Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

tomkwas

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 391
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez tomkwas

  1. tomkwas
    Blacha na dachu się układa. Ekipa bardzo sprawna. Zasuwają tak, że w trzy dni z robota się uwiną. Ciary mi tylko po plerach przelatują, jak bez zabezpieczeń po ułożonej już blasze łażą. Niby wolnoć Tomku, ale wcale nie jestem ciekaw, jak się ma odpowiedzialność inwestora na okoliczność wypadku w takiej sytuacji.
     
    Tylko, jak tu nie patrzeć ...
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/s/1/7/9/43912342_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/s/1/7/9/43912342_d.jpg
  2. tomkwas
    Tynki skończone. Mamy takie jak chcieliśmy. I nawet całkiem równe. Dom od razu się rozjaśnił i jakby nieco powiększył w środku.
     
    Obiecywanych białych "myszków" nie stwierdzono.
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/s/7/2/0/43859088_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/s/7/2/0/43859088_d.jpg

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/s/9/0/9/43859089_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/s/9/0/9/43859089_d.jpg
  3. tomkwas
    KURZA ŚLEPOTA
     
     
    Interesujące, jak różnorodny ma na mnie wpływ budowanie domu.
     
    Niezorientowanym podaję do wiadomości, że mieszkanie już sprzedaliśmy. Wyprowadzamy się przed końcem lipca, ale w świetle prawa, zamieszkujemy „u kogoś”, korzystając z jego uprzejmości.
     
    W związku z powyższym, zapadłem nieco na zdrowiu. Nie, żebym przedtem był specjalny jego okaz, ale po podpisaniu aktu notarialnego, pogorszyło mi sie znacznie. Dopadła mnie kurza ślepota. Przestałem zauważać kurz. Ten zalegający na meblach w "nie naszym mieszkaniu". Telewizor jeszcze czasem przetrę, bo kontrast słabnie...
     
    Żona mówi, że leń jestem, ale ja sobie myślę, że moja podświadomość, ma coś przeciwko sprzątaniu cudzych mieszkań...
  4. tomkwas
    KRYTERIA DOBORU
     
     
    Dla mniej zorientowanych. Projekt na podstawie którego osnuliśmy własną wizję przyszłego lokum, zowie się Iskierka. Wizualizacja rzeczonej, przedstawia się tak:
     
    http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/widoki/render_iskierka_1_zoom.jpg" rel="external nofollow">http://www.projekty.ign.com.pl/pliki/widoki/render_iskierka_1_zoom.jpg

    No i tego ... przy poszukiwaniu ekip wykonawczych, zebraliśmy sporą kupkę wizytówek, reklamo-wizytówek, kalendarzyków reklamowych i kilku rzeczy, których nijak zaliczyć do powyższych się nie da, ale za to ślicznych. Wybieraliśmy sobie pośród nich, aż doszło do ekipy wykańczającej skosy na poddaszu. Tu nie było trzeba wybierać. Jeden z karteluszków, pomijając amatorskie wykonanie, jasno pokazywał, że widniejący na nim macher, to spec od Iskierek właśnie.
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/6/5/4/43544285_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/6/5/4/43544285_d.jpg

    No to, po co szukać innego?
  5. tomkwas
    Z jak najlepszym
     
     
    Idzie sprawnie i ładnie wychodzi.
     
    To może po kolei. Najpierw idzie obrzutka. Jest tak paskudna i obleśna że szkoda na nią zdjęcia. Potem tynk cementowo wapienny, a na wierzch, kwarc i zacieranie, zacieranie, zacieranie, ... . I to wszystko ręcznie Żadne tam "maszynowo".
     
    Ja człek ze wsi (prawie) i nie mam zaufania do "maszynków". Wiem że to Taplarami trąci, ale tak już mam ...
  6. tomkwas
    Elektrycy dokończyli dzieła. W sumie nie mamy zastrzeżeń.
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/0/1/6/43406411_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/0/1/6/43406411_d.jpg

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/7/5/1/43406410_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/7/5/1/43406410_d.jpg

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/6/0/8/43406408_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/6/0/8/43406408_d.jpg
  7. tomkwas
    Pęknięta szyba wymieniona. W portfelu lżej. W chałupie ciągle przeciąg . Niestety, nie udało się zgrać montażu okien z drzwiami zewnętrznymi i trochę jeszcze powieje.
     
    Ale okna ... są super. A jakie wrażenia estetyczne. Przykład:
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/7/4/5/43406412_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/7/4/5/43406412_d.jpg
  8. tomkwas
    Instalacja zakończona powodzeniem
     
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/2/1/7/43381475_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/2/1/7/43381475_d.jpg

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/4/0/3/43381479_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/4/0/3/43381479_d.jpg

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/0/6/6/43381482_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/p/0/6/6/43381482_d.jpg
  9. tomkwas
    PALUSZEK I ...
     
     
    ... główka, to szkolna wymówka. Zepsuty samochód i boląca noga, to wymówki budowlane. Na sześć przypadków olania terminu przez umówionych fachowców, pięć tłumaczono powyższymi powodami. W przypadku szóstym, jadący na budowę spece, pobłądzili ...
     
    W związku z boląca nogą montera, okna, zamiast przedwczoraj, będą w przyszłym tygodniu. A po rozdeskowanej chałupie, wiatr hula co się zmieści...
  10. tomkwas
    BEZDOMNOŚĆ
     
     
    I po mieszkaniu ... Wyszliśmy od siebie. Posiedzieliśmy chwilkę u notariusza (u notariusz, bo to niewiasta była). Wróciliśmy już do cudzego. Dziwne uczucie.
     
    Mamy się wynieść do 31 lipca.
     
    Zapomniałem tylko spytać, przy okazji podpisywania aktu, czy jeśli w momencie złożenia podpisów, w mieszkaniu przebywają dzieci, to czy one też przehandlowane ...?
  11. tomkwas
    ... a zwłaszcza ten jest udany:
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/4/7/7/43174916_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/4/7/7/43174916_d.jpg.

    Aż szkoda że się zniszczy. Nawet przez chwilkę myślałem żeby go wyciąć z kawałkiem ściany. W Nowym Yorku na pewno dobrze by za niego zapłacili. Powiedziałbym że to wczesny Nikifor.
  12. tomkwas
    ... i kilka Picassów:
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/9/3/9/43174917_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/9/3/9/43174917_d.jpg

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/4/7/0/43174918_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/4/7/0/43174918_d.jpg

    ...
  13. tomkwas
    Korzystając z tego, że już byliśmy na budowie, przymierzyliśmy blachę do dachu.
     
    Taki będzie:
     
    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/5/5/8/43147059_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/5/5/8/43147059_d.jpg

    http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/6/7/8/43147065_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/o/6/7/8/43147065_d.jpg
  14. tomkwas
    WŁAMANIE
     
     
    Piątek. Dwa dni po wizycie elektryka. Siedzę w pracy. Dzwoni telefon. Odbieram. Teściu.
     
    - Jestem na działce.
     
    - Yhy - odpowiadam.
     
    - I ktoś łaził po chałupie!
     
    -
     
    - I rozwalił kawał ściany!
     
    -
     
    - Ile tu gruzu!
     
    - ... - prawie zemdlałem.
     
    - O! I skrzynkę ktoś założył. Taką na prąd. O! I gniazdo jest. Siłowe.
     
    ...
  15. tomkwas
    Nie wspomniałem, że na spotkanie z elektrykiem pojechałem sam, a w czasie ustalania rozkładu instalacji wewnątrz budynku, odniosłem przez chwilę wrażenie, że ten miły skądinąd człek, ma niecne zamiary w stosunku do mojej zony. A było to, mniej więcej, tak:
     
    - A ten ... rozdzielnia gdzie ma być?- zapytał on.
     
    - Tu - pokazuję paluchem ściankę w wiatrołapie.
     
    - ... - się w głowę-czapkę podrapał i patrzy na mnie.
     
    - Nie .. tu? - pytam niepewnie.
     
    - No raczej nie. Wiesz pan, przewód przyłączeniowy kosztuje 30 zł/m z ułożeniem. To tu, będzie jakieś 600 zł drożej niż ... tam - i pokazuje na ścianę w schowku, co kiedyś był częścią garażu.
     
    W myślach zganiłem się za głupotę. PRZECIEŻ TO TRZEBA JESZCZE DO SŁUPA PODŁĄCZYĆ !
     
    - Eeeee ... To bardzo dobre miejsce - kiwam głową - I jakie tanie.
     
    - No widzisz pan. A tego ... z pana żoną to kiedy się można umówić?
     
    Tu mnie zagotował. "A pieprznął Ci kto ostatnio?"- myślę
     
    - Że po co? - pytam na głos.
     
    - No wiesz - nagle przeszedł ze mną na "Ty". Przecież chce się umówić z moją Połówką. Znaczy, my już rodzina - Bo żona może chcieć inaczej - dokłada.
     
    "Spale Ci chałupę" - myślę
     
    - Ale że bo co? - pytam przytomnie.
     
    - Bo ja z doświadczenia wiem, że z mężem się ustala, robi się, a potem wpada żona i trzeba wszystko poprawiać.
     
    - Aaaaa, takie "inaczej"- UFFFF !
     
    A w powietrzu dało się słyszeć, coś ... jak by ... głośne pukanie w czoło.
     

  16. tomkwas
    ELEKTRYFIKANCJA
     
     
    Zima chyba wreszcie kark skręciła. Wznawiać trud pora.
     
    Wznawianie zaczelim od prądu. Pan elektryk, o którym mam jak najlepsze zdanie od czasu jak w dwa tygodnie zorganizował nam przyłącze, na umówione spotkanie spóźnił się o godzinkę i jeden dzień. Czyli że można śmiało przyjąć, iż w kwestii czasu i punktualności, rok 2009 niewiele będzie się różnił od lat poprzednich. Jednak jak już przyjechał, to od razu poszedł w galop. Z miejsca pyta, czy robotę to mogliby zacząć następnego dnia .
     
    Się dałem zaskoczyć. Się spodziewałem że przyjdą za miesiąc jaki, albo jeszcze dalej ...
     
    Ostatecznie, ustaliliśmy że zaczną w poniedziałek następnego tygodnia, czyli za pięć dni od rozmowy. Tak czy siak, tempo ekspresowe.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...