
Poddaszowcy dopieszczają poddasze, a gładziarz gładzi ściany aż miło. Tym tempem to niebawem skończymy
Andrzej nadal robi budę Jest coraz piękniejsza.
Byliśmy pozyteczni:
Zamówiłam stolarza na piątek - raz kozie śmierć. Do piątku muszę dopieścić projekt kuchni. Juz nie mozemy tego dłużej odkładać. Oprócz tego stolarz musi zrobić nam plan minimum:
kuchnia
łoże
szafki nocne
komoda z szufladami
garderoba (4m)
Tyle potrzebujemy by móc zamieszkać. Wszystkie projekty muszą być gotowe na piątek.... A nad garderobą usiadłam dopiero wczoraj... Tak naprawdę to kuchnia tez jest niedopracowana i nawet AGD nie wybrane... Spędzę nad tym cały czwartek....
Oprócz tego robimy nadal rozeznanie kominkowe: czekamy na ostateczną wycenę wkładu , zabudowy i portalu. Dziś odwiedzimy jeszcze kilka miejsc.
Podejmujemy ostateczne decyzje parkietowe... Miał być parkiet dębowy klasa rustykalna. Potem może trochę desek? Najpierw lakierowany. Teraz jednak może zrobimy wyższą klasę parkietu? I na dodatek zaolejowaną. Szukamy mądrego parkieciarza, który przy okazji zrobi nam schody i parapety. Parkiet chyba będzie klasa II olej Osmo, klepka 30x6.
Schody chcę z ciemnego drewna, z białymi podstopnicami i sztukaterią po bokach, tralki białe, a balustrada ciemna....
Wczoraj tez zastanawialiśy się nad listwami przypodłogowymi. Nie podobają nam się zbytnio drewniane listwy, ani cokoły z glazury. Chyba zdecydujemy się na listwy przypodłogowe ze sztukaterii białe......... W całym domu. Ale bardzo się boimy Dziś zamierzamy kupić paczkę terakoty do hallu i listwy na próbę, zobaczymy jak bedzie to wyglądało... Listwy przy podłodze mają się komponowac z listwami przysufitowymi.... Ha, zobaczymy....
Pozdrawiam !!!!!
- Czytaj więcej..
- 0 komentarzy
- 720 wyświetleń