Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie ogrzewanie domu klimatyzatorem od splita po kanałówkę


oszczednyGrześ

Recommended Posts

Od lipca prąd też mocno zdrożeje.

 

Z klimą kocioł będzie taktował jeszcze bardziej, bo będzie musiał tylko dogrzewać niektóre pomieszczenia. Jak pisałem, samą klimą single-split nie da się takiego domu ogrzać komfortowo. Musiałbyś więc dogrzewać pomieszczenia albo kotłem gazowym albo grzejnikami elektrycznymi. Musiałbyś wyłączyć termostat w salonie (skręcić go na np 18 stopni). Moim zdaniem jednak najekonomiczniej będzie pozostać przy samym gazie plus ew. klima, jeśli potrzeba chłodzić.

 

Szczerze to liczyłem, że przy grzaniu klimą w okresie przejściowym to całkowicie wyłączam piec na obieg c. o. tak jak latem.

 

Jeśli chodzi o komfortowe ogrzewanie to uważasz, że klima zamontowana na wprost korytarza nie dmuchnie tak powietrzem, żeby rozeszło się w miarę równomiernie po pokojach?

Różnica 0,5*C między pokojami, a salonem będzie dla mnie niezauważalna, bo obecnie mam większe różnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że nie widziałeś nie znaczy, że do tylu nie schodzi. Z kolei 390W to też bardzo dużo jak na minimalnie zmodulowaną moc.

 

Nie widziałem na grzaniu niższego poboru jak 390W, bo niżej nie zachodzi, tylko zaczyna taktować, Kaisai model Eco tak ma, FLY i One już znacznie lepiej sobie radzą z modulacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaisai Eco 2,6 kW, na pewno nie schodzi z poborem do 100W, najmniej ile widziałem na mierniku to 390W.

120W widziałem ale na chłodzeniu.

 

W 2017-2018 roku ciekawiło mnie ile energii "bierze" Kaisai Fokus na R410A. Nie miałem watomierza tylko podlicznik.

Pokój 25 m2 grzany w listopadzie do temperatury 23 st.C - zużycie EE około 5,2 kWh na 24 godziny, co średnio daje 220W.

Od 2019 roku do grzania domu używam pompy ciepła PW. odpowiednio opomiarowanej. Pompa przy poborze około 400 W daje sporo powyżej 1000W w kaloryfery. Po stronie wodnej jest atestowany ciepłomierz.

 

Jeśli Twój klimatyzator w danej chwili przy grzaniu pobiera 390 W to z pewnością "oddaje" do otoczenie ciepła tyle ci farelka o mocy +- 1200 W.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to liczyłem, że przy grzaniu klimą w okresie przejściowym to całkowicie wyłączam piec na obieg c. o. tak jak latem.

 

Jeśli chodzi o komfortowe ogrzewanie to uważasz, że klima zamontowana na wprost korytarza nie dmuchnie tak powietrzem, żeby rozeszło się w miarę równomiernie po pokojach?

Różnica 0,5*C między pokojami, a salonem będzie dla mnie niezauważalna, bo obecnie mam większe różnice.

Różnica będzie tym mniejsza, im lepiej ocieplony dom, a na zewnątrz temperatura wyższa. Dlatego pisałem o OZC, bo można by było w miarę dokładnie przewidzieć te rozkłady temperatury.

 

Po drugie: łazienka, w której będziesz chciał mieć temperaturę wyższą niż w salonie, a będzie często zamknięta. Mogę Ci powiedzieć, że sama łazienka weźmie ciepła tyle, ile idzie na napędzenie klimatyzatora. Czyli klima zje np 10 kWh na dobę, a łazienka grzejnikiem elektrycznym drugie tyle.

 

Po trzecie: klima nie zagrzeje CWU i ew. oszczędności na grzaniu klimą zostaną pomniejszone.

 

Jak nie patrzeć dupa z tyłu. Chcesz mniejszego taktowania kotłem, to możesz poszerzyć histerezę, dołożyć bufor albo zmienić kocioł. Albo zaakceptować zwiększone pobory gazu, co przecież nie podnosi kosztów grzania o tysiące złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnica będzie tym mniejsza, im lepiej ocieplony dom, a na zewnątrz temperatura wyższa. Dlatego pisałem o OZC, bo można by było w miarę dokładnie przewidzieć te rozkłady temperatury.

 

Po drugie: łazienka, w której będziesz chciał mieć temperaturę wyższą niż w salonie, a będzie często zamknięta. Mogę Ci powiedzieć, że sama łazienka weźmie ciepła tyle, ile idzie na napędzenie klimatyzatora. Czyli klima zje np 10 kWh na dobę, a łazienka grzejnikiem elektrycznym drugie tyle.

 

Po trzecie: klima nie zagrzeje CWU i ew. oszczędności na grzaniu klimą zostaną pomniejszone.

 

Jak nie patrzeć dupa z tyłu. Chcesz mniejszego taktowania kotłem, to możesz poszerzyć histerezę, dołożyć bufor albo zmienić kocioł. Albo zaakceptować zwiększone pobory gazu, co przecież nie podnosi kosztów grzania o tysiące złotych.

 

Patrząc na temperatury ostatnich zim to więcej tych plusowych niż ujemnych. Ocieplenie raczej standardowe jak na lata budowy. Porotherm + 15 styropian + wełna na stropie bez ocieplenia połaci dachu.

Za OZC muszę się rozejrzeć.

 

Łazienka to niewątpliwie najsłabszy punkt całego pomysłu

A może macie jakieś pomysły jak tanio grzać mała łazienkę prądem?

 

Co do zużycia CWU to można średnio przyjąć, że idzie na to ok. 1 m3 gazu dziennie (30 m3 w ciągu miesiąca) na podstawowe czynności tj. kąpiele, mycie rąk itp. bez gotowania, bo jest indukcja.

Zużycie gazu za ostatni miesiąc to 180 m3 - 30 m3 = 150 m3 na samo ogrzewanie, czyli średnio 5 m3 na dobę.

Patrząc na cenę za 1 m3 ok. 3,55 zł daje to ok. 18 zł na dobę.

 

Przy zużyciu 10 kWh na dobę przy grzaniu klimą jest to ok. 12 zł. + CWU.

 

Zmiany w instalacji C.O. to dla mnie za dużo zabawy i czarna magia, nie znam się na tym. Na klimatyzacjach zresztą też, ale jakoś mniej problematyczne. O buforach coś czytałem, ciekawe rozwiązanie.

 

Tak jak wspominałem klima pierwotnie miała służyć tylko do chłodzenia. Koszt takiej w miarę przyzwoitej jednostki to pewnie jakieś 4 tys. zł z montażem. Sprzęt do grzania to jakieś 8 tys. zł. Tak mi wstępnie wycenił instalator za Mitsubishi z serii SRK-ZSX.

Ryzyko czy grzanie klimą będzie opłacalne i komfortowe to 4 tys. czyli różnica w zakupie jednostki. Dużo i nie dużo. Ostatecznie zostanę z jednostką do chłodzenia w wersji premium.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesyłam szczegóły z charakterystyki energetycznej budynku + rzut domu. Niestety ja do końca nie wiem jak to prawidłowo interpretować i czy np. jednostka 3,5 kW wystarczy na taki metraż.

 

Jeśli chodzi o umiejscowienie jednostki wewnętrznej to lewa strona w okolicach stołu, by dmuchać w stronę korytarza.

 

Tak jak wspomniałem, zależy mi na dobrym sprzęcie. Najlepiej pracującym 24/7 i maksymalnie modulującym w dół, aby zachować ciągłość pracy i maksymalny komfort.

 

[ATTACH=CONFIG]468037[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]468038[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]468039[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]468040[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]468041[/ATTACH]

 

Zastanawia mnie ta kubatura budynku w charakterystyce 676 m3. Skoro powierzchnia domu to ok 95 m2 przy wysokości 2,80 m to mamy 266 m3 a nie prawie 700.

 

Moc nominalna nie ma znaczenia przy doborze klimatyzatora do metrażu. Potrzebna jest tabela mocy i poboru prądu dla temp zewnątrz i wewnątrz. To pozwoli wybrać coś sensownego . Dla przykładu kaisay fly 3.5 kw osiąga taka moc vr,raczą przy +10 na dworze natomiast od 0 ma taką samą moc grzewcza jak ten sam model mocy.2.9 kw. Minimalna moc grr,raczą tego klimatyzatora to ok 2 kw przy -20 ale działa i do-25.

Różnica pomiędzy tymi modelami jest w modulacji oraz poborze prądu średnim i max. Peprze parametry na słabszy i jest cichszy.

Aby klimatyzator był oszczędny i cichy musi być podwymiarowy i dostosowany do ok 90 procent temperatury w sezonie te zimniejsze doni łatwiej i ekonomiczniej jest i bym źródłem ciepła najprościej inajtaniej grzejnikiem elektrycznym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc nominalna nie ma znaczenia przy doborze klimatyzatora do metrażu. Potrzebna jest tabela mocy i poboru prądu dla temp zewnątrz i wewnątrz. To pozwoli wybrać coś sensownego . Dla przykładu kaisay fly 3.5 kw osiąga taka moc vr,raczą przy +10 na dworze natomiast od 0 ma taką samą moc grzewcza jak ten sam model mocy.2.9 kw. Minimalna moc grr,raczą tego klimatyzatora to ok 2 kw przy -20 ale działa i do-25.

Różnica pomiędzy tymi modelami jest w modulacji oraz poborze prądu średnim i max. Peprze parametry na słabszy i jest cichszy.

Aby klimatyzator był oszczędny i cichy musi być podwymiarowy i dostosowany do ok 90 procent temperatury w sezonie te zimniejsze doni łatwiej i ekonomiczniej jest i bym źródłem ciepła najprościej inajtaniej grzejnikiem elektrycznym.

 

Ale myślicie, że jeden split umieszczony w salonie jest w stanie w miarę równomiernie ogrzać resztę otwartych pomieszczeń?

Boję się sytuacji, że w salonie ustawię 21*C, a klima będzie tak nisko schodzić z modulacją na podtrzymanie, że dalsze pokoje będą znacząco niedogrzane.

Wiem, że OZC dało by jakąś odpowiedź, ale na taki audyt trzeba trochę poczekać.

Edytowane przez remol187
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale myślicie, że jeden split umieszczony w salonie jest w stanie w miarę równomiernie ogrzać resztę otwartych pomieszczeń?

Boję się sytuacji, że w salonie ustawię 21*C, a klima będzie tak nisko schodzić z modulacją na podtrzymanie, że dalsze pokoje będą znacząco niedogrzane.

Wiem, że OZC dało by jakąś odpowiedź, ale na taki audyt trzeba trochę poczekać.

Czekasz 2 tygodnie i masz. Chcesz ogrzewać jeszcze w tym sezonie, że aż tak się spieszysz?

 

Nikt Ci nie powie, o ile niższa będzie temperatura w pokojach niż w salonie. Może masz nieszczelny dom, a wiatr smaga te skrajne pokoje.

 

Możesz sam sprawdzić i wyłączyć ogrzewanie w nich, a w salonie włączyć ogrzewanie farelką w miejscu mniej więcej tam, gdzie ma stać klimatyzator. Nie licz za bardzo, że struga powietrza od niego będzie penetrować cały dom, no chyba, że masz ogromną odporność na siedzenie w hałasie i wichurze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale myślicie, że jeden split umieszczony w salonie jest w stanie w miarę równomiernie ogrzać resztę otwartych pomieszczeń?

 

Zawsze będzie kilka stopni chłodniej. Ile tych stopni to zależy od kilku czynników.

 

Boję się sytuacji, że w salonie ustawię 21*C, a klima będzie tak nisko schodzić z modulacją na podtrzymanie, że dalsze pokoje będą znacząco niedogrzane.

Wiem, że OZC dało by jakąś odpowiedź, ale na taki audyt trzeba trochę poczekać.

 

OZC nie pomoże. Będziesz wiedział, jakie są straty w danym pomieszczeniu, ale nie będziesz znał mocy grzewczej dostarczanej przez otwarte drzwi ani przez rekuperacją (bez rekuperacji to w ogóle będzie dramat w pomieszczeniach z nawiewem).

 

Ja w dzień nie ma nikogo w domu, to możesz przetestować puszczenie klimy na maksa (temperatura i wentylatory na maks) w tanim okienku dziennej strefy, i przynajmniej godzinę przed powrotem zejście na taką, jak lubicie. Jak idziecie spać - analogicznie w salonie na maksa i z godzinę przed pobudką zejście do komfortowej temperatury. Wtedy to okresowe "przegrzanie" rozejdzie się po pozostałych pomieszczeniach podnosząc tam temperaturę. Przy rekuperacji gdy na zewnątrz nie ma (dużego) mrozu powinno się sprawdzić. Utrzymując w salonie cały czas komfortową temperaturę - nie ma szans.

 

Przy ogrzewaniu trzeba ciepła dostarczyć do każdego zakamarka a różnica temperatur to nie kilka, a bywa że przekracza 40*.

 

Do tego komfort zależy również od temperatury przegród. Jak jest źródło ciepła w pomieszczeniu, to ściany, podłoga, sufit też się nagrzewają (konwekcyjnie i przez promieniowanie) i nawet przy tej samej temperaturze powietrza odczuwalnie jest cieplej niż w pomieszczeniu o tej samej temperaturze ale o zimniejszych przegrodach.

 

I nie jest to kwestia mocy, tylko ilości dostarczanego ciepła do danego miejsca.

 

 

Do chłodzenia lepiej się sprawdza jeden umieszczony tam, gdzie są największe zyski bytowe i słoneczne - czyli zazwyczaj kuchnia z salonem. Jak do tego jeszcze mamy do schłodzenia poddasze, to przyda się tam druga klima.

 

"Zyski" ciepła w upały przez przenikanie są znikome a przez wentylację niewielkie.

 

Dzieje się tak dlatego, bo wystarczy zbić kilka stopni względem zewnętrznego świata (czyli wielokrotnie mniej, niż przy grzaniu) a i samo osuszenie daje odczuwalne poprawienie komfortu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale myślicie, że jeden split umieszczony w salonie jest w stanie w miarę równomiernie ogrzać resztę otwartych pomieszczeń?

Boję się sytuacji, że w salonie ustawię 21*C, a klima będzie tak nisko schodzić z modulacją na podtrzymanie, że dalsze pokoje będą znacząco niedogrzane.

Wiem, że OZC dało by jakąś odpowiedź, ale na taki audyt trzeba trochę poczekać.

 

U mnie różnica to max 0,5 stopnia względem salonu lub 1'C w większe mrozy. Klima w salonie i wieje w kierunku pokojów. Łazienka oczywiście musi być grzana dodatkowo. Przed kąpielą włączamy grzejnik elektryczny. Domek ma 11m długości. Na upartego w pokojach można dać po małym grzejniku ale nam nie przeszkadza ta różnica bo lepiej się śpi. Gdybym budował sie jeszcze raz to bym zrobił kanałówkę lub 2 klimy. Jedna w salonie tak jak teraz, druga sufitowa przed pokojami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku od razu mówię, że nie mam rekuperacji, wentylacja grawitacyjna. Zastanawiam się nad tymi ściennymi rekuperatorami, ale to może pod koniec roku, albo w przyszłym.

 

Powiedzmy, że podejmuję ryzyko i chcę wypróbować grzanie jedną klimą cały dom. Jaką moc wtedy byście doradzili? 3,5 kW wystarczy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem nie będziesz w stanie ogrzać całości jednym splitem.

Tzn., może i dasz radę, ale raczej na pewno nie będziesz zadowolony. Temperatura pokojowa nie jest jednoznaczna z komfortem, a u Ciebie jest za dużo zakamarków, aby wszędzie dostarczyć odpowiednia ilość energii.

Ogrzewanie przejściowe powinno sprawdzić się bez większych problemów, ale przypuszczam, że jeśli średnia dobowa temperatura zacznie spadać poniżej 10*, zaczniesz odczuwać w każdym z pomieszczeń dyskomfort i nie będzie to wina jednostki, nawet gdy zamontujesz 7 kW.

 

Technologie budowy, rok i zapotrzebowanie budynku masz bardzo podobne do mnie. I tu dwie sprawy:

- Twoje zużycie gazu uważam za normalne, czyli bardzo zbliżone do mojego

- na podstawie mojego budynku mogę stwierdzić, że nie zwracałbym tak olbrzymiej uwagi na możliwość zejścia jednostki do jak najniższego poziomu, ponieważ nie ma tragedii z taktowaniem. Oczywiście takowe mile widziane, ale nie pakowałbym tylko przez to jakiejś dużo większej gotówki w maszynę. W przejściowym klima i tak będzie chodziła prawie cały czas, a w przejściowym cieplejszym, włączasz tylko na 10 godzin dziennie w taniej taryfie i grzejesz za grosze bez taktowania.

 

Mimo wszystko, jestem bardzo sceptyczny patrząc na rysunek, czy będziesz zadowolony z ogrzewania zimą jedną jednostką. Zdecydowanie nie nastawiałbym się na Twoim miejscu na takie rozwiązanie. Okres przejściowy - jak najbardziej, będziesz zadowolony. Zima - szybko włączysz grzejniki

 

Jeszcze co do tej mocy minimalnej, do której może zejść jednostka. Moim zdaniem walka o to jest bardzo uzasadniona w przypadku np. Ratpawa, który ma budynek pasywny i bardzo niskie zapotrzebowanie na ciepło. W naszym przypadku, bez choćby wentylacji mechanicznej (nie mówiąc już o rekuperacji), tylko z grawitacyjną praktycznie żadna klima nie będzie brała Ci 150 czy 200W. Jak odczujesz, że już nadszedł moment włączenia ogrzewania, to okaże się, że bierze co najmniej 300-400W i niżej schodziła nie będzie. A jeżeli będzie zamierzała schodzić niżej, to oznacza że wystarcza włączać klimę tylko w tanich godzinach.

 

Ogrzewanie klimą to naprawdę oszczędność. I to nie mała. Ale niestety nie wszędzie da się to zrobić jedną jednostką i chciałbym żebyś wiedział, że moim zdaniem u Ciebie będzie z tym spory problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy, że podejmuję ryzyko i chcę wypróbować grzanie jedną klimą cały dom. Jaką moc wtedy byście doradzili? 3,5 kW wystarczy?

 

Jak masz WG to jakbym był skłonny do ryzyka, to z 5kW bym obstawiał. I to nie moc w nazwie, a realna przy -15 czy niżej. Ale doradzam jednak OZC (nie mylić z cieplowlasciwie).

Chyba, że od razu zakładasz, że drugą klimę zainstalujesz na drugim końcu domu, a tylko chcesz się upewnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku od razu mówię, że nie mam rekuperacji, wentylacja grawitacyjna. Zastanawiam się nad tymi ściennymi rekuperatorami, ale to może pod koniec roku, albo w przyszłym.

 

Powiedzmy, że podejmuję ryzyko i chcę wypróbować grzanie jedną klimą cały dom. Jaką moc wtedy byście doradzili? 3,5 kW wystarczy?

 

Ja mam Gree Amber Prestige 3,5kW, czyli typowo do grzania, o parametrach nierzadko lepszych od standardowych klim 5kW. I daje radę na 85m2 nawet w duże mrozy. Przy ostatnich -20* brała ok 1800W i było ok. Jednak ja mam dużo przestronniejszy układ od Twojego, gdzie połowa mieszkania to otwarta przestrzeń. Nie wiem czy u Ciebie standardowe 3,5kW sobie poradzi. No ale zawsze możesz wspomóc się grzejnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy ogarniesz to splitami. Nawet jeśli wstawiłbyś gdzieś w korytarzu sufitową, to ona będzie taktowała. Wydaje mi się że to zbyt mała przestrzeń do właściwego działania, ale mogę się mylić. Zbyt dużo pomieszczeń w tym korytarzu. Nawet nie będziesz miał jak zostawić tych łazienek otwartych.

Jeśli zależy Ci tak bardzo na klimie, to chyba pozostaje kanałówka. Ale w tym temacie jestem noga, więc może pomoże ktoś kto ma lub jest w temacie. O splitach bym nie myślał na Twoim miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łazienka to niewątpliwie najsłabszy punkt całego pomysłu

A może macie jakieś pomysły jak tanio grzać mała łazienkę prądem?

 

Łazienką bym się zupełnie nie przejmował. Jest wewnątrz domu, więc temperaturę będzie mieć taką samą jak inne pomieszczenia. Chyba że izolacja podłogi i stropu jest kiepska i trzeba duże straty uzupełniać. U siebie mam dwie łazienki i w mniejszej nie ma kompletnie żadnego ogrzewania. Różnicy nie ma żadnej. Jest tak samo ciepło jak w dużej, gdzie na ścianie wisi duży drabinkowy grzejnik. I ręczniki też schną tak samo skutecznie. Przecież w łazience jest wywiew wentylacji, który na bieżąco wciąga do niej wciąż nowe powietrze o tej samej temperaturze, co w reszcie domu.

 

Zakręć na próbę grzejnik w łazience i sprawdź czy po dobie lub dwóch będzie w niej niekomfortowo zimno. Jeśli tak, to kup za kilkadziesiąt złotych pirometr i sprawdź, która przegroda jest zimniejsza i wychładza. Najprędzej to może być ściana garażu. W takim przypadku dołóż od strony garażu styropianu, żeby była tak samo ocieplona jak zewnętrzne.

A jeśli temperatura nie spadnie jakoś znacząco, to nie ma problemu. Ewentualnie pod płytki dać matę, albo na ścianę elektryczny grzejnik nadmuchowy. Jedno i drugie włączane tylko na czas kąpieli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra. Przyjmijmy montaż dwóch jednostek. Tylko wtedy jakie? 2 x split? 1 x split + kanałówka / sufitowa?

 

Jedna pompa ciepła załatwi wszystko, nawet ciepłą wodę.

Obecnie pompy tanieją: do 10 tys złotych można kupić monoblok, trochę drożej typu split. A i jakieś dofinansowanie lub dotację można otrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna pompa ciepła załatwi wszystko, nawet ciepłą wodę.

Obecnie pompy tanieją: do 10 tys złotych można kupić monoblok, trochę drożej typu split. A i jakieś dofinansowanie lub dotację można otrzymać.

 

Dolicz koszt reszty systemu grzewczego. Montaż klimy to całość. PC PW to tylko źródło ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...