Jeżykowa chatka
Przez AgaJeżyk,
Wróciła pogoda.
Ta na niebie i ta ...ducha...
Pierwsza - bo czas był najwyższy a deszcz wykańczał już wszystkich. Budujących i nie.
Druga - bo cierpliwość moja i pokora zostały nagrodzone.
Czy będzie dziś "budowlano" ...owszem.
Bo jakże ma nie być, skoro nierozerwalną częścią mojej budowlanej historii jest ten sympatyczny pan,który stoi tu dumny ze swego dzieła.
http://img27.imageshack.us/img27/8813/dsc9805.jpg" rel="external nofollow">http://img27.imageshack.us/img27/8813/dsc9805.jpg
A dzieło to idealny porządek i wszystko to co powinien zrobić na budowie mój mąż ... ale ktoś przecież na to moje szaleństwo pracować musi ...
Więc jest tato ... zawsze. Na zawołanie ...na mrugnięcie.
I to nic, że jest po dwóch operacjach. To nic, że "została go połowa" ... to nic, że ma raka...
Chce żyć i żyje ...moją budową. A ja pobuduję ten dom choćbym na pysk padła. Bo ten dom to życie ... Życie mojego taty. Jedyny sens i jedyny cel jaki dziś ma - to pomóc mi go "wykończyć".
I już wiadomo dlaczego nie było mnie tu tydzień.
Czekałam...Wszyscy czekaliśmy na wyniki biopsji - są przerzuty ...czy nie ma...
Takie czekanie uszlachetnia jak cierpienie. Uczy pokory i otwiera oczy na wszystko to co wydawało się dotąd ważne ... a nie było...
Ja wiem co jest w życiu ważne. Otworzyłam oczy minionego tygodnia i wiem, że "pokocham jutro jeszcze dziś ... bo już się jutra nie boję"...
Nawet jeśli była to jedna wygrana bitwa w wielkiej wojnie
Coś podgryzało mnie środku i musiałam to napisać. Tak się jakoś porobiło, że wylądowałam z tym molem gdzieś w komentarzach ... wcale nie moich ...
Ale tak miało pewnie być - bo lżej było przetrwać - z kimś.
Dziękuję wszystkim ...
http://img24.imageshack.us/img24/1474/sercee.gif" rel="external nofollow">http://img24.imageshack.us/img24/1474/sercee.gif
- Czytaj więcej..
-
- 0 komentarzy
- 559 wyświetleń