Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja zimnej wody miejskiej i oraz wody ze studni.


Raja44

Recommended Posts

Panowie,

Mam na działce studnie oraz bede miał przyłącze miejskie wody. Woda w studni zażelaziona i zamanganiona, ale po uzdatnieniu nadaje sie do picia.

Planuje wykonac instalacje wody zimnej na rozdzielaczach i chcę skorzystać także z wody ze studni.

Plan jest taki, aby zimna wodę do umwywalek i zlewu dac z miasta a do kibelka, prysznica, wanny, podlewania zieleni ze studni. Bedzie wymagalo to dwóch rozdzielaczy i troche wiecej rur. Pytanie czy warto sie w to bawic ? Instalacje będe robił sam na pexie.

Celem jest zaoszczędzienie na zużyciu wody miejskiej.

 

Jeszcze jedno pytanie odnosnie średnic rur. Mam co prawda projekt a raczej opracowanie techniczne Kantherm odnosnie wody użytkowej i tam są podane nastepujące średnice :

 

1. Doprowadzenie zimnej wody - 32mm do trójnika (woda idzie do pionu na poddasze) i potem 25mm do rozdzielacza.

2. Doprowadzenie ciepłej wody do rozdzielacza 25 mm

3. Curkulacja do rozdzielacza oraz podjeścia pod wszystkie zaworki 16 mm

 

Chyba zrezygnuje z tego trójnika w punkcie 1 i wode puszczę prosto z kotłowni na poddasze kiedyś. Czy zmienić średnicę rury na 25mm od samej kotłowni (Pompa ciepła) do rozdzielacza ??

Edytowane przez Raja44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na skażenie nie jest raczej możliwe aby łączyć obydwie instalacje. Należy wykonać je oddzielnie dla określonych odbiorników.

Poza tym licz się z tym że ścieki są rozliczane z licznika wody miejskiej natomiast w tym przypadku będzie ich prawie 2 razy więcej aniżeli zużycia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

Mam na działce studnie oraz bede miał przyłącze miejskie wody. Woda w studni zażelaziona i zamanganiona, ale po uzdatnieniu nadaje sie do picia.

Planuje wykonac instalacje wody zimnej na rozdzielaczach i chcę skorzystać także z wody ze studni.

Plan jest taki, aby zimna wodę do umwywalek i zlewu dac z miasta a do kibelka, prysznica, wanny, podlewania zieleni ze studni. Bedzie wymagalo to dwóch rozdzielaczy i troche wiecej rur. Pytanie czy warto sie w to bawic ? Instalacje będe robił sam na pexie.

Celem jest zaoszczędzienie na zużyciu wody miejskiej.

 

Jeszcze jedno pytanie odnosnie średnic rur. Mam co prawda projekt a raczej opracowanie techniczne Kantherm odnosnie wody użytkowej i tam są podane nastepujące średnice :

 

1. Doprowadzenie zimnej wody - 32mm do trójnika (woda idzie do pionu na poddasze) i potem 25mm do rozdzielacza.

2. Doprowadzenie ciepłej wody do rozdzielacza 25 mm

3. Curkulacja do rozdzielacza oraz podjeścia pod wszystkie zaworki 16 mm

 

Chyba zrezygnuje z tego trójnika w punkcie 1 i wode puszczę prosto z kotłowni na poddasze kiedyś. Czy zmienić średnicę rury na 25mm od samej kotłowni (Pompa ciepła) do rozdzielacza ??

Kiedys interesowałem się podłączeniem zbiornika betonowego do spłukiwania toalety. Instalacje wodociągową i ze studni można jak najbardziej połączyć, ale potrzebne są zabezpieczenia antyskażeniowe. Są dwa rodzaje takich zabezpieczeń: zawór oraz dodatkowy rezerwuar na wodę (zbiornik separacyjny). Zobacz jak rozwiązano to w tzw. centralach deszczowych, np Wilo Rain, IBO czy pewnie kilku innych producentów. Technicy mówili mi, że teoretycznie zawór antyskażeniowy (czyli zawór zwrotny) powinien wystarczyć, ale zawór jak to zawór, czasem może zawieść.

 

Ja bym do mycia się jednak wody ze studni nie dawał, bo taką wodę trzeba naprawdę dobrze uzdatnić. Na spłukiwanie toalety idzie statystycznie ok. 30% wody, na pranie może iść całkiem dużo, zależy od rodziny. Mycie się i kuchnia to jednak higiena i na tym nie warto oszczędzać.

 

Co do średnic to nie pomogę, trzymałbym się zaleceń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tego nie zrobiłem, jest zostawione miejsce na jakiś uzdatniacz, na razie myślę tylko o odżelaziaczu (filtracja mechaniczna jest kilkustopniowa przed zbiornikiem deszczówki, między nim a budynkiem i w budynku filtr sznurkowy). Mogę elektrozaworem kierować do prysznicy i pralki wodociąg lub deszczówkę, jest zrobiony zawór antyskażeniowy. Gdy nie będzie prądu, nastąpi automatyczne przełączenie na wodociąg. Ogólnie myślę, że przy obecnych cenach energii i wody nie miało to sensu, ale zobaczymy za kilka lat...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, przy obecnych cenach wody nie ma to sensu, ale coś czuję, że to się zmieni. Za dużo się trąbi o nadchodzącym deficycie wody.

 

Możesz wrzucić jakiś schemat, jak masz to obecnie zrobione? Niedłgu będę robił u siebie taką instalację, to możemy założyć temat i zrobić opisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze względu na skażenie nie jest raczej możliwe aby łączyć obydwie instalacje. Należy wykonać je oddzielnie dla określonych odbiorników.

Poza tym licz się z tym że ścieki są rozliczane z licznika wody miejskiej natomiast w tym przypadku będzie ich prawie 2 razy więcej aniżeli zużycia.

 

No tak. Pisałem że chce zrobic dwie instalacje na dwóch rozdzielaczach do zimnej wody. Mogło by sie to teoretycznie podmieszać w bateri, bo ciepła woda będzie miejska, tzn podgrzana przez pompe ciepła. Ale i tak na przyłączy wody miejskiej jest zawór antyskażeniowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sądzicie, że naprawdę do mycia, woda musi byc uzdatniona ? Mam na mysli prysznic i wannę. Do umywalek i zlewu planowałem dać miejską bo to wiadomo że się pije.

 

Nie zdarza Ci się nabrać do ust wody podczas prysznica czy kąpieli?

Nawet, jeżeli tak, to zostaje jeszcze aerozol, który wdychasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zdarza Ci się nabrać do ust wody podczas prysznica czy kąpieli?

Nawet, jeżeli tak, to zostaje jeszcze aerozol, który wdychasz.

 

Ale przecież to nie jest kwas solny tylko woda ze studni, która ma trochę więcej żelaza i manganu.

Ale ok, wyleczyłem się z powodu zapewne upierdliwych przecieków. Woda ze studni idzie na kible i do podlewania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą kontrolą wody ze studni to faktycznie może byc kłopot.

 

Dla jasności, to zainteresuj się, jak często wodę z Twojego ujęcia badają wodociągi. Ja się mocno zdziwiłem u siebie. Fakt, ze studni mało kto w ogóle bada w czasie eksploatacji, jak nic się nie dzieje. Ale wodociągi wcale nie monitorują jakości i skażenia wody tak często, jak sobie można wyobrażać (poza dużymi miastami zapewne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla jasności, to zainteresuj się, jak często wodę z Twojego ujęcia badają wodociągi. Ja się mocno zdziwiłem u siebie. Fakt, ze studni mało kto w ogóle bada w czasie eksploatacji, jak nic się nie dzieje. Ale wodociągi wcale nie monitorują jakości i skażenia wody tak często, jak sobie można wyobrażać (poza dużymi miastami zapewne).

 

Będę miał wodę z wodociągu północnego, który dostarcza wodę także do Wawy. Z ciekawostek podam fakt, że przed skażeniem bakteriologicznym w pierwszej kolejności informują małże. Lepsze niż najbardziej skomplikowany komputer :)

 

https://mpwik.com.pl/view/malze-i-ryby-testerami-wody&i=678

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...