Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ged

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 362
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez ged

  1. ged
    Wczoraj przywiozłem kolanka, trójniki, nyple ... dziś przytransportowałem rury... poprawiłem kominy na dachu ... czyli od jutra zaczynamy składanie tego wszystkiego w kupę.
    Kilka dni temu przywieźli róże, zakopcowałem, owinąłem agrowłókniną, czekają do wiosny.
    Człowiek nadal szatkuje styropian, to już drugi tydzień po osiem godzin dziennie, będzie ze 300-400 worków, straciłem rachubę i jestem w szoku - nie ma co z tym styropianem w workach robić. Poddasze ocieplone prawie na metr - chyba ocieplę prowizorycznie jedną ze ścian wewnętrznych, a potem poukładam pomiędzy krokwiami głównego budynku.
     
    138299
  2. ged
    Trwają prace nad CO. Zapadły decyzje o materiale. Będą czarne stalowe rury skręcane na gwinty. Zdecydowały koszty. Kolano do miedzi 54 mm to prawie 100zł, a trójnik 150. Stal czarna jest 20 razy tańsza. Podłączy się odmulacz na powrocie i instalacja będzie wieczna. Myślałem o spawaniu gazem, ale zdobyłem elektryczną gwintownicę do rur i nadal mam wstręt do "fachowców" a musiałbym nająć spawacza. Muszę kupić około 100 m rur - udałem się więc do mojego starego składu stali w Nowej Hucie i dokonałem zakupu prawie prosto z produkcji - cena ponad dwa razy mniejsze niż na składach z armaturą. Problem mam z transportem, bo mechanik zepsuł mi samochód (podjechałem na wymianę alternatora, a odjechałem na lawecie z obróconym kołem rozrządu ma wale i powyginanymi zaworami - "panie to auto nie odpala")
    Trwają prace nad automatyką. Niestety kilka scalaków leci z Malezji, a to trwa. Wczoraj gdzieś w necie znalazłem biblioteki softu do nich, więc prawie jestem z domu.
  3. ged
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04861-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04861-800.jpg
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04860-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04860-800.jpg
  4. ged
    Wywiezienie tej kupki śmieci widocznej na zdjęciu kosztowało mnie 1000 zł. plus koszty załadowania.
    Parkiet przyjechał. Jest piękny. Na Boże Narodzenie mały salonik zrobiony z pracowni powinien być gotowy. Nadal myślę z czego zrobić podłogę w sieni.
    Zapowiadają mrozy, nie lubię mrozów.
    Drzewa straciły liście, dom się odsłonił, widać teraz elewację i dach, a nie jak poprzednio - dach i zieloność. Posadziłem włoskiego orzecha, dwa pozostałe zakopcowałem do wiosny. Czekamy na dostawę róż i winogron.
  5. ged
    Po kilkudziesięciu godzinach ciężkiej pracy nad CO, wyłączyli na 5 sekund zasilanie. Próbna wersja programu nie czyta kopii. Cały wysiłek szlak trafił. To nie było 150 m2... to było 1200 m2 podłogówki - symulowanej ze wszystkimi szczegółami. 9 rozdzielaczy, 4 pompy, 3 zawory trójdrogowe, siłowniki i kilometry rur. Do tego wszystkiego sterowanie PID. Jadę po UPS`a.
  6. ged
    Liczymy CO... przywieźli kontener na śmiecie budowlane - ta górka na fotce... panowie zapakowali... część... przeliczyłem się, kontener ma tylko 7 m3, a tam jest ponad 20. Dorobiliśmy podwyższenie burt z desek i zmieściło się 2x więcej, ale i tak potrzebna dwa kursy. W piątek przywiozą parkiet, przed położeniem trzeba będzie uruchomić podłogówkę. Do łazienki damy teak. Tak sobie myślę coby nie mieć w domu żadnej ceramiki na podłodze. W starych dworach jej nie było.
  7. ged
    Będzie gazon. Dziś przy okazji święta państwowego został wytyczony i oznakowany odpadami dachówki - jutro z rana fotka. Oczyszczalnia - pójdą kręgi... i zasypujemy. Podłoga w pracowni - zamienionej tymczasowo na salono-jadalnię ... merbau - lakierowany ... na jachtowo go zrobię z fugą 1mm. W sadzie liście częściowo wygrabione... tabletka na kręgosłup połknięte... róże 24 szt Rosarium Uetersen plus jakiś zestaw winogron zamówiony... lampy zewnętrzne wybrane http://www.lampy-ogrodowe.pl/sumakat2006.pdf" rel="external nofollow">http://www.lampy-ogrodowe.pl/sumakat2006.pdf retro classic patynowany brąz... kontener na śmiecie budowlane potrzebny... jutro 3 ludzi do pracy ma być... byle przed zimą...
    134`205
  8. ged
    Od wczoraj siedzę i projektuję CO. Potrzebowałem policzyć wydajność pompy do zasilania budynku gospodarczego, ale jak tak siadłem to zachciało mi się policzyć wszystko. Dla jednego budynku liczyłem w sierpniu poprzedniego roku, jeszcze przed przeprowadzką, ale to była prowizorka. Teraz chcę policzyć wszystko. Instal-OZC 4.5 i Instal-therm 4.5 HCR wersje demo, ale da się wszystko zrobić co potrzeba. Co ciekawe ... wychodzą bardzo małe moce potrzebne do ogrzania pomieszczeń - przy konstrukcji poddasza: 10 cm żelbetonu i 25 cm styro, parteru: 30 cm MAX i 20 cm styro, piwnicy: 30 cm beton i 15 cm styro ... zapotrzebowanie na energię dla pomieszczeń średnio 35-40 m2 jest na poziome pół kilowata!
  9. ged
    90 procent drewna pocięte i zmagazynowane. Pozostały jeszcze długie dechy. Powyrywamy gwoździe, poobcinamy krawędzie, odczyścimy, wysuszymy, zaimpregnujemy i zrobimy sztachety. Dwóch panów z braku innego zajęcia wróciło do obsypywania budynku.
     
    Dziś muszę zdecydować: robić gazon, czy podjazd w kształcie "T". Gazon - klasyka przy dworku, poza tym same wady: zajmuje dużo miejsca, aleja lipowa się skraca, nie za bardzo wygodny dla samochodu. Kiedyś był potrzebny, bo były konie i bryczki, teraz gdy samochód można prosto wycofać, wygodniej jest zrobić "T". Gazon to mniej zieleni przed domem, ale można postawić niską kamienną fontannę. Więcej kostki, ale będzie gdzie zutylizować niepotrzebny kamień, resztki dachówki i przeterminowany cement.
  10. ged
    Wyjątkowo ciepłe święta. Porządkowanie dookoła domu trwa. Dziś trzech panów wrzucało do piwnicy drewno szalunkowe pocięte na kawałeczki. Prawie pełne dwa pomieszczenia po 40 m2 i jeszcze zapełnimy trzecie. Potrzebna będzie mechaniczna wentylacja, bo deszczyk drewno zmoczył i boję się pleśni. Tak sobie liczę, że gdybym kupił węgla to chyba by mi wyszło taniej niż przygotowanie tego drewna do spalenia. Ale, się cieszę, chłopaki nie obijają się i z tych wszystkich fizycznych którzy przewinęli się przez działkę i budową chyba najfajniejsi. Jutro uporamy się z deskami, zostaną stemple. Taki stempel fajnie się w kominku spala, tylko piła przy cięciu się grzeje. Silnik 3.3 kw, tarcza normalna 500, dwóch chłopów, codzienne ostrzenie, stempli chyba z tysiąc.
  11. ged
    Otwarta kuchnia ... na jadalnię ... jadalnia otwarta na ... salon z telewizorem ... Dzieciaki biegają... dziadki rozmawiają przy stole w jadalni... panie coś pichcą w kuchni i przekrzykują dzieciaki, my oglądamy telewizję, dziadki przekrzykują panie, my TV coraz głośniej, bo nic ni słychać... dzieciaki jeszcze głośniej... panie jeszcze... dziadki.... nikt nikogo nie słyszy... nikt nikogo nie rozumie - taki są zalety otwartych przestrzeni - na szczęście u znajomych
     
     

    132347
  12. ged
    Teraz to ich szlak trafił. Przyjechali, popracowali 9 godzin i padli Pomogłem w tym padnięciu. Bez przerwy byłem z nimi i nie pozwoliłem na 5 sekund oddechu. łopata, taczki, żwir i glina - 9 godzin z dwiema przerwami po 15 minut ręce mają dłuższe o pół metra, a kręgosłupy stracili zupełnie. Za dniówkę dostali połowę, reszta po zakończeniu wszystkich umówionych prac. Jutro skończymy wszędzie tam gdzie nie będzie można wjechać maszyną. Po świętach wezmę bobka i w ciągu tygodnia wszelkie prace ziemne na działce będą skończone.
     
     

    Pozostanie problem oczyszczalni i zbiorników na brudną wodę. Kupiłem w ubiegłym roku dwa zbiorniki po 20 m3 na "gnojowicę" i szambo trzykomorowe z przeznaczeniem na biologiczną oczyszczalnie. Okazało się że zbiorniki są nieszczelne i można zapełnić je tylko do połowy. Po przekroczeniu miejsca połączenia elementów z których się składa zbiornik, ciecz wydostaje się przez to połączenia i zalewa oczyszczalnię położoną poniżej. Trzeba będzie wszystkie trzy zbiorniki opróżnić, wymyć osuszyć i potraktować specjalnymi środkami uszczelniającymi (od środka) brrr właził ktoś kiedyś do szamba ?
  13. ged
    Szlak mnie dziś trafił... Kończę obsypywanie domu, niwelacje dookoła. Potrzebuję ludzi do pracy... puszczam ogłoszenie w lokalnej prasie "do taczek i łopaty" dzwonią co 5 minut.. pytają o pierdoły. Umawiam się z kilkoma na następny dzień wszystko cacy - nie przyjeżdża nikt. Następnego dnia to samo ... umawiam się nikt się nie pojawia... i tak prawie tydzień. Wreszcie ktoś jest ... przyjechał bez umówieni się ... dwóch facetów samochodem - zaczną od następnego dnia. Odwołuję wszystkich na następny dzień umówionych ... przyjechali ? nie. Dzwoni innych dwóch .. męczą telefonem co parę godzin .. dobra niech robią ... przyjechali wczoraj - robią super, jestem zadowolony. Herbatka - proszę bardzo, maluszek im coś nie ciągnie - kilka minut pracy przy silniku - dociąga do setki - proszę bardzo, wypłata po dniówce zgodnie z umową - proszę bardzo, zostawiają ubrania, buty - całkiem niezłe - super! będą dziś na 7 Przyjechali ? NIE !!! odrzucają moje połączenie... PARANOJA !!!
  14. ged
    Pompa podniesiona o dwa metry - była zasypana drobinami wapienia. Podczas podciągania słychać było jak kamyki spadają i obijają się o jej boki. Po pierwszym metrze trzeba było opuścić kilkanaście centymetrów (taka technologia pracy wyciągarki) i co się okazało - pompa stanęła na dnie! Metr w górę 10 centymetrów w dół i stoi na stercie kamieni! - wcale się nie dziwię, że się zatykała. Czy jest metoda, aby jakoś sygnalizować takie zjawisko? Mam zainstalowane termiki - nie zadziałały. Jutro pomierzę prądy i ustawię je tak aby zadziałały gdy obciążenie przekroczy górny próg ciśnienia. Trochę skomplikowane? No to napiszę prościej: obejdę czujnik ciśnienia ustawiony na 3 atmosfery, ustawię termik tak, aby wyłączył przy prądzie takim jaki pompa będzie brała przy np.; 3,5 atmosferach. Gdy włączę czujnik ciśnienia to termik nie zadziała bo czujnik zadziała wcześniej, ale! gdy pompa się zatka, czujnik nie zadziała, a będzie zwiększone obciążenie i termik wyłączy. Ciemna magia dla wielu, ale powinno działać. Tak przy okazji pomiarów. Zmierzyłam prąd w kablu spawarki ustawionej na 160 A - takiej zwykłej transformatorówki z supermarketu - wiecie ile było 90 ! Jawne oszustwo - (sprawdzałem na elektrodzie 4mm)
  15. ged
    Coś się dzieje z pompą głębinową. Nie daje ciśnienia i prawdopodobnie pracuje bez przerwy. Po wyłączeniu ręcznym i załączeniu ponownym wszystko wraca do normy. Ale po kilku cyklach pracy znów kłopoty z ciśnieniem. Fachowcy zażyczyli sobie 800 zł za samo wyciągnięcie i ponowne zatopienie pompy - plus dodatkowe nieprzewidywalne koszty naprawy.
    Istnieje prawdopodobieństwo zamulenia otworu. Hydrofornia pracuje bez przerwy prawie trzy lata, pompa opuszczona jest bardzo nisko, wisi prawie nad dnem, kamyczki podczas pompowania zatykają otwory napływowe. Gdy się ją wyłączy ręcznie i trochę poszarpie zasilaniem (obchodząc system zabezpieczenia przed zbyt częstym załączaniem), kamyczki odpadają i zanim znów zatkają, trwa to chwilę.
    Trzeba pompkę podnieść kilka metrów i zobaczyć co się stanie. Taka pompka z rurą kablami i wodą trochę waży, otwór ma głębokość ponad 80 metrów, kiepski o niej dostęp. Dziś straciłem dzionek na konstruowaniu nowej miniaturowej wyciągarki. Mała, ale tonę podniesie. Noc nastała, ciemno się zrobiło i na dodatek źle nawierciłem otwory mocujące. Jutro dokończę. Póki co obniżyłem ciśnienie na zbiorniku do 1-2 atm, przy 1 - pompa startuje, a przy 2 się wyłącza.
    Prawdopodobnie będzie trzeba dołożyć dodatkową pompę, taką zwykłą powierzchniową, aby pomogła tej na dole robić ciśnienie w instalacji. Teraz ta główna musi dać w skrajnym przypadku 12 atmosfer, a to jest dla niej mało optymalny punkt pracy - prawie na granicy wydolności.
     
    8647
  16. ged
    Budowlana nuuuuda. Zabezpieczyłem kawałkami papy krawędzie tarasu na piętrze. Tam jest ścianka z maksa. Nie jest jeszcze dokończona i woda wlewa się do ściany. Ekipowstręt nadal mnie nie opuszcza. Tynkarze i wylewkarze wejdą dopiero wiosną.
    Przez kilka najbliższych dni będę zajęty zarabianiem kaski, potrwa to z tydzień, dwa - potem ruszam z centralnym. W poniedziałek będę rozmawiał ze spawaczem CO - może się okazać, że główną magistralę ogrzewania zrobię z czarnych spawanych rur. Wolałbym miedź - bo sam ją potrafię lutować, ale cena złączek jest przerażająca. Zobaczymy ile tej kaski będzie i zdecydujemy.
     
    127751
  17. ged
    Tak to wyglądało w grudniu. To "coś" zostało rozebrane i zrobione od początku. Cały czas mam odczucie, że mało zrobiłem w tym roku. Takie zdjęcia pomagają mi zrozumieć, że jednak nie.
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC03337m2-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC03337m2-800.jpg
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04689-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04689-800.jpg
     
    127147
  18. ged
    Ogólnobudowlana nuda. Góra odpadów styropianu bardzo powoli znika. Maszynka do granulacji jest prymitywna, ma sporo wad, ale nie opłaca się jej poprawiać.
     
    Jak niektórzy pamiętają mamy rozdzieloną kanalizację na sraczykową i zmywakową. Sraczykowa idzie do zbiornika 12 m3 i zapełni go za +- 10 lat (tak mi wychodzi z obliczeń), a deszczowa, drenowa i wszystko z umywalek, pryszniców, wanien, zmywarki i pralki - idzie oddzielnymi rurami do innych zbiorników (40 m3)
    W domu używamy wyłącznie specjalnych ekologicznych środków czystości - proszki do pralki, zmywarki, szampony i mydła. Do zbiorników dodaliśmy specjalnego preparatu z czymś co zżera ścieki. Powierzchniowe rozsączanie wody z pomyjami sprawdziło się. Na doświadczalnym poletku (około 3 ary) na którym wylewałem wodę, wyrosła fantastycznie gęsta trawka samosiejka. Jest systematycznie koszona i wygląda o niebo lepiej od sklepowej nie podlewanej. Na części kontrolnej, tuż obok, nie wyrosło prawie nic. Teraz przeniosłem rury na tę część kontrolną i zobaczymy, jeśli z kilka tygodni (miesięcy) wszystko będzie OK - zakopujemy instalację do ziemi, montujemy automatykę i zapominamy o ściekach do następnego pokolenia.
     
     
    126383
  19. ged
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/domogrodpanorama4.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/domogrodpanorama4.jpg
    PANORAMA ELEWACJI OGRODOWEJ
     
    Trzy fotki trzeba było zrobić i poskładać. Widać jeszcze fragment nie obsypany ziemią i styropianowy śmietnik wysypujący się ze stołowego. Kominów na głównym budynku jeszcze nie ma, ale za kilka dni się pojawią. Z tym obsypaniem to jest kłopot - wszystko trzeba robić ręcznie - nie ma miejsca nawet na bobka. Ponadto nie ma ludzi do pracy przy łopacie i taczkach, dokładnie rok temu wydałem ponad 10 tys na robotników którzy zrobili najgorszą robotę, ale i tak końca nie widać. Na rysunkach wszystko wygląda pięknie i prosto, w praktyce jest to nie do wykonania. Jak obsypać ścianę dwudziestocentymetrową warstwą drenarskiego żwiru, obłożyć go geowłókniną i zasypać gliną? Jedyna metoda - łopata,i taczki i rączki
     
    125516
  20. ged
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04689-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04689-800.jpg
     
    Tutaj mamy zbliżenie tarasu na łączniku pomiędzy budynkami. Taras imprezowy - wypróbowany, jeszcze nie dokończony. Dojdzie jedna warstwa dachówki - tam gdzie teraz widać ocieplenie styropianem. Tarasu miało nie być, ale miejsce jest tak fajne, że powstał. Gdybym wcześniej o nim pomyślał obniżyłbym strop, Teraz trzeba wchodzić na niego przez okno wyłazowe..., to takie normalne okno, ale przedłużone aż do poziomu tarasu. Wewnątrz budynku konieczny jest schodek - taka mała ławeczka z drewna.
     
    Dach wyszedł chyba ładnie - nie dokończone są jeszcze obróbki blacharskie jaskółek. Tam będą skrajne dachówki, ale na razie nie da się ich kupić. Prowizorycznie kazałem dać tam pas blachy z rolką, ale panowie robili to tak niechlujnie, że kazałem im to zostawić i sobie pójść.
     
     
    Kocięta ... smutną mam minę, bo mnie obudzili i po oczach błyskali, ale dziś pierwszy raz spróbowałem jedzenia z miski i bardzo mi smakowało. Moi pozostali towarzysze spali tak mocno, że nie dało się ich obudzić.
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04673-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04673-800.jpg
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04666-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04666-800.jpg
     
    Z planów... zasilacz nowy - działa jak trzeba, ale teraz klawiatura się zacina, trudno się dziwić - kosztowała 15 zł.
     
    16 worków z granulatem zajęło swoje miejsce na strychu. W każdym 80 deko styropianu. Pójdzie jeszcze jedna warstwa i docisk starymi deskami
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04679-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04679-800.jpg
     
    Ta góra odpadów będzie zmielona ...
     
    http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04661-800.jpg" rel="external nofollow">http://www.murbeton.h.win.pl/murator/DSC04661-800.jpg
     
    124978
  21. ged
    Niedziela spędzona na walce z komputerem. Po wielu eksperymentach doszedłem do wniosku, że zasilanie pada... jutro nowy zasilacz i zobaczymy ... resetuje się skubaniec gdy mu zwiększam obciążenie.
     
    Fotek trochę zrobiłem, ale nie mogę ich obrobić i pokazać bo nie mogę napędu CD podłączyć i coś rozsądnego do edycji zainstalować- jutro coś wkleję.
     
    W sobotę przemieliłem trochę styropianu, przy odrobinie wprawy idzie bardzo szybko - bardzo ten pomysł mi się podoba - nie będzie nawet 1 cm3 odpadu wszystko się wykorzysta ! Super sprawa.
     
    Poddasze nadal mnie szokuje. Pomimo braku ocieplenia stropu i 6 st. na zewnątrz - olejakiem na jednej grzałce utrzymaliśmy 20 st.
     
    DLA MIŁOŚNIKÓW KOTÓW !!!
     
    Zapomniałem napisać - cztery tygodnie temu nasza kocica ponownie się nam okociła, mamy 6 nowych kociąt, a w zasadzie 5 i 1/4, bo jeden zdechlak jest tak mały, że prawie go nie ma. Od samego początku nie potrafił ssać i trzeba go karmić pipetką. Co dwie godziny dostaje porcję specjalnego mleka. Wyżył i teraz najszybciej biega, bo jego bracia i siostry to utuczone miśki. Koty są przepiękne, takiej maści, kształtu pysków, uszu i oczu nie widziałem nigdy, a koty hoduję od kilkudziesięciu lat, nie będzie żadnego kłopotu aby znaleźć im dobre domy. Koty to zwykłe dachowce, ale prababkę miały rodowodową, perską piękną kocicę i dziadka rudzielca. Teraz wszystkie są symetrycznie pręgowane, jeden stalowo szary, dwa kremowo-rude, dwa klasycznie bure lekko podpalane rudym. Zdechlak - trudno ocenić. Fotki za kilka dni ...
     
    Jutro ... nowy zasilacz, granulacja styropianu, kosztorys CO we wszystkich wariantach plus poszukiwanie ewentualnego spawacza, troszkę spraw zawodowych, dokończenie czopucha, uszczelnienie atrapy komina i dokończenie schiedla ... będzie co robić.
     
     
    124531
  22. ged
    Leje od tygodnia. Mamy dach więc może lać.
     
    Cały dzionek zszedł przy robieniu odprowadzenia spalin z kotła do komina. Rura 25 cm zwinięta z żaroodpornej blachy 4 mm i zaspawana. Wczoraj liczyłem - dziś zrobiłem - prawie do końca. Twarda blacha. Skończyły się elektrody 2mm, 3,2 trochę za grube, ale jakoś szło. Na wszystkich połączeniach trzy płaskie spawy - musi być szczelnie. Jutro ostateczny montaż i odpalamy gazetą - kontrola ciągu, ale ciąg będzie, dlaczego miało by go nie być.
     
    Ocieplenie stropu poddasza budynku gospodarczego - granulat z odpadów styropianu w plastikowych plecionych workach. Dziś przy okazji studzenia spawarki odpaliłem maszynę do granulacji - działa - woreczek granulatu w kilka minut. Szok - jak mało trzeba odpadów aby tym puchem wypełnić worek. Jutro akcja styropian - zakup kilkuset worków i cała rodzina granuluje i układa woreczki na stropie.
     
    Poddasze naszego domku jest sto razy cieplejsze od parteru - parter bez warstwy izolacyjne, a poddasze - skorupka betonowa i 25 cm styropianu - to się czuje. Z obliczeń teoretycznych - przy okazji liczenia podłogówki wyszło, że do ogrzania jednego pomieszczenia +- 35 m2 potrzebne będzie 80 W mocy - nie wierzyłem teorii i dałem kilkakrotny zapas mocy, ale coś w tym musi być.
     
    Ciekawe czy uda mi się z mojego kolosa 80 kW wydusić moc minimalną dajmy na to 5-10 kW wymyśliłem już sposób zakryzowania podajnika, aby jednokrotna porcja paliwa była bardzo mała - zobaczymy
     
    Rury poziomu 2'' do rozprowadzenia ciepła - rozgryzam wariant czarnych spawanych CO2 - podobno są wieczne - w niedzielę zrobię kosztorys...
     
    A wariantów jest kilka:
    - miedź
    - ocynk
    - PP
    - PEX
    - czarne
     
     
    124180
  23. ged
    Serwerek jak widać wstał, ale za to klawiatura padła. Katar mija. Na poddaszu cieplej, bo skorupa ocieplona, a parter jeszcze nie. Dogrzewamy sporadycznie prądem. Wczoraj cały dzionek zmarnowałem na ustalenie miejsca cięcia rury do odprowadzenie spalin z pieca. Taka rura musi być tak sprytnie przecięta, aby po obróceniu i pospawaniu dwóch kawałków powstało załamanie o odpowiednim koncie/kącie, Takich załamań jest trzy więc musiałem układać równania matematyczne. Wieczorem może kliknę kilka fotek.
  24. ged
    Serwerek wstanie może za kilka dni i zdjątka się pojawią. Jak na razie wszystko się sypie - znaczy się dołek po górce nadszedł. Komp ledwie w trybie awaryjnym pracuje, deszczyk pokrapuje, pracownik co to drewno na zimę tnie cyrkulatką dwa tygodnie temu jak zniknął tak go nie ma, zimno w chałupie że w kurtkach chodzimy, ogrzewania nie ma, bo nie zrobione, nie zrobione, bo nie ma na składach rur i złączek 54 mm średnicy. Metr takiej rury kosztuje prawie stówę, kolanko 80, trójnik 120, a śrubunek kątowy LWxGW ponad 400 !!! Przy średnicach rur 22, ceny poszczególnych elementów nie przekraczają 5 zł. Na pompy, zawory mieszające, siłowniki - trzeba czekać do połowy października. Na dodatek katar mnie złapał, cienkiej tarczy do cięcia metalu nie mam, nie chce mi się po nią jechać, doprowadzenia spalin do komina nie zrobię, leżeć nie będę, siedzieć mi się nie chce, nic mi się nie chce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...