Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

W jakich pomieszczeniach termostaty do ogrzewania podłogowego (gaz / pompa ciepła)


karolinawarzycha

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 146
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A czemu pompa tak chodzi?

 

A dlaczego ma chodzić inaczej? Termostaty w pomieszczeniach pilnują, aby nie przegrzewały się ponad ustaloną temperaturę. Natomiast w łazienkach przez cała dobę jest ciepła podłoga. Są momenty, kiedy pompa się wyłącza, o tym decyduje pogodówka. Ale generalnie mam to tak ustawione, że pompa pracuje z minimalną mocą, jak nie ma odbioru w pomieszczeniach z termostatami, żeby właśnie w łazienka był cały czas komfort.

 

na początku próbowałem grzać tylko w II taryfie, ale nie sprawdziło się u mnie- za duży dom, za dużo domowników o różnych preferencjach, posadzka jedynie o grubości 7cm, więc i akumulacja nie była za duża, natomiast w łazience każdy lubi ciepło i ciepłą podłogę...

Edytowane przez magdaseb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego ma chodzić inaczej? Termostaty w pomieszczeniach pilnują, aby nie przegrzewały się ponad ustaloną temperaturę. Natomiast w łazienkach przez cała dobę jest ciepła podłoga. Są momenty, kiedy pompa się wyłącza, o tym decyduje pogodówka. Ale generalnie mam to tak ustawione, że pompa pracuje z minimalną mocą, jak nie ma odbioru w pomieszczeniach z termostatami, żeby właśnie w łazienka był cały czas komfort.

 

na początku próbowałem grzać tylko w II taryfie, ale nie sprawdziło się u mnie- za duży dom, za dużo domowników o różnych preferencjach, posadzka jedynie o grubości 7cm, więc i akumulacja nie była za duża, natomiast w łazience każdy lubi ciepło i ciepłą podłogę...

No to dalej nie rozumiem, czemu z regulatorem z łazience miałoby być niekomfortowo. Coś się stanie, gdy pompa wyłączy się przy 24* w łazience?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eurostery 2026 z pseudo PWMem. Z salonem i kuchnią nie było tak źle, ale z łazienką wogóle sobie nie poradziły. Wahania potrafiły dojść do 1'C - dla mnie nieakceptowalne.

To w sumie zrobiłeś to, co należało zrobić i tak i tak, czyli wyregulowałeś hydraulicznie układ. Może niepotrzebnie wyrzuciłeś regulatory? Jak teraz podnosisz temperaturę w samej tylko łazience?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie masz rację, wystarczyło porządnie i zgodnie z projektem wyregulować przepływy.:rolleyes:

A regulatory wywaliłem, bo są już niepotrzebne - kocioł chodzi 24h na pogodówce, stałe przepływy też, temperatury w domu są takie jakie chciałem, nic mi więcej nie potrzeba. Na szczęście nie mam wielkich okien od południa (zresztą na mazurach słońca i tak zimą brak;) więc nic mi się nie przegrzewa, kominka nie używam już od wielu lat, jedynie jak żona wpadnie w szał pieczenia to temp. się podnosi, ale rekuperacja ładnie to rozprowadza po całym domu, więc nie przeszkadza mi to.

Ps. O co chodzi z tym podnoszeniem temp. w łazience? Mam tam (tak jak i w całym domu) stała temperaturę przez całą dobę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ps. O co chodzi z tym podnoszeniem temp. w łazience? Mam tam (tak jak i w całym domu) stała temperaturę przez całą dobę.

Ja tak mam, że czasem zimą 23 stopnie to za mało i chcę 24 stopnie. W łazience nie opłaca się utrzymywać wysokiej temperatury cały czas, więc podkręcanie do 24 w czasie brania prysznica zdarza mi się właściwie codziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja piszę o podłogówce, bo tak mam. Drabinka raczej za wiele nie pomoże, wiem to po sobie - mam w łazience, ale jej wpływ na ogrzewanie jest pomijalny. Jeśli chcesz okresowo podnosić temperaturę w łazience z OP, to chyba tylko promiennik podczerwieni. Zadziała na pewno, to też wiem z autopsji ;) bo mam taki w altanie w ogrodzie - w chłodne letnie mazurskie wieczory naprawdę dużo on daje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tak mam, że czasem zimą 23 stopnie to za mało i chcę 24 stopnie. W łazience nie opłaca się utrzymywać wysokiej temperatury cały czas, więc podkręcanie do 24 w czasie brania prysznica zdarza mi się właściwie codziennie.

 

Ile stracisz na utrzymywaniu cały czas, że się nie opłaca?

To czasowe obniżenie wymaga poniesienia kosztów, bo trzeba klimę odpalić - przy podłogówce w wylewce w domu pasywnym i po dobie od wyłączenia grzania w największe mrozy w łazience 0,5* nie stracisz (bo straty niewielkie na przenikaniu a jeszcze mniejsze na wentylacji, gdy wpada powietrze ogrzane do tych 22* w innych pomieszczeniach.

Za to jak już podłogówka podstygnie, to znacznie dłużej będzie trwało podniesienie temperatury powietrza choćby o pół stopnia i przywodnej podłogówce będzie wymagało znacznie wyższej temperatury zasilania.

 

Podstawowa zasada przy podłogówce w wylewce - nie da się zauważalnie zmieniać temperatury w ciągu doby. Link o bezwładności w sygnaturce. A w domu bardziej energooszczędnym będzie to jeszcze wyraźniejsze a na maksa w pomieszczeniach bez nawiewu, który zimniejsze powietrze wpuszcza nawet przy rekuperacji.

 

Ostatecznie coś osiągniesz, jak dasz (mogą być dodatkowo) kable w warstwie kleju pod płytkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile stracisz na utrzymywaniu cały czas, że się nie opłaca?

Muszę podnieść temperaturę czynnika o 2 stopnie, trochę obniży to COP, będzie trochę więcej strat, ale raczej niewiele.

Raczej chodzi mi o to, że kąpiel bierze się rzadko w stosunku do np mycią rąk, korzystania z toalety, sprzątania itp. 24 stopnie to za dużo do takiego korzystania, wręcz niekomfortowo.

To czasowe obniżenie wymaga poniesienia kosztów, bo trzeba klimę odpalić

W łazience klimę mam montować?:o

przy podłogówce w wylewce w domu pasywnym i po dobie od wyłączenia grzania w największe mrozy w łazience 0,5* nie stracisz (bo straty niewielkie na przenikaniu a jeszcze mniejsze na wentylacji, gdy wpada powietrze ogrzane do tych 22* w innych pomieszczeniach.

Za to jak już podłogówka podstygnie, to znacznie dłużej będzie trwało podniesienie temperatury powietrza choćby o pół stopnia i przywodnej podłogówce będzie wymagało znacznie wyższej temperatury zasilania.

 

Podstawowa zasada przy podłogówce w wylewce - nie da się zauważalnie zmieniać temperatury w ciągu doby. Link o bezwładności w sygnaturce. A w domu bardziej energooszczędnym będzie to jeszcze wyraźniejsze a na maksa w pomieszczeniach bez nawiewu, który zimniejsze powietrze wpuszcza nawet przy rekuperacji.

Ja to wszystko wiem, dlatego pytałem o szybkie podgrzanie pomieszczenia grzejnikiem ściennym albo promiennikiem. To ma działać na zawołanie.

Ostatecznie coś osiągniesz, jak dasz (mogą być dodatkowo) kable w warstwie kleju pod płytkami.

Biorę pod uwagę matę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to wszystko wiem, dlatego pytałem o szybkie podgrzanie pomieszczenia grzejnikiem ściennym albo promiennikiem. To ma działać na zawołanie.

 

Ja mam małą łazienkę, nieco ponad 5m2. Suszenie włosów mojej żony daje ok 1,5stC dodatkowego ciepła :D Planowałem wcześniej drabinkę elektryczną na szybkie podgrzewanie ale największy zmarzluch w domu stwierdził, że stała 22,5stC jej wystarczy i drabinki nie potrzebuje. To chyba najłatwiejsze rozwiązanie, tylko odpowiednią moc trzeba dobrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja piszę o podłogówce, bo tak mam. Drabinka raczej za wiele nie pomoże, wiem to po sobie - mam w łazience, ale jej wpływ na ogrzewanie jest pomijalny.

Dziwne bo ja mam dwie drabinki ( w dwóch łazienkach) i ustawione mają temp 23 i jak przestaje grzać ( jak teraz) to łazienki są spokojnie nagrzane co więcej czasem ręczniki ( i nie tylko) rzucamy na drabinkę i szybko schną.

 

Co do termostatu w łazience ( którego nie mam) to po każdej kąpieli by mi się wyłączał bo branie prysznica podbija mi o jakieś 2 stopnie

Edytowane przez gogush
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Dlaczego dziwne? Moc mojej drabinki przy średniowiecznych temperaturach zasilania typu 75'C wynosi ok. 600W. To dla czynnika o temp. 30'C (tyle mam około 0'C) ciekawe czy osiągnie 60W. Ale przyjmijmy, że tak - czyli będę miał do dyspozycji w swojej 10m2 łazience jakieś 6W/m2 - to nadal tyle co nic.

 

2. Jaki termostat? Ja piszę o swojej instalacji - sterowana w 100% pogodowo, nie ma w niej żadnych termostatów. Owszem, powoduje to, że po kąpieli temp. w łazience rośnie, ale to mi nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to masz źle rozplanowaną podłogówkę - za duże odstępy w pozostałych pomieszczeniach i/lub za duże w łazience.

Bzdura. Łazienka jest za mała, żeby podłogówka mogła ją ogrzać o dwa stopnie powyżej pokoi. Trzeba dodać rurek na ścianie albo dużą drabinkę. Myślę, że jednak drabinka będzie najlepsza, bo się sprawdza w łazience, a na dodatek jest możliwość wpięcia do niej grzałki elektrycznej. Bardzo się to przydaje latem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...