Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Podobnie z ogrodzeniem działki. Sarenki, jelenie (w...zjadają wszystko), dziki (specjalność - wertykulacja trawników) a w pakiecie menelstwo lub "dzieciaczki" z lepkimi łapami szwendające się wszędzie i o każdej porze dnia i nocy. Kto posmakuje to może i do monitoringu dojrzeje... Zależy od trwałych nastepstw.

 

Też buduje w terenie gdzie na pewno będę miała wizyty dzikich zwierząt. Myślałam o elektrycznym pastuchu bo na ogrodzenie całej działki na pewno mnie nie stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Podobnie z ogrodzeniem działki. Sarenki, jelenie (w...zjadają wszystko), dziki (specjalność - wertykulacja trawników) a w pakiecie menelstwo lub "dzieciaczki" z lepkimi łapami szwendające się wszędzie i o każdej porze dnia i nocy. Kto posmakuje to może i do monitoringu dojrzeje... Zależy od trwałych nastepstw.

 

Do tego dodałbym śmieciarki, auta dostawcze itp które na bank będą sobie zawracały na nieogrodzonym podjeździe. W ogóle w Polsce nie ogrodzenie swojego terenu to prawie jak zaproszenie do nieuzasadnionego włażenia na teren. Potem usłyszycie " Paniieee nie ogrodzone nie wiedziałem..." Jak z miejscami parkingowymi, u mnie na osiedlu były miejsca wykupione z tymi motylkami jako zapory, wiadomo że ludziom nie chce się tego podnosić za każdym razem. Oczywiście co chwila ktoś stawał bo... nie podniesione! No k... widać że miejsce jest kogoś ale nie podniesione to się można wpier... i udawać głupiego. To samo będzie z nieogrodzonym terenem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że najwięcej obaw mają Ci, którzy nigdy nie mieli otwartego podwórka :)

 

Fakt, u mnie jest tylko front otwarty, a cała reszta ogrodzona, ale ani z dzikimi zwierzętami nie mam problemów (a biegają sobie w okolicy i po ulicy dziki, sarny itp), ani z psami, ani z ludźmi którzy włażą, ani nawet z zawracajacymi samochodami - ulica ma 12m, więc zawracanie na podjeździe mija się z celem. Operator śmieciarki musiałby być kompletnym debilem zawracając komuś na kostce.

 

Co prawda mam monitoring - łącznie z wykrywaniem wjazdu na podjazd czy ruchu pieszych, ale on tylko potwierdza, że nic z tych rzeczy się nie dzieje.

 

Może w przyszłości zrobimy ogrodzenie, bo żona nalega, ale osobiście wolę takie rozwiązanie. Swoimi autami wjeżdżam do garażu, a na podjeździe zostaje miejsce na 3 auta dla gości.

 

Ale oczywiście wszystko zależy od miejsca i warunków. Przy ruchliwej ulicy bym się na to nie zdecydował. Tutaj mamy tylko osiedlową drogę dojazdową.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Myślałam o elektrycznym pastuchu bo na ogrodzenie całej działki na pewno mnie nie stać"

A planujesz trawnik i jego automatyczne podlewanie? Jeśli tak to czujniki monitorujące ten wolny front można podłączyć pod te zraszacze intruz będzie mokry.

No i gustowny niski żywopłocik wyraźnie zaznaczający granice posesji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do garażu czy koniecznie MUSI być w bryle budynku. Może być obok, nie z cegły a OSB czy regipsów w zielonym tonie ale wykończonych tak jak pozostała bryła. Wiata znów może być o stromym dachu ze stryszkiem na szpargały nawet z zamkniętym włazem , czy nawet ścianą od wietrznej zachodniej strony
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elektryczny pastuch to niestety must have bo już teraz znajduję solidne "prezenty" w bezpośredniej bliskości budowy. Mam też porysowane 3 szyby, które zaatakował tajemniczy stwór - albo bociek albo coś z porożem. Dom wśród łąk i lasów. Tak, że klimaty zdecydowanie nie miejskie. Niestety niski żywopłot nie będzie wystarczajacą zaporą. Oczywiście będą jakieś nasadzenia żeby ograniczyć teren przeznaczony pod ogród od tego gdzie przyroda pozostanie w stanie bardziej dzikim. Poza funkcją pastuchomaskujacą będą służyły jako osłony przeciwwiatrowe bo wiatry u mnie hulają spore. O dziwo najczęściej z południa. Trawnika nie planuję raczej łąkę, która się będzie sama pielęgnować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do garażu czy koniecznie MUSI być w bryle budynku. Może być obok, nie z cegły a OSB czy regipsów w zielonym tonie ale wykończonych tak jak pozostała bryła. Wiata znów może być o stromym dachu ze stryszkiem na szpargały nawet z zamkniętym włazem , czy nawet ścianą od wietrznej zachodniej strony

 

Też bym teraz chyba budowała bez garażu w bryle. Koszt niewspółmierny do pożytku, przynajmniej dla kogoś kto nie zamiaruje używać garażu jako warsztatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z jakiego powodu żona nalega?

 

Głównie z chęci stworzenia psychologicznej bariery i by nikt z drogi nas nie widział. Aczkolwiek kiedy już tuje przed domem podrosną i nie będzie widać podwórka to może jej przejdzie :) myślę, że problem jest w głowie. Mi ta forma naprawdę odpowiada. Zobaczymy jak to będzie za jakiś czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też buduje w terenie gdzie na pewno będę miała wizyty dzikich zwierząt. Myślałam o elektrycznym pastuchu bo na ogrodzenie całej działki na pewno mnie nie stać.

 

Pastuch elektryczny na zwierzynę płową, to owszem. Na zwierzaka spłoszonego lub watahę dzików poruszających się z szybkośćią dokorytną chyba nic nie pomoże. Na moich oczach sforsowały płot : siatka stalowa ogrodzeniowa (nie leśna) na słupkach stalowych fi50 i 90, trzy druty poziomo chyba fi 3, tak ogrodzone około 4 ha łąk , z drugiego końca siedlisko, kolonia. Wataha pędziła z lasu, duży odyniec wsadził gwizd po najniższy drut, siatka w górę zadzwoniła po grzbietach reszty towarzystwa i o sąsiednie słupki, moment i były w środku. Siatka opadła, trop był tylko na wzruszonej ziemi. To była pora karmienia jakichś domowych stworzeń i wiedziały że się jakoś załapią. Nie znam szczegółów, ale byliśmy tam kilka razy i ganiały z dokładnościa przedwojennych pociągów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że najwięcej obaw mają Ci, którzy nigdy nie mieli otwartego podwórka :)

 

Fakt, u mnie jest tylko front otwarty, a cała reszta ogrodzona, ale ani z dzikimi zwierzętami nie mam problemów (a biegają sobie w okolicy i po ulicy dziki, sarny itp), ani z psami, ani z ludźmi którzy włażą, ani nawet z zawracajacymi samochodami - ulica ma 12m, więc zawracanie na podjeździe mija się z celem. Operator śmieciarki musiałby być kompletnym debilem zawracając komuś na kostce.

Poczekaj aż sąsiedzi zaczną sadzić badyle w drodze, żeby się zasłonić od ulicy i z 12m zrobi Ci się miejscami 6m :p U mnie na 8m drodze gminnej są miejsca gdzie nie miną się 2 samochody. Ogrodzenia nie mam i zawracanie na podjeździe to norma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeszcze:

1) garaż w bryle domu koniecznie na 1,5 auta- zmieszczę rzeczy ogrodowe

 

Argument, który nie został jeszcze przytoczony. Garaż w bryle budynku ma podatek lokalny jak od powierzchni mieszkalnej (o ile nie ma wydzielonej księgi wieczystej). Garaż wolnostojący ma podatek ok. 10 razy większy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument, który nie został jeszcze przytoczony. Garaż w bryle budynku ma podatek lokalny jak od powierzchni mieszkalnej (o ile nie ma wydzielonej księgi wieczystej). Garaż wolnostojący ma podatek ok. 10 razy większy.

 

Ale wiatana zgłoszenie jest bez podatku a zim nie mamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Argument, który nie został jeszcze przytoczony. Garaż w bryle budynku ma podatek lokalny jak od powierzchni mieszkalnej (o ile nie ma wydzielonej księgi wieczystej). Garaż wolnostojący ma podatek ok. 10 razy większy.

 

Tak było też w blokach. Do niedawna. Za jakiś czas pewnie to samo będzie z domami jednorodzinnymi - a różnica w kosztach budowy wielokrotnie wyższa, niż podatek na dobre kilkadziesiąt lat.

 

Narzędzia i auta nie potrzebują kilkunastu stopni - wystarczy kilka co zapewnia garaż symbolicznie odizolowany od powietrza i nieodizolowany od gruntu. A to nie do pogodzenia przy domu - a przynajmniej bardzo kosztowne i problematyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja widzę, że najwięcej obaw mają Ci, którzy nigdy nie mieli otwartego podwórka :)

 

My przez chwilę mieliśmy działkę nieogrodzoną , ale po tym jak goniliśmy lisa po działce i widzieliśmy jak sobie po naszej działce chodzi łoś to jakoś zdecydowaliśmy się szybciej dokończyć ogrodzenie ...

A obecnie mimo że mieszkamy głęboko w lesie od 2 miesięcy mamy atak grzybiarzy którzy gdyby nie ogrodzenie to łazili by po naszej działce ...

 

A poprzednim domu , na osiedlu jak działka była nieogrodzona to ciagle ktoś na niej parkował a cały trawnik zasrany przez psy ..

 

Przykre jest to że to co nieogrodzone jest traktowane jako "niczyje" , taka polska mentalność...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja garaż w bryle lub poza lub w ogóle toczy się tutaj chyba od początku. Osobiście zrobiłem szeroki garaż na 2 auta z bramą 5,5m. Od przeprowadzki zajęło mi rok wstępne uporządkowanie gratów, zrobienie wylewki żeby wjeżdżać dwoma autami.

 

Do tej pory od czasu do czasu udało się zaparkować max jedno auto - czasami.

 

Bardzo sobie cenię komfort do wsiadania do ciepłego auta zimą i chłodnego latem (garaż grzany i chłodzony). Dodatkowo w garażu mam sporą część wentylacji, zmiękczacz i całą rozdzielnię. Pojemniki na śmieci itd. Wszystko do czego potrzebuję w miarę szybkiego dostępu i tego komfortu nie przeliczalem nawet na złotówki, bo idąc tym tropem po co budować dom...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie również klasycznie po przeprowadzce nie było gdzie zapałki wcisnąć do garażu i samochód stał przez kilka miesięcy na zewnątrz. Teraz w garażu i tu nie ma czego porównywać. Mam garaż 620x635 i następnym razem poszerzyłbym go do 7m. I nawet przez sekundę bym się nie zastanawiał czy go robić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...