Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mareks77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7 422
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    160

Zawartość dodana przez Mareks77

  1. Owszem gazownia odpowiadała by za odcinek od Twojego licznika do magistrali w drodze , ale pierw udowodnij gazowni że to ona wykonała taki bubel. Można stwierdzić że gazownia odpowiada za coś co jest na mapce a więc za element sieci który został prawidłowo załatwiony zgodnie z odpowiednią procedurą. Odcinek o którym mowa raz że nie jest naniesiony na mapkę o czym piszesz a po drugie to który operator wykonuje przyłącze idące od przyłącza sąsiada. Raczej bywa to od magistrali głównej w ulicy. Nie twierdzę ze nie ma wyjątków ale według mnie rzeczy widoczne na załączonej fotce są niemożliwe do wykonania drogą oficjalną Moze podpytaj sąsiada od którego idzie ta odnoga lub byłych właścicieli Twojej działki. Może kilkanaście lat temu stała tam altanka w której bezdomny gotował sobie strawę. O ile licznik u sąsiada jest na elewacji to on musi wiedzieć co idzie na terenie jego działkinawet jeśli ma licznik w ogrodzeniu to rura wchodzi do Ciebie od jego strony a więc przez jego działkę. Który właściciel by się tym nie zainteresował ?
  2. No i co z tego że jest ustawowa. Urzędnik z gminy lub miasta nie łazi w czasie wolnym na spacer i nie wynajduje że to drzewo daje cień, korzenie podnoszą podmurówkę a liście spadają zakwaszając ziemię. To poszkodowany właściciel musi zgłosić szkodę spowodowaną przez sąsiada o ile nie uda mu się załatwić tego polubownie. To samo obowiązule i w tym przypadku. Rozumiem że w przepisach nigdzie nie ma o zgodzie sąsiada i lampka Ci się zapaliła ale przepisy dopuszczają wyjątki i nawet budowę przy granicy. Jeśli sąsiad nie będzie miał uwag lub pretensji obecnie i w przyszłości aby 1m od granicy postawić domek narzędziowy wyrażając pisemną zgodę to odstępstwo poparte tą zgodą może dać pozytywny efekt. Ponadto wnioskując o zgodę na budynek blizej niż 1,5 - 3m od granicy sąsiad niejako staje się stroną postępowania więc jeśli wyrazi zgodę już na etapie pozwolenia to
  3. Bez zgłoszenia tylko wtedy jeśli Ty masz na sąsiada jakieś haki. Bez tego spać wszystkie noce z duszą na ramieniu........chcesz ruletki.?
  4. Zgody sąsiada nie ma ale oddziaływanie środowiskowe jest. Przecież to o to chodzi sam pisałeś o immisji cień, woda z rynien blisko granicy, liście z drzew to o to w tym chodzi. Jeśli sąsiad da zgodę to w szystko powyżej nie ma znaczenia podczas rozpatrywania wniosku, zgłoszenia. Teść budował budynek gospodarczy wraz z gołędnikiem więc to zaważyło.
  5. Jeśli sąsiad nie będzie miał z tym problemu i podpisze zgodę to problemów być nie powinno i samo zgłoszenie poparte zgodąsąsiada wystarczy Domek na stałe nie związany z gruntem a metalowa budowa więc nie naruszy przepisów p-poż
  6. Jak instalacja była robiona np. w czynie społecznym i ta jedna działka była jeszcze niezabudowana lub były właściciel miał się budować to tak było. Sam mam działkę we wsi poza miastem w środku osiedla gdzie rura wystawała na 0,5m z gruntu 5mb od granicy działki. Wieś to nie miasto.......tam panują inne warunki. Nie mówię ze jest wolna amerykanka i ktoś samemu zrobił sobie przyłącze ale po znajomości przyszli panowie z gazowni i temat ugryżli. Cięcie w granicy dziłki może być problemem ponieważ nie wiadomo jak to było załatwiane i w jakim stanie jest ta rura. W każdym razie pozostawienie tego w ten sposób w przypadku późniejszej awarii i ulatniania się gazu może być kosztowne bo odcinek potraktują to jako samowolę odpowiednio wyceniając pracę. Pozbyć się jest trudno bo wybudowanie budynku tuż przy rurze tak aby skrzynka gazowa była na murze z ociepleniem graniczy z cudem, poza tym niebezpieczeństwo z budowlańcami i rurą pod ciśnieniem. Wniosek o przyłączenie się do sieci po wybudowaniu w moim przypadku powodowało pismo zwrotne w którym czytamy że budynek został przyłączony do sieci. Oficjalne drożenie sprawy powoduje to że koszty usunięcia, wydłuzenia lub skrócenia nawet do granicy działki przez firmę a następnie odpowietrzenie z protokołem wszystkie zezwolenia, uzgodnienia projektu itp powodują ze się odechciewa. Prawdę w tej kwestii pisze kol@ Elfir. Te 2 tyś to coś mało chyba że sam projekt i sprawy formalne a najęcie firmy robota to kwota w okolicach kila razy większa. U mnie sprawa trąca trochę Alternatywy 4 bo wniosek pani w Rejonie gazowniczym jest taki że nie w tym miejscu pan wybudował budynek Najlepiej w takiej sytuacji znaleźć dojście do starszych fachowców z pogotowia gazowego. U mnie to było po wybudowaniu budynku na etapie instalacji gazowej. Instalatorzy zawsze znają kogoś w rejonie gazowniczym. Przyjeżdża 3 - 4 gości jeden panuje nad ciśnieniem na reduktorze w osiedlu aby mieszkańcy nie narzekali na brak gazu a dwóch w 3 godziny skróci zaślepiając . Jeśli rury nie ma na mapkach to nawet nie potrzeba załatwiać formalności. Kasa z rączki do rączki. Na fotce rura i kołki wbite dla zabezpieczenia Rua nie wydaje się krzywa ? !...... ona jest krzywa bo sąsiedzi lub ich goście zrobili sobie tam parking więc Twój przypadek i kikut przy ogrodzeniu w porównaniu do tego to nic
  7. Może częściej myj naczynia w zlewie ie używając zmywarki. Co do deszczu to zazwyczaj podczas opadów ciśnienie atmosferyczne spada ale jakie ma to przełożenie na przedostawanie się gazów przez syfon? Szambo powinno mieć własne napowietrzenie ......... może problem tkwi w tym.
  8. Po pierwsze to zbrojenie odgiete do góry moim zdaniem powinny być prętami dodatkowymi Po drugie to powinny być zakotwione w wieńcu ściany nośnej lub wyprowadzone na drugą stronę jako pręt odgięty
  9. Pozostań przy pierwszej swojej propozycji. To tylko piwnica a poza tym inne rozwiązania nie gwarantują że sytuacja z odpadaniem tynku się nie powtórzy.
  10. Jak napowietrzenie na dachu jest zadaszone to jedynym powodem może być ktoś kto odprowadza deszczówkę do kanalizacji. Ciśnienie z tego oraz z innych pomysłów raczej znikome ale gdy w kuchni brak syfonu to winowajca staje się znany.
  11. Podstawowa sprawa przy płytkach to hydroizolacja i prawidłowe opierzenie. Bez tego po kilku zimach całość będzie do remontu. Jeśli według ciebie za kamiennym dywanem kryje się żywica to jest to jakieś rozwiązanie pod warunkiem prawidłowego wykonania i hydroizolacji. Ze względu na porowatą strukturę będzie się brudzić więc może po prostu rozwiązaniem będzie posadzka żywiczna z posypką.
  12. Jedynie sufit podwieszany tzn. stelaż mocowany do ścian , podwieszony w paru miejscach i płyty gk. byłby w miarę trwałym rozwiązaniem. W innym przypadku ze względu na ciągłą pracę stropu będzie do pękać i odpadać. Siatka na pewno coś pomoże. Jeśli cegły są malowane, bielone to pierw grunt szczepny
  13. Na działce robi się niwelację terenu czyli tam gdzie jest górka to grunt ląduje w niższych partiach. Lepiej zamiast pomiarów zrób zdjęcia całości z oddali oraz fragmentów, to będzie bardzie miarodajne. ewentualnie zamieść mapkę działki z wysokościami oraz mapkę z tyczeniem budynku.
  14. Przełamanie czyli spadek pomiędzy garażem a wejściem jest ale dalej nie wiem skąd te 70cm. Poza tym jest trawnik po obu stronach budynku lub inna rabata kwiatowa która będzie wymagała nawiezienia przynajmniej 20cm czarnoziemu.
  15. Po pierwsze to cokół na pewno nie może być i sięgać powyżej poziomu "0" więc to odpada. Po drugie to z rysunku wynika że średni poziom terenu jest na poziomie drogi a ta względem budynku i poziomu "0" to jakieś 10 - 15cm więc skąd 70 cm cokół? Cokół od poziomu terenu do poziomu "0" według rysunku to max 15 cm. Opaska wychodzi na poziomie drogi . Wyjaśnij w czym problem lub zamieść rzeczywiste zdjęcia z budowy........ Jeżeli EPS jest ociepleniem ścian zewnętrznych a XPS jest na fundamentach to załozenie EPS na XPS jest pomysłem OK ale na pewno nie może on schodzić poniżej poziomu terenu i opaski.
  16. Przecież to jest logiczne ale nie oznacza że jest to kocioł jednofunkcyjny. Różnica jest taka że nagrzewa on tą wodę przepływowo, oraz typem zasobnika z którym kocioł ma bezpośrednie połączenie ( woda przepływa przez zasobnik) a nie jak to jest w jednofunkcyjnych poprzez wężownicę w nim zintegrowaną. Obieg CO i CWU są oddzielone wymiennikiem płytowym a w niektórych konstrukcjach jest to ten sam wymiennik ze zintegrowanym palnikiem ale z innym obwodem hydraulicznym. Woda zgromadzona w zasobniku i osobny obwód połączenia hydraulicznego z kotłem powoduje że temperatura wody w kranie nie jest zależna od przepływu i wydajności podgrzewacza więc odkręcenie lub zakręcenie drugiego kranu w kuchni nie powoduje gwałtownej zmiany temperatury wody pod prysznicem.
  17. Rozwiązanie techniczne kotła dwufungcyjnego z zasobnikiem powstało kilka lat temu czyli całkiem niedawno w związku z czym możesz nie być zoriętowanym. Było odpowiedzią producentów na typowe wady kotłów dwufungcyjnych takie jak skoki temperatur cwu podczas różnych przepływów oraz brak możliwości cyrkulacji.
  18. Temat dotyczył kotła 1 funkcyjnego z zasobnikiem 100 - 200l a nie dwufunkcyjnego z wbudowanym 48l o którym właśnie piszesz.
  19. Zgadza się, problem w tym że po kilkunastu lub kilkudziesięciu sekundach w zależności od przepływu gdy zużyjesz tą o temperaturze 60*C a kocioł nie będzie w stanie tej temperatury uzupełniać będziesz zmuszony skorygować kranem stosunek zimnej do ciepłej. Większą mocą jesteś w stanie zwiększyć przepływ czyli wydajność w l / h, ale temperatury wody nie zwiększysz bo ograniczeniem jest maksymalna temperatura wody w wężownicy lub w wymienniku płytowym która nie może .przekroczyć 85 - 90*C Temperatura maksymalna na powrocie przy mocy maksymalnej jest osiągalna w ciągu kilkunastu sekundach a następnie moc jest ograniczana aby woda obiegu pierwotnym się nie zagotowała więc z tym skracaniem czasu nagrzewania o 5 - 15 sekund jeżeli cały proces ładowania trwa 5 minut to lekka przesada.
  20. Można ale to jest działanie złudne bo z jednej strony tylko opóźnia czas po którym załączy się kocioł ale z drugiej strony to wydłuża czas podgrzania temperatury wody w zasobniku do tej wyższej. W wężownicy limit temperatury jest 90- aby się nie zagotowała więc temperaturę grzałki masz stałą ale wodę nagrzewasz do wyższej temperatury. Limitu podanego na zasobniku czyli ilości litrów na minutę w określonej temperaturze nie przekroczysz. Jeśli mamy baterię termostatyczną można liczyć na to że po wyczerpaniu wody z zasobnika o temperaturze np.80*C będzie ona spadać więc ona nam to skompensuje.
  21. Kocioł z zasobnikiem nie nagrzewa jej przepływowo tak jak zwykły 2 funkcyjny ale w uproszczeniu można tak to ująć. Wężownica czyli grzałka znajduje się w zasobniku na stałe i jest odizolowana od wody użytkowej. Kocioł nagrzewa wodę płynącą do wężownicy do temperatury w okolicach 85 - 90*C i to ona przekazuje temperaturę wodzie w zasobniku np. warstwowym podgrzewając ją o te 20 - 30*C. Moc kotła nie ma tu prostego przełożenia nawet jeśli podepniesz do zasobnika 150l kocioł o mocy 30kW bo najważniejsza jest wydajność zasobnika czyli długość wężownicy w stosunku do pojemności zasobnika, jego kształtu czyli wysokości, gęstości samej wężownicy itp.
  22. Normalne to nie jest i raczej bez oglądania ścian ceny się nie podaje. Jedynie ekipa której brakuje zleceń bierze w ciemno a następnie pojawiają się takie kłopoty. Zdjęcia i filmy nie są żadnym miarodajnym wyznacznikiem. Jeśli jest możliwość to proponuję pilnować ilości materiału, wtedy nikt nikogo nie jest w stanie oszukać.
  23. Jeśli wylewka to są już drzwi i okna balkonowe .więc wysokość jest raczej znana. Panele do łazienki wyrównasz grubością podkładu a w przypadku brakujących 1-2mm kleju pod gresem. Ponadto w łazience będzie jeszcze ok 2mm hydroizolacji a pod panelami folia więc tam robił bym równo. Odnośnie kotłowni to z racji ciężkiej aparatury CO, CWU możesz dopasować do reszty robiąc grubszą wylewkę o te 3mm czym zrównasz się z 9mm gresem w łazience i reszty w panelach.
  24. Jeśli ciemny burgunt zmieniasz na jasny brąz, beż to o jednokrotnym malowaniu możesz pomażyć. W związku z tym dla przełamania ciemnego koloru pierw pomyśl o białej. To pozwoli na równiejsze krycie następnych warstw. Gruntowanie w tym przypadku jest zbędne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...