Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dom szkieletowy - watpliwości


q_nerk

Recommended Posts

Niższe ceny odsprzedaży domów szkieletowych to fakt. Moim zdaniem bierze sie to w głębokiego przekonania, że takie domy są mniej trwałe i zdecydowanie bardziej podatne na błędy wykonawcze. Niski popyt to obniżanie ceny, niższa cena to podejrzenia, że dom ma usterki trudne do wykrycia, a tym bardziej kosztowne (lub niemożliwe) w naprawie. Faktycznie, niskie zaufanie do szkieletówek nie bierze się z niczego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 154
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ciekawą rzecz napisałeś. Jeśli byłoby to prawdą, to Inwestor dysponując kwotą na realizację budynku = 700tys. zł może wybudować dom o powierzchni ( przykładowo ) 100m2 PU w konstrukcji murowanej lub 140m2 PU w konstrukcji szkieletowej. Różnica 40m2 w powierzchni budynku robi różnicę na + dla konstrukcji szkieletowej drewnianej. To o prawie dodatkowo 1/3 powierzchni budynku !

Myślę, że takich różnic nie ma.

 

To tylko zaokrąglone liczby żeby pokazać ogolne realia. Różnica w kosztach budowy na pewno nie jest rzędu 30-40%, jest mniejsza. Inna rzecz, że budynki murowane stawiają raczej ludzie bardziej majętni, wykanczają dom bardziej na bogato i stąd też większe uśrednione różnice w finalnym koszcie budowy.

 

Moim zdaniem bierze sie to w głębokiego przekonania, że takie domy są mniej trwałe i zdecydowanie bardziej podatne na błędy wykonawcze.

 

Tak główną przyczyną jest przekonanie że taki dom szkieletowy jest mniej trwały i mniej odporny na warunki zewnętrzne. Na domy szkieletowe w PL decydują się prawie zawsze osoby których nie stać na budynek tradycyjny Drugim powodem jest szybkość budowy, ale przecież ta różni się tylko na etapie stanu surowego, więc ile jestesmy w stanie zaoszczędzić? Miesiąc? Dwa? Finalnie zbudujemy dom troche taniej i troche szybciej (jak wykonawcy pozniejszych etapow nie zawalą), ale za to dużo tańszy i dużo trudniejszy do sprzedania jeśli kiedyś najdzie nas taka ochota, a statystyki mówią że co drugi dom trafi na rynek wtórny w ciagu 20 lat od wybudowania. Nie każdy znajdzie oczywiście nabywce.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Finalnie zbudujemy dom troche taniej i troche szybciej (jak wykonawcy pozniejszych etapow nie zawalą), ale za to dużo tańszy

Wcale nie jest dużo tańszy w tej samej klasie jakościowej, np w dachówką ceramiczną, wysokością pomieszczeń itd. U mnie wyceny różniły się o max 5% w stosunku do murowańca, a przy tym miałbym niżej sufit i przy założeniu, że piwnicę jednak sobie wcześniej wykonam. Niska cena bierze się z niskiej jakości, zupełnie jak w każdej innej technologii. Niestety domy te mają opinię "jednorazówek".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zrozumiałeś - szkielet jest dużo tańszy jeśli chciałbyś go sprzedać. I to są bardzo duże różnice.

Racja, teraz dopiero się wczytałem.

 

Przede wszystkim są trudności w sprzedaniu w ogóle. Kolega szukał domu w drogiej dzielnicy Gdańska. Dom szkieletowy używany był wręcz szokująco tani, więc poszedł na spotkanie. Zaraz jak wszedł wiedział skąd taka niska cena, bo niechcący trzasnął drzwiami wejściowymi i ściany wpadły w takie drgania jak by to była altanka. Po prostu dom nie dawał wrażenia solidności, bo po latach używania się rozhuśtał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja, teraz dopiero się wczytałem.

 

Przede wszystkim są trudności w sprzedaniu w ogóle. Kolega szukał domu w drogiej dzielnicy Gdańska. Dom szkieletowy używany był wręcz szokująco tani, więc poszedł na spotkanie. Zaraz jak wszedł wiedział skąd taka niska cena, bo niechcący trzasnął drzwiami wejściowymi i ściany wpadły w takie drgania jak by to była altanka. Po prostu dom nie dawał wrażenia solidności, bo po latach używania się rozhuśtał.

 

Wszystko zależy od wykonania (albo prawie wszystko), jednak bardzo trudno znaleźć (używanego) szkieleciaka których nie ma wad i brzydkich ubytków. Najcześciej to bardzo wyraźne i widoczne z daleka pęknięcia wzdłuż płyt K-G, najgorzej na łączeniu sciana-sufit, okropna akustyka, zwlaszcza wkurzające słyszane kroki z piętra na parterze. Dzwięki z łązienek itp. Chodząc po piętrze - trzeszczenia podłogi jak w starych wiejskich domach. W sumie nie trafiłem jeszcze szkieleciaka w ktorym tego nie było a sporo odwiedziłem.

Szkielety najczesciej buduje 1 ekipa od A do Z, bo potem cieżko znaleźć wykonawców do poszczegolnych etapów, ze wzgledu na pozniejsze reklamacje - pęknięcia tynkow, odpadające płytki na ścianach - szczeliny powstające w fugach, brak szczelnosci izolacji wodnej - wolą robić w tradyjnym budownictwie.

Edytowane przez dwiecegly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak główną przyczyną jest przekonanie że taki dom szkieletowy jest mniej trwały i mniej odporny na warunki zewnętrzne.

 

Ale to tylko „ przekonanie ” oparte na stereotypach i braku ogólnej wiedzy budowlanej, w tym dla konstrukcji szkieletowej drewnianej.

 

Na domy szkieletowe w PL decydują się prawie zawsze osoby których nie stać na budynek tradycyjny

 

Dobrze że napisałeś „ prawie ”, ponieważ znam przykłady Inwestorów, którzy świadomie realizują budynek w konstrukcji szkieletowej drewnianej, jako obiekt trwały, bezpieczny, energooszczędny, bez błędów projektowych i wykonawczych związanych z wznoszeniem tego typu konstrukcji.

Ciekawe jest to, że bez względu na budżet, w np. Niemczech, czy Austrii 30% nowych domów jednorodzinnych ( ale i wielorodzinnych ) stanowią budynki w konstrukcji szkieletowej drewnianej. Jakoś nie mają z tym problemów – a liczyć potrafią !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dom szkieletowy używany był wręcz szokująco tani, więc poszedł na spotkanie. Zaraz jak wszedł wiedział skąd taka niska cena, ...

 

Mogę się zgodzić, że ( jak w każdej branży ) są firmy i „firemki” , które widzą pomysł na biznes, a jednocześnie są dalekie od standardów budowy jakiejkolwiek, bez względu na zastosowana konstrukcję ( w tym drewnianą ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę się zgodzić, że ( jak w każdej branży ) są firmy i „firemki” , które widzą pomysł na biznes, a jednocześnie są dalekie od standardów budowy jakiejkolwiek, bez względu na zastosowana konstrukcję ( w tym drewnianą ).

Mówimy o tym co jest TU i TERAZ. A jest: niska podaż dobrej jakości wykonawców, a ci są po prostu drodzy. Dom szkieletowy to fanaberia na rynku zdominowanym w 99% przez budownictwo "ciężkie". Za fanaberię się płaci. Dlaczego miałem wyceny tak bliskie technologii murowanej? Bo za jakość się płaci. A czemu płacić za liczne ograniczenia technologiczne domów szkieletowych, skoro mogę za tę samą kwotę nie mieć tych ograniczeń? To jest błędne koło, w które ciągle wpadamy w tej dyskusji.

 

Kiedyś domy szkieletowe miały opinię bardzo ciepłych, bo w zasadzie nie miały mostków cieplnych przy bardzo grubej termoizolacji, bo za taką uchodziło 15 cm wełny. Teraz ta przewaga nad murowanymi zniknęła, a na deser dostajemy świetną naturalną stabilizację temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jest to, że bez względu na budżet, w np. Niemczech, czy Austrii 30% nowych domów jednorodzinnych ( ale i wielorodzinnych ) stanowią budynki w konstrukcji szkieletowej drewnianej. Jakoś nie mają z tym problemów – a liczyć potrafią !

Bo tam jakość prac jest na wyższym poziomie niż u nas. Tam można rozliczyć wykonawcę z jego błędów, u nas jest to o wiele trudniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś domy szkieletowe miały opinię bardzo ciepłych, bo w zasadzie nie miały mostków cieplnych przy bardzo grubej termoizolacji, bo za taką uchodziło 15 cm wełny. Teraz ta przewaga nad murowanymi zniknęła, a na deser dostajemy świetną naturalną stabilizację temperatury.

 

Przewaga nie zniknęła. Jako, że projektuje zarówno budynki w technologii tradycyjnej, jak i szkieletowej, mogę sobie porównać np. parametry ściany zewnętrznej :

dla zakładanego np. parametru ściany U=0,15 W/m2K mamy :

 

ŚCIANA TRADYCYJNA 2-u WARSTWOWA :

- tynk zewnętrzny na siatce systemowej

- styropian EPS 70-040 ( Lm = 0,04 ) gr.25cm

- bloczek wap.-piask. H+H SILIKAT N24 gr.24cm

- tynk wewnętrzny

U = 0,15 - grubość ściany 50cm

 

ŚCIANA " SZKIELETOWA " TYNKOWANA ( przykładowa ) :

- tynk zewnętrzny

- płyta izolacyjna STEICOprotect

- konstrukcja szkieletowa drewniana ( np. słupki 4,5x19,5cm )

/ wełna drzewna STEICOzell (19,5cm)

- płyta konstrukcyjna OSB/3

--- paroizolacja

- przestrzeń instalacyjna :

/ łaty drewniane 4,5x4,5cm

/ wełna mineralna ʎ0,035 (4,5cm)

- płyta gipsowo - włóknowa

U = 0,14 - grubość ściany 33cm

 

z jw wynika, że ściana murowana musi być grubsza o 17cm, aby osiągnąć zakładany współczynnik

- nie liczyłem U ściany szkieletowej drewnianej o gr. 50cm - pewnie bym doszedł do U=0,07 ( lub coś w tym stylu )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jw wynika, że ściana murowana musi być grubsza o 17cm, aby osiągnąć zakładany współczynnik

No tak, bo te 17 cm jest akumulatorem ciepła, którego w szkieletowcu brakuje. Kiedyś byłem na forum domów pasywnych w Poznaniu, gdzie pokazywano propozycje zwiększenia masy akumulacyjnej w domach pasywnych, ale właśnie niemieckich. No i pokazano grube drewniane ściany, również wewnętrzne. :D

 

Cudów nie ma, coś za coś. Jak przegroda jest samą watą, płytą OSB i karton-gipsem, to dom nie będzie termosem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę, za mój domek 86m dałem 282k za stan deweloperski. Razem z wykończeniem, działką, mediami, wyposażeniem 500k....

Są też osoby co wydały 1 mln na taki domek robiąc niewiadomo po co z niego willę... Domek tani z założenia powinien być tani. No i nie ma sie co dziwić ze potem ciężko dany dom sprzedać jak jest przeinwestowany i nieważne jakiej technologii użyto do budowy. W latach 90 była moda na wielkie landary, balkony podpierane kolumnami, domy jak zameczki, ktoś teraz taki kupi za wysoką cenę ? Uważam ze kto zamienił mieszkanie na mały domek wygrał los na loterii.

 

Duże domy, nowoczesne, skomplikowane sa dla majętnych ludzi. A oni raczej się nie martwią nawet jak stracą

 

Będę miał kiedyś czas to wystawie mojego szkieleciaka dla jaj na sprzedaż i napisze ze to dom szkieletowy. Dam znać jaki był odzew. Do kosztów inwestycji dorzucę powiedzmy 100k

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, bo te 17 cm jest akumulatorem ciepła, którego w szkieletowcu brakuje. Kiedyś byłem na forum domów pasywnych w Poznaniu, gdzie pokazywano propozycje zwiększenia masy akumulacyjnej w domach pasywnych, ale właśnie niemieckich. No i pokazano grube drewniane ściany, również wewnętrzne. :D

 

Cudów nie ma, coś za coś. Jak przegroda jest samą watą, płytą OSB i karton-gipsem, to dom nie będzie termosem.

 

Tu masz rację. Dom w konstrukcji szkieletowej drewnianej szybciej się nagrzewa, ale też szybciej wychładza, a niżeli dom murowany, gdzie to nagrzewanie i wychładzanie trwa dłużej. Jak napisałeś : " coś za coś ".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cudów nie ma, coś za coś. Jak przegroda jest samą watą, płytą OSB i karton-gipsem, to dom nie będzie termosem.

 

No ale przecież każdy budujący szkieleciaka zdaje sobie z tego sprawę, termos nie jest nam do niczego potrzebny.

Dom trzeba ogrzewać cały czas ale potrzeba do tego znikomej energii, w moim przypadku 150-200 kWh w zimie miesięcznie

Moja klima chodzi teraz przy podtrzymaniu temperatury 23`C bezszelestnie, na drugim biegu .

Kuzynka która nas namówiła na dom szkieletowy wyraźnie nas poinformowała o jego wadach i zaletach. Albo je akceptujesz albo nie . A jak nie będzie prądu przez miesiąc ( spadnie na elektrownię rakieta ) to jakie ma to znaczenie czy zmarzniesz w domu szkieletowym czy murowanym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale przecież każdy budujący szkieleciaka zdaje sobie z tego sprawę, termos nie jest nam do niczego potrzebny.

Dom trzeba ogrzewać cały czas ale potrzeba do tego znikomej energii, w moim przypadku 150-200 kWh w zimie miesięcznie

Moja klima chodzi teraz przy podtrzymaniu temperatury 23`C bezszelestnie, na drugim biegu .

Kuzynka która nas namówiła na dom szkieletowy wyraźnie nas poinformowała o jego wadach i zaletach. Albo je akceptujesz albo nie . A jak nie będzie prądu przez miesiąc ( spadnie na elektrownię rakieta ) to jakie ma to znaczenie czy zmarzniesz w domu szkieletowym czy murowanym ?

Jak masz przez miesiąc grzać kominkiem w konkretne mrozy, to już ma wielkie znaczenie, bo drewno się wypali o 2 nad ranem i kilka godzin później temperatura spadnie zbyt mocno, żeby nie zacząć chuchać dłonie. Masywne ściany mogą przejmować nadmiar ciepła i ładnie go oddawać przez wiele godzin. Wykorzystuję to latem (już teraz, a jeszcze nie mieszkam). Elektronika stabilizuje temperaturę bardzo skutecznie i przy normalnym używaniu domu jego masa nie ma znaczenia, ale przy niekontrolowalnym źródle ciepła masa stabilizuje warunki wewnętrzne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz przez miesiąc grzać kominkiem w konkretne mrozy, to już ma wielkie znaczenie, bo drewno się wypali o 2 nad ranem i kilka godzin później temperatura spadnie zbyt mocno, żeby nie zacząć chuchać dłonie. Masywne ściany mogą przejmować nadmiar ciepła i ładnie go oddawać przez wiele godzin. Wykorzystuję to latem (już teraz, a jeszcze nie mieszkam). Elektronika stabilizuje temperaturę bardzo skutecznie i przy normalnym używaniu domu jego masa nie ma znaczenia, ale przy niekontrolowalnym źródle ciepła masa stabilizuje warunki wewnętrzne.

 

Najniższa temperatura z poprzedniej zimy to -12 u mnie . Powiedzmy że trafia nam się zima podczas której w nocy jest -10 i -5 podczas dnia ( średnio przez cały miesiąc ) , do tego nie ma prądu . Naprawdę myślisz że szkieleciak się tak wychłodzi przez noc jak zgaśnie w kozie do rana ? Domek potrzebuje 4kW przy -20, koza w salonie ma 6kW , po 2h palenia jest w nim piekło.... Przed wprowadzeniem się do domu najniższa temperatura wewnątrz to +4`C ( bez ogrzewania w zimie ).

 

Po rozmowie z ludźmi z Ukrainy , ich rodziny podczas braku prądu miały inne problemy niż stabilizacja temperatury ( domy murowane ).....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najniższa temperatura z poprzedniej zimy to -12 u mnie . Powiedzmy że trafia nam się zima podczas której w nocy jest -10 i -5 podczas dnia ( średnio przez cały miesiąc ) , do tego nie ma prądu . Naprawdę myślisz że szkieleciak się tak wychłodzi przez noc jak zgaśnie w kozie do rana ? Domek potrzebuje 4kW przy -20, koza w salonie ma 6kW , po 2h palenia jest w nim piekło.... Przed wprowadzeniem się do domu najniższa temperatura wewnątrz to +4`C ( bez ogrzewania w zimie ).

Nie rozróżniasz tempa ucieczki ciepła z domu od ilości energii w nim zgromadzonej.

Po rozmowie z ludźmi z Ukrainy , ich rodziny podczas braku prądu miały inne problemy niż stabilizacja temperatury ( domy murowane ).....

Boli ząb, to utnij rękę i zapomniesz o bólu zęba? :D Pojechałeś bo bandzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...