
A teraz Wam powiem Wam co i jak.
Najpierw metraż. Myślałam że malutki podjazd i kawałek chodnika bedzie z 30 m2. Okazało się , że majster ze mnie kiepski, bo po obrysoawniu patykiem co gdzie i jak wyszło nam ok. 100m2. Mało nie jest..
Ceny.
Pan 1.
"Niech się Pani niczym nie martwi. Ma tu pani 100m2 to drogo nie policzę. Ze wszystkim co by sie pani nie musiała kłopotać wezmę 180 zł za m2"
18 tys zł za troche łupka przed domem!
oszalał i tyle..
Pan 2.
"No wie Pani, za dużo tego nie ma więc cena to jak dla Pani tak..ze wszystkim? Ze 160 zł.."
Kolejny z przerostem..
Pan 3. (zapadła decyzja, że chcemy konkrety i podzielimy się "załatwianiem"
No więc:
25 ton (bo tyle "musicie" zamówić z transportem to pani taniutko załatwię za 2800 zł) no robota to juz najtaniej 70 zł m2. Do tego piach, cement, koparka. Pewnie z dwójkę - trójkę.
No myslę, że w 13 sie zmieścimy.
A ja na to:
Za dużo.
Pan 4.
Ze strzegomia sobie pani zamówi łupka to tanio będzie 50 zł tona i z 800 zł transport, więc ja na to że 1250 za łupek i 800 transport to daje 2050. Iże niexle, bo podobno 2800 to miało byc taniutko..A on do mnie a czemu 1250?
Za 20 ton to bedzie tysączek.
A czemu 20? Podobno na 25 potrzebuję na 100m2.
Bzdura jakaś! - pan się aż zaperzył. Ktos chciał pania okantować, żeby pani za więcej zapłaciła. a wagi pani nie ma więc by mniej przywieźli i nawet by pani nie wiedziała, że pare stówek za duzo poszło..
EE..to takie buty???
Pan dodał, że za robotę to wexmie malutko bo 75 od metra i trzeba by jeszcxze piach i cement kupić. Niedużo. Pewnie z 1500 zł będzie.
Juz lepiej. I pan twierdzi że nie da sie lepiej.
Tylko na razie wsztyscy jakos niechętnie do spisywania umowy podchodzili.. I zaraz sie tu netto robiło..
Przyjęłam juz do wiadomości, że czeka mnie ponad 11 tys do wydania
Aż kilka dni później...
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 463 wyświetleń