Ratpaw 05.06.2024 08:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Niby agregat też zabezpieczy, ale wymaga regularnej konserwacji i dbania o paliwo żeby się nie okazało, że jak trzeba, to nie działa. A zakup przyzwoitego, co mocą by konkurował z 10kWp przez brak dotacji pewnie nie wyjdzie (znacząco) taniej, od hybrydowej PV. Przede wszystkim prąd potrzebny jest zimą, a wtedy PV na nic. Nie ma żadnego sensu porównywać tych dwóch instalacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 05.06.2024 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Przede wszystkim prąd potrzebny jest zimą, a wtedy PV na nic. Nie ma żadnego sensu porównywać tych dwóch instalacji. PV z magazynem tak samo dostarczy prądu w nocy, w zimie jak i w środku dnia. Zastąpi agregat z całkiem przyzwoitym zbiornikiem paliwa. Fakt, na dłuższe przerwy zimą agregat będzie lepszy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 05.06.2024 09:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca PV z magazynem tak samo dostarczy prądu w nocy, w zimie jak i w środku dnia. Zastąpi agregat z całkiem przyzwoitym zbiornikiem paliwa. Fakt, na dłuższe przerwy zimą agregat będzie lepszy. Skoro dłuższe przerwy są możliwe, to od razu należy kupić generator i trzymać zapas paliwa. Zimą nic po PV - niemal zerowa przydatność. Niestety przyzwoity generator kosztuje, ale nie potrzeba kupować jakiegoś wielkiego, wystarczy 4-5 kW, bo ogrzewać się można drewnem w kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiaszek 05.06.2024 10:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca PV zima też jest przydatna. Grudzień, styczeń najgorsze miesiące to i tak produkcja w okolicach 150-200kWh z 6kWp. Z magazynem ~10kWh daje to autonomiczność wystarczającą na "światło i lodówkę". Tak wychodzi z symulacji na danych rzeczywistych. A mając magazyn można zaoszczędzić na agregacie10kW - wystarczy jakikolwiek. Agregat ma podładowywać magazyn, a moc szczytowa była by pobierana z magazynu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 05.06.2024 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Skoro dłuższe przerwy są możliwe, to od razu należy kupić generator i trzymać zapas paliwa. Zimą nic po PV - niemal zerowa przydatność. Niestety przyzwoity generator kosztuje, ale nie potrzeba kupować jakiegoś wielkiego, wystarczy 4-5 kW, bo ogrzewać się można drewnem w kominku. 10kWp produkuje w grudniu jakieś 150kWh. Niby niewiele bo to średnio 208W. Ale dla lodówki i naładowania telefonów, krótkofalówek i latarek wystarczy nawet, gdyby cały miesiąc nie było prądu. Ale jak masz do tego magazyn z 10kWh który jesteś w stanie naładować z sieci w ciągu godziny czy dwóch - to nawet krótkie powroty prądu robią znacznie większą różnicę, niż gdy takiej instalacji nie masz. Jak się okaże, że trzeba jednak agregat - to instalacja hybrydowa znowu bonusuje. Bo zadowalasz się byle jakim agregatem który będzie pracował na optymalnych obrotach i ładował magazyn. Agregat ma jeszcze jedną wadę... Jak będzie destabilizacja taka, że przerwy dla cywilów będą trwały tygodniami, to zakup paliwa będzie graniczył z cudem. Takie coś to chyba dopiero w czasie wojny kinetycznej i blisko frontu. A wtedy lepiej się z domu nie wychylać w poszukiwaniu paliwa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 05.06.2024 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Wydać 50 tys. żeby zmniejszyć rachunki o 1000 rocznie będzie przydatne? 1000zł rocznie? 14MWh rocznie zużywam.... a tak może 3~4MWh pobiorę. Czyli 1000zł rocznie oszczędzam? I wciąż wymyślam kolejne rzeczy które mogę zrobić na prąd zamiast płacić za inne medium. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiaszek 05.06.2024 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca (edytowane) Jak masz wolny jeden string to zawsze możesz podpiąć agregat jako źródło stałoprądowe. To tylko kwestia "prostownika" i filtrów na wyjściu, u ewentualnie ograniczenia mocy w inwerterze jak jest mocniejszy niż agregat. Z 6kWp tak wyglądał zeszły rok: Edytowane 5 Czerwca przez damiaszek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiaszek 05.06.2024 11:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca No to falownik przemysłowy do silników, i robisz z jednej fazy w agregacie 3 fazy na wyjściu i podpinasz do Deye, ale jak to wejście na wiatrak lub agregat to trzeba tam 3f? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 05.06.2024 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 1000zł rocznie? 14MWh rocznie zużywam.... a tak może 3~4MWh pobiorę. Czyli 1000zł rocznie oszczędzam? Od 1 marca 2018r do 18 lutego 2022 r zużyłem 35 776 kWh za które zapłaciłem łącznie (suma przelewów) 13 978,11 zł, czyli razem ze wszelkimi opłatami stałymi 0,39 zł/kWh średnio i dostałem jeszcze 1500 zł dopłaty ze specustawy. Czyli średnio rocznie ŁĄCZNIE Z OPŁATAMI STAŁYMI 3119,53 zł za 8944kWh. Do tego dach mi przeciekał. Naprawiony z gwarancji przez dekarza. A ile by mnie kosztowało zdemontowanie i zamontowanie PV? Ile z tego PV 10kWp by mi oszczędziła? Uwzględnij, że nie mógłbym kupować energii od Fortum i za energię kupowaną płaciłbym znacznie więcej (a najwięcej zużywałem na początku, do wygrzewania wylewki więc nie pociągnąłbym z magazynu To dane historyczne. A skąd wiesz, ile oszczędzisz w porównaniu do taryfy dynamicznej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 05.06.2024 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Jak się okaże, że trzeba jednak agregat - to instalacja hybrydowa znowu bonusuje. Bo zadowalasz się byle jakim agregatem który będzie pracował na optymalnych obrotach i ładował magazyn. No to właśnie napisałem: że agregat oraz PV z magazynem to dwa różne światy. Wszystkie te rzeczy się uzupełniają w warunkach niestabilnej sieci. Nie ma sensu mierzyć miesięcznej produkcji z PV, bo nie założysz sobie magazynu o odpowiedniej pojemności (grube setki kWh). Pytanie, czy w razie awarii ktoś jest w stanie żyć we własnym domu w w miarę sensownym komforcie, czy może przez tydzień będzie się mył gąbką w zimnej wodzie. U mnie w okolicy nie ma awarii sieci, są tylko zapowiadane przerwy w dostawie energii. Wystarczy mi magazyn na jedną dobę, bo potem okoliczni mieszkańcy pozamarzaliby w swoich kiepsko ocieplonych domach i narobili rabanu. To oni są moim zabezpieczeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 05.06.2024 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca (edytowane) No to właśnie napisałem: że agregat oraz PV z magazynem to dwa różne światy. Wszystkie te rzeczy się uzupełniają w warunkach niestabilnej sieci. Nie ma sensu mierzyć miesięcznej produkcji z PV, bo nie założysz sobie magazynu o odpowiedniej pojemności (grube setki kWh). Znowu wracasz do opłacalności? Instalacja produkująca w sumie przez rok tyle, co roczne zużycie zapewni z magazynem 100% pokrycia przez jakieś pół roku odcięta od sieci. Fakt, sporo prądu przepadnie - ale nie o opłacalności teraz mowa. Przez resztę trzeba się posiłkować prądem z sieci i/lub zastąpić innym źródłem energii i/lub zacisnąć pasa. Bez problemu ogarnie też częste przerwy kilkunastogodzinne w szczycie zimy gdy będzie godzina czy dwie na podładowanie aku i nagrzanie zasobnika i wylewki (bez żadnego zaciskania pasa). I taki scenariusz jest IMO najczarniejszy - a nie że przez miesiąc nie ma prądu wcale. Bo tak to wracamy do epoki silnika parowego. Pamiętaj też, że wody z wodociągu nie będzie, jak nie będzie tygodniami prądu. Kanalizacja też nie będzie działała. Szambelani może będą zrzucać ścieki po lasach i rowach. Pozostaje własna studnia i wylewanie pod płotem. Jakbym się znalazł w takiej sytuacji to by znaczyło, że przegapiłem ostatni moment na ewakuację. Ale to jest dla mnie skrajnie nieprawdopodobne (chyba, że to wizja globalnej wojny atomowej - ale wtedy trzeba sobie grób kopać, a nie prądem się martwić). Edytowane 5 Czerwca przez Kaizen Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ratpaw 05.06.2024 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Lubisz popadać w skrajności, wręcz absurdy. Tygodnie bez prądu to Armagedon, a nie awaria. Nie o tym mowa, tylko o max. kilku dniach bez sieci. To są realia wielu osób, choć nie moje (i dobrze). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 05.06.2024 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Od 1 marca 2018r do 18 lutego 2022 r zużyłem 35 776 kWh za które zapłaciłem łącznie (suma przelewów) 13 978,11 zł, czyli razem ze wszelkimi opłatami stałymi 0,39 zł/kWh średnio i dostałem jeszcze 1500 zł dopłaty ze specustawy. A może się zmobilizujesz wreszcie i policzysz do dnia dzisiejszego ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 05.06.2024 17:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Od 1 marca 2018r do 18 lutego 2022 r zużyłem 35 776 kWh za które zapłaciłem łącznie (suma przelewów) 13 978,11 zł, czyli razem ze wszelkimi opłatami stałymi 0,39 zł/kWh średnio i dostałem jeszcze 1500 zł dopłaty ze specustawy. Czyli średnio rocznie ŁĄCZNIE Z OPŁATAMI STAŁYMI 3119,53 zł za 8944kWh. Do tego dach mi przeciekał. Naprawiony z gwarancji przez dekarza. A ile by mnie kosztowało zdemontowanie i zamontowanie PV? Ile z tego PV 10kWp by mi oszczędziła? Uwzględnij, że nie mógłbym kupować energii od Fortum i za energię kupowaną płaciłbym znacznie więcej (a najwięcej zużywałem na początku, do wygrzewania wylewki więc nie pociągnąłbym z magazynu To dane historyczne. A skąd wiesz, ile oszczędzisz w porównaniu do taryfy dynamicznej? Ty licz za siebie. Ja liczę za siebie. To co było kiedyś... to się skończyło. Chyba, że nadal twierdzisz, że masz takie ceny. Jak bym ja u siebie nie liczył to mi się opłaca. Powtórzył bym swoją inwestycję bez wahania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 05.06.2024 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca A może się zmobilizujesz wreszcie i policzysz do dnia dzisiejszego ? on woli żyć w swojej ułudzie... . Twierdzi, że zrobił dobrze. A to, że tu siedzi to jeden z śmieszniejszych dowodów, że jednak sumienie go gryzie. Mógł wyciągnąć te oszczędności które trzymał na sytuację kryzysowe zdrowotne. Ale to też było i minęło. To wciąż się opłaca, ale nie jest już tak proste jak kiedyś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 05.06.2024 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca A może się zmobilizujesz wreszcie i policzysz do dnia dzisiejszego ? Do dnia dzisiejszego to najwcześniej pod koniec sierpnia, bo wtedy mi rozliczą luty-sierpień. Ale utrudniają jak mogą zmieniając ceny wstecz, zmieniając limity, stosując dopłaty... Ty licz za siebie. Ja liczę za siebie. Chyba nie wiesz, ile byś zapłacił, gdybyś nie miał PV i dokonywał racjonalnych wyborów. To co było kiedyś... to się skończyło. Chyba, że nadal twierdzisz, że masz takie ceny. Oczywiście mam inne. Inne są też ceny PV. Inne ceny prądu będą w taryfach dynamicznych. Inne zasady rozliczania są od dłuższego czasu. Jak bym ja u siebie nie liczył to mi się opłaca. Powtórzył bym swoją inwestycję bez wahania. Pod warunkiem tendencyjnych cen za prąd, nie uwzględniania ryzyka, zwiększonych kosztów naprawy dachu itd. itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gik 05.06.2024 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Chyba nie wiesz, ile byś zapłacił, gdybyś nie miał PV i dokonywał racjonalnych wyborów. Wiem, zachowując komfort dotychczasowy zużył bym 12MWh. Bo te 15% to mniej więcej straty systemu bedą wynosić. Jeśli zaminił bym auto na spalinowe, to straty wynosiły by dużo więcej. Gdybym płacił za wodociąi i wywóz szamba co miesiąc... Za Jacuzzi, roboty koszące. Elektronarzędzia... oj gdybym oszczędzał to bym zużył tyle co Ty? + 20% pewnie. Ale... co to za życie Oczywiście mam inne. Inne są też ceny PV. Inne ceny prądu będą w taryfach dynamicznych. Inne zasady rozliczania są od dłuższego czasu. ano... Pod warunkiem tendencyjnych cen za prąd, nie uwzględniania ryzyka, zwiększonych kosztów naprawy dachu itd. itp. tak, dach to co rok się psuje? No to nie mów tego mojemu... bo o tym nie wie. To Twoje decyzje "racjonalne" doprowadziły do tego, że dach przeciekał. Być może masz jakaś blachę? Która łatwo spierdzielić i żywotność jest kiepska. W "dobrej cenie była". Ja mam ceramikę... jedną z najtańszych ale jednak ceramika. dodatkowo mam PIR... szczelny a na tym dodatkową membranę... Trudno aby przeciekało. A remont? Odkręcenie paneli to nie jest jakiś dramat. Bez przesady... żaden rocket science . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sito 05.06.2024 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Gdy potrafi się liczyć to jest to akurat proste Ziomuś as co grzeje się kozą i ma CWU z COP=1 nie koniecznie musi to rozumieć Ja potrafię liczyć lepiej niż Ci sie wydaje Ja mam patent w skrajnej sytuacji (bardzo mało prawdopodobnej) gdy nie ma dostępu do sieci elektrycznej tygodniami w zimie. Patent jest taki, że nie ogrzewam domu pompą ciepła tylko ubieram się ciepło a w nocy pod kołdrą trzymam koc elektryczny. Taki koc zużywa np. kilkadziesiąt watów. Laptop, oświetlenie itd. działa z magazynu energii, który jest zasilany przez PV a w przypadku wyczerpania energii doładowywany agregatem. To tak na wypadek III światowej Porada godna forumowego mądrali . W moim domu nie ma PV, magazynu ani pompy ciepła ( do CO i CWU ). Mimo to jak nie będzie prądu przez kilka tygodni będzie w nim temperatura wedle życzenia z 25`C włącznie. Będzie też bieżąca woda, będzie działać oczyszczalnia, będzie można przez pół roku gotować obiady i robić gorące napoje. Będzie też światło. Ale ja w przeciwieństwie do Ciebie nie uważam się na tym forum za jakąś wyrocznie , żyję sobie po swojemu. Pompę, PV i magazyn mogę w każdej chwili dokupić jak uznam że jest mi to do szczęścia potrzebne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 05.06.2024 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Wiem, zachowując komfort dotychczasowy zużył bym 12MWh. No super. Tylko co to ma do tego, co zacytowałeś? Nie napisałeś, ile byś zapłacił. Nic dziwnego - bo nie wiesz. Ja podałem ile ja zapłaciłem za konkretną ilość kWh. A nie napisałem, jakie korzyści te nie wydane na PV pieniądze mi przyniosły ;P tak, dach to co rok się psuje? No to nie mów tego mojemu... bo o tym nie wie. Co roku to blaszany trzeba przeglądać i myć (albo i dwa razy w roku) żeby gwarancji nie stracić. Ja na szczęście blaszanego nie mam. Nie wiem też, ile kosztowałoby mnie zdjęcie i ponowne zainstalowanie PV. To Twoje decyzje "racjonalne" doprowadziły do tego, że dach przeciekał. Powiem Ci, że poprzedni piekarnik zepsuł mi się na gwarancji, poprzednia zmywarka też. I na gwarancji zostały naprawione i nic mnie to nie kosztowało. Tak samo dach. Nie ma rzeczy niepsujących i warto to uwzględnić oceniając potencjalne korzyści. Racjonalna decyzja zaoszczędziła mi kosztów zrzucania i ponownego montażu PV. Jak w przyszłości zamontuję PV, to nie na domu - będzie na wiacie albo na gruncie. Tego ryzyka się pozbędę. Ja mam ceramikę... jedną z najtańszych ale jednak ceramika. I masz jeszcze na nią gwarancję? Ja bym nie miał jakby ekipa instalująca PV poszlifowała dachówki i zapłaciłbym nie tylko za demontaż i montaż PV, ale też za naprawę dachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 05.06.2024 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca Do dnia dzisiejszego to najwcześniej pod koniec sierpnia, bo wtedy mi rozliczą luty-sierpień.. To mogłeś podać do lutego, zawsze to dwa lata więcej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.