Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nefer

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    38 575
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Nefer

  1. Nefer
    Dziś podjechałam na pogawędkę z moimi tynkarzami.
     

    Był również Mariusz, który się też, biedak, zdenerwował.
     
     

    Przyjechał ciut przede mną, i otrzegł tynkarza, że będzie dym
     

    A więc szef tynkarzy wyglądał bardzo biednie jak weszłam.
     

    Uzgodniliśmy soebi wszystko , pozaznaczaliśmy co do poprawki. Doszliśmy do porozumienia i jest OK.
     
     

    Jutro odbieram robotę - się sprawdzi :):)
     
     
     

    Kończą tynkarze we wtorek
     

    W środę wchodzi hydraulik z podłogówką
     

    W czwartek - wchodzi ekipa od klimy
     

    W przyszłą środę wchodzą wylewki ( w 2 dni)
     

    I w przyszły czwartek wchodzi ocieplenie zewnętrzne i tynki + podbitka.
     
     

    Co to oznacza ?
     
     

    Ano po urlopie mój domek już będzie z zewnątrz wyglądał jak na domek przystało :):) Właściwie to już sie można wprowadzać :)
  2. Nefer
    Dziś podjechałam na pogawędkę z moimi tynkarzami.
     

    Był również Mariusz, który się też, biedak, zdenerwował.
     
     

    Przyjechał ciut przede mną, i otrzegł tynkarza, że będzie dym
     

    A więc szef tynkarzy wyglądał bardzo biednie jak weszłam.
     

    Uzgodniliśmy soebi wszystko , pozaznaczaliśmy co do poprawki. Doszliśmy do porozumienia i jest OK.
     
     

    Jutro odbieram robotę - się sprawdzi :):)
     
     
     

    Kończą tynkarze we wtorek
     

    W środę wchodzi hydraulik z podłogówką
     

    W czwartek - wchodzi ekipa od klimy
     

    W przyszłą środę wchodzą wylewki ( w 2 dni)
     

    I w przyszły czwartek wchodzi ocieplenie zewnętrzne i tynki + podbitka.
     
     

    Co to oznacza ?
     
     

    Ano po urlopie mój domek już będzie z zewnątrz wyglądał jak na domek przystało :):) Właściwie to już sie można wprowadzać :)
  3. Nefer
    Tak pięknie, bezkonfliktowo i sympatycznie było ... chyba do dzisiaj.
    No, w końcu, i u mnie musiało się coś wydarzyć, nie ?
     
    Dziś przyjechałam na budowę, bo miałam zamknąć dom za tynkarzami.
    Umówiliśmy sie na 14.00.
    Na budowie byłam o 14.04.
    Tynkarzy nie było, byli za to moi ulubieni elektrycy.
    Tynkarze poprosili o przekazanie mi dwóch informacji:
     
    Że drzwi balkonowe, które zdjęli do tynkowania i dziś zakładali nie zamykają się. Otóż się nie zamykają, bo ktoś mądrze źle ustawił klamkę i teraz mam drzwi w pozycji - uchylno-otwartej cały czas.
    Ciekawa jestem jak bardzo zniszczony jest ten wichajster, który reguluje właśnie otwieranie lub uchylanie drzwi.
    Drugi problem : w balkonie rodziców ktoś zamknął drzwi, a potem chciał przekręcić kluczyk w klamce. I go złamał - wewnątrz zamka. Zajebiście.
     
    Przy okazji zoabczyłam ościeżnicę moich drzwi garażowych - upierdolona tynkiem do bólu. Po prostu nie została zabezpieczona. Ale fabrycznie jest na niej folia - myślę - ok. Zdjęłam kawałek folii i co ? Ano bardzo piękna rysa na framudze. No super.
     
    Poszłam na górę a tam - drobiazg - puszki pod kontakty ( takie plastikowe) nie są w pionie równo zatynkowane - bo po co ?
    Są zatynkowane w rządku pod kątem tak ok. 30 stopni. To taki modernistyczny styl
    W bibliotece puszka zgnieciona z góry i z dołu ( powstała ładna elipsa) i zatynkowana. To samo przy łazience na górze i przy schodach.
     
    Łańcuch z kłódką którym zabezpieczałam ogrodzenie - zniknęła.
     
    Wczoraj panom tynkarzom przeszkadzała antena od alarmu. No to ją zdjęli. Szkoda, że mnie nie poinformowali , bo Solidowi zniknęłam z radaru. Oczywiście dziś przyjechała brygada monterska i na szczęście byłam na budowie. Więc zadzwonili do moim świetnych tynkarzy - ja wolałam z nimi nie rozmawiać, bo miałam właśnie apogeum wkurwu.
     
    Jedno jest super - wykonanie tynków. Są bezbłedne. Szkoda , że takie drogie...
     
    No żesz kur.wa.
    W poniedziałek jadę się przywitać z panami - razem z Mariouszem, który się również nieźle wkurzył.
     
    No i tak to właśnie jest , że każdy musi swoje zebrać...
  4. Nefer
    Tak pięknie, bezkonfliktowo i sympatycznie było ... chyba do dzisiaj.
    No, w końcu, i u mnie musiało się coś wydarzyć, nie ?
     
    Dziś przyjechałam na budowę, bo miałam zamknąć dom za tynkarzami.
    Umówiliśmy sie na 14.00.
    Na budowie byłam o 14.04.
    Tynkarzy nie było, byli za to moi ulubieni elektrycy.
    Tynkarze poprosili o przekazanie mi dwóch informacji:
     
    Że drzwi balkonowe, które zdjęli do tynkowania i dziś zakładali nie zamykają się. Otóż się nie zamykają, bo ktoś mądrze źle ustawił klamkę i teraz mam drzwi w pozycji - uchylno-otwartej cały czas.
    Ciekawa jestem jak bardzo zniszczony jest ten wichajster, który reguluje właśnie otwieranie lub uchylanie drzwi.
    Drugi problem : w balkonie rodziców ktoś zamknął drzwi, a potem chciał przekręcić kluczyk w klamce. I go złamał - wewnątrz zamka. Zajebiście.
     
    Przy okazji zoabczyłam ościeżnicę moich drzwi garażowych - upierdolona tynkiem do bólu. Po prostu nie została zabezpieczona. Ale fabrycznie jest na niej folia - myślę - ok. Zdjęłam kawałek folii i co ? Ano bardzo piękna rysa na framudze. No super.
     
    Poszłam na górę a tam - drobiazg - puszki pod kontakty ( takie plastikowe) nie są w pionie równo zatynkowane - bo po co ?
    Są zatynkowane w rządku pod kątem tak ok. 30 stopni. To taki modernistyczny styl
    W bibliotece puszka zgnieciona z góry i z dołu ( powstała ładna elipsa) i zatynkowana. To samo przy łazience na górze i przy schodach.
     
    Łańcuch z kłódką którym zabezpieczałam ogrodzenie - zniknęła.
     
    Wczoraj panom tynkarzom przeszkadzała antena od alarmu. No to ją zdjęli. Szkoda, że mnie nie poinformowali , bo Solidowi zniknęłam z radaru. Oczywiście dziś przyjechała brygada monterska i na szczęście byłam na budowie. Więc zadzwonili do moim świetnych tynkarzy - ja wolałam z nimi nie rozmawiać, bo miałam właśnie apogeum wkurwu.
     
    Jedno jest super - wykonanie tynków. Są bezbłedne. Szkoda , że takie drogie...
     
    No żesz kur.wa.
    W poniedziałek jadę się przywitać z panami - razem z Mariouszem, który się również nieźle wkurzył.
     
    No i tak to właśnie jest , że każdy musi swoje zebrać...
  5. Nefer
    30 czerwca minął termin podłaczenia prądu na moją działkę.
    Podobno wykonawca wszystko zrobił. Podobno inwestor wszystko zrobił. Podobno przyjdzie druga faktura za przyłącze ( podobno niedługo). Podobno mam się udać do Stoenu z dokumnetacją i mam się umówić na "zamontowanie urządzeń pomiarowych". Podobno.
    Podobno ze strony umowy - gdzie na mnie nałożony jest również nałożony termn 30 czerwca ze zrobieniem instalacji - nic mi nie grozi za opóźnienie.
     
    Zastanawiam się czy nie zacząć naliczać odsetek z umowy.... w końcu wykazałam maksimum dobrej woli godząc się na zmianę terminu z 1 listopada 2007 na czerwiec 2008 ............
  6. Nefer
    30 czerwca minął termin podłaczenia prądu na moją działkę.
    Podobno wykonawca wszystko zrobił. Podobno inwestor wszystko zrobił. Podobno przyjdzie druga faktura za przyłącze ( podobno niedługo). Podobno mam się udać do Stoenu z dokumnetacją i mam się umówić na "zamontowanie urządzeń pomiarowych". Podobno.
    Podobno ze strony umowy - gdzie na mnie nałożony jest również nałożony termn 30 czerwca ze zrobieniem instalacji - nic mi nie grozi za opóźnienie.
     
    Zastanawiam się czy nie zacząć naliczać odsetek z umowy.... w końcu wykazałam maksimum dobrej woli godząc się na zmianę terminu z 1 listopada 2007 na czerwiec 2008 ............
  7. Nefer
    Kolejny dylemat - kupić nie kupić.............
     
     
     

    Takie ładne som klimatyzatory :)
     
     

    biblioteka
     
     

    http://www.coolest-gadgets.com/wp-content/uploads/lg-coolingart.jpg


    sypialnia
     
     

    http://www.uberreview.com/uploaded_images/PANEL-PIC_LG02-796682.jpg
     


    u chłopców :
     
     

    http://www.klimatyzatory-omega.pl/files/Image/metal%20m(1).jpg
     
     

    fajnie,nieeeeeeeeeeeee ?
     
     

    ALe ta cena...
  8. Nefer
    Kolejny dylemat - kupić nie kupić.............
     
     
     

    Takie ładne som klimatyzatory :)
     
     

    biblioteka
     
     

    http://www.coolest-gadgets.com/wp-content/uploads/lg-coolingart.jpg


    sypialnia
     
     

    http://www.uberreview.com/uploaded_images/PANEL-PIC_LG02-796682.jpg
     


    u chłopców :
     
     

    http://www.klimatyzatory-omega.pl/files/Image/metal%20m(1).jpg
     
     

    fajnie,nieeeeeeeeeeeee ?
     
     

    ALe ta cena...
  9. Nefer
    Takiej jednej Fajnej Lasce (pozdrawiam Amtluś) obiecałam zdjęcia tynków :)
     

    Nie są one skończone - w zasadzie są dopiero zaczęte - ale mus to mus :)
     
     
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthKGP2ELI/AAAAAAAAAvU/7mK9RG8dK7M/s640/IMG_0755.JPG
     


    i z antresoli :
     
     

    http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthLf_sMcI/AAAAAAAAAvk/ipMW2gggXcs/s640/IMG_0757.JPG%5Bimg%5D:)
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthJTwXLNI/AAAAAAAAAvM/Ci-yuToaqqY/s640/IMG_0754.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthJTwXLNI/AAAAAAAAAvM/Ci-yuToaqqY/s640/IMG_0754.JPG' alt='IMG_0754.JPG'>
  10. Nefer
    Takiej jednej Fajnej Lasce (pozdrawiam Amtluś) obiecałam zdjęcia tynków :)
     

    Nie są one skończone - w zasadzie są dopiero zaczęte - ale mus to mus :)
     
     
     
     

    http://lh6.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthKGP2ELI/AAAAAAAAAvU/7mK9RG8dK7M/s640/IMG_0755.JPG
     


    i z antresoli :
     
     

    http://lh5.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthLf_sMcI/AAAAAAAAAvk/ipMW2gggXcs/s640/IMG_0757.JPG%5Bimg%5D:)
     
     

    http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthJTwXLNI/AAAAAAAAAvM/Ci-yuToaqqY/s640/IMG_0754.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_O2ApINdcJzQ/SZthJTwXLNI/AAAAAAAAAvM/Ci-yuToaqqY/s640/IMG_0754.JPG' alt='IMG_0754.JPG'>
  11. Nefer
    Małż wrócił . Góra już zrobiona. Po sprzątaniu nie ma śladu :):)
     

    Dół robią i raczej się sprawa przeciągnie -rpacownik ma kłopoty z ręką i pojechał do lekarza, więc skład osłabiony. Robią do czwartku , potem muszą do domu i wracają w poniedziałek o 7.00 rano.
     

    Na szczęście zupełnie mi sie nie pali, choć nie wiem co na to hydraulik ...też miał być w następny poniedziałek..
  12. Nefer
    Małż wrócił . Góra już zrobiona. Po sprzątaniu nie ma śladu :):)
     

    Dół robią i raczej się sprawa przeciągnie -rpacownik ma kłopoty z ręką i pojechał do lekarza, więc skład osłabiony. Robią do czwartku , potem muszą do domu i wracają w poniedziałek o 7.00 rano.
     

    Na szczęście zupełnie mi sie nie pali, choć nie wiem co na to hydraulik ...też miał być w następny poniedziałek..
  13. Nefer
    Wracając dziś od przeyjaciół z działki zahaczyliśmy o budowę.
     

    Panowie tynkarze w białych koszulach, pachnący, po kościele.
     

    Wszystko zaszprycowanie. Drzwi balkonowe i inne powyjmowane i zabezpieczone. Okna zabezpieczone folią i ramami drewnianymi.
     

    Wszystkie rurki na podłodze i kable poobijane dechami. Jestem pod wrażeniem.
     
     

    Od jutra startują z tynkami. Podobno w środe koniec :):)
  14. Nefer
    Wracając dziś od przeyjaciół z działki zahaczyliśmy o budowę.
     

    Panowie tynkarze w białych koszulach, pachnący, po kościele.
     

    Wszystko zaszprycowanie. Drzwi balkonowe i inne powyjmowane i zabezpieczone. Okna zabezpieczone folią i ramami drewnianymi.
     

    Wszystkie rurki na podłodze i kable poobijane dechami. Jestem pod wrażeniem.
     
     

    Od jutra startują z tynkami. Podobno w środe koniec :):)
  15. Nefer
    Rano obudził mnie kolega Mariusz o 8.40 !!!!!!!!!!!!!!!
     

    No dobra - takie ładne słońce, to nie ma co spać :) Tynkarze się zebrali wcześniej więc o 10.30 byli u mnie na budowie.
     

    Przedyskutowaliśmy temat i zostawiłam towarzystwo, żeby się rozgościli :):)
     
     

    Pojechałam do Mariusza. I bardzo mi sie podobało, więc po kolei:
     

    - żona super babka - chyba się polubiłyśmy, mamy podobne charaktery. Bardzo fajna kobitka - taka konkretna :)
     

    - dzieci - urocze, gdzeczne Aniołki
     

    - domek - dla mnei bomba. Obejrzałam z blisjka wykończenia białe dachu. Ciekawie to wygląda. Fajny ogródek - dzieci mają gdzie pobiegać. Piękny , wielki strych do zagospodarowania - uradziliśmy, że na na imprezownię.
     

    - okolica - no poprostu jak na wsi - cisza, spokój , rolnik właśnie coś sadzil vis a vis..sielanka. A do W-wy 10 minut ...Bajka. Dojazd do Mariusza to prawdziwy relaks - śliczna okolica.
     
     

    Przemili ludzie. Jak to fajnie miec wokół siebie takich fajnych ludzi - życie staje się prostsze i przyjemniejsze.
     
     

    Przy okazji obejrzałam tynk moich tynlarzy na budowie obok. Ładny jest - podoba mi się. Ma taki delikatny wzorek. Zobaczymy jak im wyjdzie u mnie :)
     
     

    Podobno max. w czwartek kończą. No po prostu błyskawica. Szef tynkarzy bardzo mi sie spodobał - taki konkretny facet. Z poczucie humoru - a ja to lubię :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...