Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mareks77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7 504
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    165

Zawartość dodana przez Mareks77

  1. Skoro jest podtynkowy to nie zajmuje miejsca wogóle. Problemem nie jest zestaw prysznicowy ale płytki którymi obłożysz ściany bo to one zajmują miejsca. Jeśli zatem masz 3cm zapasu to biorąc pod uwagę grubość płytki i klej powinieneś się zmieścić na styk. W ostateczności płytki na ścianie puścisz od lini wanny, jeśli chodzi o grubość podtynkowego zestawu umieszczonego w ścienie to wszystko zależy od typu np. główny element przełączający Grohe startuje od 75mm natomiast inne kończą się na 115. Jeśli więc ściana działowa jest wewnątrz Twojego lokalu to powinieneś się zmieścić.
  2. Jeżeli rury będą szły w warstwie ocieplenia stropu to pozycja 1 lub 3 będą odpowiednie.
  3. Dorken ma 190g/m2 więc dla piany bierz tego Euroventa
  4. Wszystkie elementy zabudowy które są wyżej przykrywają folię z listwą. Listwa jest zabezpieczeniem przed wnikaniem piasku oraz wykończeniem podtrzymującym folię. Jeśli masz tam piasek pod przyszły taras to odkop pas przy fundamentach uzupełnij wszystko jak należy.
  5. Listwa nad poziomem gruntu na wysokości ewentualnej opaski. Najpierw siatka z klejem a po związaniu listwa na kołki. Cokół jest nad listwą.
  6. Napisałem że jest to możliwe o ile taki wybór przewiduje projekt budowlany w części instalacyjnej. Wykonawca może wszystko ale raczej nie wykona zmiany niezgodnej z projektem którą akurat Ty sobie wymyślisz. Zamiast wykupu mieszkania u dewelopara buduj sam. Projektant zaprojektuje co tylko będziesz chciał a wykonawca wykona i uwzględni Twoje uwagi o ile nie będą to zmiany istotne wpływajace na konstrukcję budynku
  7. W nowym budownictwie na wczesnym etapie budowy, wyboru wersji i uzgodnień o ile deweloper daje taką możliwość to nie powinno być problemem. Jeżeli natomiast budynek już istnieje i czeka na lokatorów taka zmiana jest niemożliwa. Także po wykupie lokalu na etapie wykańczania zmiana typu ogrzewania wiąże się z poważną ingerencją w części wspólne budynku na co nie zgodzi się administrator budynku. Ponadto zmiana typu ogrzewania wiąże się ze zmianą temperatur wody grzewczej która zasila obwod mieszkania więc często typ i schemat instalacji budynku uniemożliwia takie zmiany.
  8. Najprościej wykruszone kawałki cegieł należało by wmurować na nowo na zaprawę a następnie po związaniu pomalować murek z cegieł lepikiem tak aby woda z opadów nie powodowała destrukcji tych elementów. Jeżeli to możliwe to metalową ramę wraz z pokrywąna czas remontu należało by usunąć a następnie przymocować na nowo uszczelniając styk metalowej ramy z wymurowaną ramą.
  9. Według producenta rozwiązanie nie ma typowych zewnętrznych wózków , przedniego i tylnego mocowanych do fundamentu za pomocą szpilek tylko jest jeden element w formie długiej szyny, kształtownika typu L mocowanego do podłoża który jest dodatkowo mocowany wysięgnikiem do słupka. Rolki prawdopodobnie są w środku zintegrowane z tą szyną, profilem lub jakoś inaczej. Niestety w widoku 3D o ile widoczna jest szyna to nie ma przekroju. Dokumentacja pod względem rozwiązania także jest dość uboga. W każdym razie profil należy umocować idealnie w lini gdzie porusza się brama. Jeśli na zwykły wyciskacz do silikonu to ostatnio do bramy używałem kotwy Sika AnchorFix-S a także swego czasu Fischer FIS VL 300T W zestawie dwa odrębne mieszacze więc nie trzeba się spieszyć. Jedyny problem który widzę to owe 2 szplki o których wspomina autor, czyli mała ilość. Można się domyślić tylko że za ich pomocą montowany jest wspomniana wyżej szyna do fundamentu. Na fotce widać dokładnie dwie szpilki i możliwą integrację ze słupkiem
  10. Rura LDPE ma większą elastyczność dlatego raczej nie mieszaj różnych typów materiałów. Odnośnie redukcji to w zależności od usytuowania zraszaczy linią 32 dochodzisz w pobliże zraszacza a następnie trójnikiem 32/25/32 robisz podejście do kolejnych zraszaczy. Jeżeli pomiędzy zraszaczami lub sekcjami są długie odległości to linię główną można poprowadzić 40-stką i w zależności od ilości sekcji po połowie zredukować do 32 lub dalej ciągnąć 40 robiąc odgałęzienia do każdej sekcji. Plan zależy od usytuowania zraszaczy..... bez tego takie pytania nie mają sensu.
  11. Ścianka działowa z jakiego materiału by nie była jest na tyle cienka że wieczorem jak jest cicho tak czy inaczej słyszysz co się dzieje w drugim pomieszczeniu. Faktem jest że konstrukcje szkieletowe z wypełnieniem wełną pod względem dzwiękoszczelności nie grzeszą ale nie faszyzując mamy do czynienia z mieszkaniem a nie domem gdzie dobrze by było aby pomiędzy poddaszem a parterem było cicho. Cały zysk że jest ona lekka więc nie trzeba kuć. Można też na czas remontu wyprowadzić się i wyciąć jastrych piłą do betonu . Będzie ładnie bez łatania obawy przed pękaniem tylko trochę pyłu do posprzątania.
  12. Zrozum że możliwe że tynku jest tam ok 0.5cm bo materiał budowlany zapewnia równość. To nie są czasy cegieł lub pustaków żużlowych gdzie tynku było ok 1,5cm. Możesz nową ścianę zrobić w formie stelaża przykręcając go do ściany sufitu i jastrychu, wypełniajac wełną a następnie kryjąc płytami GK. Przy takiej technologii odpada kucie jastrychu a także ewentualne tynkowanie gdyż płyty są równe a łączenia i otwory na śruby są szpachlowane. Montaż na kołki rozporowe.
  13. Jeżeli na planie nie ma tam instalacji to i tak radzę ostrożność. Uzupełnienie jastrychu to poprostu rozrobienie mieszanki i zasypanie półsuchym materiałem z zagęszczeniem i wyrównaniem. Powierzchnię starego jastrychu mającą kontakt z nowym należało by dobrze odkurzyć a jeżeli ma tendencję do kruszenia to wzmocnić gruntem. Są gotowe masy naprawcze które nie powinny pękać. Odnośnie kotwienia to nie do tynku tylko do ściany poprzez nawiercenie i stalowe pręty umieszczone na kotwę chemiczną w miejscach klejenia kolejnych bloczków lub poprzez nawiercenie i wsunięcie w wystający pręt klejąc chemią. Tynk lub lekką zacierkę gipsową na ścianie tak czy inaczej będziesz robił więc połączysz nową z ścianą nośną do której będziesz kotwił. Jeżeli sam tego nie będziesz robił to sprawy techniczne pozostaw wykonawcy
  14. Mniej więcej wyjaśniłeś jak to powinno od strony technicznej wyglądać. Dodać można tyle że ściana działowa powinna być przewiązana czyli umocowana lub ustabilizowana poprzez kotwienie w ścianie nośnej. Po drugie to jeśli to jest mieszkanie oraz ze względu na możliwe zbrojenie dodatkowe stropu należało by się raczej skontaktować z zarządą budynku czy takowe zmiany mogą być wykonane. Po trzecie to przy skuwaniu jastrychu pod nową ścianę a także podczas likwidacji starej ściany w zależności od rozwiązań technicznych możliwe że pojawią się tam instalacje np. elektryczne Twoje bądź od oświetlenia sąsiada. Dlatego także i z tego powodu przed podjęciem prac wykonawca lub zleceniodawca powinien uzyskać i zaznajomić się z projektem budowlanym budynku lub mieszkania.
  15. Jeżeli faktycznie to ta to z charakterystyki wynika że jej wydajność dla lustra wody na 28 - 30m spada raczej nieznacznie. Zauważ że w domu przyłącza do kranów są 1/2 lub 3/8 " czyli ( jeden bierze prysznic 0,5", po spuszczeniu WC 3/8" a w tym czasie drugi myje naczynia 3/8" ) duzo mniejsze więc tych kranów odkręconych na full będzie nawet3 lub max 4 szt. Jeśli przy takim poborze który praktycznie się nie zdaża ciśnienie spadnie do 2.8bar to jest bardzo dobry wynik.
  16. Ciekawszym jest fakt jak to pokrętnie na rózny sposób można zrozumieć prostą wypowiedź :):):) Tam nigdzie nie ma słowa "JEDNOCZEŚNIE".
  17. Taki objaw może świadczyć o małej wydajności samej pompy lub o długości i średnicy samego przyłącza. Skoro woda jest na 28m pod ziemią to wydajność pompy zaciągającej wodę z takiej głębokości na pewno nie będzie już 100l/min tylko mniejsza. Podstawowa sprawa to nie należy się martwić za w czasu bo spadek ciśnienia przy uruchomieniu dwóch punktów jest normalnym objawem i żadna instalacja nie zagwarantuje utrzymania ciśnienia podczas takiego poboru wody. To od średnicy rur i odpowiedniego stopniowania zależy objaw w którym odkręcenie drugiego kranu zmienia strumień wody w tym pierwszym. Taki objaw będzie zawsze a niepokoić może tylko głębokość tego oddziaływania. Jeżeli po odkręceniu jednego kranu ciśnienie nie spada poniżej 4bar to już jest bardzo dobrze. Pamiętaj iż w domu raczej nie ma kranów 3/4 cala tylko 0,5 co pozwala na teorię że dopiero po odkręceniu 3 - 4 punktów ciśnienie spadnie a to już mozna nazwać znakomitym wynikiem. Żadna instalacja nie gwarantuje utrzymania ciśnienia 4bar po odkręceniu aż dwóch punktów poboru tym bardziej taka która nie posiada bufora w formie zbiornika. Biorąc pod uwagę współczynnik jednoczesności a także fakt że w domu nigdy nie odkręcamy kranu na tzw. FULL takie objawy nie powinny niepokoić, przynajmniej ze względu na instalację w domu. Jeżeli zaś chodzi o pompę to biorąc pod uwagę że jeżeli po odkręceniu 2 kranów ciśnienie jest mniejsze od zakładanego to falownik na pewno podaje na pompę maksymalne parametry i to ona będzie winowajcą zmiany ciśnienia. Jeżeli zatem jest to element zewnętrzny umieszczony w studni lub odłączalny to jeżeli po zamieszkaniu będziesz obserwował niepokojące efekty nie w postaci zmiany ciśnienia ale takie że podczas normalnego używania wody przepływy są małe to wtedy wymienisz pompę. Niepokoić może fakt w którym nadmiernej zmianie ulega przepływ pomiędzy kranami po odkręceniu drugiego i to nie na full ponieważ wtedy winowajcą była by instalacja w domu która nie może podlegać wymianie.
  18. Zacznijmy od tego czy na pewno falownik steruje pompą? Jeśli tak to on utrzymuje ciśnienie 4bar przy zakręconych kranach w zbiorniku ciśnieniowym bo tam jest jego czujnik. Jeżeli po odkręceniu kranów ciśnienie spada to winowajcą są albo ustawienia falownika albo przyłącze wody czyli jego długość i średnica a co za tym idzie opory na rurach. Po drugie ...jeżeli przy jednym kranie jest 4 bary to znaczy że to nie jest wina falownika tylko średnicy rur, np. tych pomiędzy kranami. Zastanawiające jest wskazanie na falowniku bo jeżeli w jednym kranie jest 4bar to jakim cudem na źródle wody jest tylko 2.3bar. Te dwa krany są od siebie oddalone? Krany mają taką samą średnicę?
  19. W profilu U chodzi o cieńszą ściankę i doleganie powierzchni do płyty. To są rady wzięte z praktyki , wykonania i udoskonaleń po kilkuletniej obserwacji, a nie teoria......sam zrobisz jak uważasz. Odnośnie profilu górnego na każdej krokwii ...... tak pokazują tylko zauważ że nie kryją płytami o szerokości 2100mm tylko takimi o rozstawie krokwii czyli 70. Nikt o zdrowych zmysłach nie wymyśli rozstawu innego bo z płyty 2100mm wyjdzie mu kilkadziesiąt kawałków do niczego nie przydatnych odpadów. a z kolei rozstaw 1050 jest za szeroki To rozwiązanie może i Ok ale miejsce łączenia jest zawsze bardziej narażone na ewentualne przecieki aniżeli lita płyta. Wszystko jest uzależnione ile jest krokwii na zadaszeniu. Jeśli długość połaci dachu jest krotnością szerokości płyty czyli 2100mm to lepiej dać grzybki a profil tylko na łączeniu, jeżeli połać jest dłuższa lub krótsza o 1 lub 2 krokwie o rozstawie 70cm to aby dach miał wygląd listwę górną dasz na każdej krokwii. U Ciebie dochodzą jeszcze problemy z łączeniem dwóch połaci. Pomyśl jak to zrobić uszczelnienie tego odcinka. Dając blachę a na blachę górny profil miejsce w środku profila będzie narażone na wciekanie wody do środka a więc na łączenie płyt. Zaślepka do profilu nie załatwi sprawy. Dobrze by było aby krokwie umieścić tak aby schodziły się w jednym miejscu z tym że niestety nie wymyślili jeszcze profilu łączącego profile górne pod kątem 90stopni. Dlatego w tym miejscu najlepiej aby nie było wogóle tych aluminiowych profili tylko cała płyta z grzybkami a jeśli już to jeden profil na krokwii schodzący się w koszu pod podbitką. Stosowanie wszeklich silikonów uzczelniaczy itp specyfików jest złe bo poza tym że po czasie nie wygląda zbyt ładnie to jeszcze powoduje że co rok lub dwa będziesz właził na dach i te miejsca uzupełniał lub wymieniał. Poza zwiększonymi kosztami zastosowania górnego profilu po coś te grzybki wynaleźli i wprowadzili jako standard akcesoriów poliwęglanu. Film z netu nie jest wcale rozwiązaniem idealnym i panaceum na wszelkie zło ponieważ na styk ze ścianą dają silikon lub inny uszczelniasz. To rozwiązanie było w zeszłym roku poruszane ponieważ w zadaszeniu bez okapu deszcz ścieka po elewacji więc z biegiem czasu w miejscu tego silikonu a także pod zadaszeniem na ścianie pojawiły się brudne zacieki. Pytający męczył się kilka lat stosując różne uszczelniacze i silikony. Niestety pomogło tylko zwykłe opierzenie z blachy które należało wcisnąć w elewację czyli w rowek wykonany w tynk na ociepleniu pod kątem.
  20. Taśma paroprzepuszczalna i profil U ten z poliwęglanu. Tak już jest ponad rok tzn. przeżyło i zimę i lato i sprawuje się dużo lepiej. Poliwęglan mam 10mm. raczej nie ryzykowałem cieńszych ze względu na grad. Odnośnie skroplin to z takim rozwiązaniu ich tam nie ma bo od strony okapu jest większa szczelność a te niewielkie ilości powstałe z różnicy temperatur pod wpływem słońca zamieniają się w parę i uchodzą górą.
  21. Wystającą część w dół..... w ten sposób powstał okapnik. O profilu F na dole dopisałem trochę do poprzedniej wiadomości. https://robelit.pl/profil-aluminiowy-zamykajacy-f-25mm-6mb-0001217.html?srsltid=AfmBOopW_m2FFDQN23DzCnUl9unUd2D7x7-zc583JRCYwn2XYZU8YHN- profil z kanalikiem i widocznymi ząbkami które dolegają do poliwęglanu. To wraz z dużym uskokiem jaki tworzy grubość profilu powoduje że tam wszędzie przez długi czas po deszczu była wilgoć zmieszana z kurzem, a wilgoć i kurz jak wiadomo są podatne na porastanie mchem
  22. Lepiej zachować odstęp rzędu 0,5cm ze względu na pracę płyt narażonych na warunki atmosferyczne czyli słońce i mróz. To samo dotyczy montażu na grzybkach . Tam także zostawiamy luz przy którym płyty sobie swobodnie pracują na gumowych lub piankowych uszczelkach nie powodując dźwięków w postaci skrzypienia lub trzasków. Na zamknięcie góry tej przy murze jak i dołu na okapie stosowałem taśmę paroprzepuszczalną i profil typu U. Nie jest to może zgodne ze sztuką i zasadami opisywanymi ale uznałem że ewentualne opary wilgoci przy dachu ze spadkiem uchodzą zarówno dołem jak i górą. Moim zdaniem takie podejście się sprawdza. Niektóre źródła zalecają na okap czyli dół zastosować aluminiowy profil typu F. To się u mnie nie sprawdziło. Po pierwsze to sam profil na dolnym listku mocującym do poliwęglanu musi posiadać na całej długości kanalik którym wydostaje się woda z kanałów poliwęglanu ( niektóre profile typu F tego nie mają ) a po drugie to sam profil jest dość grubościenny więc przed nim na poliwęglanie zbierały się duże ilości brudu które z biegiem czasu zaczęły zielenieć. Po trzecie to uszczelnienie pomiędzy profilem aluminiowym a poliwęglanem jest na dwóch lub trzech wystających ząbkach Góry niczym nie uszczelniałem bo tak jak u Ciebie na domu okap dachu wystaje i jest podbitka więc żaden deszcz tam nie wejdzie a raczej nie zacina pod tak dużym kątem. Ostatnio wchodziłem na taras i po 4 latach czyściłem poliwęglam mopem, akurat w tym miejscu czyli pod podbitką jest więcej brudu ze względu na kurz który nie jest zmywany przez deszcz Na boki u mnie one wystają o 5cm stosowałem aluminiowy profil typu F który wzmocni a u Ciebie przykryje od razu boczny brzeg poliwęglanu o ile go zastosujesz. Jeśli krokwie są dokładnie tak jak na rysunku to na kosz czyli łączenie 2 połaci musisz dać cienką blachę najlepiej miedzianą lub szeroką ale cienką taśmę EPDM z klejem. Cienka dla tego że z niej będą schodziły profile górne aluminiowe.
  23. Poliwęglan to nie dach domu że istnieje tam pokrycie wstępne.......więc stosowanie pasa nadrynnowego jest raczej bezsensowne, a poza tym to nie służył by on żadnemu konkretnemu celowi. Poza tym haki przy pokryciu polieglanem nie będą mocowane pod nim ale do czoła krokwii Podrynnowy zwylke mocuje się do deski czołowej mocowanej do krokwii ale jeśli krokwie są prosto docięte to i z niego bym zrezygnował. Jeżeli poliwęglan wystawisz poza krokwie o te 3 - 4 cm tak aby woda zlatywała do rynny to haki do rynien należało by mocować do czoła krokwii. To będzie najrozsądniejsze. Co do kolejności krycia to najpierw do krokwii przyklej uszczelkę https://rokad.pl/pl/p/Uszczelka-EPDM-dolna-samoprzylepna-50mm-SD13-do-Poliweglanu-Komorowego/23 Następnie na to polieglan mocowany do krokwii za pomocą grzybków https://rokad.pl/pl/p/Podkladka-grzybki-poliweglan-komorowy-biale-16mm/340?utm_source=shoper&utm_medium=shoper-cpc&utm_campaign=shoper-kampanie-google&shop_campaign=217&gad_source=1&gad_campaignid=17338904281&gclid=EAIaIQobChMI7-3Cs6G6jwMVV2SRBR36axTtEAYYAyABEgLztPD_BwE Łączenia płyt poliwęglanu na krokwiach wykonaj za pomocą profilu górnego aluminiowego z uszczelkami https://rokad.pl/pl/p/Profil-gorny-aluminiowy-laczacy-do-poliweglanu-60x9-2mb/857 https://rokad.pl/pl/p/Uszczelka-EPDM-do-poliweglanu-komorowego-profil-glowny-S229/20 Łączenie płyt poliwęglanu na obu połaciach najsensowniej będzie wykonać za pomocą zwykłej blachy wygiętej w formie litery V tak jak blacha kosza. Można by do tego celu wykorzystać profil górny z uszczelkami ale tylko wtedy gdy na krokwiach idących od kosza poliwęglan będzie jednolitą płytą bez łączeń. To może się nawet udać gdyż według fotki są tam 3 krokwie, biorąc więc rozstaw pomiędzy jako 70cm będzie to 2,1m tyle samo co szerokość płyty.
  24. Możliwe że tynku i otuliny było cienko więc aby zakryć instalacje wykuli głębiej i poprowadzili w jednym miejscu nad.
  25. Napisałem dokładnie. Jeżeli planujesz palisadą na dole to OK.... będzie ona obrzeżem zamiast typowego krawężnika chodnikowego. Półksiężyce mają być obsadzone na środku skarpy tworząc swego rodzaju dwa stopnie . Jedna skarpa od palisady do półksiężycy a druga od półksiężycy do tuji. Te pólksiężyce to tylko pomysł z teraz jeśli by wszystko się nie powiodło ale sądzę że będzie OK. Pamiętaj że geowłóknina obowiązkowo musi być wkopana na dole przy palisadzie oraz na górze przed lub za tujami ( w zależności z której strony patrzymy ) Wkopanie jej na górze uchroni przed błotem i wopdą które mogą pochodzić z tego pola za tujami a na dole będzie chronić przed błotem tym które będzie pochodziło z samej skarpy. Sądzę jednak że to sama woda wpływa pod geowłókninę przy tujach i spływając pod geowłókniną wypłukuje grunt który pojawia się wypływając spod geowłókniny na dole. Już samo wkopanie geowłókniny razem z obrzeżem pomoże ale tak czy inaczej skarpę trzeba jakoś umocnić a więc ta geokrata z kruszywem spełni ten warunek. Abstrachując od rozwiązania to na takim długim odcinku jaki widać na skarpie dając palisadę trochę się wykosztujesz...... nie lepiej obsadzić zwykłe betonowe cienkie obrzeża 100 x 25 Jest niedziela ale poświęcę się abyśmy się zrozumieli.: To zielone to Tuje Czerwone to geowłóknina Niebieskie to palisada na dol.e i np półksiężyce lub palisada po środku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...