa naszą budowę do przodu (ok na razie do jej rozpoczęcia).

    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 46
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    Super,że już mieszkacie,w końcu się doczekałaś,pozdrawiam Ania
    • 1
      wpis
    • 0
      komentarzy
    • 48
      odsłon

    Ostatnie wpisy

    W styczni 2007 podjęliśmy decyzję o budowie. Po długim

    poszukiwaniu zdecydowaliśmy się na działkę i namówiliśmy

    brata męża z żoną na sąsiednią. Niestety od decyzji do realizacji długa droga.

    Najpierw pole przeznaczone na działki musieliśmy scalić, a następnie podzielić

    zgodnie z nowym planem zagospodarowania. Później formalności u notariusza oczywiście z problemami: gmina miała prawo pierwokupu, z którego na szczęście nie skorzystała i notariusz przy załatwianiu formalności nie zauważył, że działka obciążona jest hipoteką w wysokości 1,5 zł. Na szczęście notariusz uznał swoją winę i zajął się wykreśleniem hipoteki. W końcu w sierpniu staliśmy się właścicielami własnych 16 arów.

    Projekt wybraliśmy wcześniej po przejrzeniu ogromnej ilości projektów w internecie. Kilka miesięcy odpoczywaliśmy i w styczniu zabraliśmy się za załatwianie pozwolenia na budowę. Aktualnie projekt znajduje się u kierownika budowy a ten nanosi zmiany:

    -przeniesienie kotłowni na tył garażu

    - likwidacja balkonu nad wykuszem

    -częściowe zadaszenie tarasu

    -Likwidacja okien połaciowych w garderobach

  11. 14.02.2008

     


    Zgłosiliśmy rozpoczęcie budowy .... możemy zaczynać :) hura ale pogoda nie sprzyja - ekipa jeszcze kończy komuś dach ....

     


    Załatwiamy gruz - bo jest problem przy wjeździe na działkę. Ostatnio mieliśmy bardzo duży problem z dowiezieniem stempli... samochód sie zakopał....

     


    za 80 sztuk stempli do Zbyszka z Zabierzowa zapłaciliśmy 440 zł + 50 zł dla kolegi za transport.

     


    18.02.2008

     


    Dzisiaj dzwonili ze składu chcą przywieź na działkę pustaki - nie mogą już dłużej trzymać.

     


    Jutro idziemy po wycenę dachu - zastanawialiśmy sie nad blachodawchówka ( tak mamy w projekcie ) ale cena dobrej blachodachówki a dachówki ceramicznej jest bardzo zbliżona. Wiec decyzja została podjęta- -- wybieramy dachówek.

     


    Mamy już podciągnięta wodę do działki - koszt 1530 zł. Jak będziemy lać fundamenty to nam podciągną do domu - koszt 1400 zł.

     


    Mogło być taniej ale .......

     


    Za wypis z księgi wieczystej 30 zł


    całkowity koszt :

     


    59750 zl



×
×
  • Dodaj nową pozycję...