Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Net-billinng opłacalność


Patatay

Recommended Posts

Uważasz, że to jakiś ewenement takie opłaty?

 

Dom jak mój w stopce, fotowoltaika w net-meteringu zapotrzebowanie i wychodzi:

- ok. 300 zł/rok prąd (opłaty stałe)

- 100-150 zł miesięcznie za wodę i kanalizę (ok 1200zł/rok)

- 60 zł/mc śmieci (720 zł/rok)

- 200 zł/rok filtry do rekuperatora

- ok. 1000 zł podatki

co daje 3420zł/rok. W porównaniu do o połowę mniejszego mieszkania wydatki mniejsze prawie o 3/4

 

Żeby nie było tak różowo, to w domu jest milion różnych, drobnych wydatków o których się nie mówi i których się nie liczy - typu paliwo do kosiarki, nawóz do trawnika, preparat na szerszenie czy mrówki, jakieś narzędzia itp.

 

Też uważam że 5000/rok to jest dużo.

w moim przypadku wygląda to następująco:

 

Dom ma 135m2, fotowoltaika w net-meteringu

- ok. 300 zł/rok prąd (opłaty stałe)

- 0 zł miesięcznie za wodę i kanalizę bo mam własną studnię i oczyszczalnię ścieków.

- 50 zł/mc śmieci (600zł/rok)

- 50 zł/rok filtry do rekuperatora

- ok. 300 zł podatki

co daje 1250zł/rok.

 

W porównaniu do 69 m2 mieszkania w Warszawie gdzie poprzednio mieszkałem wydatki duuuużo mniejsze bo mieszkanie w Warszawie kosztuje dzisiaj prawie 15 tysiące rocznie. (900 zł za FR i utrzymanie + prąd 200 zł miesięcznie + gaz 50 zł miesięcznie + 85 zł za śmieci + itd)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też uważam że 5000/rok to jest dużo.

w moim przypadku wygląda to następująco:

 

Dom ma 135m2, fotowoltaika w net-meteringu

- ok. 300 zł/rok prąd (opłaty stałe)

- 0 zł miesięcznie za wodę i kanalizę bo mam własną studnię i oczyszczalnię ścieków.

- 50 zł/mc śmieci (600zł/rok)

- 50 zł/rok filtry do rekuperatora

- ok. 300 zł podatki

co daje 1250zł/rok.

 

W porównaniu do 69 m2 mieszkania w Warszawie gdzie poprzednio mieszkałem wydatki duuuużo mniejsze bo mieszkanie w Warszawie kosztuje dzisiaj prawie 15 tysiące rocznie. (900 zł za FR i utrzymanie + prąd 200 zł miesięcznie + gaz 50 zł miesięcznie + 85 zł za śmieci + itd)

 

pewnie dla pełnego obrazu trzeba by dodać amortyzację domu, wszystko się kiedyś zepsuje/technologicznie umrze... PC to jakieś 10-15 lat i do wymiany, rekuperacja, dach, elewacja, rynny, ogrodzenie...etc.etc to wszystko trzeba będzie kiedyś wymienić/naprawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie dla pełnego obrazu trzeba by dodać amortyzację domu, wszystko się kiedyś zepsuje/technologicznie umrze... PC to jakieś 10-15 lat i do wymiany, rekuperacja, dach, elewacja, rynny, ogrodzenie...etc.etc to wszystko trzeba będzie kiedyś wymienić/naprawić.

 

Ty myślisz że w mieszkaniu wszystko żyje wiecznie?

Zwłaszcza że mieszkając w budynku wielolokalowym masz zerowy wpływ na koszty utrzymania budynku które i Ty ponosisz.

Swego czasu płaciłem za wywóz śmieci 6 zł miesięcznie a dzisiaj to jest 85 zł.

Moja PC pracuje od 12 lat więc pewnie już 2 lata temu została wymieniona albo będę musiał to zrobić za 3 lata.

Rekuperacja też ma 12 lat i jedynie czyszczę filtry. :)

Oszczędzając ponad 13 tysięcy rocznie mogę PC i rekuperator wymieniać co 10 lat a i tak będę "do przodu".

Edytowane przez stos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty myślisz że w mieszkaniu wszystko żyje wiecznie?

Zwłaszcza że mieszkając w budynku wielolokalowym masz zerowy wpływ na koszty utrzymania budynku które i Ty ponosisz.

Swego czasu płaciłem za wywóz śmieci 6 zł miesięcznie a dzisiaj to jest 85 zł.

Moja PC pracuje od 12 lat więc pewnie już 2 lata temu została wymieniona albo będę musiał to zrobić za 3 lata.

Rekuperacja też ma 12 lat i jedynie czyszczę filtry. :)

Oszczędzając ponad 13 tysięcy rocznie mogę PC i rekuperator wymieniać co 10 lat a i tak będę "do przodu".

 

mieszkałem w "bloku" kilkadziesiąt lat... "nigdy nie płaciłem" za remont dachu (a był ze dwa razy), remont elewacji, wymianę pieców CO z węgla na bardzo nowoczesne olejowo-gazowe, remont instalacji CO i hydraulicznej, koszenie trawników, naprawy i wymiany chodników, remont ogrodzenia, boksów śmietnikowych i wiele, wiele innych rzeczy - te koszty po prostu były ponoszone co miesiąc w formie opłat za eksploatację czy jak tam to się nazywa...chcesz porównywać koszty to trzeba rzetelnie.

Natomiast co do PC - to ile Twoim zdaniem taka PC ma szansę istnieć zanim stanie się przestarzała i nieekonomiczna i/lub jej naprawa stanie sie bezsensowna ?, z tego co czytam to właśnie 10-15 lat w zależności od marki, użytych podzespołów ...etc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty myślisz że w mieszkaniu wszystko żyje wiecznie?

Zwłaszcza że mieszkając w budynku wielolokalowym masz zerowy wpływ na koszty utrzymania budynku które i Ty ponosisz.

Swego czasu płaciłem za wywóz śmieci 6 zł miesięcznie a dzisiaj to jest 85 zł.

Moja PC pracuje od 12 lat więc pewnie już 2 lata temu została wymieniona albo będę musiał to zrobić za 3 lata.

Rekuperacja też ma 12 lat i jedynie czyszczę filtry. :)

Oszczędzając ponad 13 tysięcy rocznie mogę PC i rekuperator wymieniać co 10 lat a i tak będę "do przodu".

 

mieszkałem w "bloku" kilkadziesiąt lat... "nigdy nie płaciłem" za remont dachu (a był ze dwa razy), remont elewacji, wymianę pieców CO z węgla na bardzo nowoczesne olejowo-gazowe, remont instalacji CO i hydraulicznej, koszenie trawników, naprawy i wymiany chodników, ogrodzenia, boksów śmietnikowych i wiele, wiele innych rzeczy - te koszty po prostu były ponoszone co miesiąc w formie opłat za eksploatację czy jak tam to się nazywa...chcesz porównywać koszty to trzeba rzetelnie.

Natomiast co do PC - to ile Twoim zdaniem taka PC ma szansę istnieć zanim stanie się przestarzała i nieekonomiczna i/lub jej naprawa stanie sie bezsensowna ?, z tego co czytam to właśnie 10-15 lat w zależności od marki, użytych podzespołów ...etc.

Edytowane przez MiroMirek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki to dom posiadasz, że jego utrzymanie kosztuje nie więcej niż 5 tys pln rocznie licząc wszystkie opłaty?

 

Nowy, mały ( 86m ) , parterowy z własnymi mediami ( prócz prądu )

5000 to policzone na plus bo myślę że może być kapkę mniej tak jak piszą przedmówcy :)

Nawet gdyby miał 100-110 mysle ze byłoby podobnie

 

Policzmy :

 

300 miesięcznie prąd ( nie mamy PV )

66 miesięcznie śmieci

700 rocznie podatek

100 rocznie za wizytę szambiary do oczyszczalni

 

Nie liczę takich bzdur jak internet czy TV bo to miałem też w mieszkaniu

 

P.S. Bym zapomniał , raz w miesiącu wymieniam jeszcze filtry do wody ze studni ( 10zł ) i kupuje sól do zmiękczacza , mieszkamy od lutego i poszedł nam niecały worek :)

Edytowane przez sito
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkałem w "bloku" kilkadziesiąt lat... "nigdy nie płaciłem" za remont dachu (a był ze dwa razy), remont elewacji, wymianę pieców CO z węgla na bardzo nowoczesne olejowo-gazowe, remont instalacji CO i hydraulicznej, koszenie trawników, naprawy i wymiany chodników, ogrodzenia, boksów śmietnikowych i wiele, wiele innych rzeczy - te koszty po prostu były ponoszone co miesiąc w formie opłat za eksploatację czy jak tam to się nazywa...chcesz porównywać koszty to trzeba rzetelnie.

Natomiast co do PC - to ile Twoim zdaniem taka PC ma szansę istnieć zanim stanie się przestarzała i nieekonomiczna i/lub jej naprawa stanie sie bezsensowna ?, z tego co czytam to właśnie 10-15 lat w zależności od marki, użytych podzespołów ...etc.

 

Ja mieszkałem w bloku 43 lata . W tym czasie wymieniałem na swój koszt 3x okna , 2x drzwi wejściowe, 4x junkers do grzania wody a jak spółdzielnia wymieniała piony ( w kuchni i łazience bo oba pomieszczenia nie były koło siebie ) to musiałem remontować praktycznie oba pomieszczenia....

 

W nowym domu dach i cała reszta jest ubezpieczona. A dla kaprysu nie mam zamiaru nic wymieniać póki będzie działać . W mieszkaniu miałem 5 okien, w domu mam 8 . Nawet jak przyjdzie je wymienić za 15-20 lat to bedzie na to kasa z różnicy którą daje brak czynszu dla spółdzielni. Oczywiście bedą domy w których jest maszynownio-graciarnia w postaci zagraconego po sufit garażu , piwnic , jakiegoś warsztatu itp. No ale te osoby chyba świadomie to budowały i z automatu płacą więcej na utrzymanie. Ja mam domek ze strychem na którym mam rzeczy których używam raz w roku . Taki odpowiednik mieszkania na kąsku trawy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnij szanownemu gronu forumowiczów na czym mają polegać mądre limity i tarcze. Czekamy na Twoje rozwiązania systemowe w kwestii cen energii elektrycznej.

 

Chciałbyś aby ktoś ci na kolanie szybko napissał ustawę? To właśnie robi pis, szybko i bez sensu. Pomagając innym, upier...się innych.

Ten limit jest bzdurny i każdy to wie.. Za rok dopiero będzie parodia systemu, będą kosić nas jak za zboze a w drugą stronę to oddawać marne grosze. Teraz to już w ofóle nie mają celu regulować mocy kopalni. Prosumenci za to zapłacą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Policzmy :

 

300 miesięcznie prąd ( nie mamy PV )

66 miesięcznie śmieci

700 rocznie podatek

100 rocznie za wizytę szambiary do oczyszczalni

 

Zapomniałeś o tak "drobnej" pozycji jak CO, CWU i funduszu remontowym.

 

A jak oczyszczalnia znosi zmiękczacz? Nie robisz badań ścieków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszkałem w "bloku" kilkadziesiąt lat... "nigdy nie płaciłem" za remont dachu (a był ze dwa razy), remont elewacji, wymianę pieców CO z węgla na bardzo nowoczesne olejowo-gazowe, remont instalacji CO i hydraulicznej, koszenie trawników, naprawy i wymiany chodników, ogrodzenia, boksów śmietnikowych i wiele, wiele innych rzeczy - te koszty po prostu były ponoszone co miesiąc w formie opłat za eksploatację czy jak tam to się nazywa...chcesz porównywać koszty to trzeba rzetelnie.

Natomiast co do PC - to ile Twoim zdaniem taka PC ma szansę istnieć zanim stanie się przestarzała i nieekonomiczna i/lub jej naprawa stanie sie bezsensowna ?, z tego co czytam to właśnie 10-15 lat w zależności od marki, użytych podzespołów ...etc.

 

Ciekawe, raz piszesz że "nigdy nie płaciłeś" a następnie piszesz że "opłaty na to były ponoszone co miesiąc w formie opłat za eksploatację".

Zdecyduj się, płaciłeś czy nie.

Jednak jaki miałeś wpływ na wysokość opłat za eksploatację?

PC żyje ponad 100 tyś godzin lub ponad 30 tysięcy włączeń i od tego jak została zainstalowana tyle to będzie lat.

Jej wydajność będzie taka jak pierwszego dnia i jeżeli wtedy była wystarczająca to dlaczego miałaby nie być po 20-30 latach?

Tak jak pisałem, z oszczędności mogę sobie co 10 lat PC wymieniać a i tak będę "do przodu" finansowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnij szanownemu gronu forumowiczów na czym mają polegać mądre limity i tarcze. Czekamy na Twoje rozwiązania systemowe w kwestii cen energii elektrycznej.

Limity są durne bo nie mając nic wspólnego z faktycznym zużyciem energii elektrycznej i nie mają nic wspólnego z rzeczywistymi kosztami produkcji energii elektrycznej.

Są zrobione pod publiczkę i pod swoich wyborców.

Durny podział na limity 2 MWh, 2,6 MWh i 3 MWh.

Może potrafisz znaleźć jakieś uzasadnienie dla takich limitów?

Jeżeli tak to podziel się swoimi przemyśleniami.

 

Może chociaż znajdziesz uzasadnienie dla limitu 3 MWh dla DR ?

 

Dlaczego energia elektryczna w ramach limitu kosztuje ok. 0,75 zł/kWh, powyżej limitu ok. 1,21 zł/kWh a od 1 stycznia 2023 ma kosztować ok. 1,80 kWh ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś o tak "drobnej" pozycji jak CO, CWU i funduszu remontowym.

 

A jak oczyszczalnia znosi zmiękczacz? Nie robisz badań ścieków?

 

CO i CWU jest w cenie prądu juz wliczone . W lutym poszło nam 500 kWh na wszystko ( klima, bojler, indukcja, oczyszczalnia plus bytowy )

 

W domu fundusz remontowy ?

 

Oczyszczalnia jest lekko przewymiarowana, dolewamy specjalny płyn który dała nam firma montująca

 

Wracając do net billingu to po roku zobaczymy jakie mamy zużycie i wtedy sie pomyśli.

Na chwilę obecną bardziej sie skłaniam ku małej instalacji offgrid :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... zostawić wszystko wolnym regulacjom rynkowym?

 

Nie ma wolnych regulacji rynkowych, jest urząd regulacji energetyki, bo to jest to sektor strategiczny, a państwo to my a nie firma prywatna i głównym celem jest zaspokajanie potrzeb życiowych a nie zysk.

W Polsce energia powstaje z węgla a ten wydobywany jest w Polsce. Od każdej tony węgla, od każdej kWh pobierany jest m.in. Vat. Dodatkowo Państwo ma potężne zyski za sprzedaż węgla. Więc czy to faktycznie Państwo dopłaca czy przypadkiem nie jest stworzony tylko obraz opiekuńczego Państwa a w rzeczywistości zwykły obywatel za to płaci i ma złudzenie, że Państwo mu pomaga?. Zastanów się czy jeśli rząd coś dał to ty czy to dostałeś a moze mimo wszystko zapłaciłeś więcej za ten sam towar.. Kto na tym zarobił, ty na peewno nie a Państwo tak a dodatkowo w przyszłym roku sobie to odbiją, chyba że będzie brakować poparcia to znowu PAństwo nam "da".

Limit 2000kWh na gospodarstwo niezależnie czy jest to jedna czy 4 osoby, czy 20m2 czy 150m2, ani czy kuchenka elektryczna czy gazowa. Czy mieszkasz w bloku czy w domu.

Mam wynajęty dom z dwoma mieszkaniami i jednym licznikiem i mieszkają tam dwie rodziny . Czemu mają limit jak jakiś emeryt co mieszka sam i ma podwyższony limit!!! a trójka dorosłych dzieci mająca swoje rodziny mieszka osobn od wielu już lat. Gdzie tu logika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I co to kogo obchodzi ile w bloku mieszkałeś. Współczujemy wszyscy. A net billing działa dopiero rok i kilka miesięcy ....

 

Próbujemy pokazać ze dobrze zrobiony i oszczędny dom nie potrzebuje żadnej maszynerii na dachu. Jeśli nie zrozumiałeś to również współczuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Limit 2000kWh na gospodarstwo niezależnie czy jest to jedna czy 4 osoby, czy 20m2 czy 150m2, ani czy kuchenka elektryczna czy gazowa. Czy mieszkasz w bloku czy w domu.

Mam wynajęty dom z dwoma mieszkaniami i jednym licznikiem i mieszkają tam dwie rodziny . Czemu mają limit jak jakiś emeryt co mieszka sam i ma podwyższony limit!!! a trójka dorosłych dzieci mająca swoje rodziny mieszka osobn od wielu już lat. Gdzie tu logika?

 

Bo ten emeryt to potencjalny elektorat niestety...

Zostaje tylko czekać co wymyślą w najbliższym czasie. Jedno jest pewne, cena energii jest brana z czapy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo ten emeryt to potencjalny elektorat niestety...

Zostaje tylko czekać co wymyślą w najbliższym czasie. Jedno jest pewne, cena energii jest brana z czapy

 

no akurat ten segment elektoratu to nie jest najmocniejsza strona pisu średnio dziennie ubywa około 1000 osób wskutek przeniesienie się z urn wyborczych do osobistych to w sumie po 8 latach x 365 dni = 2,9 mln. Matematyki się nie oszuka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie ja Ciebie pytam jak to ma być rozwiązane. To, że te limity wg Ciebie nie są mądre już wiemy. Czekam na konstruktywną odpowiedź. Czy państwo ma dotować prąd bez względu na zużycie, wg kryteriów dochodowych, a może zostawić wszystko wolnym regulacjom rynkowym?

 

jeśli chodzi już o temat netbillinngu... to radzę czytac własne wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CO i CWU jest w cenie prądu juz wliczone .

 

W tym roku za 3600 zł kupisz jakieś 2900kWh w G11 albo 3900kWh w G12 z 20% udziałem drogiej strefy (wszystkie składniki włącznie z abonamentem i uwzględnieniem 2MWh po zeszłorocznych cenach). Gratulacje jak wszystko tyle pobiera. Ja mam większe zużycie bytowego a nie mam pompy głębinowej ani oczyszczalni.

 

W domu fundusz remontowy ?

 

No tak. Przecież te cudawianki się psują. Nieuczciwe jest podawanie, że woda z własnej studni całkiem za darmo a ścieki prawie za darmo - a ukrywanie, że to się zepsuje (nie jest kwestia czy, tylko kiedy) i naprawa czy wymiana nie jest za darmo. Podobnie konserwacja kosztuje.

Wody ze studni nie badasz i nie uzdatniasz? Czy też zapomniałeś policzyć?

 

Oczyszczalnia jest lekko przewymiarowana, dolewamy specjalny płyn który dała nam firma montująca

 

Przewymiarowana to niby dobrze? Wręcz przeciwnie.

No tak, płyn na wsze czasy za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To właśnie ja Ciebie pytam jak to ma być rozwiązane. To, że te limity wg Ciebie nie są mądre już wiemy. Czekam na konstruktywną odpowiedź. Czy państwo ma dotować prąd bez względu na zużycie, wg kryteriów dochodowych, a może zostawić wszystko wolnym regulacjom rynkowym?

Wchodząc na Twój tok pisanie - co limity (durne lub bardzo durne) mają wspólnego z tematem "Net-billinng opłacalność" ? :)

Dlaczego mnie pytasz o rozwiązanie? Czy mnie państwo, rząd, obywatele płaca za to abym rozwiązywał problemy które rząd sam tworzy?

To rząd ma "wybitnych" fachowców bardzo dobrze opłacanych. O swoją kasą potrafią dobrze zadbać.

Czy państwo ma dotować - uważasz, że ceny 0,75zł/kWh, 1,21 zł/kWh lub 1,80 zł/kWh mają coś wspólnego z rzeczywistymi kosztami produkcji energii elektrycznej?

Wolne regulacje rynkowe w sytuacji kiedy rządowe spółki mają cała produkcję we własnych rękacj.

Żartujesz czy popierasz takie "wolnorynkowe" rozwiązania?

 

Dlaczego rząd kolejny raz zabija produkcję prądu z OZE?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...