Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom z lat 40' - jest sens?


Recommended Posts

Cześć wszystkim,

 

Jestem na etapie szukania nieruchomości dla siebie (rodzina 2+1) i będę oglądał niebawem dom z poniższego ogłoszenia:

 

https://www.otodom.pl/pl/oferta/dom-w-radomiu-ID4fRuM

 

To co mi sie podoba to na pewno lokalizacja i spora działka, natomiast sam dom jest dla mnie zagadką. Jestem gotowy na remont i wykonanie nawet sporej części prac samemu ale nie wiem czy w tym wypadku nie lepiej by w ogóle zrównać to z ziemią, z tym że wtedy cena 320k jest od czapy a jak znam życie to negocjacji żadnych nie będzie.

 

 

Czy taki dom ma w ogóle sens w porównaniu z budową od zera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Katarzyna Dowbor remont takiego domu robi w 5 dni :D

 

Taa w 5 dni, a achitekt projekt w kilka godzin. Reklamowo i dla ogladalnosci to w 5 dni, a faktycznie to tych dni jest duzo wiecej, bo cała projektowanie i logistyka zaczyna sie duzo wczesniej. Poza tym jakosc niektórych robót a szczgolnie podłog (to co pod nimi) , co nieraz widac pozostawia wiele do zyczenia. Ale efekt wizualny jest i faktycznie wielu osobom ta pomoc bardzo sie przydała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

 

Jestem na etapie szukania nieruchomości dla siebie (rodzina 2+1) i będę oglądał niebawem dom z poniższego ogłoszenia:

 

https://www.otodom.pl/pl/oferta/dom-w-radomiu-ID4fRuM

 

To co mi sie podoba to na pewno lokalizacja i spora działka, natomiast sam dom jest dla mnie zagadką. Jestem gotowy na remont i wykonanie nawet sporej części prac samemu ale nie wiem czy w tym wypadku nie lepiej by w ogóle zrównać to z ziemią, z tym że wtedy cena 320k jest od czapy a jak znam życie to negocjacji żadnych nie będzie.

 

 

Czy taki dom ma w ogóle sens w porównaniu z budową od zera?

 

Kupiłem działkę z podobnym domem i sprzedawca reklamował swoją ofertę następująco.

" Dzialka za 150 000 a dom za darmo" :)

Taki dom ma jedną zaletę.

Nie potrzeba żadnych formalności aby go "wyremontować".

Zgłaszasz remont i robisz z niego dom do zamieszkania.

Możesz nawet zmienić materiał ścian.

Nie możesz jedynie zmieniać powierzchni zabudowy i położenia okien i drzwi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

 

Jestem na etapie szukania nieruchomości dla siebie (rodzina 2+1) i będę oglądał niebawem dom z poniższego ogłoszenia:

 

https://www.otodom.pl/pl/oferta/dom-w-radomiu-ID4fRuM

 

To co mi sie podoba to na pewno lokalizacja i spora działka, natomiast sam dom jest dla mnie zagadką. Jestem gotowy na remont i wykonanie nawet sporej części prac samemu ale nie wiem czy w tym wypadku nie lepiej by w ogóle zrównać to z ziemią, z tym że wtedy cena 320k jest od czapy a jak znam życie to negocjacji żadnych nie będzie.

 

 

Czy taki dom ma w ogóle sens w porównaniu z budową od zera?

 

Koszty remontu są zawsze wyższe niż budowa od 0.

 

Kupno starego domu ma IMHO sens tylko, jeśli:

1) Cena jest atrakcyjna - adekwatna (zauważalnie niższa niż wybudowanie nawet małego domu)

2) Decydujesz się zamieszkać bez przeprowadzenia remontu lub po tylko niewielkim (powierzchownym) remoncie. Czyli godzisz się na taki, a nie inny standard domu.

3) Godzisz się na ww. kompromisy.Taki dom nigdy (tj. w koszcie doprowadzenia do) nie osiągnie standardu nowego budynku.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem działkę z podobnym domem i sprzedawca reklamował swoją ofertę następująco.

" Dzialka za 150 000 a dom za darmo" :)

Taki dom ma jedną zaletę.

Nie potrzeba żadnych formalności aby go "wyremontować".

Zgłaszasz remont i robisz z niego dom do zamieszkania.

Możesz nawet zmienić materiał ścian.

Nie możesz jedynie zmieniać powierzchni zabudowy i położenia okien i drzwi.

 

No to gratuluję rozsądnego sprzedającego. Oglądam już te nieruchomości od jakiegoś czasu i większość sprzedających ma raczej luźny kontakt z rzeczywistością i nie przyjmują do wiadomości, że mają smierdzący kurnik na wygwizdowie a nie dom w którym da sie mieszkać. To tak w ramach wylania bólu tyłka :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję rozsądnego sprzedającego. Oglądam już te nieruchomości od jakiegoś czasu i większość sprzedających ma raczej luźny kontakt z rzeczywistością i nie przyjmują do wiadomości, że mają smierdzący kurnik na wygwizdowie a nie dom w którym da sie mieszkać. To tak w ramach wylania bólu tyłka :D:D

 

Dlatego bardzo często tanie jest budować nowe niż kupować stare i do remontu.

Bez chwili zawahania wybrałbym budowę domu 70-80 m2 za 300-400 tys. niż kupno starego 150 m2 za 300 tys.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję rozsądnego sprzedającego. Oglądam już te nieruchomości od jakiegoś czasu i większość sprzedających ma raczej luźny kontakt z rzeczywistością i nie przyjmują do wiadomości, że mają smierdzący kurnik na wygwizdowie a nie dom w którym da sie mieszkać. To tak w ramach wylania bólu tyłka :D:D

 

Jeśli cena działki w tym miejscu wynosi 727 zł za m2 (320000 / 440) to dom jest za darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ofercie wspomniano, że dom jest podpiwniczony a nie ma ani jednej fotki piwnicy. Dla oceny czy warto remontować jest przede wszystkim stan fundamentów i hydroizolacji. W takich domach pierwsze do zrobienia to też zerwanie podłogi na legarach. Stare legary nawet jeśli wizualnie są OK to zapewne są już znacznie porażone grzybami i pleśniami - nadają się wyłącznie do natychmiastowej utylizacji. Z pozostałą resztą o ile instalacje są w miarę sprawne da się żyć i sukcesywnie remontować.
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa w 5 dni, a achitekt projekt w kilka godzin. Reklamowo i dla ogladalnosci to w 5 dni, a faktycznie to tych dni jest duzo wiecej, bo cała projektowanie i logistyka zaczyna sie duzo wczesniej. Poza tym jakosc niektórych robót a szczgolnie podłog (to co pod nimi) , co nieraz widac pozostawia wiele do zyczenia. Ale efekt wizualny jest i faktycznie wielu osobom ta pomoc bardzo sie przydała.

 

I tu byś się zdziwił odcinek 236 był robiony u sąsiada mojej Mamy i nie wiem jak przygotowanie ale realizacja remontu trwała 5 dni, na prawdę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim,

 

Jestem na etapie szukania nieruchomości dla siebie (rodzina 2+1) i będę oglądał niebawem dom z poniższego ogłoszenia:

 

https://www.otodom.pl/pl/oferta/dom-w-radomiu-ID4fRuM

 

To co mi sie podoba to na pewno lokalizacja i spora działka, natomiast sam dom jest dla mnie zagadką. Jestem gotowy na remont i wykonanie nawet sporej części prac samemu ale nie wiem czy w tym wypadku nie lepiej by w ogóle zrównać to z ziemią, z tym że wtedy cena 320k jest od czapy a jak znam życie to negocjacji żadnych nie będzie.

 

 

Czy taki dom ma w ogóle sens w porównaniu z budową od zera?

 

To zależy. ;)

na pewno nie za tę cenę bo działka mała i lokalizacja nie obraź się nie powala. Jeżeli centrum twego życia jest Radom ok nie czepiam się

Dom fajny to znaczy parterowy, duże pokoje, ogólnie nie wygląda źle, ale pokrycie dachowe do wymiany na dzień dobry to jest taki tekturowy "eternit" i trwały to on nie będzie.

 

Zastanów się do czego ten dom ? Jako letniskowy to ok odświeżyć i może być, ale już do mieszkania na stałe to pomyśl jaką kwotę byś musiał przeznaczyć na remont raczej kapitalny dodaj do kwoty zakupu i pomyśl czy efekt końcowy wart by był tej ceny. Na przykład 320tys+10tys (notariusz)+200 tys (remont dach, okna, elewacja z dociepleniem wszystkich przegród, ogrzewanie, kuchnia, jedna łazienka) w sumie minimum 540 tys. raczej bliżej w stronę 600 tys

 

Moim zdaniem nie warto jako dom letni za 250 tys do odświeżenia i drobnego remontu we własnym zakresie. w innym przypadku nie

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję rozsądnego sprzedającego. Oglądam już te nieruchomości od jakiegoś czasu i większość sprzedających ma raczej luźny kontakt z rzeczywistością i nie przyjmują do wiadomości, że mają smierdzący kurnik na wygwizdowie a nie dom w którym da sie mieszkać. To tak w ramach wylania bólu tyłka :D:D

 

Być może wpadnie tutaj jeden z userów na litere "f" i napiszę ze domy na zadupiach wybudowane za million można kupić za 500 tysięcy

Niestety takich ofert nie udało mi sie znaleźć jak szukałem domu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli plusem jest dla autora lokalizacja i sama działka to można kupić.

Sam dom uważam że jest do całkowitego zburzenia....

 

Tylko tak jak pisał stos, czy ta działka jest tyle warta....

 

Lokalizacja mi odpowiada, mieszkam i pracuję w Rdm ale sama działka na pewno nie jest tyle warta ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja mówię o 100 letnich chałupkach wycenionych jakby były prosto od dewelopera.

 

Kupno nieruchomości to nie kupowanie kilograma gruszek w sklepie gdzie cena jest ustalana przez sklep.

Zaoferuj cenę która jest równowartością pustej działki, i zasugeruj sprzedawcy że to dla niego okazja, bo na siebie bierzesz rozbiórkę domu przed budową nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu byś się zdziwił odcinek 236 był robiony u sąsiada mojej Mamy i nie wiem jak przygotowanie ale realizacja remontu trwała 5 dni, na prawdę.

 

Nie kwestionuje tych 5 dni samej roboty, ale projekty i uzgodnienia, zamawianie materiału czyli logistyka + projekty to nie jest tylko 5 dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to gratuluję rozsądnego sprzedającego. Oglądam już te nieruchomości od jakiegoś czasu i większość sprzedających ma raczej luźny kontakt z rzeczywistością i nie przyjmują do wiadomości, że mają smierdzący kurnik na wygwizdowie a nie dom w którym da sie mieszkać. To tak w ramach wylania bólu tyłka :D:D

Lepiej bym tego nie ujął :-D

 

Zastanawiam się, czy:

  • w domu śmierdzi zbutwielizną
  • co to za przebarwienia przy listwach podłogowych - chyba wilgoć? Co to znaczy nie muszę pisać.
  • skoro na działce stoi słup "z prądem", to co można z nim zrobić albo co można wybudować w razie wyburzenia obecnego domku
  • jeśli ktoś chce dom burzyć, to na pewno za darmo to nie jest

Takie nieruchomości ogląda się zimą, a najlepiej po dużych deszczach i z miernikiem wilgotności powierzchni w ręku.

Edytowane przez Ratpaw
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...