marcinbbb

Ja doskonale widzę że Ty masz wiedzę ale logika zawodzi jeśli prąd oddajesz za darmo... proszę zgłoś się do mnie jak będziesz miał przynajmniej 150kWp chętnie odbiorę od Ciebie prąd ZA DARMO. No może dostaniesz butelkę bimberku o pojemności 0,5l Umówimy się na odbiór na 30 lat a Pan se te panele później posprząta. Jak dla mnie będzie miodzio na wejście daje dużą flaszkę.

Czy to ma znaczenie kto oddaje prąd? Na starym i nowym systemie oddajemy w lato kiedy: Sprawność energetyki węglowej jest mniejsza bo temperatura wody w rzekach jest większa (około 18-20*C), odbieram w zimę kiedy temperatura wody w rzekach jest w okolicach 5*C. Ale zwracam raz jeszcze uwagę na kuriozum nasza 1kWh prądu jest warta 0,2zł a ta sama która jest brana z Waszego falownika 1,2zł/kWh powiecie że koszty przesyłu czym różni się prąd produkowany w elektroni od tego mojego z OZE? Że mój falownik musi się "synchronizować" niech zrobią atomówkę i będzie po temacie. Bez jazgotania że węglówek się nie da tak od razu redukować mocy. Ale po co może w 2035r będą a może później jak wszyscy będą na nowych zasadach policzcie ile wtedy prąd będzie kosztował i ile z nas będą ściągali chajsu.

Absolutnie nie mam ale z perspektywy sprzedawców tak jesteśmy zapewne nazywani, byle ogolić i dzięki. Faktycznie 0,20zł/kWh to bardzo dużo... szczególnie że Twój sąsiad za ten prąd który oddajesz do sieci płaci 1,2zł/kWh a wędrował kablem który ostatnio modernizowano jakieś 20 lat temu i prąd na odcinku 30m z 20gr/kWh podrożał do 1,2zł/kWh czy to jest normalne? Z mojego licznika wypłynęło przez kilka lat 30MWh jeśli pomnożymy to po stawce 0,6zł/kWh = 18000zł. W tym roku do sieci oddam około 6000kWh jeśli pomnożymy to przez 1,2zł/kWh (bo po tej cenie sprzeda ją dystrybutor daje nam to 7200zł I teraz przemnóżmy to przez 1,5 mln prosumentów i każdy z nich niech średnio ma 5kWp na swojej posesji to ile do przodu jest ZE który sprzedał tę energię? EDIT: OK policzyłem 1,5mln. gospodarstw domowych z których każdy do sieci oddał 2MWh po stawce 1,2zł/kWh daje ILE???... Tak 3,6mld zł. czy to mało czy dużo każdy sobie odpowie.

Spokojnie niedługo wszyscy będziemy na nowych zasadach i będą dopiero jaka za 1kWh będziemy płacić 2zł, a jak oddamy do sieci to zapłacą nam 10gr/kWh. Nie może być tak aby Polaczek miał coś za psie pieniądze. Ja wtedy rzucę sąsiadowi przedłużacz aby sobie w trakcie słonecznych dni mógł poszaleć z prądem. W najgorszym wypadku wynajmę powierzchnię do uprawy zielonych pomidorków bo prąd będzie za frajer;)

Bufor będziesz musiał grzać do sporej temperatury. Zainstalował bym wymiennik zaraz za pompą - wolniejszy obieg ale wyższa temperatura

Magazyn 10kWh można z falownikiem wyhaczyć za około 5000zł na nowych zasadach bym brał. Aby nocą go wykorzystać

Chłopie słowa o tym nie napisałem, udowodniłem że ty jesteś ciemniakiem.

Co można zrobić z nadwyżką ciepła z kolektorów słonecznych? Oddać w nocy za darmo do atmosfery, można ogrzewać w lato garaż Lub oddać sąsiadowi 3 wiadra aby się umył wraz z rodziną. Z tem tematem nie mam problemów. PV tak wiem mam ponad 11kWp i głowa nie boli z kolektorów też nie 500l wody aby ugrzać trochę zajmuje, nawet więcej niż trochę. Aha i nagle agregat inwerterowy tani się znalazł - no kto by pomyślał?! Powiesz mi kiedy kupiłeś samochód który się zwrócił? Ja mam taki jeden Secczento z 2001r z przebiebiem 26k km mój dziadek był jego pierwszym właścicielem ja jestem drugim. Off grid wygrywa, to powiedz ile na niego wydałeś w porównaniu do agregatu i ile się przy nim narobiłeś - bo rozumiem że praca nie kosztuje nic - więc zapraszam do mnie jutro skosisz sobie traktorkiem 1ha ziemi za darmo. Może powtórzę Ci kolejny raz bo słabo rozumiesz jak ja w 2015r zakładałem PV, to na wsi mówili że warszawiak poje... przeprowadził się na wieś i okna na dachu zakłada. 10 tat później na wsi w okolicy 10 domów w każdą stronę wisi przynajmniej 300kWp. Więc proszę zanim zaczniesz udawać że ogarnąłeś swój dom pamiętaj że ja to zrobiłem 10 tat temu kiedy ty na PV mówiłeś chówno. A widzimy żeś się zarejestrował w 2021r. czyli ja w tym czasie miałem już 6 lat PV

Agregat inwerterowy 1200zł Tagred TA4100W, na lato taki zwykły za 400zł też da radę. CWUwu bierze się z kolektorów słonecznych (nie fotowoltaicznych). Powerbank można ładować w samochodzie, aha gotowanie wody na kawkę mam karton kartuszy gazowych, jak się skończą to mam 10l denaturatu do kuchenki spirytusowej jak braknie denaturatu można na bimberku gotować.

...

Stary z 1kW to se można klimę odpalić na tryb Eco to 130W, światełka dowolne w całym domu bo to LED może 200W, lodówkę czasami 90W, telefon ładuję powerbankiem a nie agregatem. AVR mnie nie interesują ino agregaty inwerterowe. Aby Ci podpowiedzieć żona mnie wczoraj poprosiła aby odpalić PC bo w nocy ma być 0*C wiesz ile cały dom łyknął 19kWh, czyli mniej niż ten agregat jest w stanie zrobić w 24h, na zimę mam taki 3,9kW aby potrafił pociągnąć PC nawet w największe mrozy. Jak masz paliwo to i 90kWh/dobę ogarnie

Ja rozumiem i szanuję fajnie mieć inwerter offgrid gdyby ktoś mi go dał, Jak nie dał to odpalam w lato mały agregat 1kW i dom chodzi. Jak w zimę coś elektrowni do łba pierdyknie mam główny agregat 3,9kW i PC pociągnie dom też dobra niech spali 5l wachy co mnie to boli? Wystarczy wiedzieć jak to wpiąć 1F agregat do 3F chałupa - myślę że w biegu zajęło by mi to jakieś max 15 min bo PC Galmeta mam zapiętą na 3F i rozkręcanie/podmianę kabelków

Poczekam może mnie wytłumaczy, będę miał z tego niezłą bekę. Szczególnie jak powie ile za nią zapłacił i ile pruntu zjadło;)

@prokurator ostatnio rozmawiałem z pewnym hurtownikiem. Widziałem że ma na stanie tysiące falowników FOX, mówię chodzą słuchy że to straszny "shit" jest i ludzie na to narzekają. On twierdzi że sprzedaje tego tysiące sztuk, serwis podobno w Polsce na tysiące sprzedanych inwerterów też hybrydowych z 1 czy z 2 były problemy. Podobno z poziomu sewisu potrafią zdiagnozować problem tylko przez wifi. Mówię że Deye mówią że są zajebiste okazuje się że tam skończyło się podłączanie wszystkiego na tzw. "pałę" warunki gwarancji bardzo się zmieniły i zaczynasz za bardzo mieszać w urządzeniu sorry gwarant nie bierze za to odpowiedzialności - co wydaje się być logiczne. No i w Deye nie ma czegoś takiego jak "zero export"zawsze coś wyśle do sieci ok my przymkniemy na to oko ale podobno należało by to zgłaszać.

Ja nie mam planów a PV mam od 2015 a Ty piszesz że kumpel je ma... Do czasu przejścia na nowe zasady (2030r) moja córa będzie miała 18lat to tego czasu minie 5 lat od "dziś". Skąd wiem jaka technologia w tym czasie będzie dostępna? I ile inwertery hybrydowe, magazyny energii będą kosztowały? Raptem miesiąc temu kupiłem 6x LONGI 525W o sumarycznej mocy 3kWp w cenie >1000zł, a 10 lat temu za całość robót wraz z montażem (3,3kWp) wyszło 12,7kzł. Rozumiesz skąd widzę różnicę? Z perspektywy, jak lata temu pisałem że zmienią "stare zasady" nikt nie wierzył. A deadlinem okazał się pewien "kwiecień". Z tego względu może zainteresuje się ciekawostkami technologicznymi pod koniec 2028r.

Wiesz mieszkam w domu z 1952r, jakoś przeglądu też nie miał w tym czasie dostawiłem kolejną chałupę w 2022r i stoi bez przeglądu. A czemu ty jakiś WYKLĘTY jesteś, co osiągnąłeś tą PC z 2013r? Bo u mnie w mieszkaniu klima Elta EK-09 SHEK chodzi prawie od 20 lat mam z tego powodu zakładać nowy temat?!

Pisanie że sipowanie węgla to domowa siłownia jest równoznaczne z wypiciem piwka w domu za 4zł, zamiast wyjście do knajpy i wypicie tego samego piwka za 20zł. Niby efekt ten sam jednak niedosyt pozostaje. Po co jechać na wakacje do ciepłych krajów mamy google maps i można se w domu popatrzeć na widoki w klimatyzowanym pomieszczeniu bez wydawania kasy. A pisanie że instalacja na wungiel zwróciła się po roku używania to już kuriozum, chyba że ktoś wcześniej opalał dom chrustem i cała rodzina musiała chodzić po lesie i go zbierać. Off grid jest na tę chwilę słaby i nieopłacalny dla starych zasad, dla nowych jak ktoś ma wungiel w chacie zamiast PC.

U mnie SCOP osiągnął 15 niestety aparatura mierząca ze względu na parametry nie przerwała. Oczywiście 15 to ostatni możliwości termometrów być może scop pokonał nawet 45. Bardzo w to wierzę bo widzę jak instalacja działa,rachunek za prąd przekłamuje bo piekę chleb, wędzę wędliny i podobno ktoś u mnie w domu robi bimber ale nie wiem nie widziałem. ale jak pisałem cała chata 6000kWh rocznie

Kolektory słoneczne robią mega robotę tylko to są te stare już ponad hmmm 14 letnie Hewalexy, nadal działają na moim terenie ciężko znaleźć serwisanta więc nauczyłem się je serwisować samemu. Zmienić glikol żaden problem, pompka sama się odpala raz na 2 tyg. z automatu aby się nie zastała. PV miałem bardzo duże opóźnienie... i finalnie dziś stelaż zmontowany i ułożone 4PV po 525W jutro dołożę kolejne 2 panele i biorę się przekop kabli DC i może uda się znaleźć fazę na której nie ma PV i gdzie jest najbliższy kabel w gniazdku i powiesić falownik. Powiem Wam że te bydlaki Longi 525W są ciężkie ale też wielkie. Jednak patrząc z perspektywy czasu na garażu mam 12 paneli Suntech 275W każdy co daje jakieś 3,3kWp a tu 6 paneli i moc 3150W. Cholera pomyśleć 10 lat temu za same panele 275W x 12 szt.zapłaciłem chyba 1800e dziś ta sama moc niespełna 2000zł.

Różne firmy różne pieniądze, odnoszę wrażenie że @d7d wychodzi na tym o wiele taniej. Nie mnie to oceniać tak czy inaczej cały okres grzewczy wraz z prądem dla chałupy wyszedł mnie jakieś 1400zł.

@d7d niestety u mnie w Energa chcą ponad 50zł. Ok nie jest to jakaś zaporowa kwota i akceptuję ją, jednak w 2015r to Energa bez gadania oddała mi 130zł za 1,3MWh prądu jak pisałem starcza to na dobrą flaszkę i nic poza tym. Zresztą państwowej wódy nie piję wolę coś dopracowanego, a nie chłam... tj. bimber i własne piwo.

@prokurator nie wiem czym grzejesz ale u mnie przy -19*C cały dom potrzebuje ponad 60kWh chałupa duża, a stara część zrobiona jak najlepiej można było ale to nadal 1952r i salon w którym strop mam na wysokości ponad 7m. A pod podłogą 3mm korka bo ktoś podczas wykonywania projektu popierdzielił która rolka ma iść gdzie. Niestety nie moja wina byłem w tym czasie we Włochach przez 1,5 miesiąca:/ @d7d wiesz mam taką małą chałupę w której nikt nie mieszka nic nie jest włączone do prądu zabezpieczenia za licznikiem wyłączone, co 2 miesiące dostaje rachunek 25 zł (bo to Energa) zużycie 2kWh. U mnie w chacie też Energa też same opłaty stałe 50zł co 2 miesiące a prąd w magazynie ciągle jest, skąd różnica - właśnie z opłat stałych bo pobrałem swój prąd z magazynu. A Ci na nowych zasadach to już w ogóle uśmiechają się do złej gry i twierdzą że jest dobrze. @prokurator ja jestem jak najbardziej za uwolnieniem tego rynku. 25 lat temu jak chciałem kupić komórkę musiałem mieć potwierdzenie dochodów nie ważne jakich ale potwierdzonych. Płaciłem po 3,68zł/min połączenia w Era Gsm i lojalka na 2 lata, teraz biorę eSIM bezpłatnie a za 5 telefonów ze wszystkim noLimit płacę 100zł/mc (u vikingów). Dziś widziałem na pse że mieliśmy 3GW prądu za dużo i oddawaliśmy wszystkim wokoło, a nikt z nas nic z tego nie miał - może trochę ja upiekłem 3 pasztety i kuraka bo wiedziałem że jest za dużo prądu ale co za różnica jak z paneli leci ponad 13kWp a ja odpalę piekarnik który ma grzałkę mocy 2kW, klima co łyknie 700W, rekuperacja 100W, reszta monitoring, niewielka serwerownia, i kilka komputerów laptop. Pewnie w czsie pieczenia kuraka i pasztetów poszło 1,5kWh a prądu w sieć poszła masa.

Przeholowałem z mocą i ceną nie dadzą mi przyłącza 50kW ale 25kW już tak, więc ponownie liczymy. - 1kWp w panelach to jakieś 650zł x 25 = 16,5k zł. - konstrukcja montażowa za panel 170zł = 4,5k zł. - inwerter 25kW 3F jakieś 12k zł. - pierdoły (zabezpieczenia, kable, podłączenie) niech będzie 5k zł. W sumie za 50k zł można postawić 25kWp przy własnej robocie mechanicznej i skrzynkę główną elektrykowi z uprawnieniami który to zrobi w 5h za 800zł. Robi się ciekawie i to bardzo nawet jeśli by płacili 250zł/MWh daje to 6,2k zł rocznie i zwrot po około 8 latach. A moje panele Suntech mają już 10 lat i działają doskonale, poczekamy zobaczymy co się zmieni przez te 5 lat, bo 5 lat temu o bateriach niewielu myślało a PV dopiero rozkwitało w swoją siłę. Przez moje 10 lat w PV zmieniło się bardzo wiele na niekorzyść właścicieli instalacji, przez kolejne 5 może się zmienić wiele na korzyść posiadaczy. Dlaczego??? I ja nikogo nie namawiam do wyłączania PV w jakiejś grupie. Ludzie zobaczą że płacą za prąd ponad 1zł/kWh a dostają powiedzmy 30gr/kWh więc co kosztuje kolejne 70gr/kWh - opłaty...? A jak mój prąd kupuje mój sąsiad to ja dostaje 30gr a on płaci 1 zł?

W 2030r zakładałem PV w 2015r więc ja wpadnę na nowe zasady nieco wcześniej w 2030r @damiaszek w lato się nie da są solary i bufor kombinowany 400l więc w lato mogę puścić 2 klimy, i ojciec będzie "destylował wodę do żelazka", zmywarka raz na 2 dni i pralka raz dziennie na 60*C to żadne zużycie.

@Rupicapra Mój teren moja piaskownica, nie zamierzam nikomu podnajmować terenu za marne grosze i zostawią mnie za 25 lat ze złomem na polu, które mam zutylizować. @chcialbympompe Panele będę miał zamortyzowane i przez ostatnie prawie 10 lat za prąd płaciłem max 600zł/rocznie. A w 2030r będę grzał chatę pompą ciepła jaką widzisz auto konsumpcje w środku zimy po zmroku? Rachunek za prąd wyniesie 6000kWh/ rocznie po dzisiejszej cenie wyjdzie jakieś 7200zł czyli więcej niż zapłaciłem przez 10 lat za prąd? Nie widzisz tu kuriozum? Do sieci wysłałem pewnie w okolicach 40KWh po zwykłej stawce powiedzmy jak dla sąsiadów 60gr/kWh czyli w okolicach 25k zł na mnie zarobił zakład energetyczny. Zupełnie nie widzę tego, aby oddawać prąd na nowych zasadach wolę sąsiadom oddać przedłużacz aby w środku dnia grzali sobie grzałką cwu, klimatyzowali sobie dom, puszczali zmywarki i pralki. Ja im ten prąd oddam za 60gr w okresie letnim - ale nie mogę (teoretycznie)