Net-billinng opłacalność

[dwiecegly]

kupno po cenach godzinowych nie wyjdzie nam na dobre. Wystarczy uśrednić ceną zakupu do prawdziwych cen hurtowych a nie tak zawyżoych jak teraz kiedy płacimy ponad 1zł a cena w hurcie jest po 0.35zł

[magdaseb]

Ok. Uwalniając cenę energii, czy to po cenach godzinowych, czy po średnio ważonych, powinno być taniej, niż obecnie. Tarcze, gdzie obecnie po przekroczeniu limitu płacimy 1,40zł/kWh (wartość z faktury podzielona przez ilość kWh), niewiele dają, a wręcz przeciwnie- regulowane ceny to zawsze pożywka dla spekulantów...

[Chris Zielonka]

Bo to nie są żadne tarcze to jest pomysł na nabicie kasy Tauronowi - przecież tę niby różnicę w cenie żądanej od regulowanej przelewają na konto Tauronowi- czy się mylę ?

A to oznacza że jak będzie trzeba każdemu wyborcy dać po 1000 zł to Tauron zażąda 5 zł za 1 kwh URE mu zatwierdzi a prezes zarządzi tarczę - wyborca zapłaci 1 zł a na pozostałe 4 zł złożą się Ci co nie głosują. W ten sposób im gorzej tym lepiej. To jest zwykły ordynarny szwindel a nie rachunek ekonomiczny. A najgorsze jest to że nawet po napchaniu kasy Tauronowi rozwój nie nastąpi. No może u pracowników Taurona bo tam ostatnio rekordowe premie. Bo im odbiorcom gorzej tym zarządcom lepiej. Rekordowe zyski to specjalność złodziejska i ta to wygląda czy to w Tauronie czy w Orlenie. Czas by było wrócić do prawdziwego zarządzania i handlu a wtedy okazac się może że i prad i paliwo może być czynnikiem rozwojowym a nie hamującym. Nasza energetyka błaga o modernizacje a my debatujemy jak wyłaczać instalacje zamiast jak te nadwyżki zagospodarować.

[Kaizen]

Ok. Uwalniając cenę energii, czy to po cenach godzinowych, czy po średnio ważonych, powinno być taniej, niż obecnie

 

Co nazywasz uwalnianiem ceny? Odbiorcy, którzy nie mają PV mogą wybrać dowolnego sprzedawcę z których większość nie ma taryf zatwierdzanych przez URE. Jak to nie jest uwolnieniem cen, to jak miałoby wyglądać?

[magdaseb]

I tarcza, która zamraża ceny na poziomie 100% wyższym niż cena rynkowa, nie obowiązuje w takim przypadku?

[d7d]

Co nazywasz uwalnianiem ceny? Odbiorcy, którzy nie mają PV mogą wybrać dowolnego sprzedawcę z których większość nie ma taryf zatwierdzanych przez URE. Jak to nie jest uwolnieniem cen, to jak miałoby wyglądać?

 

... większość nie ma taryf zatwierdzonych przez URE - ta "większość" jaki ma udział w sprzedaży? Ponad 50-70% czy jeszcze więcej ??

Ta większość ma ceny energii niższe niż firmy z zatwierdzonymi taryfami?

 

To nie jest "uwolnienie cen" tylko zmowa cenowa.

[Patatay]

Trochę to nie logiczne co piszesz.

Jeśli ceny są ujemne to znaczy że jest za dużo energii i wyłączanie PV przez prosumentów tylko problem nadmiaru poprawi.

 

A kto powiedział, ze nadmiaru? Produkcja z PV to ok. 1/3 cakowitej potrzebnej mocy. Rozliczanie godzinowe będzie wg RDN a nie cen chwilowych więc jak za dużo wyłączy swoje instalacje to będzie niedobor.

[magdaseb]

Rynkowa miesięczna cena energii RCEm maj – 381,44 zł/MWh. To tyle na dzisiaj w kwestii "opłacalności" nett-billingu. Taki nettmetering, tyle, że zamiast opustu 80 % mamy około 40 % przy uwzględnieniu konsumpcji własnej.

 

Dokładnie tak jak piszesz. I teraz, aby starczyło energii z PV dla danego budynku, instalacje przewymiarowuje się o 100-150%, a nie o 20%, jak było w rozliczeniach netmeterinngowych.

[Kaizen]

Rynkowa miesięczna cena energii RCEm maj – 381,44 zł/MWh. To tyle na dzisiaj w kwestii "opłacalności" nett-billingu. Taki nettmetering, tyle, że zamiast opustu 80 % mamy około 40 % przy uwzględnieniu konsumpcji własnej.

 

Policz średnią cenę sprzedaży i zakupu swojego prądu uwzględniając 2MWh po zeszłorocznej cenie.

Zależnie od zużycia może się okazać, że sprzedaż po tegorocznych cenach jest dalej bardziej opłacalna od net meteringu (a co dopiero jak ktoś sprzedawał swoją nadprodukcję gdy była największa w zeszłym roku).

 

Natomiast tak >100% marży na energii elektrycznej woła o pomstę do nieba a URE powinien bić się w piersi za zatwierdzenie taryf i podjąć działania w celu urealnienia taryf.

[Chris Zielonka]

Nie wiem co kolega brał ale też chcę.

 

Obejrzyj dobrze ten rachunek bo być może umknał.

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8191583&viewfull=1#post8191583

 

Sa tam obie ceny ta w limicie i ta po limicie.

Z konkluzją co do URE zgadzam sie w zupełności. Jednak jak to gadacz od Obajtka wypaplał - oni nie są od pomagania polakom oni sa od ...... ja już sam nie umiem ich określić - nawet w języku marynarzy nie ma dostatecznie obelżywych słów o przyzwoitych prosumentach nie wspominając.

Edytowane 13 Czerwca 2023 przez Chris Zielonka

[Kaizen]

Nie wiem co kolega brał ale też chcę.

 

Obejrzyj dobrze ten rachunek bo być może umknał.

 

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?379386-Net-billinng-op%C5%82acalno%C5%9B%C4%87&p=8191583&viewfull=1#post8191583

 

A przeliczysz przy net-meteringu? Wyjdzie taniej?

Instalacja musi coś produkować, żeby się opłacało. I jak cały rok działa to nie przekroczysz (i nie dużo - a bez grzania wcale) 2MWh kupowanej energii.

Edytowane 13 Czerwca 2023 przez Kaizen

[d7d]

Policz średnią cenę sprzedaży i zakupu swojego prądu uwzględniając 2MWh po zeszłorocznej cenie.

Zależnie od zużycia może się okazać, że sprzedaż po tegorocznych cenach jest dalej bardziej opłacalna od net meteringu (a co dopiero jak ktoś sprzedawał swoją nadprodukcję gdy była największa w zeszłym roku).

 

Natomiast tak >100% marży na energii elektrycznej woła o pomstę do nieba a URE powinien bić się w piersi za zatwierdzenie taryf i podjąć działania w celu urealnienia taryf.

 

1. nie dawaj przykładu opłacalności na podstawie zeszłorocznych cen, chorych cen

Patatay pytał się 21 września 2022 roku o opłacalność

2. może się okazać, że sprzedaż ... potrafisz przewidywać przyszłe ceny czy tego gadasz dla gadania... ?

3. znowu wracasz do zeszłorocznych cen...

Ile razu w kolejnych tematach będziesz do tego wracał ?

 

Podaj swoje przemyślenia dla cen po "uwolnieniu" czyli od 1 stycznia 2024 i wykaż wyższość jednego systemu nad drugim.

 

4. co do marży > 100% masz rację

[Patatay]

Od czasu jak sie pytałem wiele się zmieniło, instalacje zamontowałem, rachunki dostałem itd. Jak już tu wcześniej pisałem, PV w netbilllingu na aktualnych zasadach opłaca się. Zmiana zasad na rozliczanie godzinowe będzie od lipca przyszłego roku i opłacalność z pewnościa spadnie a może okazać się nieopłacalna.

[Chris Zielonka]

I jak cały rok działa to nie przekroczysz (i nie dużo - a bez grzania wcale) 2MWh kupowanej energii.

 

Buhahahha jak piszą w sieci. Jesli na rachunku za kwiecień masz już cenę po limicie co widać czarno na białym to nie tłumacz mi że będę płacił jaki w limicie.

2Mwh to zużywa małżeństwo emerytów jak słuchają tylko radia. Zejdź pan na ziemię panie kolego bo jak do tej pory zda mi się że czytam wypracowania panów z zarządu.

[d7d]

Kaizen lubi takie gierki w pół słówka.

Przyjmuje jakieś swoje założenia ale ich nie publikuje.

[dwiecegly]

A przeliczysz przy net-meteringu? Wyjdzie taniej?

Instalacja musi coś produkować, żeby się opłacało. I jak cały rok działa to nie przekroczysz (i nie dużo - a bez grzania wcale) 2MWh kupowanej energii.

 

Kaizen przeciez juz kilka, jak nie kilkanaście razy było pisane, także w tym wątku, że od limutu nie odliczana jest energia oddana do sieci z PV. Także jak masz typowe zużycie 5-8MWh (minimalne zuzycie roczne jesli ktoś gdzieje PC, klimą lub kablami) to limit przekraczasz gdzies w kwietniu (maju jak masz fuksa) więc przez 2/3 roku płacisz za 1 KWh ponad 1zł a za energie oddaną do sieci na razie dostajesz jakieś 35groszy (maj) czyli trzy razy mniej. Nie wiem jak to można w ogole porównywać do net meteringu. Moj sąsiad na netmeteringu zapłacił za cały zeszły rok 170zł rachunku za prąd a na prawie identycznym domku ma instalację mniejszą o prawie 1KW. Ile ja zapłacę za ten rok? Przypuszczam że coś miedzy 2 a 3 tyś zł.

Powiedzmy że na razie to moze sie jeszcze oplacać bo bez PV zapłaciłbym przy obecnych cenach pewnie cos miedzy 6 a 7 tyś wiec odliczając dotacje na panele zwrocą sie one gdzies za 10lat, tzn zwrociłby się bo od lipca przyszlego roku rachunki znów skoczą i to pewnie o jakieś 50%.

Edytowane 19 Czerwca 2023 przez dwiecegly

[Kaizen]

Buhahahha jak piszą w sieci. Jesli na rachunku za kwiecień masz już cenę po limicie co widać czarno na białym to nie tłumacz mi że będę płacił jaki w limicie.

 

Jak na fakturze za ten okres masz czarno na białym wprowadzone do sieci 0, to masz wyłączoną PV. Odpowiesz o ile niższy rachunek zapłaciłbyś przy net-meteringu przy tych danych?

 

Jak ktoś zużywa 3-4MWh (patrz wątek "Zużycie prądu na cele bytowe.") to ile z tego pokryje autokonsumpcja instalacji 4kWp (z uwzlgędnieniem bilansowania godzinowego)?

[Ratpaw]

I jak cały rok działa to nie przekroczysz (i nie dużo - a bez grzania wcale) 2MWh kupowanej energii.

 

Buhahahha jak piszą w sieci. Jesli na rachunku za kwiecień masz już cenę po limicie co widać czarno na białym to nie tłumacz mi że będę płacił jaki w limicie.

2Mwh to zużywa małżeństwo emerytów jak słuchają tylko radia. Zejdź pan na ziemię panie kolego bo jak do tej pory zda mi się że czytam wypracowania panów z zarządu.

Miałem w zeszłym roku 2,1 MWh, a w mieszkaniu wszystko na prąd, oprócz CO i CWU.

[dwiecegly]

Miałem w zeszłym roku 2,1 MWh, a w mieszkaniu wszystko na prąd, oprócz CO i CWU.

 

mieszkasz sam? Bo jesli nie i masz zmywarkę/pralkę/telewizor/laptop to nie ma szans zejść poniżej 2.5MWh (przy rodzinie 2+2).

[d7d]

Rodzina 2+2, mieszkanie w bloku - zużycie za ostatnie 12 m-cy wynosiło 1.400 kWh.

Też wszystko na prąd z wyjątkiem płyty gazowej

 

Rodzina 2+3, mieszkanie w bloku - zużycie za ostatnie 12 m-cy wynosiło 2.900 kWh.

Też wszystko na prąd z wyjątkiem płyty gazowej

 

Jedni więcej zużywają a drudzy mniej.

Znaczenia ma liczba wykonanych cykli prań, suszenia ubrań i włączeń zmywarek.

Światła w pokojach to chyba mało pobierają prądu.

 

CO i CWU z sieci miejskiej.

Edytowane 19 Czerwca 2023 przez d7d