Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dawid blasiak

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    285
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez dawid blasiak

  1. Cóż wygląda na to że masz wiele racji, aczkolwiek dalej w źródle jest napisane: Współspalanie węgla z biomasą, po odpowiednim jej doborze i przygotowaniu (wilgotność, skład chemiczny, stopień rozdrobnienia) umożliwia uzyskanie sprawności wytwarzania energii elektrycznej ηk = 35–45% [bAUEN i in. 2009; HAQ 2002]. racja uzyskiwanie energii elektrycznej z biomasy i jej niskiej temperatury spalania w elektrowniach jest mało sprawne. Zasadniczo konwersja samego węgla na energię elektryczną rzadko przekracza 46% jak podaje Wikipedia. A człowiek żył w niewiedzy, myślałem że to ze 60%-70%. Muszę wyłączyć moją nieekologiczną grzałkę i wybudować komin. A wracając do tematu biorąc pod uwagę że OZE są dosyć drogie pozostaje tylko atom.
  2. A liczyłeś ile energii trzeba aby wyprodukować piec do opalania domu drewnem ? a żeby wykonać urządzenie do odzysku ciepła z dymu. W kocu nie będziesz palił ogniska na środku salonu. A dowiezienie opału, jego wycięcie, pocięcie, wysuszenie? samo wybudowanie wiat do suszenia drewna to energia. Licząc w ten sposób zawsze okaże się że koszty dla środowiska jakieś są. I zapewne okaże się że spalanie drewna wraz z przygotowaniem instalacji wcale nie będzie miało najmniejszego wpływy na środowisko. W elektrowniach także spalana jest biomasa, zdaję sobie sprawę że w mniejszości ( głównie pali się węglem) za to z dużo większą sprawnością niż w domowym palenisku. Co dokolektorów czy ogniw PV bo nie wiem co masz na myśli-to okej jeśli tak ci się wydaje, każdemu może się wydawać. Podaj jakieś konkretne dane typu koszt-zysk możemy podyskutować. Zresztą nie wiem czy warto na tym forum jest wiele wiele merytorycznych instalacji policzonych i wnioski sobie każdy musi wyciągnąć sam z tego co czyta. Zatem polecam ekologiczne domy z gliny ocieplony słomą - materiał naturalny i nie trzeba utylizować- tylko jakoś mało kto z tego buduje, przypadek - nie sądzę
  3. Zakotw w gruncie dobrze linkę tak z fi 10 i zastosuj śrubę rzymską celem naciągnięcia. Doraźnie powinno dać radę.
  4. Zdajesz sobie sprawę że po tak precyzyjnej dawce informacji najbardziej kompetentnym człowiekiem jest Wróżbita Maciej. Postaraj się wrzucić jakieś rysunki to może ktoś pomoże. Z drugiej strony sądząc po tym co piszesz gratuluję odwagi robienia tego samemu. W najgorszym przypadku podpytaj się kierbuda powinien pomóc i w razie czego wyjaśnić na miejscu.
  5. W sumie to dużo zależy od tego kto w czym się dobrze czuje jeśli chodzi o samodzielne budowanie. Każdy materiał ma swoje plusy i minusy, Jak ktoś tutaj napisze BK będzie milion wpisów silkomaniaków, jak ktoś napisze silka dostanie wpisy że drewno i szkielet to najlepsze co można trafić. Nie ma jednej odpowiedzi co jest najlepsze. Zresztą gdyby było to by wszyscy budowali z jednego materiału i reszta producentów mogłaby zwijać interes. Ja też uważam że same podstawowe materiały konstrukcyjne to nie jest duży koszt w porównaniu z robocizną i materiałami które trzeba zakupić jak już ma się stan surowy zamknięty. Planowanie budowy domu to często dłuższy proces niż sama budowa. Sądząc po wpisach jesteś na samym początku tej drogi, wszystko przed tobą. Czytaj forum tematy które cię zainteresują od deski do deski wyciągaj wnioski zadawaj pytania. A wtedy będziesz najlepszą osobą która będzie wiedziała jaki materiał jest dla ciebie najlepszy. Sam określisz parametry domu i sposób jego zbudowania.
  6. Nie, może być po całości ( górą i dołem) siatka Q188 ( fi 6 co 15 cm) do tej siatki dołóż ( dokręć) dodatkowe pręty fi 8 po 3 sztuki w miejscach mocniej obciążonych jak ściany czy podstawa komina. Beton weź jakiś lepszy np coś w okolicach C37
  7. NAJWAŻNIEJSZE: Właśnie często robiąc czy kupując gotowy projekt wyjdzie taniej niż samodzielne kombinowanie. A zapewne uchroni przed głupimi błędami jakie można samodzielnie popełnić. Co do zbrojenia takiej płyty ja bym obowiązkowo dawał zbrojenie górą i dołem, przy całym przedsięwzięciu nie jest to duży koszt, a pod ścianami nośnymi dowiązałbym trochę prętów fi 8 dołem i górą po 3 sztuki w rozstawie co 10 cm. Koniecznie daj bigle na brzegach. Do wybrania jest cały humus do gruntu nośnego a nie 20-30 cm. Jeśli grunty są trudne koniecznie zasięgnij opinii kogoś od geotechniki. Jeśli to domek letniskowy to 10 cm pod płytą starczy. Jeśli grunt nieco podmokły tylko XPS, EPS możesz sobie odpuścić. 35m2x0,15 to nieco ponad 5m3 betonu, gruszka spokojnie więcej przywiezie 8-9 metrów, 20 cm grubości też jedna gruszka przywieziesz. Jeśli jesteś doświadczonym betoniarzem wylejesz płytę tak że położysz na niej płytki, jeśli robisz to pierwszy raz zastosuj posadzkę samopoziomującą. ( ja się pochwalę że mam na płycie bezpośrednio i płytki i panele i jest równo - więc się da) to tylko podpowiedzi najlepiej zrobisz jak wrócisz do najważniejszego co napisałem na początku.
  8. Zapewne jest, nie licząc za bardzo ile miałby m2. nie byłby duży może z 50m2-60m2. i całość zrobiona własnymi rękami. Lub darmową rodzinną pomocą. Ponadto projekt musiałby być zoptymalizowany pod tanie wybudowanie ( żadnych wykuszy, balkonów, dach dwuspadowy, najlepiej parterowy, bez garażu, materiały tanie i proste w budowaniu). Sam musisz później dojść czy taniej jest zbudować dom tani czy tańszy w eksploatacji w promieniu tych kilkunastu-kilkudziesięciu lat. Co do obliczeń z budową jest tak: zrób sobie kosztorys, jak już jesteś pewien że wszystko policzyłeś z górką i jesteś tego pewien....dodaj 30% i wtedy może się zmieścisz. Chyba że zlecasz to zewnętrznej firmie, wtedy to oni zrobią kosztorys ale to już w zupełnie innych pieniądzach. Pytanie czemu temat umieściłeś w tym dziale, budowanie domu o małym zapotrzebowaniu na energię...to już zupełnie inna historia.
  9. Tak już trochę ponad 2 lata mieszkam. I z tąd moje uwagi, wiatrołap mam około 180x200 i wszyscy co wchodzą są w szoku że można się spokojnie rozebrać bo u nich była w projekcie taka klitka i teraz się właśnie męczą( więc uważam że twój w zupełności będzie dobry). Ja mam 117m2 więc też nie jakiś tam pałac. Zastanów się jak dobrze rozmieścić przewody od wentylacji aby się nie narobić, ja puściłem po podłodze na piętrze. Ja u siebie nie mam suszarni, za to polecam pralkoszuszarkę ona załatwia większość problemów. Oczywiście nie dosuszam wszystkiego do końca tylko podsuszam, dzięki czemu dla całej rodziny starcza całkiem nieduża suszarka. Oczywiście nieraz jak są duże porządki to faktycznie rozwiesza się pranie na suszarkach po pokojach ale to 2-3 razy w roku. Ale wole mieć większe pokoje niż suszarnię ( kwestia priorytetów ). Nie odczuwam dyskomfortu że oddycham przez PCV, Ma taki sam atest jak żwir do wypełnienia żwirowca czy tam grzebieniowca. A całkiem serio, w momencie kiedy się za to zabierałem nie widziałem żeby profesjonalne wymienniki rurowe miały jakieś konkretne atesty. Tak samo przewody spiro do rozprowadzania powietrza po domu, o średnicy 75mm jak dobrze pamiętam zamówione w hurtowni instalacyjnej specjalizującej się w wentylacji, nie różniły się niczym ( producent ten sam i kod paskowy ten sam) od rur do puszczania przewodów elektrycznych pod ziemią ( tak zwanych arotek). Znaczy różnica była w cenie.
  10. I tak i nie. W betonie są dwa rodzaje skurczu pierwszy związany z parowaniem wody w stanie gdy beton jest jeszcze plastyczny ( w zależności od temperatury to około 24h) no i skurcz przez wysychanie i tutaj rysa może się pojawić gdy skurcz przekroczy wytrzymałość na rozciąganie betonu nawet po kilku dniach-miesiącach-latach, gdyż reakcje w betonie potrafią zachodzić jeszcze przez kilka lat ( gdzieś wyczytałem że doświadczalnie ustalono że po 100 latach reakcje ustają) Z doświadczenia mojego z zakładu prefabrykacji wynika że jak nie strzeli w ciągu pierwszych 24 godzin to później tym bardziej.
  11. Co do GWC to wydaje mi się że najtaniej wychodzi rurowiec, ja mam 33 metry PCV 200 wkopane i wydaje mi się że daje radę. O ile latem nie czuć tego za bardzo to w zimie podbicie temperatury o kilka stopni to sprawa dosyć istotna. Co do projektu to jak piszesz każdy ma swoje widzimisie, ja tam jestem zwolennikiem otwartych przestrzeni i kilka ścianek był wyburzył. Dodatkowo zrób eksperyment, narysuj wiatrołap sobie na podłodze, i spróbuj aby 4 osoby się w nim jednocześnie przygotowały do wyjścia lub wróciły z dworu. tj. zdjąć buty i kurtki. Jak da rade to go nie musisz powiększać. Dodatkowo dla utrudnienia możesz umieścić na podłodze kilka par butów które bankowo będą się walały i jakiś wieszak z boku na kurtki i szaliki. Co do łazienek najważniejszym argumentem wg mnie aby ograniczyć ich ilość jest to, że są to po kuchni najdroższe pomieszczenia w domu, oraz to że zaraz po kuchni trzeba je najczęściej sprzątać. Nie bez znaczenia jest kwestia wentylacji mechanicznej więcej takich pomieszczeń - bardziej skomplikowana( czytaj droższa ) Rozumiem twoją argumentację i także bym chciał mieć 3, ale niestety rachunek ekonomiczny wygrał
  12. Jak w tytule: Modernizacja budynku z lat 80tych. Obiekt: - pow. mieszkalna ~125m2 (dom piętrowy) - ogrzewanie: piec węglowy 22 (lub 20) - ogrzewa dom i 1 pomieszczenie w budynku gospodarczym oddalonym od domu o 6m (wykopana linia) - ocieplony dach - styropapa 12, - przygotowana linia w piwnicy do pieca 2-funkcyjnego (gaz), zrobione odbiory (na chwile obecną gazu używa się tylko do kuchenki gazowej) - bojler 150l - nieocieplone ściany. Plan: - zamiana bojlera na bufor, - instalacja fotowoltaiczna 3,5-5kW - ocieplenie budynku - styropian 12-15cm - instalacja ogrzewania podłogowego na parterze (~62,5m2) ............... Cel: - połączenie w optymalny sposób 3 źródeł energii, - zmniejszenie kosztów ogrzewania/energii, - nadprodukcja prądu tak aby płacić tylko opłaty stałe - zimą i nocami odbierać energię z magazynu, - zasilanie bufora z paneli i co (bufor z 2 niezależnymi spiralami grzewczymi). Moich kilka pytań i zgryźliwych uwag 1. Ile na sezon do tej pory szło ci węgla na ogrzewanie? 2. W jakim stanie są okna, czy w miarę nowe czy mają już kilka lat oraz drzwi, czy jest garaż w bryle budynku? 3. Czy chcesz dalej szuflować węgiel czy wolisz bezobsługowe systemy grzewcze? 4. Czy dach nie jest dobrze nasłoneczniony? 5. Ile Kwh prądu zużywasz rocznie? 6. Czy chcąc mieć podłogówkę nad piwnicą ( zapewne nieocieploną) zdajesz sobie sprawę z konieczności ocieplenia albo pod posadzką albo stropu piwnicy. 7. Czy nie chcesz rezygnować z pieca węglowego np z powodu darmowego lub bardzo taniego materiału wsadowego? 8. Jaki masz gruby mur ? 9. Czy jest możliwość ingerencji w wentylację i przerobienie jej np na mechaniczną?- czy jest komin wentylacyjny lub dostęp do niego w każdym pomieszczeniu? czy tylko pomieszczenia typu łazienka, ubikacja? To co zakładasz to jest sporo pieniędzy, może da się w podobnych pieniądzach uzyskać lepszy efekt. Np choćbyś dał i 30 cm styro jak okna będą nieszczelne lub z nawiewnikami to efekt będzie niezadowalający. Tak samo piec z otwartym paleniskiem wyciąga zimą przez ciąg kominowy ciepłe powietrze z domu, zastępowane jest ono zimnym powietrzem z zewnątrz.
  13. Nie wiem jak teraz, ale rok temu liczyłem to m2 ściany żelbetowej na gotowo wychodził podobnie jak m2 BK600 bez wmurowania. Niestety ja obserwuję straszny opór i strach ludzi przed betonem. Zarówno wśród ekip jak i inwestorów. Ludzie nie rozumieją tego materiału. Choć się nie dziwię jak spotykam się z opinią: Panie po co wibrować'
  14. Właśnie wszystko zależy od: warunków gruntowych, warunków zabudowy, warunków i możliwości inwestora. U mnie była najpierw koncepcja, i przyjęte założenia, później dopiero projekt i optymalizacja projektu pod możliwości wykonawcze i finansowe. Jaka promieniotwórczość ? 12 mln polaków mieszka w betonie i nikt nie świeci. Na etapie projektu zostało przewidziane wszystko łącznie z lampką nocą, w trakcie budowy zlikwidowałem 2 niepotrzebne gniazdka, łazienka została dopasowana do wielkości kafli żeby nie trzeba było ciąć z połówek. Może dla niektórych to wydaje się chore...ale da radę. Oczywiście wyszły rzeczy niespodziewane i nieplanowane jak to na każdej budowie, ale przy odrobinie pomysłowości dało się to obejść Nie mam problemów wiercić w betonie, a ściany mam w granicach B50 dla dobrej młotowiertarki z casto za 250 zł to nie problem, a spróbuj w BK zamontować schody wspornikowe Na marginesie ja nie mam domu wylewanego w szalunku ( choć następny tak bym robił ) wylewałem płyty betonowe i z nich stawiałem swój bunkierek Nie nie Panowie to nie ma co dyskutować co jest lepsze bo takie tematy już były, zaproponowałem jak pisałem w temacie odnośnie konstrukcji z żelbetu i wypełnienia BK
  15. Zgadza się i takie coś działa, mam dom z betonu. Mam płytę na 36 cm styroduru, okna wiszą na konsolach,( trafne spostrzeżenia) co do grubości styropianu to nie wiem ja zamawiałem w fabryce 40 cm grubości i przy całym domu z dostawą wyszło porównywalnie. Co do kołkowania ja nie mam kołkowanego a wisi u mnie 40 cm i nie odpada. Powiem więcej moim zdaniem im grubsze styro tym bardziej nie trzeba kołkować, bo stoi tak jakby na sobie( mur obok muru). Na marginesie jestem przeciwnikiem kołkowania. Moja sugestia odnosi się do tematu gdzie kolega zastanawia się nad konstrukcją z żelbetu wypełnioną BK. Moim zdaniem całość z żelbetu nie było tak trudno wykonać jak się wydawało
  16. To czemu od razu nie zrobić całych żelbetowych ścian, wyszłyby wtedy zapewne koło 15 cm grubości ( jeżeli parterówka to i 12 cm ). Więc 9 cm mniej niż typowy BK. Cieńszą ścianę możesz lepiej ocieplić i uzyskać zbliżony a zapewne nawet lepszy współczynnik przenikalności cieplnej przy podobnej grubości. No i bez wątpienia łatwiej jest coś powiesić na ścianie z normalnego betonu niż z BK. A pojemność cieplną masz wtedy najlepszą na rynku. Nie bez znaczenia jest tutaj wspomniana izolacja akustyczna, w przypadku pełnego betonu też najlepsza ( największa gęstość ) Pozdrawiam
  17. Wszystko usztywnia siatka z klejem. A na marginesie wkręty ślimakowe w dobrym mocnym styropianie + siatka+klej+puc trzymają bardzo mocno. Aby było mocniej kantówki oprócz przykręcenia można dodatkowo wkleić na klej do styropianu.
  18. Jeśli jesteś otwarty na eksperymenty sprubuj tak: 1. Wyżłobić w styropianie ociepleniowym bruzdy na kantówki. 2. Przykręcić kantówki na wkręty ślimakowe do styropianu. 3. Zaciągnąć siatką i klejem U mnie tak się trzyma spust rynnowy
  19. Co do energooszczędności moje zdanie jest takie: W obecnym sezonie grzewczym grzałka wciągnęła mi około 3000 kWh, grzanie samym prądem za pomocą podlogowki. Ściany maja współczynnik 0,08 (40 cm styro) dach 0.09 (40 cm styro) pod płytą 36 cm styroduru co daje jakieś 0.11 współczynnika. Nic bardziej energooszczędnego pod kątem ogrzewania moim zdaniem w tej chwili się nie opłaca, bowiem wystarcza to aby zejść z graniem z COP 1 poniżej 2000 zł za sezon. Odmienną kwestia jest CWU tutaj moim zdaniem można pokombinować niż grzać samym prądem. CWU wychodzi drożej niż ogrzewanie Co do klatki faradaya nie musi być oczko 6mm. Ja mam 2 x siatka z zebra 8 we wszystkich ścianach i stopach i w pomieszczeniu bez okien nie mam sygnału GSM, mimo że poza domem mam pełen zasięg. Może w związku z tym budownictwo żelbetowe to budownictwo przyszłości Pozdrawiam
  20. Zarówno styropian jak i beton też jest paroprzepuszczalny. Poza tym ktoś kiedyś mi mówił że opór dyfuzyjny powinien się zmniejszać w materiałach na zewnątrz budynku. Czyli ściana: największy opór dyfuzyjny, izolacja: średni opór dyfuzyjny, tynk: najmniejszy opór dyfuzyjny. Wtedy jest najmniejszy problem ze skraplaniem, kiedy dochodzimy do punktu rosy. W przypadku ściany pokrytej wełną mineralną i zabezpieczono tynkiem o dużym oporze dyfuzyjnym bardzo dużo wilgoci zbiera się w wełnie mineralnej bo w niej powstaje punkt rosy a wilgoci jest mnóstwo. Problem nie powstaje kiedy między wełną a pokryciem zostawimy pustką powietrzną z prawidłową wentylacją. Ściana musiałaby mieć konstrukcję zbliżoną do dachu.
  21. Mi jakoś nie pasuje ściana jednowarstwowa, parametry odnoszą się do idealnego muru, a wiadomo - tutaj szparka, tam wyłupie kawałek bloczka. Tynk wszystkiego nie naprawi. Ponadto w ścianie jednowarstwowej punkt rosy wychodzi w materiale konstrukcyjnym przez co pogarszają się jego parametry izolacyjne. Tak że różnicy nie można porównywać do idealnej ściany i do samego U. Ponadto tak jak ktoś wcześniej pisał kwestie wieńców i nadproży oraz połączenia fundament ściana będą bardzo newralgiczne. Ja bym zmienił na cieńszy materiał + ocieplenie, nie ze względów kosztów tylko dlatego że ociepleniem dodatkowym można poprawić błędy powstałe na etapie murowania. Taka sama zależność jest przy porównaniu "cieplejszych" i "zimniejszych" pustakach takiej samej grubości, lepiej mieć "zimniejsze" i przykryć styropianem.
  22. Na filmie trudno oszacować czy to panele czy monolit, nawet jak monolit to nie widziałem zbliżeń czy to wygląda estetycznie. Zresztą dla każdego estetycznie wygląda zupełnie inaczej. Jak to zrobić? postawić szalunek, dać zbrojenie na ścianę nośną, ułożyć izolację np styropian, zabezpieczyć go przed wypłynięciem np nabijając na rurki łączące szalunki. Obowiązkowo posklejać ze sobą klejem do styropianu i zamówić w fabryce styropianu niestandardowe duże formaty styropianu, np 1 x 3 metry. Postawić zbrojenie ściany betonowej osłonowej, zamknąć szalunek. Zalać, zawibrować ( zalewać równocześnie ścianę nośna i osłonową aby nie przesunęło styropianu) I jest prawdziwa, naturalna, architektoniczną trzywarstwową ścianą z prawdziwego architektonicznego betonu. Z racji że beton jest materiałem naturalny to: jak wyjdzie miejsce niedowibrowane świadczy to o jego rzemieślniczym i niepowtarzalnym wykonaniu - drugiej takiej ściany nie będzie jak wyjdzie miejsce przebarwione świadczy to o jego niepowtarzalnym składzie - drugiego takiego składu nie będzie Dlatego częste wyobrażenie o betonie architektoniczym narzuca fabryka robiąca milion takich samych płyt imitujących beton i najczęściej nie ma to nic wspólnego z prawdziwym betonem. (efekt wizualny brak jakichkolwiek parametrów mechanicznych - ma się nie rozlecieć przy podniesieniu) Dlatego z betonu takiego robi się raczej elementy osłonowe - nie konstrukcyjne. Co najwyżej firma która robiłaby taką ścianę niech zastosuje NOWE szalunki a nie takie które zrobiły już kilometry kwadratowe ścian, ale to już kosztuje. Jak wcześniej było wspomniane można stosować maty odpowietrzające czy też maty odpowietrzające o fakturze nowych szalunków ( są też inne faktury - drzewa, cegiełki ect..) Myślę że w stanie jest to wykonać każda średniodoświadczona ekipa co stawia i zalewa szalunki ścienne, kwestia czy się będzie chciała tego podjąć i za ile, bo temat upierdliwy na maxa.( wymaga dokładności zmiany mentalności bo tutaj tynk nic nie zakryje)
  23. Zanim cokolwiek zrobisz najpierw pozbądź się wody, nie wiem jak u ciebie z możliwościami czy lepiej drenaż czy studnie. Obawiam się że tak s, y ko woda tam nie zniknie, a cokolwiek zaczniesz dłubac zaraz będziesz miał bajoro
  24. Kiedyvzobaczyłeś te rysy? Jeśli pierwszego dnia to znaczy że pierwsza pielęgnacja była za późno. Jeśli po kilku dniach to przyczyn może być kilka. Możesz naszkicować gdzie w obrysie płyty pęknięcia powstały? Czy nie idą od skrzynek albo narożników?
  25. tak, można bez progu i pewnie drugie bym tak zamontował. Aczkolwiek obawy o wody i śniegi podpowiadały o zostawienie progu, zresztą próg licuje się z płytą fundamnetową i ma 4 cm, więc jak przyszły od środka panele i pianka to ze 3 cm zostały, więc do przeżycia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...