Jolka Bobek 15.11.2020 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 Podobnie z ogrodzeniem działki. Sarenki, jelenie (w...zjadają wszystko), dziki (specjalność - wertykulacja trawników) a w pakiecie menelstwo lub "dzieciaczki" z lepkimi łapami szwendające się wszędzie i o każdej porze dnia i nocy. Kto posmakuje to może i do monitoringu dojrzeje... Zależy od trwałych nastepstw. Też buduje w terenie gdzie na pewno będę miała wizyty dzikich zwierząt. Myślałam o elektrycznym pastuchu bo na ogrodzenie całej działki na pewno mnie nie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.11.2020 19:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 moze ogrodzic czesc ozdobną a reszta niech sobie zarasta na półdziko? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin225 15.11.2020 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 Podobnie z ogrodzeniem działki. Sarenki, jelenie (w...zjadają wszystko), dziki (specjalność - wertykulacja trawników) a w pakiecie menelstwo lub "dzieciaczki" z lepkimi łapami szwendające się wszędzie i o każdej porze dnia i nocy. Kto posmakuje to może i do monitoringu dojrzeje... Zależy od trwałych nastepstw. Do tego dodałbym śmieciarki, auta dostawcze itp które na bank będą sobie zawracały na nieogrodzonym podjeździe. W ogóle w Polsce nie ogrodzenie swojego terenu to prawie jak zaproszenie do nieuzasadnionego włażenia na teren. Potem usłyszycie " Paniieee nie ogrodzone nie wiedziałem..." Jak z miejscami parkingowymi, u mnie na osiedlu były miejsca wykupione z tymi motylkami jako zapory, wiadomo że ludziom nie chce się tego podnosić za każdym razem. Oczywiście co chwila ktoś stawał bo... nie podniesione! No k... widać że miejsce jest kogoś ale nie podniesione to się można wpier... i udawać głupiego. To samo będzie z nieogrodzonym terenem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 15.11.2020 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 Ja widzę, że najwięcej obaw mają Ci, którzy nigdy nie mieli otwartego podwórka Fakt, u mnie jest tylko front otwarty, a cała reszta ogrodzona, ale ani z dzikimi zwierzętami nie mam problemów (a biegają sobie w okolicy i po ulicy dziki, sarny itp), ani z psami, ani z ludźmi którzy włażą, ani nawet z zawracajacymi samochodami - ulica ma 12m, więc zawracanie na podjeździe mija się z celem. Operator śmieciarki musiałby być kompletnym debilem zawracając komuś na kostce. Co prawda mam monitoring - łącznie z wykrywaniem wjazdu na podjazd czy ruchu pieszych, ale on tylko potwierdza, że nic z tych rzeczy się nie dzieje. Może w przyszłości zrobimy ogrodzenie, bo żona nalega, ale osobiście wolę takie rozwiązanie. Swoimi autami wjeżdżam do garażu, a na podjeździe zostaje miejsce na 3 auta dla gości. Ale oczywiście wszystko zależy od miejsca i warunków. Przy ruchliwej ulicy bym się na to nie zdecydował. Tutaj mamy tylko osiedlową drogę dojazdową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 15.11.2020 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 "Myślałam o elektrycznym pastuchu bo na ogrodzenie całej działki na pewno mnie nie stać" A planujesz trawnik i jego automatyczne podlewanie? Jeśli tak to czujniki monitorujące ten wolny front można podłączyć pod te zraszacze intruz będzie mokry. No i gustowny niski żywopłocik wyraźnie zaznaczający granice posesji Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elfir 15.11.2020 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 z jakiego powodu żona nalega? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gnago 15.11.2020 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 Co do garażu czy koniecznie MUSI być w bryle budynku. Może być obok, nie z cegły a OSB czy regipsów w zielonym tonie ale wykończonych tak jak pozostała bryła. Wiata znów może być o stromym dachu ze stryszkiem na szpargały nawet z zamkniętym włazem , czy nawet ścianą od wietrznej zachodniej strony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka Bobek 15.11.2020 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 Elektryczny pastuch to niestety must have bo już teraz znajduję solidne "prezenty" w bezpośredniej bliskości budowy. Mam też porysowane 3 szyby, które zaatakował tajemniczy stwór - albo bociek albo coś z porożem. Dom wśród łąk i lasów. Tak, że klimaty zdecydowanie nie miejskie. Niestety niski żywopłot nie będzie wystarczajacą zaporą. Oczywiście będą jakieś nasadzenia żeby ograniczyć teren przeznaczony pod ogród od tego gdzie przyroda pozostanie w stanie bardziej dzikim. Poza funkcją pastuchomaskujacą będą służyły jako osłony przeciwwiatrowe bo wiatry u mnie hulają spore. O dziwo najczęściej z południa. Trawnika nie planuję raczej łąkę, która się będzie sama pielęgnować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jolka Bobek 15.11.2020 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 Co do garażu czy koniecznie MUSI być w bryle budynku. Może być obok, nie z cegły a OSB czy regipsów w zielonym tonie ale wykończonych tak jak pozostała bryła. Wiata znów może być o stromym dachu ze stryszkiem na szpargały nawet z zamkniętym włazem , czy nawet ścianą od wietrznej zachodniej strony Też bym teraz chyba budowała bez garażu w bryle. Koszt niewspółmierny do pożytku, przynajmniej dla kogoś kto nie zamiaruje używać garażu jako warsztatu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 15.11.2020 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2020 z jakiego powodu żona nalega? Głównie z chęci stworzenia psychologicznej bariery i by nikt z drogi nas nie widział. Aczkolwiek kiedy już tuje przed domem podrosną i nie będzie widać podwórka to może jej przejdzie myślę, że problem jest w głowie. Mi ta forma naprawdę odpowiada. Zobaczymy jak to będzie za jakiś czas. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 16.11.2020 01:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Też buduje w terenie gdzie na pewno będę miała wizyty dzikich zwierząt. Myślałam o elektrycznym pastuchu bo na ogrodzenie całej działki na pewno mnie nie stać. Pastuch elektryczny na zwierzynę płową, to owszem. Na zwierzaka spłoszonego lub watahę dzików poruszających się z szybkośćią dokorytną chyba nic nie pomoże. Na moich oczach sforsowały płot : siatka stalowa ogrodzeniowa (nie leśna) na słupkach stalowych fi50 i 90, trzy druty poziomo chyba fi 3, tak ogrodzone około 4 ha łąk , z drugiego końca siedlisko, kolonia. Wataha pędziła z lasu, duży odyniec wsadził gwizd po najniższy drut, siatka w górę zadzwoniła po grzbietach reszty towarzystwa i o sąsiednie słupki, moment i były w środku. Siatka opadła, trop był tylko na wzruszonej ziemi. To była pora karmienia jakichś domowych stworzeń i wiedziały że się jakoś załapią. Nie znam szczegółów, ale byliśmy tam kilka razy i ganiały z dokładnościa przedwojennych pociągów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 16.11.2020 08:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Ja widzę, że najwięcej obaw mają Ci, którzy nigdy nie mieli otwartego podwórka Fakt, u mnie jest tylko front otwarty, a cała reszta ogrodzona, ale ani z dzikimi zwierzętami nie mam problemów (a biegają sobie w okolicy i po ulicy dziki, sarny itp), ani z psami, ani z ludźmi którzy włażą, ani nawet z zawracajacymi samochodami - ulica ma 12m, więc zawracanie na podjeździe mija się z celem. Operator śmieciarki musiałby być kompletnym debilem zawracając komuś na kostce. Poczekaj aż sąsiedzi zaczną sadzić badyle w drodze, żeby się zasłonić od ulicy i z 12m zrobi Ci się miejscami 6m U mnie na 8m drodze gminnej są miejsca gdzie nie miną się 2 samochody. Ogrodzenia nie mam i zawracanie na podjeździe to norma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 16.11.2020 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Za 2 lata będzie robiona droga, więc mam nadzieję na pewne standardy A jak sobie ktoś zawróci, to nie mam z tym problemu - pod warunkiem, że to osobówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lew2 16.11.2020 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 jeszcze: 1) garaż w bryle domu koniecznie na 1,5 auta- zmieszczę rzeczy ogrodowe Argument, który nie został jeszcze przytoczony. Garaż w bryle budynku ma podatek lokalny jak od powierzchni mieszkalnej (o ile nie ma wydzielonej księgi wieczystej). Garaż wolnostojący ma podatek ok. 10 razy większy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bertha 16.11.2020 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Faktycznie!!! Ważny argument, przerabiałem niedawno taki temat i klient zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gawel 16.11.2020 21:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Argument, który nie został jeszcze przytoczony. Garaż w bryle budynku ma podatek lokalny jak od powierzchni mieszkalnej (o ile nie ma wydzielonej księgi wieczystej). Garaż wolnostojący ma podatek ok. 10 razy większy. Ale wiatana zgłoszenie jest bez podatku a zim nie mamy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaizen 16.11.2020 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Argument, który nie został jeszcze przytoczony. Garaż w bryle budynku ma podatek lokalny jak od powierzchni mieszkalnej (o ile nie ma wydzielonej księgi wieczystej). Garaż wolnostojący ma podatek ok. 10 razy większy. Tak było też w blokach. Do niedawna. Za jakiś czas pewnie to samo będzie z domami jednorodzinnymi - a różnica w kosztach budowy wielokrotnie wyższa, niż podatek na dobre kilkadziesiąt lat. Narzędzia i auta nie potrzebują kilkunastu stopni - wystarczy kilka co zapewnia garaż symbolicznie odizolowany od powietrza i nieodizolowany od gruntu. A to nie do pogodzenia przy domu - a przynajmniej bardzo kosztowne i problematyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 16.11.2020 21:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Ja widzę, że najwięcej obaw mają Ci, którzy nigdy nie mieli otwartego podwórka My przez chwilę mieliśmy działkę nieogrodzoną , ale po tym jak goniliśmy lisa po działce i widzieliśmy jak sobie po naszej działce chodzi łoś to jakoś zdecydowaliśmy się szybciej dokończyć ogrodzenie ... A obecnie mimo że mieszkamy głęboko w lesie od 2 miesięcy mamy atak grzybiarzy którzy gdyby nie ogrodzenie to łazili by po naszej działce ... A poprzednim domu , na osiedlu jak działka była nieogrodzona to ciagle ktoś na niej parkował a cały trawnik zasrany przez psy .. Przykre jest to że to co nieogrodzone jest traktowane jako "niczyje" , taka polska mentalność... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Owczar 16.11.2020 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2020 Dyskusja garaż w bryle lub poza lub w ogóle toczy się tutaj chyba od początku. Osobiście zrobiłem szeroki garaż na 2 auta z bramą 5,5m. Od przeprowadzki zajęło mi rok wstępne uporządkowanie gratów, zrobienie wylewki żeby wjeżdżać dwoma autami. Do tej pory od czasu do czasu udało się zaparkować max jedno auto - czasami. Bardzo sobie cenię komfort do wsiadania do ciepłego auta zimą i chłodnego latem (garaż grzany i chłodzony). Dodatkowo w garażu mam sporą część wentylacji, zmiękczacz i całą rozdzielnię. Pojemniki na śmieci itd. Wszystko do czego potrzebuję w miarę szybkiego dostępu i tego komfortu nie przeliczalem nawet na złotówki, bo idąc tym tropem po co budować dom... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agb 17.11.2020 00:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2020 U mnie również klasycznie po przeprowadzce nie było gdzie zapałki wcisnąć do garażu i samochód stał przez kilka miesięcy na zewnątrz. Teraz w garażu i tu nie ma czego porównywać. Mam garaż 620x635 i następnym razem poszerzyłbym go do 7m. I nawet przez sekundę bym się nie zastanawiał czy go robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.