Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kaizen

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    25 970
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    91

Zawartość dodana przez Kaizen

  1. Uzysk względem czego? Na nawiewie masz taką różnicę? Bo jak masz na czerpni o 4 stopnie wyższą temperaturę, to mnożysz to przez sprawność rekuperatora i o tyle podnosi temperaturę na wyrzutni - a tylko reszta podnosi temperaturę nawiewu. Czyli przy reku o sprawności 85% taki GWC daje wzrost temperatury na nawiewie o 0,6* a 3,4* wyższa temperatura wyrzutni (a temperatura wyrzutni przecież nie ma znaczenia).
  2. W łazienkach zawsze masz większe straty (no, może pomieszczenia z nawiewnikami WG mogą konkurować) bo: 1. standardowo chcesz mieć 2-3* cieplej, niż w pozostałych pomieszczeniach (a nawet z >5* cieplej, niż prozdrowotne zalecenia dla sypialni). A to oznacza, że - straty masz przez wszystkie 6 przegród. - wpada o te kilka stopni chłodniejsze powietrze z innych pomieszczeń i trzeba je dogrzać. 2. w łazience zyski masz mniejsze (bo albo nie masz wcale okien, albo od północy i małe, nie masz tam kuchenki, piekarnika, komputera, TV, ciałem grzejesz krótko) i zyski masz od lejącej się CWU dopiero jak ją odkręcasz a ciepło zazwyczaj chcesz mieć wcześniej 3. Zazwyczaj masz mniejszy % wylewki grzewczej do całej podłogi niż w innych pomieszczeniach. To powoduje, że w łazience potrzebujesz największej mocy grzewczej na m2 podłogówki nawet gdy tylko jedna przegroda (przez sufit lub podłogę) masz straty na zewnątrz. Chyba wszystkie projekty bazują na błędnych założeniach - a mianowicie na samych stratach. A przecież masz również zyski (najmniejsze w czasie, gdy ich potrzebujesz w łazienkach). Do tego projektanci zazwyczaj bazują na stratach średnich na m2, bo komu chciałoby się liczyć niezależnie dla każdego pomieszczenia - a inne straty masz w pomieszczeniu z nawiewem, inne z wywiewem, inne w pomieszczeniu o 4 przegrodach zewnętrznych, inne przy jednym. Dlatego nawet teoretycznie dobry, zgodny ze współczesnymi wytycznymi, projekt jest zepsuty i jest tylko punktem wyjścia do strojenia. Kolejna rzecz wynikająca z zysków jest taka, że krzywa nie może być proporcjonalna do strat. Zyski masz niezależne od temperatury na zewnątrz więc trzeba całą krzywą obniżyć i spłaszczyć. Jest taki mit, że każdy stopień obniżenia temperatury to taka sama oszczędność na kosztach ogrzewania. To byłoby prawdziwe, gdyby nie zyski - a im bardziej energooszczędny dom (czyli większy % strat pokrywają zyski) tym bardziej to się rozjeżdża. http://centrale-rekuperacyjne.pl/kalkulator/Kalkulator-sprawnosci-rekuperatora.aspx Jak masz w łazience 25* i rekuperator o sprawności 85% i za oknem 0* to nawiew w sypialni ma ponad 21*. Zyski z nawiązką pokryją straty i ogrzewanie zbędne nawet, jak chcesz mieć te 21* a nie 18* zazwyczaj uważanych za najzdrowsze. To, co ważne, to że przy podłogówce czekaj kilka dni, zanim wyciągniesz wnioski z tego, jak zmiana ustawień wpłynęła na komfort. Jak bardzo zmienia się temperatura na zewnątrz, to trzeba znaczące ilości kWh wpakować w podłogę, żeby podnieść jej temperaturę żeby zwiększyć moc grzewczą (i w drugą stronę - jak się robi cieplej, to zanim podłoga ostygnie będzie grzała nawet, jak wyłączy się PC). Więc w temacie krzywej to zrobiłbym znacznie bardziej płaską, niż wynikałoby z projektu i tz o kilka stopni niższą (37 stopni w domu z rekuperacją to kosmos - na pewno projekt uwzględniał to?), niż wynikałoby z projektu. Jeżeli to nowy dom w technologii tradycyjnej, to czeka Cię dostrajanie przez co najmniej 3 sezony.
  3. Masz projekt? To zaczynasz od ustawień zgodnie z projektem. Jak nie masz, to robią się schody, bo zmiennych jest wiele, bezwładność ogromna - więc trzeba dużo czasu, żeby sytuacja po jakiejkolwiek zmianie się ustabilizowała. Jak masz PC to jej specyfika i stopniowe dochodzenie do zadanej TZ jeszcze to utrudnia. Czym grzejesz? Czy masz rekuperację (jak tak, to z jaką sprawnością odzyskuje ciepło)? Generalnie - maksymalnie odkręcenie łazienek i skręcenie pozostałych pomieszczeń (jak bardzo zależy od konkretnej sytuacji) i szukanie na krzywej ustawień, żeby w łazienkach było komfortowo. W tym samym czasie zmniejszałbym przepływy w pozostałych pomieszczeniach jeżeli będzie w nich za ciepło. Jak uzyskasz komfort w łazienkach - to dopiero finalne dostrajanie pozostałych pomieszczeń. Przy zmianie warunków za oknem - dostrajanie krzywej grzewczej.
  4. Jak przeczytałeś pierwszy post w tym wątku, to tam był podany kontekst - w tym padło stwierdzenie o G11. Jak ktoś zada pytanie, jak oszczędnie grzać dom i poda, że ma nieszczelne okna to doradzisz mu wymianę kopciucha na PC czy wymianę okien? Wybór taryfy (i/lub cen dynamicznych) ma kluczowe znaczenie do określenia opłacalności PV i/lub magazynu. To, co potwierdziłeś - że bardzo się starasz maksymalizować zużycie energii elektrycznej w drogiej strefie. Jak popatrzysz na moje wpisy, to ja sprawdzam jak działają różne opcje. Testuję. Mierzę. Ty wymyśliłeś, że grzanie w taniej strefie pogarsza komfort - chociaż wrzucałem wykresy pokazujące, że to nieprawda, że grzanie w sypialni nie jest w ogóle potrzebne. Nie sprawdziłeś, nie zmierzyłeś (a przynajmniej nie pokazałeś wyników)... Twój wybór. Ale nie udowodnisz, że nie miałem racji pisząc o nieopłacalności G11. Nawet starając się grzać w drogiej strefie CO i CWU (nie puszczasz samopas PC a obniżając temperaturę czegośtam w czasie taniej strefy = starasz się maksymalizować drogą strefę) opłaca się G12. Mam zakładać, że nie wiesz, co piszesz? Może powinienem... Zobaczymy.
  5. A konkretnie co się ma stać? Łożysko czy czujnik można wymienić za grosze - nie wymaga to wymiany rekuperatora. Chyba, że ma prehistoryczną sprawność odzysku ciepła i/lub wilgoci i chcesz poprawić komfort. To by uzasadniało wymianę.
  6. Powinna pobrać mniej pracując tylko w cieplejsze godziny doby z dłuższymi przerwami, bo COP zależy od 1. temperatury DZ 2. temperatury GZ 3. % obciążenia A obydwie temperatury przy takim ustawieniu powinny być korzystniejsze. Trzeci czynnik jest bardziej skomplikowany i zależy od konkretnej instalacji (jak szybko odbiera ciepło) i od oprogramowania PC. Generalnie maksymalna moc przy danych temperaturach jest gdzieś pośrodku mocy - może 1/2, może 2/3 - nieliczni chwalą się jaki COP ma przy jakim % obrotów maksymalnych w danych warunkach. Trudno w realnym świecie jednak porównywać, bo podłogówka ma ogromną bezwładność oraz trudno o kilka dni o identycznych warunkach - a przy takiej bezwładności wypadałoby potestować z tydzień jedne ustawienia, przestawić na drugie, dać kilka dni na adaptację i dopiero kilka kolejnych wziąć do porównania. A to wszystko traci znaczenie, jak masz G12 w jakiejś wersji (a to przy grzaniu jedyna słuszna opcja) - bo różnica w cenie jest taka, że żadna różnica w COP nie spowoduje opłacalności grzania w drogiej strefie. Zwłaszcza, że tak pracując tylko jeden z trzech czynników wpływających na COP będzie gorszy (temperatura DZ).
  7. Ten fachowiec przeprowadził testy laboratoryjne i stąd wie, które dane prawdziwe? Jestem przekonany, że szanujący się producent ma potwierdzenie na podane dane - co nie znaczy, że każde okno takie będzie (zaznaczył, że to dotyczy konkretnej próbki). I IMO oznacza to, że takie parametry dla tego modelu są osiągalne - ale pod pewnymi (nie wiem jakimi - mogę się domyślać) warunkami. Natomiast deklarowane parametry Twoich okien powinny być w ofercie. I masz prawo z nich rozliczać. Każde okno powinno mieć podane niezależnie - często znacząco różniące się. Dla przykładu z oferty Vetrex: Nie sprawdzałem, ale pewnie w deklaracji znalazłbym jeszcze inne wartości.
  8. W deklaracji masz właściwości minimalne, które musi spełniać okno dla deklarowanych parametrów (inne rozmiary czy okucia będą miały inne - i to jest jak najbardziej OK). Dlatego patrz, czy w ofercie dane się zgadzają (sensownie różnią się między oknami - w uproszczeniu im większy % szkła, tym U powinno być lepsze) W tekście marketingowym masz gwiazdkę - konkretna próbka. Spodziewałbym się takiego scenariusza - przyszedł dyr. marketingu do szefa produkcji o poprosił, o podrasowanie okna na maksa do testów. Potem zaprosił speca od szkoleń z montażu i regulacji, żeby jeszcze stuningował okno. I takie posłali do labu. Dla przykładu typowe okucie rozwierne jest mniej szczelne, od rozwierno-uchylnego przez brak grzybków dociągających od strony zawiasów. Oczywiście można dla okna rozwiernego zamontować takie grzybki - co poprawi szczelność, ale kosztuje i jak przychodzi klient i będzie porównywał z innymi ofertami, z "okrojonymi" okuciami to jak sądzisz, ilu wie że warto za to dopłacić? I pewnie do testów do deklaracji poszło "tańsze" a do tekstu marketingowego "droższe" okucie. O ile oczywiście w danym modelu są takie opcje. Tu może mieć też znaczenie, że deklaracja ma 7 lat - więc nawet jak to ten sam model, to spodziewałbym się, że poprawili jego parametry drobnymi usprawnieniami.
  9. Wrzucisz swoje wykresy z ogrzewanej sypialni, czy nie znasz i bardziej się interesujesz temperaturami u mnie, niż u siebie? Sprawdzasz w ogóle, jak Twoje ustawienia działają? Jak zmieniają temperaturę? Napisałeś, że obniżasz temperaturę. Czego zatem, skoro nie czynnika grzewczego? Co PV mam do grzania? To jakaś autorska Twoja automatyzacja, czy jakiś producent już wypuścił sterowanie na podstawie prognozy pogody (skoro z wyprzedzeniem)? Czy jednak używasz zwykłej krzywej grzewczej?
  10. To na czym polega różnica? Mi też. I mam tam taką temperaturę: I po co mam grzać? I tak mam niezdrowo wysoką temperaturę. Ten wzrost rano to zyski słoneczne a w południe to odpalenie kominka w salonie (najdalsze pomieszczenie względem tej sypialni). Podłogówka + grzejniki bez bufora? I w nocy obniżasz krzywą... To rano o ile masz niższą temperaturę w łazienkach, niż wieczorem? Jak przy podłogówce obniżasz krzywą, to przecież w ogóle wyłączasz grzanie poza największymi mrozami. Inni tak właśnie osiągają grzanie tylko w taniej - Ty tak osiągasz grzanie tylko w drogiej. Tak jak pisałem - bardzo się starasz i odnosisz sukces Szybciej klimę trzeba odpalić, bo temperatura przez syki wyższa, niż w sypialni.
  11. Kwestia doboru wielkości zasobnika i temperatury do potrzeb. Przecież jak masz jedną osobę po drugiej to i tak nie zdąży się nagrzać cały zasobnik, żeby była gorąca woda. Dla mnie to nienaturalne, bo w nocy jestem w sypialni, gdzie nie włączam grzania od kilku sezonów. Musiałbym klimę odpalić w sypialni (a nie mam jej tam) żeby obniżyć temperaturę, bo od kilku sezonów w ogóle nie grzeję w sypialniach. A w łazienkach w nocy i rano też chcę mieć ciepło. W gabinecie też nie grzeję - ogrzewa się zyskami jak ktoś w nim siedzi. W strefie dziennej grzeję (poza zyskami oczywiście) w dziennym okienku taniej strefy (akurat ogrzewa przed powrotem do domu - a w upały wtedy chłodzę) albo kozą.
  12. Żeby tyle wykręcić, to trzeba grzać CWU celowo w drogiej strefie i podbijać krzywą grzewczą w drogiej strefie/obniżać w taniej. Jak z 1/3 to CWU, 1/3 CO i 1/3 to bytowe. Już samo CWU to ze 33% w taniej strefie. W taniej strefie tez jest niższa temperatura na zewnątrz i mniejsze zyski i puszczona samopas PC już ponad połowę zużywa w taniej strefie (bez bufora nawet). Urządzenia chodzące 24/7 zużywają 42% w taniej strefie. Naprawdę musisz się bardzo starać, żeby wyciągnąć 65% w drogiej strefie.
  13. Grzejąc pompą ciepła? To musisz się baaardzo starać, żeby maksymalizować zużycie w drogiej strefie.
  14. Przy PV zużycie w drogiej strefie powinno być symboliczne i przytłaczająca większość poboru w G11 w przyszłym roku będzie po 1,09zł/kWh gdy w G12 w tym samym czasie ciągnąłbyś po 0,61zł. Czyli różnica na każdej kWh to 0,48zł - każda MWh to 480zł. A przy net-billingu może być nawet kwestia czy to pokryje magazyn (czyli za darmo) czy zapłacisz pełne 1,09zł/kWh. A skoro setki złotych Cię nie interesują, to czemu zakładasz wątek "czy mi się opłaca"? I nikt tu nie mówi o zmianie nawyków. - bo to ma znaczenie bez PV. Z PV to ciągnąć w czasie drogiej strefy ciągniesz swój prąd z instalacji, a nie z drogiej sieci (swoją drogą to relikt zamierzchłych czasów, że droga strefa jest również latem wtedy, gdy energia na giełdzie jest najtańsza).
  15. U mnie różnice są znaczące. Przy okazji przypomnę, że przy taryfach nie ma opłaty handlowej i należy to odróżnić od cennika. A operatorzy namawiają i kuszą ofertami z cennikiem (dodając usługę serwisanta, ubezpieczenie czy inne cuda na kiju których klient nie potrzebuje i głębiej chowając ofertę taryfową).
  16. W PGE Warszawa G11 mi wychodzi 1,08zł/kWh a G12 0,61/1,25zł/kWh brutto (wszystkie składniki). Liczyłem dla 10MWh i koszty zmienne netto wychodzą w G11 8 812,00 zł a w G12@74% 8 805,38. Całkowite, przez trochę wyższe opłaty stałe będzie przy 10MWh 73% a przy mniejszej ilości kWh z tego samego powodu jeszcze trochę mniejszy udział drogiej strefy.
  17. No, nieźle potaniała G11 (ale tania strefa w G12 też nieźle spadła). Teraz trzeba zużywać ponad 86% w drogiej strefie, żeby G11 wyszło taniej. W przyszłym roku będzie to ponad 74% (ja mam 21% zużycia w drogiej średnio - a w lecie, czyli bez CO ale z CWU do 40%).
  18. Ścianę kolankową i szczytowe (jak są) trzeba izolować tak czy inaczej od zewnątrz, od wewnątrz i od góry. Jak ją podwyższasz - więcej izolacji trzeba położyć więc najlepiej, jak ściany kolankowej nie ma - ocieplasz strop, murłatę i łączysz tę izolację poziomą z pionową na elewacji. Mniejszy koszt bo nie tylko na murze oszczędzasz, ale też na ociepleniu elewacji i ściany kolankowej od wewnątrz i mniejsze straty, bo mniejsza powierzchnia oddawania ciepła.
  19. Wieniec wystaje powyżej poziomu stropu? A Ty chcesz, żeby jeszcze bardziej wystawał? Po co?
  20. MPPT w falowniku z MPPT w optymalizatorze to jak dwa samce alfa w jednej klatce. Jak są blisko spokrewnieni i ze sobą rozmawiają, to może do tragedii nie dojdzie. Producent Do not use solar panels with optimizers. In worst case, the use of optimizers will cause irreparable damage to the solar charger. https://www.victronenergy.com/media/pg/Manual_BlueSolar_100-30__100-50/en/installation.html Jak ktoś od razu instaluje system (kompleksowy, zsynchronizowany falownik z optymalizatorami) to zmniejsza straty - ale dalej produkuje mniej energii niż te same panele bez optymalizatora ale równomiernie oświetlone. Do tego optymalizatory też wołają jeść - i masz 1-2% dodatkowych strat cały czas na zasilanie i straty na przetwornicy.
  21. Łączenie szeregowe paneli powoduje problemy, gdy każdy nie pracuje z taką samą mocą. Natężenie prądu jest takie, jak na najsłabszym panelu - czyli jeden zmniejsza produkcje nie tylko swoją, ale wszystkich innych w stringu. Marketing potrafi wciskać, że rozwiązują to diody bocznikujące - ale to chłyt marketingody. Diody działają przy całkowitym zacienieniu większości sekcji (zazwyczaj 3 sekcje, czasami 6 na panel). I ich celem jest ochrona panela przed hot-spotami i spełnienie norm, żeby panel dostał CE. W laboratorium jak zakryją całą jedną sekcję to mogą się pochwalić, że "patrzcie, moc spadła nieznacznie - diody ratują produkcję" - ale w naturze takie sytuacje nie występują. I jak ktoś umieści panele tak, że przez znaczną część dnia na któryś panel pada cień np. komina się dziwią, jak to inni z podobnej instalacji produkują takie ilości kWh. Więc należy jak ognia unikać sytuacji, gdy panele z jednego stringu nie są identycznie nasłonecznione. Można wydawać czapkę pieniędzy na optymalizatory - ale to pudrowanie trupa. Jak chcesz dołożyć 4 panele na innej połaci - dobierz do tego mikroinwerter i podłącz niezależnie.
  22. Jak nazwa pokrywa się z nazwą producenta profilu - no name. Tam, gdzie niby takie same szklenia, niby takie same okucia, niby (prawie) takie same profile - to co może robić wagę? To, co w profilach - czyli wzmocnienia i ocieplenie (jak w danym modelu jest wypełnienie w profilu). I nie jest to za darmo.
  23. Od kilku lat jest masakryczna nieopłacalność G11. Wcześniej jak ktoś się uparł, to potrafił wygenerować wyższy rachunek w taryfie strefowej - od kilku lat bez szans. Jak będzie - no, to nie wiadomo. Ale nawet, jak proporcje cen w różnych taryfach i strefach wrócą do tych sprzed limitowania (w sumie to nie samo mrożenie jest przyczyną, a to, że limit ceny kWh jest ten sam niezależnie od taryfy i strefy i wskazówka się oparła i wszędzie ta sama cena) to dalej sporadycznie G11 wygra. A przy PV tylko przy net-meteringu z wystarczająco wysoką nadprodukcja wygrywała G11 przez odrobinę mniejsze opłaty stałe. We wszelkich innych przypadkach strefowe wygrywają - w końcu w drogich godzinach przytłaczającą większość kWh pokrywa autokonsumpcja (z bilansowaniem godzinowym) nawet bez magazynu.
  24. Daj sobie spokój z no-name (nazwa profili a nie producenta okna). W ogóle ich nie bierz pod uwagę. Sprawdź jeszcze wagę takich samych okien - pewnie się zdziwisz.
  25. Taryfy strefowe nie polegają na tym, że wyłączają Ci prąd w określonych godzinach. Chodzi o to, że masz kilka procent drożej przez pewien czas, i kilkadziesiąt procent taniej w innych. Jak się założymy, to jestem pewien wygranej, że nie wykręcisz w zamieszkanym domu przy dzisiejszych cenach wyższego rachunku na G12 (choćbyś nie wiem się jak starał) niż w G11. W biurze, jak na noc wyłączasz wszystkie urządzenia (nie ma lodówki nawet) - może się udać. A jak tylko trochę się postarasz (np. ustawisz opóźniony start zmywarki czy pralki żeby chodziła w tanich godzinach) - to sporo można zaoszczędzić. A i nie patrząc na zegarek wyjdzie taniej. A przy PV to już w ogóle nie ma szans.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...