Koszt miesięczny rekuperacji [opinie]

[Farlik]

Pomijając koszty instalacji. Znajomi mają. Sami sobie filtry wymieniają raz na 2 miesiące, ale jak w sąsiedztwie ma się kopciuchy to nawet podobno co 3 tygodnie trzeba wymieniać. U tych znajomych koszt miesięczny filtr plus prąd to około 100 zł. Na dany moment. Pewnie ten koszt będzie rósł. Dodatkowo wcale podobno się nie oszczędza na ogrzewaniu, bo to marketingowa ściema. Urządzenie robi to do czego zostało stworzone wymienienia powietrze w budynku. Coś tam odzyskuje, ale w praktyce jest nawet zimniej niż przy WG?? Takie odczucia mają właściciele domu i taką opinie usłyszałem od osób, które posiadają WM.

 

Dzisiaj mnie stać, ale przy polskich emeryturach kiedyś pewnie nie będzie mnie stać.

 

Będę wdzięczny za wasze opinie i odczucia.

 

Kolejne moje pytanie. Czy w nocy słychać?

Edytowane 29 Sierpnia 2022 przez Farlik

[eMdzeJ]

jaki jest koszt miesięczny leczenia powikłań po wdychaniu smogu? Rozumiesz, że to co nie zatrzyma się na filtrach to wpadnie i będziesz tym oddychał?

co odzyskuje i ile to widać z norm i badań w lab

jest tylko jedna możliwość że w domu z grawitacją jest cieplej niż z rekuperatorem. Kompletnie zatkane wszystkie wywiewy. Ile kosztuje życie w zagrzybionym domu?

 

stek bzdur albo opinia kogoś komu wentylację robił kowal. Tak jak wszystko można to też koncertowo spier...

 

u mnie nie słychać nawet na 100% obrotów rekuperatora.

[Owczar]

To proszę sobie poczytać jak to wygląda zmierzone, a nie w odczuciach

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?374422-Rekuperacja-zu%C5%BCycie-energii

 

Zakładając rocznie 180kWh zużycia 1/2 taryfa po połowie.

90x0,50+90x0,90=126zł rocznie.

Filtry zmieniam z reguły raz w roku dzięki stopniowej filtracji i dużych powierzchni - do reku 125zł za oba, wstępny 60zł, F9 164.

 

Łącznie 126+125+60+164=375 czyl ok 32zł/miesiąc.

 

W temacie pod linkiem znajdziesz szczegóły, ale podsumowanie po zimie:

 

Łącznie przez ostatni sezon grzewczy odzyskana energia to 3618kWh. Pobrana to 92kWh. Mamy ponad 3500kWh za jedną zimę i 1,5tys l wody.

3500kWh przekłada się na 744kWh gruntowej pompy ciepła z COP 4.7 w stosunku do wentylacji grawitacyjnej o takiej samej wydajności.

Dodatkowo filtry dają mi czyste powietrze cały rok - oczywiście nie te z reku, ale dodatkowe, a to jest coś bezcennego, bo wpływa bezpośrednio na zdrowie.

O poziomie CO2 utrzymywanym na odpowiedniem poziomie nie wspominając - więc niezależnie, czy się opłaca - to warto mieć.

 

Co do hałasu, słyszę w nocy cykanie zegara z kuchni przy otwartych drzwiach sypialni, więc nie wiem co to hałas z wentylacji. Oczywiście jak dmuchnę 600m3/h to będzie ją słychać, ale normalnie pracuje do 180m3/h.

[Farlik]

Przejrzałem podlinkowany wątek. Jak czytam to sporo osób twierdzi, że oszczędności nie ma. Jest lepsza wentylacja, bo WG zwykle słabo wentyluje, więc i nie traci dużo ciepła. Stąd też odzysk ciepła przy WM z rekuperatorem równoważy znacznie większą ilość wymienionego powietrza z zewnątrz???

 

Bardzo ciekawe z tą stopniową filtracją, napiszesz coś więcej? Sam sobie tak to zrobiłeś? Gdzie kupujesz filtry? Do tej pory spotkałem się z osobami, które często wymieniają filtry w reku...

 

Pewnie też ma znaczenie jaki rekuperator mamy?

Edytowane 29 Sierpnia 2022 przez Farlik

[Owczar]

WG albo działa albo nie działa, dlatego ciężko nazywać ją w ogóle wnetylacją i porównywać do mechanicznej.

 

Na samo ogrzewanie 200m2 bez CWU zużywam 1700kWh energii - gruntowa pompa ciepła, a wentyluje sterując po CO2 z podziałem strefowym, aby minimalizować wydatek nocą zachowując niski poziom CO2 w sypialniach. Więc chyba jednak odyskuje dużo A na pewno zarabia na ten komfort który mam w domu. Inwestycja raczej nigdy się nie zwróci, bo mam też osuszanie i nawilżanie zintegrowane, ale ja stawiam przede wszystkim na komfort i zdrowie.

 

Jak ktoś ma w reku filtr F7 bez pre filtra, to będzie wymieniał co 3 miesiące. Ja mam ogromny kieszeniowy G4, M5 w centrali, a potem ogromny F9 za centralą.

Nawet teraz latem wycina do 98% zanieczyszczeń, to samo zimą. Nawet jak na zewnątrz jest 250ug to nie wyłączam wentylacji, działa sobie, a ja na nawiewie mam czyste powietrze.

[wello]

Owczar, czy porównywałeś może różnice pomiędzy F9 przed rekuperatorem, a za rekuperatorem? Wiadomo, że przed reku, przez filtr może przelatywać powietrze o temperaturze nawet -20*C, a za reku w okolicach +15/20*C. Czy ma to wpływ na jakość filtracji?

[Owczar]

Na jakość filtracji nie będzie miało, ale rekuperator w jednym przypadku pcha, a w drugim ciągnie i to już może mieć znaczenie.

[Pytajnick]

Pomijając koszty instalacji. Znajomi mają. Sami sobie filtry wymieniają raz na 2 miesiące, ale jak w sąsiedztwie ma się kopciuchy to nawet podobno co 3 tygodnie trzeba wymieniać. U tych znajomych koszt miesięczny filtr plus prąd to około 100 zł. Na dany moment. Pewnie ten koszt będzie rósł. Dodatkowo wcale podobno się nie oszczędza na ogrzewaniu, bo to marketingowa ściema. Urządzenie robi to do czego zostało stworzone wymienienia powietrze w budynku. Coś tam odzyskuje, ale w praktyce jest nawet zimniej niż przy WG?? Takie odczucia mają właściciele domu i taką opinie usłyszałem od osób, które posiadają WM.

 

Dzisiaj mnie stać, ale przy polskich emeryturach kiedyś pewnie nie będzie mnie stać.

 

Będę wdzięczny za wasze opinie i odczucia.

 

Kolejne moje pytanie. Czy w nocy słychać?

 

...Tylko przypadkiem tym "właścicielom domu" nie pokazuj forum, bo jeszcze zobaczą fotki na których jest pokazany odzysk a na nich przykładowo - na zewnątrz -15 stC a nawiew w domu +1stC to dopiero będą mieli zagwozdkę jak rekuperator bez nagrzewnic tak może zrobić.

 

PS . Nie mówili przypadkiem, że podłogowe ogrzewanie na nogi szkodzi?

 

Komplet filtrów za 100zł wymieniam co 6 miesięcy, Do tego dochodzi kółko o średnicy 20cm wymieniane średnio co 3 tyg z maty filtracyjnej g2 na wlocie czerpni (kosztów nie pamiętam bo kupiłem dwa lata temu i jeszcze mam) plus odkurzanie filtrów w stożkowych w anemostatach wywiewnych (4 szt kosztowały po 12zł) też co 3 tyg średnio oprócz prądu do rekuperatora.

Edytowane 29 Sierpnia 2022 przez Pytajnick

[Sativum]

Pomijając koszty instalacji. Znajomi mają. Sami sobie filtry wymieniają raz na 2 miesiące, ale jak w sąsiedztwie ma się kopciuchy to nawet podobno co 3 tygodnie trzeba wymieniać. U tych znajomych koszt miesięczny filtr plus prąd to około 100 zł. Na dany moment. Pewnie ten koszt będzie rósł. Dodatkowo wcale podobno się nie oszczędza na ogrzewaniu, bo to marketingowa ściema. Urządzenie robi to do czego zostało stworzone wymienienia powietrze w budynku. Coś tam odzyskuje, ale w praktyce jest nawet zimniej niż przy WG?? Takie odczucia mają właściciele domu i taką opinie usłyszałem od osób, które posiadają WM.

 

Dzisiaj mnie stać, ale przy polskich emeryturach kiedyś pewnie nie będzie mnie stać.

 

Będę wdzięczny za wasze opinie i odczucia.

 

Kolejne moje pytanie. Czy w nocy słychać?

 

# od listopada mam uruchomione WM. Jeszcze nie wymieniałem filtrów. Przedmuchalem kompresorem. Z tego co widzę wystarczy mi wymiana 2x w rok.

 

# oryginał filtrów to 125 zł / komplet (3 szt.). Mam jednak rolkę tkaniny filtracyjnej. Klasy nie pamiętam, ale wychodzą śrubki. Można kupić dowolną klasę.

 

# wymiana filtrów zależy od okolicy w której się mieszka. Co 2 tyg? Chyba ktoś mieszka w środku kopalni xD

 

# cena wymiany filtrów + prąd = 100 zł? Brzmi jak miejska legenda.

 

# m2 fizeliny kupisz na alledrogo już za 5 zł, docinasz i wio. Filtr dokładny będzie droższy - zależnie jakie ma ktoś oczekiwania. U mnie to bardziej pyłki drzew, więc fizelina jest ok.

 

# rekuperator pobiera energię. Mam trudności z obsługą watomierza, ale zdaje się że pobór to u mnie 2,5 kWh/dzień. Miesięcznie to 75 kWh. Obecnie cena za kWh to 70 gr. Daje to 50 zł/mc.

 

# zyski to IMO przede wszystkim sprawna wentylacja. Czyli brak zaduchu, odpowiednia wilgotność, poziom CO2, brak grzyba. Lepszy sen. Słowem komfort, zdrowie.

 

# alternatywą jest brak wentylacji - faktycznie jest taniej. Ale wejdź do domu w którym nie otwiera się okien i ogrzewa na umór vs że sprawną wentylacja. W którym jest przyjemniej?

 

# zysk to odzyskane ciepło PRZY DZIAŁAJĄCEJ wentylacji. Zyski są nawet przy wentylacji grawitacyjnej - kominach. Spokojnie powinno wystarczyć na prąd i filtr.

[Kaizen]

Będę wdzięczny za wasze opinie i odczucia.

 

Dlaczego pytasz o opinie, a nie pomiary czy wyliczenia? Opinia jest jak rzyć.

 

 

 

https://forum.muratordom.pl/entry.php?132520

 

Co do filtrów - tu kilka kolejnych moich wymian (z czasem używania).

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?234410-Pochwalcie-si%C4%99-swoimi-filtrami-wentylacji-mechanicznej&p=7853140&viewfull=1#post7853140

Edytowane 29 Sierpnia 2022 przez Kaizen

[Owczar]

Jaką masz wymianę powietrza?

Bo zastanawiam się jak moja ThesslaGreen robi wyniki poniżej 20kWh z dodatkowymi filtrami, chłodnica i nawilzaczem, a Twój nawet 40.

[Kaizen]

Jaką masz wymianę powietrza?

Bo zastanawiam się jak moja ThesslaGreen robi wyniki poniżej 20kWh z dodatkowymi filtrami, chłodnica i nawilzaczem, a Twój nawet 40.

 

29/26% - 17,6W - 55h tygodniowo z czego 45h w drogiej strefie

43/39% - 31,3W - 78h tygodniowo z czego 46h w drogiej strefie

64/59% - 78,4W - 35h tygodniowo z czego 7h w drogiej strefie

 

To z grubsza na czystych filtrach, bo zmieniam trochę w zależności od czasu przebywania w domu i od zapchania filtrów (wcześniej na podstawie czujnika CO2, ale mi padł i teraz tak na czuja).

U Ciebie odcinanie części dziennej na noc robi różnicę (u mnie jest przewentylowywana) i wymiennik masz większy, więc o mniejszych oporach.

[michal_kopaczewski]

Dlaczego pytasz o opinie, a nie pomiary czy wyliczenia? Opinia jest jak rzyć.

 

Opinia i odczucia użytkownika jest bardzo ważna bo udogodnienia w domu ale też i w programach komputerowych czy innych rzeczach robi się właśnie po to żeby człowiekowi było lepiej, a nie po to żeby tabelki w excelu wyglądały lepiej.

 

 

A wracając do tematu to mi zużycie prądy wychodzi około 15 zł miesięcznie z tego co zmierzyłem watomierzem. Filtr raz na 3 miesiące 100 zł za dwie sztuki czyli około 33 zł miesięcznie za nie. Razem jakieś 50 zł.

 

Filtry miałem do tej pory gołe ale planuję zrobić jak Kaizen wrzucił w liku wyżej czyli dać włókninę przed filtrem rekuperatora to obstawiam że zejdę z wymianą najdroższych filtrów raz na pół roku/rok i obniżę

 

Wentylacji mechanicznej nie żałuję. Fajnie mieć świeże powietrze w domu gdy na zewnątrz było 34 stopnie oraz budzić się rano nie pogryzionym przez owady i w świeżym powietrzu.

 

Telewizor też miesięcznie kosztuje może nawet więcej niż utrzymanie wentylacji a jednak emeryci mają je i jakoś ich stać.

[agb]

Filtry po wypróbowaniu różnych interwałów zmian, zmieniam raz na 2 miesiące. Komplet prefiltrów 9zł. Czyli rocznie 54zł. Do tego filtr główny raz na rok, obecnie 225zł widzę. Zamiennik nieco taniej, ale wracam do oryginalnych. Do tego F8 tyle samo.

 

Mamy więc 4,5 + powiedzmy 19zł miesięcznie. Niecałe 25zł. Plus opcjonalnie 19zł/msc za F8.

 

Prądu, nawet teraz jak całe lato w nocy chodzi na 50%, a więc bierze 72W, wychodzi niecałe 60kWh. A więc 30-kilka zł. W zimę znacznie mniej.

[mistalova]

U mnie ok 35kWh miesięcznie, czyli ok 28PLN, a w praktyce zero (mam PV).

Plus kilkadzieisąt złotych rocznie za filtr z metra 9sam docinam i zmieniam we wkładzie).

Komfort - bezcenny.

[_John]

Na jakość filtracji nie będzie miało, ale rekuperator w jednym przypadku pcha, a w drugim ciągnie i to już może mieć znaczenie.

 

Nie ma to znaczenia.

Trzeba ten dodatkowy opór uwzględnić w instalacji nawiewnej.

[Elfir]

ja robię filtry z włókniny.

Do mojego modelu rekuperatora nie idzie dostać już filtrów, a zamienniki to po prostu włóknina w ramce, którą równie dobrze mogę zrobić sobie sama.

[Sativum]

Telewizor też miesięcznie kosztuje może nawet więcej niż utrzymanie wentylacji a jednak emeryci mają je i jakoś ich stać.

 

W punkt!

Kwestia wyboru - dla jednego komfortem jest świeże powietrze w domu, brak pogryzień i łagodniejsze objawy alergii, a dla drugiego włączyć szczekaczkę z mediami sterującymi przekazem i emocjami społecznymi.

[tommmi]

W dniu 29.08.2022 o 13:04, Owczar napisał:

Łącznie przez ostatni sezon grzewczy odzyskana energia to 3618kWh

Życzeniowe myślenie.

Już nie raz były obliczenia i teoretycznie tak być powinno,natomiast w praktyce wychodzi zgoła inaczej.

Wielu posiadaczy reku potwierdzi,że montują ją oni dla komfortu a nie oszczędności,których nie ma.

Edytowane 6 Września przez tommmi

[pietryna]

W dniu 6.09.2024 o 11:11, tommmi napisał:

natomiast w praktyce wychodzi zgoła inaczej.

Jeśli instalacja zostanie wykonana niepoprawnie, ma za duże opory itd. to faktycznie urządzenie nie będzie w stanie przetłoczyć powietrza i pomiary "aproksymacyjne" oparte na ustawionym przepływie (zupelnie różnym od faktycznego) nie mają sensu.