Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Net-billinng opłacalność


Patatay

Recommended Posts

Lepiej żebyś się nie wypowiadał bo dorabiasz teorię a kompletnie sie na tym nie znasz. Nie chce mi się po raz kolejny tłumaczyć i udawadniac jak bardzo się mylisz bo to jest syzyfowa praca. Za chwilę pojawi się następny, który nie potrafi odczytać rachunku a mimo tego będzie uważał się za znawcę.i głosić swoje pseudo teorie.

 

wzajemnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, jak obliczyć optymalną wielkość baterii. Przychodzi mi to głowy policzenie dwóch rzeczy:

1. lato: ilość produkowanej energii od wschodu do zachodu słońca minus ilość zużytej energii od wschodu do zachodu słońca. Jeżeli wyliczona wielkość jest większa od ilości energii zużytej od zachodu do wschodu słońca, to można ją do tej wartości obniżyć.

 

2. zima: ilość energii zużytej w godzinach drogiej energii (od 6 do 13 i od 15 do 22).

 

I teraz można wziąć większa z tych liczb (droższa wersja) lub mniejszą z tych liczb (tańsza wersja).

Wynik wskazuje ile kWh powinniśmy posiadać w bateriach.

 

Tylko... trudno to wszystko ręcznie obliczyć, jak się nie ma jakiegoś automatu do spisywania co godzina. Chyba, że ktoś będzie przez kilka dni spisywał różne liczniki: raz w zimie, raz w lecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się, jak obliczyć optymalną wielkość baterii. Przychodzi mi to głowy policzenie dwóch rzeczy:

1. lato: ilość produkowanej energii od wschodu do zachodu słońca minus ilość zużytej energii od wschodu do zachodu słońca. Jeżeli wyliczona wielkość jest większa od ilości energii zużytej od zachodu do wschodu słońca, to można ją do tej wartości obniżyć.

 

2. zima: ilość energii zużytej w godzinach drogiej energii (od 6 do 13 i od 15 do 22).

 

I teraz można wziąć większa z tych liczb (droższa wersja) lub mniejszą z tych liczb (tańsza wersja).

Wynik wskazuje ile kWh powinniśmy posiadać w bateriach.

 

Tylko... trudno to wszystko ręcznie obliczyć, jak się nie ma jakiegoś automatu do spisywania co godzina. Chyba, że ktoś będzie przez kilka dni spisywał różne liczniki: raz w zimie, raz w lecie.

Weź pod uwagę jeszcze te rzeczy:

  • magazyn zimą może służyć za UPS-a, wtedy powinien być maksymalnie naładowany tak długo jak się da w jakikolwiek sposób (siecią lub słońcem)
  • latem magazyn powinien być ładowany słońcem i trzymać x% minimum na wypadek problemów z siecią, tak ładowania jak i możliwości rozładowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

autokonsumpcja nic tu nie pomoże i znaczenie marginalne, dlatego że słoneczne misiace jest na poziomie 60 kwh/miesiąc, natomiast w niesloneczne miesiące produkcja jest tak mała że nawet tyle nie uda się zużyć. Rocznie wyjdzie to około 800 kWh.

 

Ciekawa teoria. Na jakich danych oparta?

U mnie od początku roku autokonsumpcja to 2600kWh a rok się jeszcze nie skończył.

 

A co do spisywania licznika i porównywania z produkcją falownika to nie jest to dobra metoda bo nie uwzględnia bilansowania godzinowego. Trzeba pobierać dane z systemu ZE. U mnie różnica energii pobranej z ZE przed a po bilansowaniu to od początku roku 560kWh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa teoria. Na jakich danych oparta?

U mnie od początku roku autokonsumpcja to 2600kWh a rok się jeszcze nie skończył.

 

A co do spisywania licznika i porównywania z produkcją falownika to nie jest to dobra metoda bo nie uwzględnia bilansowania godzinowego. Trzeba pobierać dane z systemu ZE. U mnie różnica energii pobranej z ZE przed a po bilansowaniu to od początku roku 560kWh.

64

u mnie ta różnica wyniosła 14 kwh , ale wiem o tym bilansowaniu. ja mam w tej chwili zużycie miesięczne na poziomie 164kwh i te 60 ti właśnie autonsumpcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego fajnie gdyby nie byl ladowany do 100% bo cykle pracy szybciej ida. Zeby pelnil funkcje zasilania awaryjnego to pewnie wypada nie rozladowywac ponizej 50% zeby zostalo cod w razie braku energii. Wychodzi na to ze 30kWh to taka fajna pojemnosc dla domu. Ogolnie kosmos cenowy dla 99% spoleczenstwa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do tego fajnie gdyby nie byl ladowany do 100% bo cykle pracy szybciej ida. Zeby pelnil funkcje zasilania awaryjnego to pewnie wypada nie rozladowywac ponizej 50% zeby zostalo cod w razie braku energii. Wychodzi na to ze 30kWh to taka fajna pojemnosc dla domu. Ogolnie kosmos cenowy dla 99% spoleczenstwa.

30 kWh to jakieś 50 tysięcy w dobrym standardzie. A ile kosztuje używany samochód dla rodziny? A dwa? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź pod uwagę jeszcze te rzeczy:

  • magazyn zimą może służyć za UPS-a, wtedy powinien być maksymalnie naładowany tak długo jak się da w jakikolwiek sposób (siecią lub słońcem)
  • latem magazyn powinien być ładowany słońcem i trzymać x% minimum na wypadek problemów z siecią, tak ładowania jak i możliwości rozładowania

 

To o czym tu piszesz reguluje się dopuszczalnym poziomem rozładowania magazynu. W zimie ten poziom jest wyżej a w lecie bardzo nisko.

Reguluje to prosty algorytm analizujący stan naładowania z dnia poprzedniego. Jeśli magazyn nie osiągnie 100% naładowania dnia poprzedniego, następnego dnia poziom minimalnego rozładowania podnosi się o 5%. Jeśli osiągnie 100% poprzedniego dnia to ten minimalny stan się obniża o 5%. Proste i skuteczne.

W przypadku nieprzewidzianych zjawisk pogodowych, w wyniku których magazyn jest mniej naładowany niż powinien, ładuje się go z najtańszego generatora spalinowego.

Edytowane przez stos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 kWh to jakieś 50 tysięcy w dobrym standardzie. A ile kosztuje używany samochód dla rodziny? A dwa? :)

 

Zastanawiam się co masz na myśli pisząc "w dobrym standardzie"?

Czy to oznacza że dobry to ten drogi, a drogi dlatego że producent napisał że jest dobry?

Ja wolę zrobić magazyn samemu z najlepszych dostępnych komponentów.

Taki magazyn wiem że jest dobry i wcale nie musi być tak drogi jak napisałeś.

Moje 40kWh kosztowało ok 34 tysiące na najlepszych, w tej chwili na rynku, celach LFP.

Drugi magazyn o pojemności 90kWh kosztował ok 30 tysięcy w komponentach i pół roku pracy własnej.

BTW.

Jak zrobisz magazyn sam to wiesz jak go obsługiwać i konserwować, co na dłuższą metę obniża koszt jego posiadania.

Wymaga to jednak trochę wysiłku poświęconego na naukę i wykonanie.

 

No i jak się nauczysz to nie zostaniesz jak ten Himilsbach z angielskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mianowicie?

 

To Ty masz jakieś problemy z ZE, ustawodawcą/regulatorem i zasadami związanymi z byciem Prosumentem, nie ja.

 

Obawiam się, że ZE przy wsparciu ustawodawcy/regulatora rynku nie będzie dbał o Twoje życzenia. Gwarancje są i teraz, bo przecież masz ścieżkę zgłaszania nieprawidłowości jak i odszkodowania. Własny magazyn rozwiązuje większość tego typu problemów. Nie rozwiązuje problemu manipulowania przy cenach energii i jej przesyłu czy sprzedaży EE jako osoba fizyczna. Prosument nie może zarabiać na energii. Czemu? Bo nie! I na to niestety nie ma prostej rady. Widać wyraźnie, że cały czas dąży się do centralizacji zarządzania energią. Ciekaw jestem, co przyniesie przyszły rok w praktyce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się co masz na myśli pisząc "w dobrym standardzie"?

Czy to oznacza że dobry to ten drogi, a drogi dlatego że producent napisał że jest dobry?

Ja wolę zrobić magazyn samemu z najlepszych dostępnych komponentów.

Taki magazyn wiem że jest dobry i wcale nie musi być tak drogi jak napisałeś.

Moje 40kWh kosztowało ok 34 tysiące na najlepszych, w tej chwili na rynku, celach LFP.

Drugi magazyn o pojemności 90kWh kosztował ok 30 tysięcy w komponentach i pół roku pracy własnej.

BTW.

Jak zrobisz magazyn sam to wiesz jak go obsługiwać i konserwować, co na dłuższą metę obniża koszt jego posiadania.

Wymaga to jednak trochę wysiłku poświęconego na naukę i wykonanie.

 

No i jak się nauczysz to nie zostaniesz jak ten Himilsbach z angielskim.

Pół roku własnej pracy w moim przypadku to nie 50 tysięcy, a kilka razy więcej. Za zazwyczaj do tej własnej pracy nie wlicza się jeszcze wszystkich kosztownych pomyłek, prób itd. Zresztą, tylko potwierdziłeś, że magazyn nie jest aż tak drogi, a przecież to napisałem między wierszami - czytasz ze zrozumieniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To Ty napisałeś, wprost a nie między wierszami, że magazyn 30kWh kosztuje 50 tysięcy.

Piszesz ze zrozumieniem?

 

Zdecydowanie nie kosztuje tyle. Nawet jeśli kupił byś Pylontech US2000C a można coś tańszego.

Kwestia znaleźienia odpowiedniego dystrybutora. Czasem warto kupić w biedniejszym kraju. Bo Polska to najbogatszy kraj w Europie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie nie kosztuje tyle. Nawet jeśli kupił byś Pylontech US2000C a można coś tańszego.

Kwestia znaleźienia odpowiedniego dystrybutora. Czasem warto kupić w biedniejszym kraju. Bo Polska to najbogatszy kraj w Europie.

No to policzmy, ile kosztuje: akumulatory dające w sumie 30 kWh + falownik/falowniki na odpowiednią moc (nie żadne 5 kW, bo tym to można wodę za gotować i nastawić pranie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...