Mamy nowy nabytek. Przez przypadek, na allegro, trafiliśmy na sklep, który jest w naszej miejscowości i własnie przytachałam do domu 3 krzesła do kuchni. Przy okazji wyleczyłam sie z rattanowego zestawu do jadalni i w przyszłym tygodniu takie same krzesła dokupimy do salonu. Musimy tylko wybrać wstępnie stół, zeby wiedziec jakie będzie miał wymiary i ile krzeseł pomieścimy...
Stół na codzień przykrywam obrusikiem, bo czeka go jeszcze lakierowanie więc nie wyglada najlepiej, ale wklejam też zdjecie bez nakrycia :)
Pod oknami widać nasze pierwsze kroki ogrodnicze :)
Tuje, sztuk 6, Azalea japonica Rosalind, Azalea japonica Rot i dwa rododendrony Impeditum kwitnące na fioletowo. Do tego juka i jeszcze jeden krzaczek - prezenty. O ile krzaczek ma sie dobrze (muszę się dowiedzieć, co to za krzaczek ), to juka jakoś nie moze sie podnieść... Miejmy nadzieję, że jednak nas polubi
Wreszcie mogę się pochwalić domkiem od strony południowej, czyli od frontu. Panowie skończyli swoje prace, więc okna już pomyte i ogródek też się troszkę zmienił