marcinbbb

Kolektory słoneczne robią mega robotę tylko to są te stare już ponad hmmm 14 letnie Hewalexy, nadal działają na moim terenie ciężko znaleźć serwisanta więc nauczyłem się je serwisować samemu. Zmienić glikol żaden problem, pompka sama się odpala raz na 2 tyg. z automatu aby się nie zastała. PV miałem bardzo duże opóźnienie... i finalnie dziś stelaż zmontowany i ułożone 4PV po 525W jutro dołożę kolejne 2 panele i biorę się przekop kabli DC i może uda się znaleźć fazę na której nie ma PV i gdzie jest najbliższy kabel w gniazdku i powiesić falownik. Powiem Wam że te bydlaki Longi 525W są ciężkie ale też wielkie. Jednak patrząc z perspektywy czasu na garażu mam 12 paneli Suntech 275W każdy co daje jakieś 3,3kWp a tu 6 paneli i moc 3150W. Cholera pomyśleć 10 lat temu za same panele 275W x 12 szt.zapłaciłem chyba 1800e dziś ta sama moc niespełna 2000zł.

Różne firmy różne pieniądze, odnoszę wrażenie że @d7d wychodzi na tym o wiele taniej. Nie mnie to oceniać tak czy inaczej cały okres grzewczy wraz z prądem dla chałupy wyszedł mnie jakieś 1400zł.

@d7d niestety u mnie w Energa chcą ponad 50zł. Ok nie jest to jakaś zaporowa kwota i akceptuję ją, jednak w 2015r to Energa bez gadania oddała mi 130zł za 1,3MWh prądu jak pisałem starcza to na dobrą flaszkę i nic poza tym. Zresztą państwowej wódy nie piję wolę coś dopracowanego, a nie chłam... tj. bimber i własne piwo.

@prokurator nie wiem czym grzejesz ale u mnie przy -19*C cały dom potrzebuje ponad 60kWh chałupa duża, a stara część zrobiona jak najlepiej można było ale to nadal 1952r i salon w którym strop mam na wysokości ponad 7m. A pod podłogą 3mm korka bo ktoś podczas wykonywania projektu popierdzielił która rolka ma iść gdzie. Niestety nie moja wina byłem w tym czasie we Włochach przez 1,5 miesiąca:/ @d7d wiesz mam taką małą chałupę w której nikt nie mieszka nic nie jest włączone do prądu zabezpieczenia za licznikiem wyłączone, co 2 miesiące dostaje rachunek 25 zł (bo to Energa) zużycie 2kWh. U mnie w chacie też Energa też same opłaty stałe 50zł co 2 miesiące a prąd w magazynie ciągle jest, skąd różnica - właśnie z opłat stałych bo pobrałem swój prąd z magazynu. A Ci na nowych zasadach to już w ogóle uśmiechają się do złej gry i twierdzą że jest dobrze. @prokurator ja jestem jak najbardziej za uwolnieniem tego rynku. 25 lat temu jak chciałem kupić komórkę musiałem mieć potwierdzenie dochodów nie ważne jakich ale potwierdzonych. Płaciłem po 3,68zł/min połączenia w Era Gsm i lojalka na 2 lata, teraz biorę eSIM bezpłatnie a za 5 telefonów ze wszystkim noLimit płacę 100zł/mc (u vikingów). Dziś widziałem na pse że mieliśmy 3GW prądu za dużo i oddawaliśmy wszystkim wokoło, a nikt z nas nic z tego nie miał - może trochę ja upiekłem 3 pasztety i kuraka bo wiedziałem że jest za dużo prądu ale co za różnica jak z paneli leci ponad 13kWp a ja odpalę piekarnik który ma grzałkę mocy 2kW, klima co łyknie 700W, rekuperacja 100W, reszta monitoring, niewielka serwerownia, i kilka komputerów laptop. Pewnie w czsie pieczenia kuraka i pasztetów poszło 1,5kWh a prądu w sieć poszła masa.

Przeholowałem z mocą i ceną nie dadzą mi przyłącza 50kW ale 25kW już tak, więc ponownie liczymy. - 1kWp w panelach to jakieś 650zł x 25 = 16,5k zł. - konstrukcja montażowa za panel 170zł = 4,5k zł. - inwerter 25kW 3F jakieś 12k zł. - pierdoły (zabezpieczenia, kable, podłączenie) niech będzie 5k zł. W sumie za 50k zł można postawić 25kWp przy własnej robocie mechanicznej i skrzynkę główną elektrykowi z uprawnieniami który to zrobi w 5h za 800zł. Robi się ciekawie i to bardzo nawet jeśli by płacili 250zł/MWh daje to 6,2k zł rocznie i zwrot po około 8 latach. A moje panele Suntech mają już 10 lat i działają doskonale, poczekamy zobaczymy co się zmieni przez te 5 lat, bo 5 lat temu o bateriach niewielu myślało a PV dopiero rozkwitało w swoją siłę. Przez moje 10 lat w PV zmieniło się bardzo wiele na niekorzyść właścicieli instalacji, przez kolejne 5 może się zmienić wiele na korzyść posiadaczy. Dlaczego??? I ja nikogo nie namawiam do wyłączania PV w jakiejś grupie. Ludzie zobaczą że płacą za prąd ponad 1zł/kWh a dostają powiedzmy 30gr/kWh więc co kosztuje kolejne 70gr/kWh - opłaty...? A jak mój prąd kupuje mój sąsiad to ja dostaje 30gr a on płaci 1 zł?

W 2030r zakładałem PV w 2015r więc ja wpadnę na nowe zasady nieco wcześniej w 2030r @damiaszek w lato się nie da są solary i bufor kombinowany 400l więc w lato mogę puścić 2 klimy, i ojciec będzie "destylował wodę do żelazka", zmywarka raz na 2 dni i pralka raz dziennie na 60*C to żadne zużycie.

@Rupicapra Mój teren moja piaskownica, nie zamierzam nikomu podnajmować terenu za marne grosze i zostawią mnie za 25 lat ze złomem na polu, które mam zutylizować. @chcialbympompe Panele będę miał zamortyzowane i przez ostatnie prawie 10 lat za prąd płaciłem max 600zł/rocznie. A w 2030r będę grzał chatę pompą ciepła jaką widzisz auto konsumpcje w środku zimy po zmroku? Rachunek za prąd wyniesie 6000kWh/ rocznie po dzisiejszej cenie wyjdzie jakieś 7200zł czyli więcej niż zapłaciłem przez 10 lat za prąd? Nie widzisz tu kuriozum? Do sieci wysłałem pewnie w okolicach 40KWh po zwykłej stawce powiedzmy jak dla sąsiadów 60gr/kWh czyli w okolicach 25k zł na mnie zarobił zakład energetyczny. Zupełnie nie widzę tego, aby oddawać prąd na nowych zasadach wolę sąsiadom oddać przedłużacz aby w środku dnia grzali sobie grzałką cwu, klimatyzowali sobie dom, puszczali zmywarki i pralki. Ja im ten prąd oddam za 60gr w okresie letnim - ale nie mogę (teoretycznie)

Elo, jak wiecie PV mam od października 2015r, niestety okazuje się że mój zakład energetyczny ogarnia terminy przyłączenia - i mała moja szansa na przedłużenie starych zasad o kolejne 5 lat do 2035r, co zrobić? W akumulatory nie planuję się pakować bo z pompą ciepła guzik to da właściwie nic, lub bardzo niewiele!? Palele PV są na tyle tanie że mogę obsadzić swoją działkę rolną ponad 0,5ha panelami zmieści się tam jakieś 50kWp i tym samym zrobi około 50MWh licząc po 45 gr/kWh da mi to zysku około 23 k zł. A sam koszt paneli niespełna 100k zł, do tego stelaż 170k zł. i jakieś ogrodzenie, falowniki max 350k zł. Się ni chu ha nie opłaca, akumulatory też. Czyli zostaje zwinąć instalację i płacić za prąd jak leci? Bo oddawanie prątu za 30gr/kWh mi się nie kalkuluje, zdemontuje panele i będę kupował prąd od elektrowni. Będzie mi lżej na umyśle, nie generuje prądu za frajerskie pieniądze, ale kupuje z sieci 6000kWh rocznie to jakieś 6000zł. Jakoś mnie to nie zaboli

Luty i marzec zjedzone przez całą chałupę 900Kwh rachunek ponad 1k zł brakło w magazynie pruntu. Dziś złożyłem konstrukcję na panele na grunt, za kilka dni będzie 12kWp.

Ciekawe gdzie będzie wytrącała się wilgoć z powietrza pewnie na suficie, czy po sezonie letnim można od razu pieczarki zbierać?

Wykonać OZC i będzie wiadomo jaka moc pompy. Pytanie jak ogrzewana chałupa podłogówka czy kaloryfery, a jeśli kaloryfery to jakie?

Sprawdź ile twój samochód konsumuje paliwa na postoju i jak wyłączysz w nim wentylację i jak po dupie dostaje przy tym akumulator, w dzień i w nocy. Później może ogarnij bo gdzieś między styropianem na chałupie masz minimalne odstępy i tam ci ciepło ucieka. A na koniec zamontuj ciepłomierz czy nie masz strat na cwu. - bo to może być katastrofalna strata ciepła idąca w... kWh? Nie otwieraj lodówki, bo zimne powietrze spadnie na podłogę i będziesz musiał chłodzić lodówkę - wiesz jaka to strata prątu?

Ja podam że średnio 4,5MWh za okres zimowy październik - marzec i podaję tu całą konsumpcję domu a nie PC. Czyli teraz prąd w G11 wychodzi 1,19zł/kWh więc 5300zł, oczywiście mam PV na starych zasadach. Dziś jeszcze dokupiłem 3kWp więc z w sumie będzie tego z 11kWp. Tylko ze względu na bufor kombinowany CO + CWU muszę pompą ciepła grzać do 43*C aby była cwu do mycia, a na podłogówkę zmniejszam temp. na rozdzielaczu do 27*C.

Pewnie że możesz. Ja dziś przywiozłem 6x Longi 525W i podepnę to do falownika 3kW GoodWe bo leży nie używany. Za panele zapłaciłem gotówką bez FV trochę drogo, ale niedaleko trzeba było po nie jechać 336zł/szt. U siebie zrobisz 2 string 16x420W i wyjdzie Ci 480V, ale przemyśl czy nie kupić 525W.

Ja wiem że ty wszystko masz najlepsze, mi moje w zupełności wystarczają szczególnie że od 10 lat co roku mają więcej niż 1100kWh/kWp porozmawiamy jak twoje będą miały 10 lat jakie będą zajebiste.

Te "hot pointy" mam na panelach Suntech 275W zakładanych w 2015r, pokazały się chyba po roku czy po 2 latach. Reklamowane u producenta producent coś wspominał o filii Eva/Evo czy coś w tym stylu ale to było lata temu mam prawo nie pamiętać, I o dziwo do dziś są na dachu i działają a przypomnę że mamy 2025r jakieś 8-9 lat później. Moje panele już na rogach wpadają w niebieski kolor nie wiem może bród bo dawno tam nie wchodziłem a może odbarwienie szkła, wejdę w lato to je porządnie wyszoruje. Działają dokładnie i produkują tak samo jak 10 lat temu więc nie zamierzam z nimi nic robić. Szczególnie że moje mają wymiar 168cm a te wszystkie nowe po 174 cm więc konstrukcję na dachu płaskim bym musiał zmieniać a to mi się nie kalkuluje. A jak czytam komentarze @fotohobby i jego linki to utwierdzam się w przekonaniu że oddychanie i picie wody prowadzi do śmierci. EDIT: o znalazłem tak wyglądały moje PV rok po instalacji, wszystko zależy od warunków zewnętrznych raz to widać raz nie widać. Olać sprawę i zapomnieć o temacie, takie rzeczy się dzieją chyba że nowy garnek zawsze wygląda jak nowy przed użyciem.

Nie dziękujcie cytując Chat GPT: "Użytkownik forum ma problem z pompą ciepła w budynku po remoncie, który znacznie zmienił jego pierwotne parametry. Pompa, dobrana przed remontem, przegrzewa wodę o 2°C powyżej ustawionej temperatury, co może być spowodowane dodatkowym sterownikiem. Użytkownik zauważa, że system nie odbiera ciepła z pompy, a przy niskich temperaturach zewnętrznych nie osiąga wymaganej temperatury. Dodatkowo, pyta o możliwość zmiany średnicy rur w instalacji, aby poprawić efektywność systemu. Prosi o opinie i sugestie od innych forumowiczów."

@sito chyba jestem starszy, pamiętam paliwo w okolicach 2,5 zł. Jak rzucałem palenie w wieku 27 lat LM`y kosztowały 4,75zł. Niezależnie ile osób pracuje kiedyś płaciliśmy "dziesięcinę" a zaraz będziemy płacić co2 za wszystko bo będzie ETS2. Więc nawet moje napisanie tego posta "pobiera co2." np. za jakąś serwerownie w której się dyski kręcą. Dowolną rzecz nasi włodarze mogą podpisać pod co2, nawet oddychanie kosztuje x%, lot samolotem y% chcesz lecieć do USA to musisz zapłacić za 10%co2. A wiecie ile w powietrzu jest co2 do wusokości około 50km 0,0026% a pamiętajcie że my oddychamy w okolicach max 2m od ziemi a do 50km nam daleko.

@sito Wiesz ile pobiera piekarnik/wędzarnia elektryczna, destylator, 3 pompy obiegowe i 23,4*C w domu przy pomocy PC?

@sito może przypomnę: rekuperacja na silnikach AC, niewielka serwerownia wraz z monitoringiem, alarm, 3 laptopy i 2 drukarki, 2 pompy obiegowe, akwarium to chodzi 24/7 do tego okazjonalne pieczenie chleba, wędzarnia elektryczna, psocenie % a nie policzyłem jeszcze pralki/zmywarki/i kąpieli córy w wieku 13 lat zresztą obie moje Panie używają też suszarek/prostownic do włosów/żelazek prawie codziennie. Uważam że 1000kWh to u mnie standard i nie widzę możliwości aby to zmienić no chyba że będę moim "kobietkom ograniczał prąd ale nie na tym polega życie i rodzina???". Nawet w środku lata kiedy słońca jest na potęgę potrafimy pobrać z sieci 400kWh. Jak pisałem podaje zużycie domu a nie PC a przypominam że moja rodzina chce 23,4*C i ma w tyłku że dla mnie to za ciepło. Więc ja chodzę w krótkim rękawku a one udają że nadal jest im zimno. W lato ja w domu klimę ustawiam na 24*C i mówię im że jest ciepło. Wolę to niż "darmowy chrust" jako urządzenie szczytowe, które może być codziennością, ja też mogę sobie kupić tę kozę i pisać że mój dom zużywa 2000kWh rocznie a palę w kominku bo lubię patrzeć na ogień;)

@gb987t oczy już nie te...14" laptop i FHD nie ogarnia tego co tam napisali. @Ratpaw ja wolę swój monopol z tego powodu PV zakładałem w 2015r, jak większość się ze mnie w tym czasie śmiała.

Kolektory zamontowane zostały w 2012r i nadal kręcą poprawnie więc raczej się im nic nie stanie a nawet jeśli serwis Hewalexa nadal funkcjonuje i elektronikę ogarnie, pompę obiegową mogę sam wymienić, płyn solarny też wymieniam. Złota nie skupuję ponieważ to nie moja bajka, można to tylko raz kupić i raz sprzedać a zysk to raczej losowanie. Gdyby istniała technologia wydobycia złota spod powierzchni ziemi w granicy 50-80km złoto było by w cenie amelinium. Niestety na chwilę obecną najgłębszy odwiert to około 11km. Ja wolę wynajmować coś co należy do mnie, i zarabia na siebie a nadal jest moją własnością - złota nie wynajmę. mózgotrzepy są różne począwszy od cukru, kawy, alko na narko kończywszy. Dlaczego alko kupisz wszędzie o dowolnej porze dnia i nocy a narko już nie?

Nie wiem może się nie znam ale dla mnie cena EE to już jakiś kosmos się robi przy wszelkich blokadach/dopłatach ja rozumiem że my Polacy lubimy bez wazeliny. Powiem Wam że w środku lata papryka 1 klasy na skupie kosztuje w okolicach 0,05-80gr/kg i to w 1 klasie jeśli jest wybarwiona na czerwono a ta sama papryka w sklepie kosztuje 4,99zł/kg. I zawsze lubię to porównać do ceny zielska 20-24 lat temu w Warszawie na dzielni 1gr kosztował 30zł, teraz kosztuje 40-50zł i ludzie nadal na tym zarabiają.

Po poszukiwaniach znalazłem JA SOLAR JAM66S30-500/MR za 190zł netto/szt. FV to mi lotto koło tyłka więc może udało by się kupić po cenie netto? A jak nie to może moja lokalna hurtownia sprzeda w dobrych pieniądzach. Biorąc 6 takich paneli zapinam to pod GoodWe 3000-NS i będzie spokój. Konstrukcję na ziemię zrobię sobie z kantówki co została po budowie i ustawie gdzieś pod płotem.

Kolektory są wielkościowo prawie takie same jak 4 panele PV. A dają bardzo dużo szczęścia w postaci ilości gorącej wody od kwietnia/maja do końca września. Ja dokładam PV bo 2 inwertery leżą i się kurzą więc za 1000zł kupię 5 szt. paneli 440W i mam problem z głowy i dodatkowe 2MWh prądu na przyszły rok.