Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom szkieletowy - watpliwości


q_nerk

Recommended Posts

przejedź się po wiochach podhala, lub podkarpacia i zobacz ile szkieletowców mających 70,80 i więcej lat jakoś jeszcze stoi.

 

Podhale to raczej slynie z domów z bali a nie szkieletowców, a zwlaszcza te sprzed 70-80 lat..... Taki dom z bala rzeczywiście może postać 80 lat, może nawet 180 jak się o niego dba. Te szkieletowce ktore tam teraz czasem powstają (pod wynajem) raczej nie postoją polowy tego.

Oczywiście jest tam te sporo starych domów bardziej przypominającą obecną definicję szkieletowca ale zbudowane były zupełnie inną metodą, innymi materiałami i wiekszosc nadaje sie do rozbiórki - mimo że niektore są jeszcze zamieszkałe.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 154
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jesteś pewien, że to są szkieletowce? Pozrywane dachy domów murowanych świadczą o słabej jakości tych dachów, drewnianej konstrukcji zresztą. To ma być głos na nie dla konstrukcji murowanych? :D

Kolego mieszkałem na podhalu 23 lata, a w budowlance siedzę już 40 lat, i w przeciwieństwie do Ciebie piszę jak jak to wygląda w praktyce, nie teoretyzuję i nie korzystam z internetowych znawców.Rozbierałem osobiście 2 domy szkieletowe jeden miał 68 lat drugi 73, pierwszy kryty dachówką drugi papą. Izolacji nie było żadnej piwnica z kamienia,a bezpośrednio na kamieniu szkielet ocieplenie z trocin, co prawda po tylu latach tego ocieplenia zostało może 60,70 % poosiadało.fakt nie było w tych domach bieżącej wody,łazienek itp.jedyną możliwością wilgoci było mycie podłogi,przypadkowe rozlanie wody,i to co mieszkańcy wydzielali,a kiedyś w tych małych domach było dużo więcej mieszkańców na 1M2 niż teraz,i te domy tyle stały, może i postałyby dłużej gdyby i ich mieszkańcy nie opuścili tego padołu.

Do drugiej części Twej wypowiedzi, niestety też nie jestem w stanie się z tobą zgodzić,to nie słaba jakość dachów, a fachowców którzy ten dach robili, rozumiem jeśli wiatr zdmuchnie część poszycia , ale nie cały dach i nie ma tu znaczenia czy konstrukcja drewniana czy stalowa, a propos dach masz też z betonu:D że tak atakujesz te drewniane konstrukcje, a może wiesz dlaczego Zadrę zbudowano przy użyciu drewna, jakby ktoś nie wiedział "Zadra to najwyższy na świecie WOODEN ROLLER COASTER" znajduje się w miejscowości Zator.Na koniec mojego elaboratu powiem tylko mój głos nie jest absolutnie głosem na nie dla murowańców, w przeciwieństwie do twojego nie dla szkieletowców niech każdy robi sobie jak chce wolny wybór.Nie cierpię naszej narodowej cechy moje jest mojsze i nic lepszego nie ma.

Polecam odrobinę pokory dla swej mojszości.

Z poważaniem, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róznica miedzy murowanym a szkieletowym to że o ten pierwszy nie musisz dbać, chuchać, dmuchać i nie boisz sie wody. Nawet jak przyjdzie powodz stulecia to najgorsze co sie moze stać to koniecznosc zmiany podlog i ewentualnie tynków jak ktoś nie zdąży szybko wysuszyć.

A szkielet? Znam przypadki że wycieki z przenośniej klimy spoowodowały koniecznosc zmiany belek stropowych w calym pomieszczeniu. Wszelkie nieszczelności dachu i stolarki trzeba monitorować bo skutki będą nieubłagane. A jak przyjdzie prawdziwa woda (lub ogien) to z domu zostają fundamenty. Podobno są firmy które podejmują się suszenia konstrukcji wewnętrznej ale jakoś nie wierze że to będzie skuteczne w izolowanych z dwóch stron ścianach.

Jedną wioskę dalej ode mnie własnie spłoneły dwa blizniaki szkieletowe w wakacje- pożar z okolic auta w jednym z garaży - po kilkunastu minutach niewiele zsotało po obu budynkach.

Nie neguje wszystkich zalet szkieletowców, na pewno troche szybciej sie buduje i jest troszkę taniej (jak nie trafi się na partaczy) ale trzeba uważać na wiele rzeczy podczas budowy - szczegolnie na szczelną izolację i dobrze zrobioną elektrykę/instalacje wodne. Ale dla mnie to i tak będzie tylko "prawie" dom.

Znajomy który robi w dziale sprzedaży u dewelopera opowiadał mi że szkieletowy dom który kosztuje w budowie np 500tyś, jesteś w stanie go sprzedać za 600. A murowany wybudujesz np za 700tyś a sprzedasz za grubo ponad milion. W naszym kraju ludzie jeszcze nie mają zaufania do drzewa i długo tak zostanie.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Róznica miedzy murowanym a szkieletowym to że o ten pierwszy nie musisz dbać, chuchać, dmuchać i nie boisz sie wody. Nawet jak przyjdzie powodz stulecia to najgorsze co sie moze stać to koniecznosc zmiany podlog i ewentualnie tynków jak ktoś nie zdąży szybko wysuszyć.

A szkielet? Znam przypadki że wycieki z przenośniej klimy spoowodowały koniecznosc zmiany belek stropowych w calym pomieszczeniu. Wszelkie nieszczelności dachu i stolarki trzeba monitorować bo skutki będą nieubłagane. A jak przyjdzie prawdziwa woda (lub ogien) to z domu zostają fundamenty. Podobno są firmy które podejmują się suszenia konstrukcji wewnętrznej ale jakoś nie wierze że to będzie skuteczne w izolowanych z dwóch stron ścianach.

Jedną wioskę dalej ode mnie własnie spłoneły dwa blizniaki szkieletowe w wakacje- pożar z okolic auta w jednym z garaży - po kilkunastu minutach niewiele zsotało po obu budynkach.

Nie neguje wszystkich zalet szkieletowców, na pewno troche szybciej sie buduje i jest troszkę taniej (jak nie trafi się na partaczy) ale trzeba uważać na wiele rzeczy podczas budowy - szczegolnie na szczelną izolację i dobrze zrobioną elektrykę/instalacje wodne. Ale dla mnie to i tak będzie tylko "prawie" dom.

Znajomy który robi w dziale sprzedaży u dewelopera opowiadał mi że szkieletowy dom który kosztuje w budowie np 500tyś, jesteś w stanie go sprzedać za 600. A murowany wybudujesz np za 700tyś a sprzedasz za grubo ponad milion. W naszym kraju ludzie jeszcze nie mają zaufania do drzewa i długo tak zostanie.

W pełni się zgadzam. Pewien król zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną i chwała mu za to. Budynek szkieletowy sprzed 80-ciu lat chętnie zobaczę, ale spodziewam się raczej sita ogrzewanego dużą ilością drewna, a nie prawdziwego domu. Zresztą, co to za argument, że taki dom moze mieć 80 lat. W Alei Tornad też stawiają domki szkieletowe i pewnie też z powodu ich wytrzymałości :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwiecegły

 

Róznica miedzy murowanym a szkieletowym to że o ten pierwszy nie musisz dbać, chuchać, dmuchać i nie boisz sie wody.

- o każdy dom należy dbać, bez względu na technologię.

- dot. wody : jaka jest różnica między tynkiem zewnętrznym w konstrukcji murowanej, czy tynkiem zewnętrznym w konstrukcji szkieletowej ? czy też pokryciem dachu ? izolacją wodochronną fundamentów ?

nie ma różnicy ! ja takiej nie widzę, a Ty widzisz ?

- zawilgocony mur w jakiś cudowny sposób lepiej odda wilgoć z przegrody, a niżeli zawilgocona ściana szkieletowa ?

 

Nawet jak przyjdzie powódź stulecia to najgorsze co się może stać to konieczność zmiany podłóg i ewentualnie tynków jak ktoś nie zdąży szybko wysuszyć.

- porozmawiaj z osobami, które miały zalany budynek. Taki budynek po „ zalaniu ” zazwyczaj nadaje się do globalnego remontu ! nie jak piszesz „ zmiany podłóg i ewentualnie tynków ”

 

dot. ognia

- jest zagrożeniem zarówno dla budynku szkieletowego, jak i murowanego. Budynki szkieletowe projektowane i realizowane obecnie

zazwyczaj mają przegrody zewnętrzne / wewnętrzne NRO, ale też mogą mieć przegrody w REI30 – 90 na co są stosowne Kwalifikacje ITB dla danej przegrody ( np. Steico ), które powstały na podstawie badań ITB – nie na zasadzie „ … znajomy, który robi w dziale sprzedaży u dewelopera opowiadał mi … ”.

No różne rzeczy można sobie opowiadać !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)Jedną wioskę dalej ode mnie własnie spłoneły dwa blizniaki szkieletowe w wakacje- pożar z okolic auta w jednym z garaży - po kilkunastu minutach niewiele zsotało po obu budynkach.(...)

 

Myślisz że jak spalą się murowane to te mury się do czegoś poza rozbiórka nadają?

Jak się spali szkieleciak to nie masz kosztów rozbierania ścian tak jak po spaleniu murowanego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że jak spalą się murowane to te mury się do czegoś poza rozbiórka nadają?

Jak się spali szkieleciak to nie masz kosztów rozbierania ścian tak jak po spaleniu murowanego.

 

Mur się na pali..... pożary w murowanych domach zazwyczaj kończą się na jednym - dwóch pomieszczeniach. OCzywiście - meble i wyposażenie jest do wyrzucenia ale budynkowi nic nie jest - w krytycznych sytuacjach jest dach do zmiany.

 

Ubezpieczenie mojego domu kosztuje niecale 800zł na rok, jak zmieniłem w kalkulatorze na próbę technologię budowy na szkieletową to składka wzrosła do 1250zł.... ciekawe dlaczego.....?

 

 

dot. wody : jaka jest różnica między tynkiem zewnętrznym w konstrukcji murowanej, czy tynkiem zewnętrznym w konstrukcji szkieletowej ? czy też pokryciem dachu ? izolacją wodochronną fundamentów ?

 

Nie udawaj greka, zalanie wodą bloczków betonowych/ceramicznych a nawet BK nic im wiekszego nie zrobi- mogą być zawilgocone latami - a mokre drewno po roku -dwóch jest spróchniałe i nadaje się do wyrzucenia.

 

 

- porozmawiaj z osobami, które miały zalany budynek. Taki budynek po „ zalaniu ” zazwyczaj nadaje się do globalnego remontu ! nie jak piszesz „ zmiany podłóg i ewentualnie tynków

 

No zgadze się, budynek murowany po powodzi nadaje sie do poważnego remontu - a budynek szkieletowy do rozbiórki.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślisz że jak spalą się murowane to te mury się do czegoś poza rozbiórka nadają?

 

Jak byłem dzieciakiem to spaliła się murowana stolarnia dwie ulice dalej i całe piętro mieszkalne nad nią. Spaliła się doszczętnie bo na parterze było sporo łatwopalnych materiałów- lakierów , stosy mebli i drewna itp. Wyremontowali to w kilka miesiecy. Mury jakoś się nie spaliły.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byłem dzieciakiem to spaliła się murowana stolarnia dwie ulice dalej i całe piętro mieszkalne nad nią. Spaliła się doszczętnie bo na parterze było sporo łatwopalnych materiałów- lakierów , stosy mebli i drewna itp. Wyremontowali to w kilka miesiecy. Mury jakoś się nie spaliły.....

Dzisiaj inspektor NB taki budynek kazałby rozebrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mur się na pali..... pożary w murowanych domach zazwyczaj kończą się na jednym - dwóch pomieszczeniach. OCzywiście - meble i wyposażenie jest do wyrzucenia ale budynkowi nic nie jest - w krytycznych sytuacjach jest dach do zmiany.

Jak więźba dachowa się spali i zostaną tylko mury dom jest do zbiórki. Zapytaj inspektora NB.

 

Ubezpieczenie mojego domu kosztuje niecale 800zł na rok, jak zmieniłem w kalkulatorze na próbę technologię budowy na szkieletową to składka wzrosła do 1250zł.... ciekawe dlaczego.....?

Zmień ubezpieczyciela. Nie wszyscy są tacy chciwi.

Mój ubezpieczyciel nawet nie pytał z czego jest dom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak więźba dachowa się spali i zostaną tylko mury dom jest do zbiórki. Zapytaj inspektora NB.

 

 

Zmień ubezpieczyciela. Nie wszyscy są tacy chciwi.

Mój ubezpieczyciel nawet nie pytał z czego jest dom.

 

Który to? Sprawdzę. Bo ja jeszcze takiego nie spotkałem. W każdym w ankiecie jest pytanie: Konstrukcja domu (palna/niepalna), pokrycie dachu (palne/niepalne).

Ubezpieczyciele posiadają najlepsze statystyki pożarów, ich przyczyn i kosztów poźniejszych odszkodowań. Dla nich to pieniądz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie są minimalne odległości w przypadku domów ze szkieletu drewnianego?

 

- to zależy, czy ściana i pokrycie dachu spełniają wymagania RO ( rozprzestrzeniania ognia ), czy też NRO ( nierozprzestrzeniania ognia ).

- bez względu na technologię, jeżeli ściana i/lub pokrycie dachu są NRO – mamy standardowe odległości od granicy ( 3m, 4m ), w przypadku RO odległości mamy większe wynikające z § 271 Warunków Technicznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- to zależy, czy ściana i pokrycie dachu spełniają wymagania RO ( rozprzestrzeniania ognia ), czy też NRO ( nierozprzestrzeniania ognia ).

- bez względu na technologię, jeżeli ściana i/lub pokrycie dachu są NRO – mamy standardowe odległości od granicy ( 3m, 4m ), w przypadku RO odległości mamy większe wynikające z § 271 Warunków Technicznych.

Kiedyś, jakieś 20-25 lat temu, dom szkieletowy mojego znajomego z automatu został zakwalifikowany jako RO, nikogo w starostwie ściany i pokrycie dachu nie interesowały. Czyli dzis można wykonać elewację na styropianowym etixie, dać blachę na dach i mieć dom RO, niezależnie od materiału konstrukcji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dziś można wykonać elewację na styropianowym etixie, dać blachę na dach i mieć dom RO, niezależnie od materiału konstrukcji?

 

Styropian zazwyczaj ma klasę reakcji na ogień E ( palny, łatwo zapalny ), ale w danym systemie ETICS ( na podstawie badań i właściwych kwalifikacji ) z zaprawą klejową, tynkiem zewnętrznym zazwyczaj uzyskuje klasyfikację B-S1, d0 – tym samym uznawany jest jako nierozprzestrzeniający ognia ( NRO ).

Z pokryciem dachu niestety nie ma tak lekko – aby pokrycie spełniało warunek NRO, musi mieć wpisane w deklaracji właściwości użytkowych danego producenta klasyfikację B-roof.

W przypadku budynku w konstrukcji szkieletowej drewnianej osiągnięcie NRO dla ściany w żaden sposób nie jest problematyczne, tym samym takie obiekty ( prawidłowo zaprojektowane ! ) mogą być lokalizowane na działce, jak budynki murowane z ociepleniem EPS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... szkieletowy dom który kosztuje w budowie np 500tyś, jesteś w stanie go sprzedać za 600. A murowany wybudujesz np za 700tyś a sprzedasz za grubo ponad milion.

 

Ciekawą rzecz napisałeś. Jeśli byłoby to prawdą, to Inwestor dysponując kwotą na realizację budynku = 700tys. zł może wybudować dom o powierzchni ( przykładowo ) 100m2 PU w konstrukcji murowanej lub 140m2 PU w konstrukcji szkieletowej. Różnica 40m2 w powierzchni budynku robi różnicę na + dla konstrukcji szkieletowej drewnianej. To o prawie dodatkowo 1/3 powierzchni budynku !

Myślę, że takich różnic nie ma.

 

W naszym kraju ludzie jeszcze nie mają zaufania do drzewa i długo tak zostanie.

Cóż, kojarzymy drewno bardziej z drewnem opałowym ( jego palnością / zapalnością / ogniem ), a niżeli z konstrukcją drewnianą domu całorocznego, ale to z roku na rok się zmienia, pomimo takiej, a nie innej mentalności, że mur ( np. z cegły ) to przegroda trwała, a przegroda w konstrukcji szkieletowej drewnianej – to już tak nie do końca.

Jest to błędne przekonanie ! , ponieważ każda np. przykładowa ściana musi spełniać te same wymogi techniczne, bez względu na technologię z której jest zrealizowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...