Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ged

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 362
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez ged

  1. ged
    PIĄTEK
     
     

    Ile radości może sprawić spuszczanie wody w klozecie? Zważywszy, że przez ostatnie dwa lata nie używaliśmy tego urządzenia - to dużą
     

    Turystyczne urządzenie było tak dobre, wygodne, ekologiczne i tanie w eksploatacji, że nie mieliśmy za bardzo ochoty je wycofać z użycia.
     
     
     

    http://www.agdcamping.pl/_var/gfx/bd32b9267d56b3eb6490632346a34ce9.jpg
     


    Zdecydowały względy natury towarzyskiej - czyli konieczność udzielania instrukcji obsługi osobom trzecim
     
     
     

    SOBOTA
     
     

    Przerobiłem instalację elektryczną i zamontowałem podlicznik który mierzy zużycie prądu do ogrzewania CWU. Przepływowy ogrzewacz 4,7 kW schowany sprytnie w półpostumencie pod umywalką zużywa na jedno mycie rąk około 3 grosze. Na pomiary inne trzeba poczekać.
  2. ged
    ŚRODA
     
    Docelowo, ostatecznie, nieprowizorycznie zamontowałem pod całym budynkiem rurę ściekową 110. Zajęło mi to prawie cały wolny czas tego dnia.
     
    CZWARTEK - trochę lało
     
    O świcie odpaliłem kanalizę żmudnie montowaną wczoraj - działa.
    Pozszywałem trochę worków z granulatem styropianu (pozostałość z zimy).
    Czereśnie zaczynamy zrywać.
  3. ged
    PONIEDZIAŁEK
     
     

    Nóż do kosiarki wstawiłem nowy - zdziwko mnie chapnęło gdy okazało się, że śruba której łeb musiałem odciąć nie jest metryczna. Trzeba było odnaleźć jej szczątki, uruchomić spawarkę i dorobić co trzeba. Kosiareczka tnie jak nowa, ale paliwa zabrakło i skończyło się na testach.
     
     

    Trochę z kanalizą działałem - muszlę przykręciłem, trochę rur i mocowań poskładałem.
     
     

    WTOREK - bezchmurnnie
     
     

    Wracając dwa tygodnie temu z wycieczki znalazłem przy drodze w Myślenicach hałdę ładnego żółtego klińca. Dziś specjalnie tam pojechałem aby dowiedzieć się skąd to przywożą. Okazało się, że kamieniołom jest w Libiążu, około 40 kilometrów od naszego domu. 21 zł za tonę netto.
     
     

    W planie miałem obmurowanie pionu technicznego w budynku gospodarczym, podmurówkę pod oknem tarasowym na piętrze i dokończenie kanalizy, ale jakaś słabość mnie ogarnęła i nic nie zrobiłem - tę słabość często lenistwem nazywają.
     
     

    Na jutro deszcz zapowiadają - dobrze, trawka rośliny się ucieszą, ale samochód muszę plandeką przykryć, bo wężem ogrodowym tylną szybę przypadkiem rozbiłem. Nie chce mi się.
  4. ged
    NIEDZIELA
    Wyłączyłem grzałkę w zbiorniku CWU - po wyczerpaniu zapasu gorącej wody przełączamy się na ogrzewacze przepływowe.
    Pierwsze zielonkawe jeszcze czereśnie zaczynamy podjadać.
  5. ged
    ... Pierwsza zareagowała żona,
     

    - zostaw!
     

    - siad!
     

    Pies odłożył kota, posłusznie siadł i czeka na dalsze komendy ... kot się ocknął, zrobił kwadratowy i czmychnął, pies czeka... wyraźnie widać, że się boi. Sytuacja wydaje się być opanowana... Żonka odważnie bierze go za obrożę wyprowadza do ogrodu, pies idzie przy nodze jak na szkoleniu - reaguje na każdą komendę i ruch. Na obroży ma adres i telefon - okazuje się, że to nowy sąsiad.
     

    WNIOSKI:
     

    Ogrodzenie konieczne! a chciałem zrobić tylko żywopłoty.
  6. ged
    Zapomniałem wczoraj opisać zdarzenia - spokój, cisza jak to na wsi, żonka z córką coś tam w kuchni pitraszą, ja na tarasie reperuję kosiarkę. Nagle w domu wrzask! - straszne zamieszanie - biegnę! ... w kuchni szaleje wielki obcy pies! ogromny czarno-brązowy wilczur! z paszczy zwisają mu zwłoki naszego szarego kota ...
  7. ged
    Piątek Lało i wiało (184000)
     
     

    Prawie zero prac... Rozpocząłem awaryjne podpięcie wody do sąsiada
     
     

    SOBOTA Cumulus perfectus
     
     

    Zakończyłem podpinanie wody. Czekamy na firmę która zreperuje naszą studnię głębinową. Wspólnik od studni nie chce abym sam awarię usunął, pomimo, że absolutnie wszystko (z wyłączeniem wiercenia otworu) zrobiłem sam. Mnie to też odpowiada - koniec pracy za free bez dobrego słowa, za to z wiecznym niezadowoleniem.
     
     

    Zabetonowałem jednego geberita, zazbroiłem prętami fi 12 i wlałem wiadro szybko wiążącego cementu. Geberit wpuszczony jest w ścianę z maksa 18, sam ma 12 cm więc nie miał się czego w tej ścianie trzymać. Bałem się, że gdy siądzie na nim ktoś masywniejszy to odpadnie od ściany. Teraz mam spokój, ale wyrwanie go z tej ściany będzie kiedyś problemem
     
     

    W kosiarce zacząłem wymieniać nóż. Po 5 latach intensywnej pracy praktycznie przestał istnieć - trzeba było śrubę ciąć tarczą aby go z tej kosiarki wydobyć. Nóż nowy jest, ale po śrubę trzeba gdzieś pojechać, nie znalazłem takiej w moich zapasach.
     
     

    Powstaje warzywnik - coś tam żonce glebogryzarką robiłem, potem widziałem, że było wygrabkowane, pojawiło się 8 krzaków pomidorów, jakieś cebulki ...
     
     

    Podłączyłem pod umywalką przepływowy ogrzewacz wody. Na razie prowizorycznie. Po zdjęciu obudowy zmieścił się w półnodze. Nie trzeba robić zmian w hydraulice, podpięty jest w szereg z ciepłą wodą. Gdy grzeje kocioł wyłączał będę ogrzewacz, a w lecie klik i grzejemy wodę prądem. Do kąpieli grzałka podgrzeje wodę w zbiorniku CWU. Sprawdzimy koszty. Mam jeszcze rurki pod dachówkami, ale brak czasu na zrobienie z nimi czegokolwiek.
     
     

    Po tygodniu od wysiania zaczęła pojawiać się trawa.
  8. ged
    ŚRODA - piękne kumulusiki
     
     

    Akcja studnia - awaria. Pompa głębinowa daje małe ciśnienie. Trzeba wyciągać...
     
     

    CZWARTEK - kumulus, ale parno się robi - jutro będą burze.
     
     

    Przednie trawniczki skoszone.
     

    Drzewka opryskane Owadofosem - znów za późno, (9 dni od poprzedniego), albo ostatnio było za mało. Zwojówki było sporo i pojawił się PARCH !!! jutro jeśli nie będzie lało pójdzie Captan.
     
     

    Generalnie leniuchuję trochę - cieszę się piękną wiosną i słoneczkiem - więcej po działce chodzę i patrzę niż cokolwiek robię
     
     

    Umówiłem się wstępnie na tynki głównego budynku. Wiosna przyszłego roku. Wapienno - cementowe trójwarstwowe filcowane. Nigdy więcej gipsu. W budynku gospodarczym mam gips - tragedia. W łazienkach będzie trzeba skuć ściany - teraz gdy montowałem stelaż geberita kułem trochę - tynk odpadał plackami. Jak na takie g. przykleić kamień.
     
     

    Ustaliłem termin ostatecznego zakończenia budowy. Dokładnie za dwa lata.
     
     

    20 maja 2011
     
     
     

    Ma być absolutnie wszystko. Kwiatki, mebelki, dywaniki, ogrodzenie, drogi, sad i ogród.
     
     

    Zaczynamy odliczanie
  9. ged
    WTOREK lało
     

    Coś tam z trawniczkiem podokiennym podziałałem. Deski obrzeżowe pozakładałem (10 metrów ze 170). Deszczyk cały dzionek prawie padał.
     

    Geberita jednego podpasowałem i przyfastrygowałem pianką - trzeba go będzie jutro podzbroić i zabetonować.
     

    Myślałem o rynnach ... nie mam jeszcze rynien ...
     

    Wieczorkiem dostałem lenia ...
     

    Zapomniał bym ... dziś od 16.30 wygasiłem kocioł i CWU przełączyłem na prąd. Będę monitorował zużycie i zobaczymy czy się opłaca. Miał kosztował mnie około 3.40 zł dziennie.
  10. ged
    PONIEDZIALEK
    Fibrillatio atriorum mnie dziś o świtaniu napadło, ale po 3 godzinkach dałem sobie z nim radę. Na budowie nic ciekawego się nie działo. Trzy niewielkie burze z wyładowaniami skutecznie blokowały pracę.
    Sporo myślałem z czego zrobić moje drogi - fajnie by było kupić starą poniemiecką kostkę i ją pięknie ułożyć, ale kaski trochę szkoda, 20 tys mniej więcej by to kosztowało - trzeba poczekać na lepsze czasy. Zamiast obrzeży będą deski, a kostkę zastąpi wapienny grys. Przyjdą lepsze czasy grys się podbierze, ubije i kostkę kropnie. Grys - wczoraj podkradłem go kilogram w Myślenicach - robią z niego podbudowę Zakopianki. Trzeba będzie się dowiedzieć skąd go biorą, jest taki jak potrzebuję, nie powinien być drogi.
  11. ged
    NIEDZIELA Bardzo ciepło i słonecznie (181877)
     
    Wyjazd rodzinny, majowy, piknikowy do Łopusznej. Muzeum Kultury Szlacheckiej. Fantastyczny dworek o idealnych proporcjach. Wnętrza zachowane tak, jakby ziemianin szlachcic na chwilę z niego wyszedł. Bardzo nam się podobał.
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05908-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05908-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05889-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05889-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05891-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05891-800.jpg
     
    Ciekawie zrobiona była droga. Rzeczne niewielkie otoczaki wbite w glinę. Prawie nie widać było granicy utwardzonej drogi i trawnika. Czy powinienem tak zrobić u siebie? Mam problrm, granitowa stara kostka czy coś takiego ?
     
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05896-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05896-800.jpg
  12. ged
    Piątek
     

    Niestety fotek dziś nie będzie, ale obiecuję, że po ustąpieniu kłopotów technicznych wszystkie zaległości nadrobię.
     
     

    Ze spraw budowlanych - nic się nie działo.
     
     

    Ogrodniczych - kilkadziesiąt taczek żyznej ziemi przewiozłem i pięknie na przyszłym trawniczku porozgarniałem, wygląda miodzio. Fotki o świcie zrobię i za kilka dni pokażę. Żonka jak zwykle dłubała coś z drugiej strony domu.
     
     

    Podlutowałem termometr i przekaźnik pompy cyrkulacji. Za chwilę będę to oprogramowywał. Cyrkulacja bardzo wyziębia wodę, będę musiał wymyślić jakieś inteligentne algorytmy aby obniżyć zużycie miału. Z termometrów przypiątych w kotłowni mam:
     

    - zasilanie z kotła
     

    - powrót do kotła
     

    - zasilanie CWU
     

    - powrót CWU
     

    - wyjście ciepłej wody ce zbiornika
     

    - powrót cyrkulacji
     

    Nie mam termometru w zbiorniku, bo producent nie przewidział króćca.
     
     

    Taki mam sposób rozpalania kotła ...
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05797-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05797-800.jpg
     
     

    Sprawdziłem - wyłączyłem odbiory, ustawiłem na 40 stopni, przedmuch co 4 godziny i ... kociołek nie gaśnie przez kilka dni - pobierając prawie zero paliwa.
     
     

    Ciekawostka
     

    Żonkę wnerwił kretek mały, czarny, ślepy. Karbid zakupiłem - zaaplikowałem - nie pomogło - wywalił kopiec z kawałkami karbidu po kilkunastu minutach - myślę zaleję dziada wodą, a że awaryjna rura z moich zbiorników na deszczówkę przebiegała nieopodal wsadziłem ją do kretowej nory włączyłem pompkę i zrobiłem prysznic - kłopot tylko taki, że zapomniałem pompkę wyłączyć - rano się okazało, że zbiornik na wodę pusty - zniknęło 10 000 litrów wody!!! Tak dobrze napisałem, słownie: dziesięć tysięcy litrów wody
     

    gdzie?!!! jak ?!!! Tyle wody zmarnowanej ! Gdzie to się podziało ? Obszedłem cały teren, szukałem jakiegoś ujścia, nic! wszystko poszło w krecie nory!
     
     

    ps. nowych kopców brak
     
     

    SOBOTA
     
     

    Testowy trawnik doprowadzony do perfekcji. Kilkakrotnie walcowany, podsypywany, znów grabiony i walcowany. Trawa wysiana przegrabiona, ugnieciona i podlana.
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05868-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05868-800.jpg
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05875-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05875-800.jpg
  13. ged
    ŚRODA
     
     

    Ocieplenie czeka na wenę.
     

    Taczkowanie i grabkowanie trawników.
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05850-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05850-800.jpg
     
     

    CZWARTEK
     
     

    Przed budynkiem robię idealną płaską, matematyczną płaszczyznę. Powinienem się zmieścić w przedziale dokładności 0-1 cm, na 50 metrach.
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05860-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05860-800.jpg
     
     

    Dziś odwiedziłem wszystkie okoliczne kamieniołomy, składy opału, sklepy ogrodnicze i budowlane.
     
     

    W Krzeszowicach miał z Piasta jest po 320 zł/t, dowóz 70 zł za 9t. (luzem). W Zabierzowie kupuję p 340 zaworkowany
     
     

    Zlikwidowali kamieniołom ślicznego biało-żółtego wapienia w Nielepicach Byłem tam ostatnio 4 lata temu - rąbali pełną parą. Kupiła go konkurencja i zamknęła. Szukam wapiennego gresu w tym kolorze (wysypanie alei, gazonu ścieżek).
     
     

    Bukszpany - potrzebuję około 120 sztuk - były po 50 zł !!!
     
     

    Poprawiłem program sterowania ogrzewaniem - powstał tryb letni, dodatkowe opcje w cwu i cyrkulacji.
     
     

    Kupiłem świece do glebogryzarki, popatrzyłem za nożem do kosiarki - nie było odpowiedniego rozmiaru. Kosiarka - trochę dziwna - owszem przypomina oryginał, ale ... nie ma dźwigni gazu - bo się linka urwała - ustawiłem na gaźniku tyle co potrzeba, zablokowałem i po kłopocie ... nie ma dźwigni autozatrzymania silnika, bo ręce się męczyły od ciągłego jej trzymania, linka się urwała ... mała sprężynka w okolicach gaźnika załatwiła sprawę - teraz można kosiarkę zostawić na chodzie i np rozgarnąć kretowisko - wygoda. Dorobiłem zawór do mycia wnętrza - podpina się waż, odpala i po kilku minutach śladu brudu. Dźwigienki do regulacji wysokości koszenia popękały - wiertarka, śruby i ustawienie zafiksowane na stałe. Pałąk do prowadzenia kosiarki - oczywiście w miejscu mocowania się połamał - spawarka, szlifierka, trochę odpadów żelastwa i wszystko się kupy trzyma. Silniczek Briks - 6 - konny - nie do zdarcia. Taki sam mam w glebogryzarce - po częściowym zatarciu przez poprzedniego właściciela zrobiłem mały remont - wstawiłem tuleję, nowe pierścionki, filtry, świeca - wszystkie części bez problemu do kupienia - wystarczy podać numer silnika.
     
     

    Jutro - taczki, łopata i grabki - cały wolny czas
  14. ged
    PONIEDZIAŁEK
     

    111230Z 09011KT CAVOK 22/13 Q1014
     

    111700Z 33022KT 2500 TSRA SCT008 BKN015CB 14/13 Q1014
     
     

    Lało, nic ciekawego się nie działo, ale roślinki się cieszyły.
     

    Daglezjowy żywopłocik:
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05873-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05873-800.jpg
     
     
     

    WTOREK
     

    121330Z 33009KT 290V030 9999 SCT050 16/03 Q1020 (180080)
     

    Przepiękna pogoda. "świerza" - jak mawiają żeglarze. Chłodno, błękitne niebo, "cumulus perfectus" - raj dla szybowników, zero jakiejkolwiek mgiełki i spory wiatr.
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05853-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05853-800.jpg
     
     
     

    Z prac ... glebogryzarka bez przerwy, grabki od czasu do czasu. Korzystając z wczorajszej ulewy, ziemia namokła i dała się idealnie kopać. Trawniczek prawy przed oknami przegryziony, lewy wzdłuż drogi do linii przesadzonych jabłonek.
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05844-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05844-800.jpg
     
     
     

    Myślałem, że maszyna mi totalnie padła - okazało się że świeca nie pali - wykręciłem z kosiarki i wystartowała od pierwszego kopnięcia. Wymaga jeszcze regulacji gaźnika, ale i tak chodzi prawie idealnie i jest niezastąpiona.
     
     

    Fotki będą gdy dam sobie radę z serwerem.
  15. ged
    NIEDZIELA
    EPKK 101300Z 26010KT 230V290 9999 -TS BKN040CB 25/12 Q1016
     
    Niedzielna nerwica pracocholiczna.
    Woda z oczyszczalni odpompowana - zobaczymy czy będzie napływać bokami deszczówka. Rozsączanie kałużowe, prowizorycznie, ale działa.
     
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05805-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05805-800.jpg
  16. ged
    SOBOTA
     

    EPKK 091230Z 26004KT 200V340 9999 SCT040 21/10 Q1022 (178730)
     
     

    Trawniki z przodu skoszone.
     
     

    Drzewka opryskałem Owadofosem.
     
     

    W kosiarce przykręciłem silnik do reszty - trzymał się ledwie na 2 śrubach. Odciąłem nóż z dwóch stron, bo był tak poszatkowany, że nie dało się kosić. Kosiareczka wyważona, śladu wibracji, chodzi ładnie, ale nóż trzeba kupić nowy.
     
     

    Glebogryzarka nie odpaliła - wymieniłem sznurek, ale zalewa olejem świecę. Kilka lat temu wpasowałem nową tuleję, dałem nowe pierścionki - dziwne, trzeba będzie znów rozbierać - może pierścionek olejowy pękł - sporo pracy.
     
     

    Żonka coś tam koło altanki i w grządce kwiatowej grzebała, chyba z kretami karbidem walczyła, słyszałem elektryczną kosiarkę - jutro sprawdzę tamtą część działki.
     
     
     

    ...
  17. ged
    CZWARTEK - kumulusy
     
    Kłopoty z dostawcą internetu - mało kumate panienki pokopały porty i nie mam dostępu ftp do serwa z fotkami.
    ...
    Ostatnia linia nawodnienia pozgrzewana i częściowo zakopana.
     
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05815-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05815-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05816-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05816-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05818-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05818-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05820-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05820-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05801-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05801-800.jpg
     
     
     
    11 lip wkopanych w linii żywopłotu na końcu dzaiłki.
  18. ged
    ŚRODA
     
     

    Prawie wszystkie linie nawadniające lewy trawnik wkopane, zasypane i wygrabione - została jeszcze jedna, ale lunął deszcz i nie można było mokrych rur zgrzewać. Trzeba będzie jeszcze sporo machać grabiami aby trawniczek wrócił do normy. Test jednej z linii przeprowadzony - DZIAŁA !!! Wszystkie wypływy zamknąłem korkami i nawierciłem otworki różnymi średnicami wierteł, im dalej od zasilania tym otwór większy. Jeszcze muszę wpaść na pomysł jak zrobić płynną regulację średnicy tych otworów bo nawiercanie jest proste, otwór zawsze można powiększyć, ale zmniejszyć to już kłopot.
     
     

    5 lipek, tych sadzonych w workowych donicach znalazło ostateczne miejsce do życia. Decyzja zapadła: dookoła działki co 4 metry, 80 cm od granicy w szeregu daglezjowego żywopłotu staną lipy. 240 metrów - 60 drzew - zakładam szkółkę Czy w Małopolsce rosną gdzieś lipowe lasy? Sadzonek tam pewnie mnóstwo. Poszukamy ... zaprzyjaźnimy się z leśniczym ... żona będzie kierowcą ... ...
     
     

    Stary płotek trawnikowy, drewniany, odszukałem w okolicy altanki. Poprzybijałem sztachetki gwoździami (producent spinał je zszywaczem) i część umieściłem przed ogrodzeniem. Okoliczni mieszkańcy zrobili sobie tam parking, gruchy z betonem czyściły bebechy - teraz koniec! moje, zagrodzone i ... W planie, teren przeznaczony pod infrastrukturę drogową (pas o szerokości 6 m !!!!)
     
     

    Tak - przydały by się ilustracje, ale nie ma czasu na bieganie z aparatem - może jutro.
     
     

    Koniec wpisu, bo zmywarka padła i żonka mi z głowy pniaczek do ciosania kołków robi (WHIRPOOL 12 lat bezawaryjnej pracy) Trzeba działać.
     
     
     

    178022
  19. ged
    WTOREK
     

    Zimno, pochmurno , wilgotno, ale nie pada.
     

    Odrobina styropianu przyklejona.
     

    Lewy trawnik wykoszony.
     

    Prawy trawnik przed płotem wygrabiony.
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05858-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05858-800.jpg
     
     
     

    Jedna linia nawodnienia zakopana i eksperymentalnie uruchomiona - nie działa przy małym ciśnieniu zasilającym z pierwszego otworu tryska spory strumień, z pozostałych mniej, a z ostatnich nic! Trzeba będzie zakryzować czyli dorobić jakieś zaworki i wyregulować tak aby wylewało się ze wszystkich otworów jednakowo. Zawór nie może być metalowy, a w żadnym wypadku kulowy, bo go mróz w zimie załatwi. Coś się wymyśli.
  20. ged
    PONIEDZIAŁEK
     
     

    Gdy jest tak wiele do zrobienia, że nie wiadomo od czego zacząć, to nic się nie zrobi.
     

    Wreszcie trochę deszczu spadło, ale zimno i wietrznie się zrobiło.
     
     

    Od sąsiada dostałem kilka wywrotek humusu. Zebrany został z krzaczastego ugoru więc nie nadaje się jeszcze do niczego. Przykryję go czarną przepuszczalną dla wody i powietrza agro-włókniną, wpuszczę rurę z otworami do nasączania wodą - może jakieś dżdżownice i za dwa lata mam idealny kompościk.
     
     

    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05855-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05855-800.jpg
     
     

    Trawnik przed płotem prawy - wyrównany łopatą, ale nie przekopany do końca, bo w glebogryzarce urwał się sznurek rozruchowy -
     

    Rurki do nawodnienia nie zgrzane, bo okazało się, że rurki mają 25 mm, a kolanka i trójniki 20 -
     

    Coś tam styropianu doklejone, ale mało.
  21. ged
    Deszcz ! Deszcz ! Deszcz ! Deszcz ! Deszcz !
     

    Dziś przez 10 minut padał deszcz ciekawe, dawno nie spotykane zjawisko !
     

    Oklejamy dalej - nuuda.
     

    Majowe porządki - sprzątamy całą budowę.
     

    W mansardzie budynku głównego zrobiłem magazyn resztek budowlanych, deski, styropian, walcówka.
  22. ged
    Klejenie styro jak widać trwa.
    Zszatkowałem odpady drewna budowlanego gdzieniegdzie odkopanego przy okazji prac łpatologicznych.
    Dowiozłem miału na następny miesiąc grzania CWU.
    Zniwelowałem moim ulubionym przedpotopowym instrumentem teren dookoła domu. To pod sznurkiem trzeba będzie sprytnie podnieść i zakamuflować. Libię idealnie płaskie powierzchnie.
     
    Podjąłem decyzję jak zrobić ogrodzenie od strony tej przyszłej skarpy - pod koniec działki będzie miała ponad 2 metry !
    Najpierw Siatka 150 cm wysoka z podmurówką 18 cm szeroką, potem 80 cm płaskiego, dwa rzędy Daglezji (co 50 cm naprzemiennie) 50 cm płaskiego i skarpa w górę wzmocniona roślinami, poprzetykana czymś z ostrymi cierniami. Na szczycie bukszpany, albo ligustr. Skarpa maksymalnie pionowa - myślałem o płycie betonowej ażurowej, ale mi przeszło, może zrobi się jakąś siatką plastikową specjalną, aby skarpa nie spływała. Od strony sąsiada będzie widać słupki, siatkę i daglezjowy żywopłot, a z mojej strony daglezjowy żywopłot i bukszpany, lub ligustr.
  23. ged
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05775-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05775-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05780-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05780-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05792-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05792-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05791-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05791-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05785-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05785-800.jpg
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05794-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC05794-800.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...