Ujemne ceny energii

[Gik]

336 sztuk LG-78 (Li-ion).

Magazyn 14s24p.

Cena 250 zł/kWh + 1000 za BMS + 5 miesięcy testowania.

Wszystkie przetestowane i mają katalogową pojemność 78Ah.

Prąd jednej celi w pakiecie 24p nigdy nie przekroczy 8A.

 

Skusiłeś się, super!

Bardzo chętnie dowiem się po jakimś czasie jak Ci się użytkuje.

Chociaż dopiero po 10 latach można się spodziewać innych "wrażeń" Czyli chemia to NCM

Jest to w porządku... przy tak kosmicznej pojemności ilość cykli będzie się ledwo zużywać.

Twój BMS ładuje do 100? czy mniej %?

 

Zapasu? Jakbym jeździł autem to bym robił minimum 90km dziennie. To i F-150 by pięć dni nie wytrzymał a i w jeden dzień bym go nie naładował. Do tego eksploatacja od pustego do pełnego nie służy żadnemu akumulatorowi i wielokrotnie więcej cykli wytrzymają pracujące przy rozładowywaniu do 40% i ładowaniu do 60% niż 10-90 czy tym bardziej 0-100%.

 

Hehe... coś tam wiesz o eksploatacji. No i super.

 

Tylko F-150 to słaby przykład auta codziennego.

Magazynu dla domu - owszem, rewelacja.

 

Poza tym takie mocne restrykcje względem cykli baterii... raczej mocno zapobiegawcze. Nie jestem przekonany, że jest jakieś sensowne uzasadnienie przestrzeganie ładowania 40~60%... Chyba, że chcesz kupić auto 1 raz... i trzymać je dla wnuków.

 

A to co napisałem... bo jak sam widziałeś w naszym kraju ludzie czują wolność kiedy jadą na stację bezynową tankować - wtedy czują się naprawde "wolnymi" ludzmi. To czysty komfort i poezja... radość życia.

A podłączenie auta pod gniazdko i pójście do domu to już jest jakiś koszmar... komu się chce??! Trzeba stać i patrzeć na auto podczas ładowania... bo a nóż się zapali... .

Edytowane 14 Czerwca 2023 przez Gik

[stos]

Skusiłeś się, super!

Bardzo chętnie dowiem się po jakimś czasie jak Ci się użytkuje.

Chociaż dopiero po 10 latach można się spodziewać innych "wrażeń" Czyli chemia to NCM

Jest to w porządku... przy tak kosmicznej pojemności ilość cykli będzie się ledwo zużywać.

Twój BMS ładuje do 100? czy mniej %?

 

W tej chwili magazyn czeka aż skończę system na nowych 3 Victronach 48/5000.

Nie ma pośpiechu bo dom zasila stary system na 6 Victronach 48/3000 i magazynie 20kWh (LFP)

BMS nie będzie decydował o stanie naładowania tylko Cerbo-GX + Smartshunt.

Magazyn będzie wykorzystywany w max 80%.

BMS (200A) będzie tylko pilnował aby parametry magazynu nie wyszły poza normy bezpieczeństwa.

Edytowane 14 Czerwca 2023 przez stos

[Ratpaw]

378kG

100 razy za dużo, żeby to przerzucać między samochodem i magazynem domowym.

[stos]

100 razy za dużo, żeby to przerzucać między samochodem i magazynem domowym.

 

Nie zamierzam tego magazynu "przerzucać". Podałem Ci tylko rozmiar magazynu o pojemności 95kWh.

Posiadanie jednego magazynu do auta i domu jest totalną głupotą.

Tak jak głupotą jest posiadanie jednej baterii do dwóch elektro narzędzi.

[Gik]

100 razy za dużo, żeby to przerzucać między samochodem i magazynem domowym.

 

zostałeś już "babcią" która 3,8kg może tylko nosić? Bez urazy dla Babć!

Nie no... chodziło Ci o 10x

 

Potrzymuje podejscie Stos. Magazyn dla domu i magazyn z auta to 2 urządzenia.

Mogą zyć w symbiozie... przez to magazyn dla domu nie musi być jakiś duży... ale 10~20kWh powinien mieć. Mi marzy się 25kWh i będę zadowolony.

[sito]

Bo w znacznie cięższych elektrykach zawieszenia może być lżejsze i słabsze i nie będą się zużywały.

Układ hamulcowy też mogą być słabsze mimo znacznie większej masy.

Płyn hamulcowy rządzi się innymi prawami i nie będzie wymieniany co dwa lata.

Płyn chłodzący baterie też jest wieczny (jeżeli występuje).

Opony też nie zużywają się mimo że muszą przenosić większe obciążenia.

 

jakieś info znalezione w sieci

 

Czy prócz sprawdzania i podłączania komputera mechanik jeszcze może coś zrobić w elektrycznym Renault? Okazuje się, że do wymiany jest płyn chłodzący (150 tys. km przebiegu lub co 6 lat), płyn hamulcowy (co trzy lata) oraz akumulator 12 V (co cztery lata). Gdy zaś przejedziemy 120 tys. km, wówczas wymagana jest jeszcze kontrola i usuwanie pyłu z okładzin bębnów hamulcowych. W elektryku trzeba także zmienić standardowy olej (2 l w łożyskach).Okazuje się, że w przeciwieństwie do innych marek wymiana płynu chłodzącego nie oznacza niespodziewanych i bardzo wysokich kosztów. Renault stosuje ten sam płyn, jaki jest używany w samochodach spalinowych. To oznacza niewielki wydatek. Do dwóch obiegów (chłodzenie silnika elektrycznego i zespołu akumulatorów) wystarczy niecałe 10 l płynu (w sklepach internetowych cena za litr to ledwie 17-18 zł).Pozostaje jeszcze tylko kwestia kosztów. Okazuje się, że pierwszy przegląd z uwzględnieniem wymiany filtra kabiny to koszt 437,88 zł. Kolejny jest znacznie tańszy, gdyż po dwóch latach od odbioru nowego auta z salonu (lub przebiegu 30 tys. km) trzeba przygotować 216,48 zł. Najwięcej wydamy zaś przy trzeciej wizycie w serwisie (3 lata lub 45 tys. km). Przewidywany koszt to 720,78 zł.

 

Ja od siebie tylko dodam ( jako pracownik jednego z ASO ) że wszystko co producenci dodają do aut ( co ma zwiększyć ich niezawodność ) zazwyczaj ma odwrotny skutek . Każdy producent zarabia na serwisie więc produkcja aut bezawaryjnych nie ma dla nich sensu ekonomicznego , ekologicznego tym bardziej

[sito]

zostałeś już "babcią" która 3,8kg może tylko nosić? Bez urazy dla Babć!

Nie no... chodziło Ci o 10x

 

Nawet gdyby bateria ważyła 38kg to wyobrażasz sobie co chwile to targać na plecach ? Jak zrobi to emeryt , inwalida , drobna kobieta itp ?

W pracy czasami muszę wydać 2 akumulatory po 50kg każdy i jade po nie paleciakiem....

[Ratpaw]

zostałeś już "babcią" która 3,8kg może tylko nosić? Bez urazy dla Babć!

Nie no... chodziło Ci o 10x

 

Potrzymuje podejscie Stos. Magazyn dla domu i magazyn z auta to 2 urządzenia.

Mogą zyć w symbiozie... przez to magazyn dla domu nie musi być jakiś duży... ale 10~20kWh powinien mieć. Mi marzy się 25kWh i będę zadowolony.

Trzy razy w tygodniu noszę "trochę" większe ciężary na siłowni, ale nie mieszkam sam i nie każdemu musi się podobać targanie klocków w garażu. Były takie pomysły, żeby wymieniać baterie w punktach "tankowania", ale kto by płacił za nówkę, żeby potem dostać na stacji jakiegoś padaka. Bez sensu, pomysł się nie przyjął.

[Kaizen]

Poza tym takie mocne restrykcje względem cykli baterii... raczej mocno zapobiegawcze. Nie jestem przekonany, że jest jakieś sensowne uzasadnienie przestrzeganie ładowania 40~60%... Chyba, że chcesz kupić auto 1 raz... i trzymać je dla wnuków.

 

https://pushevs.com/2018/04/27/battery-charging-full-versus-partial/

https://batteryuniversity.com/article/bu-808-how-to-prolong-lithium-based-batteries

 

Jeden raz? Wręcz przeciwnie. Taka bateria to cenna rzecz. Reszta auta elektrycznego jest tańsza, niż spalinowego. I może żyć własnym życiem (złomowanie auta nie musi oznaczać złomowania baterii - to jest właśnie bezsensowne rozwiązanie).

 

Nawet gdyby bateria ważyła 38kg to wyobrażasz sobie co chwile to targać na plecach ? Jak zrobi to emeryt , inwalida , drobna kobieta itp ?

W pracy czasami muszę wydać 2 akumulatory po 50kg każdy i jade po nie paleciakiem....

 

Paleciaka znasz, a akumulator chcesz rękami targać?

Guziczek i działa.

A w bida wersji może być coś na prowadnicach (bez konieczności podnoszenia czy opuszczania) - wcale nie trzeba dużej siły, żeby przetoczyć łożyskowane kółka po metalowych szynach nawet jak coś waży tonę.

Edytowane 14 Czerwca 2023 przez Kaizen

[d7d]

jakieś info znalezione w sieci

Info dotyczy modelu Zoe ?

W którym miejscu kończy się cytat z sieci ?

"Przewidywany koszt to 720,78 zł." ?

Drugi przegląd jest tańszy niż pierwszy? Ciekawe.

 

Tani ten serwis fabryczny ale ceny materiałów są z serwisu czy internetu ?

 

sito

Jesteś pracownikiem ASO ?

[sito]

Info dotyczy modelu Zoe ?

W którym miejscu kończy się cytat z sieci ?

"Przewidywany koszt to 720,78 zł." ?

Drugi przegląd jest tańszy niż pierwszy? Ciekawe.

 

Tani ten serwis fabryczny ale ceny materiałów są z serwisu czy internetu ?

 

sito

Jesteś pracownikiem ASO ?

 

Tak, ale nie w osobówkach

 

Tu masz cały link

 

https://www.auto-swiat.pl/ev/porady/samochod-elektryczny-tez-trzeba-serwisowac-ile-to-kosztuje/kbddm09

[d7d]

Tak, ale nie w osobówkach

 

Tu masz cały link

 

https://www.auto-swiat.pl/ev/porady/samochod-elektryczny-tez-trzeba-serwisowac-ile-to-kosztuje/kbddm09

 

Serwis to faktycznie jest źródło zarobku.

W "lepszych" ASO ceny na poziomie 500-600 zł netto za r-g.

 

W elektryku też trzeba serwisować klimatyzację.

[Gik]

https://pushevs.com/2018/04/27/battery-charging-full-versus-partial/

https://batteryuniversity.com/article/bu-808-how-to-prolong-lithium-based-batteries

 

Jeden raz? Wręcz przeciwnie. Taka bateria to cenna rzecz. Reszta auta elektrycznego jest tańsza, niż spalinowego. I może żyć własnym życiem (złomowanie auta nie musi oznaczać złomowania baterii - to jest właśnie bezsensowne rozwiązanie).

 

 

Przecież pierwiastki z baterii nie znikają... już teraz odzyskuje się ponad 99% wszystkiego.

Myślę, że z czasem pojawią się firmy które chętnie odkupią taką baterię.

 

To może być obieg zamknięty... z czasem i do tego się dojdzie a przynajmniej bliskie temu.

[Ratpaw]

Tak czy siak, nawet bez PV posiadanie pojemnego elektryka latem może okazać się bardzo tanie w eksploatacji. Ładowanie w godzinach cen ujemnych/niskich moze się udać przez większość lata. Nie potrzeba nawet swojej PV czy domowego magazynu. Zresztą proporcje miesięcznych kosztów między samochodem i sprzętami domowymi to jak 1000 do 100 zł latem i 1000 do powiedzmy 400 zł zimą. Auto zżera mnóstwo energii. Edytowane 15 Czerwca 2023 przez Ratpaw

[Gik]

Tak czy siak, nawet bez PV posiadanie pojemnego elektryka latem może okazać się bardzo tanie w eksploatacji. Ładowanie w godzinach cen ujemnych/niskich moze się udać przez większość lata. Nie potrzeba nawet swojej PV czy domowego magazynu. Zresztą proporcje miesięcznych kosztów między samochodem i sprzętami domowymi to jak 1000 do 100 zł latem i 1000 do powiedzmy 400 zł zimą. Auto zżera mnóstwo energii.

 

Można sobie obliczyć ile to te mnóstwo.

 

100km to srednio 20kWh jesli po mieście to że sporym zapasem.

Ale uwzględniając straty to taka zapobiegawcza wartość.

 

Chyba, ze planujesz F-150 to licz ze 25~30kWh/100km.

 

Czyli na prad trzeba ze 3MWh jeśli będziesz jeździł typowym autem srednio 15tys rocznie.

 

Czy to takie mnóstwo?

Dla netmeteringu to nie problem. Ale warto uwzglednic.

[Ratpaw]

Można sobie obliczyć ile to te mnóstwo.

 

100km to srednio 20kWh jesli po mieście to że sporym zapasem.

Ale uwzględniając straty to taka zapobiegawcza wartość.

 

Chyba, ze planujesz F-150 to licz ze 25~30kWh/100km.

 

Czyli na prad trzeba ze 3MWh jeśli będziesz jeździł typowym autem srednio 15tys rocznie.

 

Czy to takie mnóstwo?

Dla netmeteringu to nie problem. Ale warto uwzglednic.

Licz na każdego domownika, czyli x2, x3, nawet x4.

[Gik]

Licz na każdego domownika, czyli x2, x3, nawet x4.

 

Wow... każdy z Was robi 15tys rocznie? No grubo...

Po co Wam dom.

[Ratpaw]

Wow... każdy z Was robi 15tys rocznie? No grubo...

Po co Wam dom.

Nic o 15 tysiącach nie pisałem ani o F150. Moje potrzeby to minimum 20 tysięcy rocznie, syna - trudno powiedzieć (dopiero zaczyna), ale też będzie z 80-100 km dziennie (uczelnia).

 

Sam chyba czujesz, że koszt prądu dla domu i dla kilku aut dla dorosłych domowników to dwa różne światy?

[Kaizen]

Przecież pierwiastki z baterii nie znikają... już teraz odzyskuje się ponad 99% wszystkiego.

Myślę, że z czasem pojawią się firmy które chętnie odkupią taką baterię.

 

Za grosze.

Jak możesz wielokrotnie wydłużyć ich żywotność to czemu tego nie robić?

 

Nie potrzeba nawet swojej PV czy domowego magazynu. Zresztą proporcje miesięcznych kosztów między samochodem i sprzętami domowymi to jak 1000 do 100 zł latem i 1000 do powiedzmy 400 zł zimą. Auto zżera mnóstwo energii.

 

Tylko gdzie się wpiąć w godzinach taniego prądu? Chyba, że pracujesz na nocną zmianę - to OK. Tylko ile osób tak ma? Większość parkuje w ciągu niskich RCE "na mieście" i nie ma jak naładować nawet z gniazdka.

Owszem, możesz teraz ładować w nocy gdzieś po złotówce - czyli jakieś 22zł vs 40zł w dieslu. Skromna przebitka żeby te dziesiątki tysięcy dopłaty za elektryka się zwróciły. Przy 20k km rocznie zaoszczędzisz na paliwie 3600 zł. To auto szybciej auto się rozsypie, niż oszczędności na paliwie pokryją różnicę w cenie zakupu.

 

100km to srednio 20kWh

 

Wg testów ADAC wiele aut przekracza 20kWh/100km. W tym nawet takie maleństwa jak ZOE czy Leaf.

https://e.autokult.pl/ile-naprawde-pala-auta-elektryczne-wyniki-testow-adac,6807631182235265a

Edytowane 15 Czerwca 2023 przez Kaizen

[Ratpaw]

Tylko gdzie się wpiąć w godzinach taniego prądu? Chyba, że pracujesz na nocną zmianę - to OK. Tylko ile osób tak ma? Większość parkuje w ciągu niskich RCE "na mieście" i nie ma jak naładować nawet z gniazdka.

Owszem, możesz teraz ładować w nocy gdzieś po złotówce - czyli jakieś 22zł vs 40zł w dieslu. Skromna przebitka żeby te dziesiątki tysięcy dopłaty za elektryka się zwróciły. Przy 20k km rocznie zaoszczędzisz na paliwie 3600 zł. To auto szybciej auto się rozsypie, niż oszczędności na paliwie pokryją różnicę w cenie zakupu.

Jak to w nocy? Ładujesz tam, gdzie parkujesz, przecież niskie ceny są dla wszystkich, w każdym miejscu, gdzie świeci słońce. To właśnie wymusi wolny rynek: ładowarki gdzie się tylko da, promocje wysyłane na telefon w tanich godzinach, żeby zutylizować nadmiar energii OZE.