-
Liczba zawartości
25 964 -
Rejestracja
-
Wygrane w rankingu
91
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Kaizen
-
Jakie temperatury chcesz tam utrzymywać? Grunt, jak mu nie pozwolisz się wychłodzić od góry (a sam ogród już będzie znacząco zmniejszał straty ciepła przez grunt) i od boków będzie miał dobre kilka jak nie kilkanaście stopni. Jak tyle Ci wystarcza, to zaizoluj tylko po bokach na co najmniej pół metra głębokości. Sens ma izolacja od gruntu jak chcesz utrzymywać wyższą temperaturę. Dlatego nie ma sensu izolacja od gruntu garażu nieogrzewanego (bo obniży w nim temperaturę zamiast podnieść) - tu analogicznie. Do tego dochodzi kwestia wentylacji tego drewna, żeby nie zgniło.
-
Legalność wynajmu pokoju bez okna z wyłącznie wentylacją wywiewową
Kaizen odpowiedział olom97 → na topic → Prawo i finanse
Przeanalizuj umowę. -
Nie znam na to sposobu, żeby zrobić szczelinę pod membraną bez demolki. Obadaj, jak będziesz rozbierał. Może tam dotyka wcześniej i leje się po warstwie kleju? Może tak się ułożyło, że wsiąka w większą ilość wełny i nie przesiąkło jeszcze? A może jest szczelina wentylacyjna? A może... Przyczyn będzie pewnie kilkakrotnie więcej niż jestem w stanie przywołać.
-
I masz nawiewniki w oknach? No i to jest podstawowy błąd i główna przyczyna. Czytałeś artykuł z linku w blogu?
-
Czyli teraz nie masz żadnej wentylacji w domu? Pod wełną w stropie masz paroizolację? Ściany szczytowe ocieplone od góry i od wewnątrz (od nieogrzewanego poddasza)? Jak wentylowane poddasze (tylko te dwie dziury tymczasowe?) i przestrzeń między wełną a membraną i między membraną a kryciem - szczeliny drożne od samego dołu do ujścia w kalenicy?
-
wentylacja w mieszkaniu
Kaizen odpowiedział _Kris__ → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Żeby wentylacja wywiewna mechaniczna jak i grawitacyjna działała musi mieć nawiewniki - zazwyczaj montowane w oknach. Jak wymieniłeś okna na szczelne (bez nawiewników) to cudów nie ma - ten komin który ma akurat mocniejszy ciąg wyciąga powietrze a zasysane jest innym kominem. Powietrze nie weźmie się znikąd - musi mieć dopływ. Jak nie chcesz wyziębienia - zmień mieszkanie na takie, w którym jest rekuperacja (sam nie możesz ingerować w wentylację w bloku). Albo buduj dom z rekuperacją. Przy wszelkich odmianach wentylacji bez odzysku ciepła nie unikniesz wyziębienia*. Dlatego to zgrana para z grzejnikami pod oknami - unoszące się powietrze zabiera zimne powietrze do góry, miesza się z nim i dopiero z dala od okna opada przez co wyziębienie nie jest tak odczuwalne. *edyta - jest chyba jeden sposób - nawiewniki z grzałką. -
Awaryjne ogrzewanie CO na wypadek awari pompy ciepła?
Kaizen odpowiedział martiner123 → na topic → Ogrzewanie
To ma działać bez prądu, czy może być na prąd? Jak na prąd, to kilka tanich farelek czy grzejników konwekcyjnych i na sytuacje awaryjne ale nie dotyczące awarii zasilania problem rozwiązany. Zwłaszcza, jak w części dziennej możesz odpalić kominek. Sensu z dopinaniem do CO nie widzę, jak łatwiej wysterować lokalnie, w danym pomieszczeniu i działa szybko. -
Licznik prądu liczący zużycie prądu przez dom
Kaizen odpowiedział pyra100 → na topic → Fotowoltaika i magazyny energii
Opcji masz kilka: 1. Pstryk - (sprze)dają miernik. 2. Jak masz licznik ze zdalnym odczytem to zwrócić się do operatora o udostępnienie odczytów (nie przez e-bok, tylko bezpośrednio radiowo). 3. https://pl.aliexpress.com/item/1005003095597329.html Tymi trzema sposobami uzyskasz informację, na temat prądu oddawanego do sieci i pobieranego z sieci. Jak masz odczyty z wielkości produkcji - to z tego wyliczysz, ile dom pobrał bezpośrednio z PV, a ile z sieci. Pamiętaj, że przez bilansowanie międzyfazowe i godzinowe to nie będzie to samo, co na fakturze. -
Skoro już masz PC to czemu nie pomnożyć przez te 3 czy 4 ilości kWh ciepła? Sporadycznie (w kilka godzin niektórych weekendów) jest zerowa nawet, jak wybrałeś rozliczanie godzinowe. Masz taką, co potrafi mieszać z zimną, czy będziesz nawet delikatne naczynia mył i płukał w 65 stopniach? Racze na dole z 45-50 a na górze z 70-80.
-
Układ super. I daje duże możliwości - dwie wysokości podłączenia cyrkulacji, podobnie czujniki temperatury, rewelacyjne (jeszcze takiego w zasobnikach z wężownicą nie widziałem) umiejscowienie grzałki (jakbyś po awarii PC stwierdził, że lepiej kasę wydać na PV niż nową PC i grzać grzałką). Pozostaje kwestia jakości wykonania, materiałów i w gwarancji. Edyta Kwestia grzałki. W innych zasobnikach do PC jest ona wysoko. Uzasadnieniem może być, że ma tylko dogrzać do wysokiej temperatury, gdy PC nie daje rady dogrzać - ale nie da się tak dogrzać dołu zasobnika. Jak grzałka jest na samym dole, to możesz samą grzałką ogrzać cały zasobnik, ale nie dogrzejesz samej góry. To zaleta, jak chcesz grzać grzałką cały zasobnik (np. w czasie nadprodukcji PV) ale wada, jak chcesz tylko awaryjnie dogrzać jak najszybciej górę z powodu awarii PC czy gdy z jakiegoś powodu zabrakło CWU.
-
1,8m2 vs 2,35m2 wężownicy. Gdyby cała wężownica była zanurzona w wodzie o tej samej temperaturze, to większa powierzchnia = większa moc i COP. Ale tak będzie co najwyżej przez chwilę - a potem i moc i COP spadają wraz ze spadkiem % wężownicy otoczonego zimną wodą. Natomiast w realnym użytkowaniu, gdy będziesz miał z pół zasobnika ciepłej, a pół zimnej wody - część dłuższej wężownicy będzie robiła za dywersję, jak wcześniej pisałem. Zwróć też uwagę na umiejscowienie króćca cyrkulacji - im wyżej, tym większą część wody będzie mieszał (czyli im niżej, tym lepiej jeżeli cyrkulacja nie chodzi długimi godzinami i nie wraca nią gorąca woda).
-
rekuperator Awenta Auros ver 405 lub Domekt R 400
Kaizen odpowiedział Pajuś → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
-
No wrócił do tego, co robił przed defrostem. Nie zrobił tego, co miał robić w czasie defrostu. To, niestety, typowe w wielu automatykach czy szerzej we wszelkich programach. Sprawdza warunek gdy wystąpił - robi co trzeba. Idzie dalej. Itak w kółko. Sprawdził, że są warunki do defrostu -> zaczął defrost -> są warunki zakończenia defrostu -> wraca do tego, co robił wcześniej. I już nie wystąpił warunek godzina:minuta (przepadł w czasie defrostu) żeby sprawdzić, czy temperatura wody w zasobniku CWU przełączenie grzania na CWU. I takie wyjątki programista musi przewidzieć i oprogramować.
-
Zrozumiałem, że właśnie to zrobił. Nie wykonał zmiany, która miała nastąpić w czasie defrostu. Coś pokręciłem?
-
Fizyki nie oszukasz - to nieźle izoluje. A że można to pewnie gwarantują, że to zniesie. Nie że ogrzewanie będzie wydajnie działać. Jak masz słabą przewodność od wnętrza domu na zewnątrz to masz dużą różnicę temperatur i się cieszysz, że ciepło nie ucieka. Dokładnie odwrotnie przy podłogówce - masz dużą różnicę temperatur i niedobrze, że kocioł pracuje na wysokim parametrze. Dlatego lepszy jest beton (ewentualnie anhydryt - bo różnica, wbrew marketingowi, znikoma) dobrze przewodzący ciepło i otulający jak najlepiej rurki. Jak masz płyty które ledwo dotykają rurek małą powierzchnią, już masz gorzej. A jak te płyty mają kilkakrotnie gorsze przewodnictwo - to jest tragedia. Ale może nie ma tego złego, skoro mieszasz grzejniki z podłogówką (co trudno zgrać normalnie, wymaga mieszania zasilania z powrotem, automatyki - a tu może nawet ta sama temperatura zasilania wyjdzie).
-
Znając, jak działa algorytm w wielu urządzeniach to bardzo możliwe, że jak warunki w momencie X nie zaistniały (tu defrost był ważniejszy) to już programista nie nie wraca do tematu po ustąpieniu przeszkody. Napisz do wsparcia producenta (i raczej do centrali, nie przedstawiciela na Polskę). Może na przyszłość poprawią. Ale nie wykluczone, że to tak sporadycznie się przytrafia, że oleją. A może jest gdzieś możliwość zmiany "po defroście wróć do czynności sprzed defrostu" na "po defroście wróć do czynności sprzed defrostu i wykonaj kolejkę oczekujących działań".
-
Różnica pomiędzy temperaturą powierzchni podłogi a zasilania zależy od wielu czynników. 1. Skoro powierzchnia podłogi ma 25-28* a powietrze w pomieszczeniu tylko 20* to oznacza, że masz bardzo duże zapotrzebowanie na ciepło (jakbyś tą samą podłogę miał na zewnątrz to pewnie jej temperatura teraz byłaby w okolicach 10*. Jak to dom nowy i ocieplony - może to być jeszcze jego wygrzewania. Jak jeszcze nieocieplony - to jest całkiem dobrze. Ale jak nie jest wykończony i zamieszkany to po zamieszkaniu będzie znacząco lepiej (co nie znaczy, że dobrze). 2. W związku z tak dużym obciążeniem powinieneś mieć duże zagęszczenie rurek. Jak duże - to zależy od sytuacji w innych pomieszczeniach. W tych z większym obciążeniem (zazwyczaj łazienki) tak gęsto, jak się da, w innych odpowiednio rzadziej. Do tego też trzeba dopasować przepływy w poszczególnych pomieszczeniach. To wszystko powinno być wyliczone w projekcie. Przy czym typowym błędem w projektach jest nie uwzględnianie zysków i branie do wyliczeń tylko strat. To błąd, bo inne będzie zapotrzebowanie na ciepło w kuchni z wywiewem (gdzie są duże zyski bytowe i małe straty na wentylacji, bo wpada powietrze ogrzane w innych pomieszczeniach) a inne w niemal identycznej sypialni, ale z nawiewem WG i bez tych zysków. 3. Jak patrzę w kartę katalogową tych płyt, to mają lambdę 0,32 W/mK (wylewka tak betonowa jak i anhydrytowa ma 1,4 lub więcej - czyli kilkakrotnie lepiej przewodzi ciepło a im lepiej przewodzi, tym mniejsza różnica temperatur). I wpisanie do niej, że nadaje się na ogrzewanie podłogowe jest IMVHO dosyć kreatywnym marketingiem. Do tego dochodzi, że ten jastrych nie otula ładnie dookoła rur, a powietrze to jeden z najlepszych izolatorów. Masz projekt podłogówki uwzględniający rodzaj jastrychu i okładzinę? Jak tak, to pytaj projektanta, co tak zaprojektował, jak ratować sytuację. Bo to jeszcze jako tako da się przeżyć przy kotłach tradycyjnych, niekondensacyjnych, które i tak potrzebują wysokiej temperatury na wymienniku. Ale przy kotłach kondensacyjnych, których sprawność jest tym wyższa, im niższa TZ - będziesz tylko z tego tytułu płacił znacząco wyższe rachunki. A przy PC dopiero będzie tragedia, bo ich COP drastycznie zależy od TZ ale też moc maksymalna spada wraz z TZ. Do tego w większe mrozy może PC nie osiągać wystarczająco wysokiej TZ (max TZ zależy od temperatury zasilania jak i temperatury na zewnątrz). Edyta. Jeszcze co do pirometru - jego wskazania zależą od emisyjności powierzchni. Przy metalu okłamują jak polityk. Oklej czarną taśmą izolacyjną i z bardzo bliska zmierz. Pamiętaj też, że pirometr nie mierzy punktu oświetlonego ozdobnym laserem - on ma optykę i uśrednia jakąś powierzchnię (w ogniskowej najmniejszą - a im bliżej lub dalej, tym większą powierzchnię uśrednia)
-
Wiązary proste czy opadające
Kaizen odpowiedział kuba1999 → na topic → Ściany, okna, stropy, kominy, garaże
Estetyka wg uznania. Pamiętaj, że im większy okap i im niżej nad oknem, tym mniej energii wpada (zwłaszcza przez południowe okna) latem, a w sezonie grzewczym, gdy słońce operuje niżej nad horyzontem wpada (prawie) wszystko. Dla mnie to ogromna zaleta praktyczna. -
Pytaj konstruktora - niech dokładnie policzy i zaprojektuje podciągi, połączenie z wieńcem. Być może bez jakiegoś słupa się nie obejdzie przy 9m. Tu nie ma miejsca na zgadywanie i robienie na oko, bo grozi tragedią. Zresztą na takie zmiany potrzebujesz przecież projektu - zmieniają się parametry budynku.
-
Przy tej teorii co za różnica czy grzałka jest zanurzona w 2l czy w 1000l? Jak grzałka ma tę samą moc w przeliczeniu na cm2 swojej powierzchni to tak samo będzie działało. Gdy lokalnie powstają pęcherzyki pary wodnej, to już nieco wyżej są schładzane i skraplane i dalej dominuje "zwykła" konwekcja. Przecież nie jest tak, że jak tylko odpalamy czajnik, to bąbelki rozrywają się na powierzchni - bo gwizdek by gwizdał od razu i nie wiedzielibyśmy, kiedy woda wrze. Za to istotną różnicę robi ciśnienie - jak w zasobniku masz 4bar to temperatura wrzenia jest ponad 140* więc niezależnie od tego, czy to terma 4l, czy 1,5m3 - trzeba większej mocy na cm2 żeby bąbelki się na tej powierzchni wytworzyły niż w naczyniu bez podwyższonego ciśnienia. Jest też masa filmów na YT jak działa konwekcja w wodzie a i w czajniku, jak ktoś do niego zajrzy, co nieco widać. Przy czym tu zwracam uwagę, że nie tylko fioletowa woda się rusza, jak się komuś może wydawać. Bezbarwna też się musi przemieścić, żeby zrobić miejsce fioletowej.
-
Obstawiam, że w zasobniku będzie większa, bo jak popatrzysz na poziomy przekrój, to grzałka zajmuje bardzo mało miejsca w zasobniku i wytworzy przez to silny prąd nad nią do góry i zostanie dużo miejsca dookoła na prąd zstępujący. Podobnie będzie przy płaszczu i wężownicy, jeżeli jeżeli jest ona dookoła i zostawia w środku miejsce na prąd zstępujący. W czajniku, w którym grzeje całe dno i trudniej wytworzyć takie prądy wstępujące i zstępujące. To ta sama sytuacja co z CO. Jak masz tradycyjny grzejnik, to napędza on ruch powietrza i pod sufitem jest cieplej, niż przy podłodze. Przy podłogówce najcieplej masz przy podłodze, najzimniej pod sufitem - ale tak czy inaczej ogrzane jest całe pomieszczenie.
-
Często pojawia się problem, że PC grzejąc CWU pracuje na niskich obrotach i z niską mocą. Co oznaczać może za małą powierzchnię roboczą wężownicy. Bywa, że po prostu zasobnik jest źle dobrany (np. do kotła węglowego - gdzie woda kotłowa ma wysoką temperaturę i nie chcemy jej za bardzo schłodzić, żeby nie uzyskać punktu rosy w wymienniku kotła żeby niepotrzebnie nie przyspieszać jego korozji). A może być tak, że część długiej wężownicy nie pracuje bo jest otoczona wodą o temperaturze wyższej od temperatury zasilania jaką w danej chwili podaje PC. Pompy PC do CO i CWU zazwyczaj nie mają problemu z dostarczeniem takiej mocy, jaką tylko w stanie jest oddać wężownica - a najwięcej jest w stanie odebrać gdy w całości jest zanurzona w zimnej wodzie. I jak już nagrzeje te pół zasobnika i gorąca woda będzie na górze dopiero wraz z podnoszeniem temperatury w dolnej połowie będzie schodziła z mocą (bo wężownica coraz mniejszą moc będzie w stanie przekazać) - ale wodę nad wężownicą nagrzeje najszybciej jak się da przy danej powierzchni wężownicy. Wiesz, co się dzieje, gdy masz tak umieszczoną wężownicę i pół zasobnika 45* a dolne pół 10* (polecam cały wątek z którego to cytat)? PC odpala grzanie i wiesz, jaką temperaturę zapoda na wyjściu? Dla poprawienia COP producenci nie ustawiają sterowania tak, że obroty sprężarki na maksa i jak najwyższa temperatura na wyjściu. PC mają temperaturę "kroczącą" - powrót + 5 stopni zazwyczaj (zazwyczaj deltę można zmienić w ustawieniach). Czyli wężownica na całej wysokości zasobnika zastąpi mieszanie, bo na zasilaniu (na górze) będzie woda zimniejsza, niż na górze zasobnika, ogrzeje się w wężownicy i przetransportuje ciepło na dół. De facto pół wężownicy sabotuje pracę, a pół pracuje naprawdę. Powrót jest znacznie cieplejszy, niż byłby gdyby nie podgrzanie wody "kotłowej" w górnej części zasobnika więc PC pracuje na wyższej temperaturze (z niższym COP i mniejszą mocą maksymalną, jeżeli to ją w danej chwili ogranicza). Gdy cała wężownica jest otoczona wodą o temperaturze 10* to ta sama zasada - tylko że 100% powierzchni wężownicy oddaje ciepło więc pracuje z większą mocą nawet, jeżeli ma mniejszą powierzchnię. Taka długa wężownica dobrze się sprawdzi do kolektorów solarnych - do PC nawet lepiej sprawdzi się o połowę krótsza nawet (już nie mówiąc o tej samej powierzchni oddawania ciepła ale upchanej w dolnej części zasobnika). Jeżeli masz taki układ wężownicy, jak na powyższym obrazku, to szczególnie korzystne jest grzanie jak najrzadziej, gdy jak największa część zasobnika jest wypełniona zimną wodą. Edyta. Tu przykład IMO dobrze zaprojektowanego zasobnika do PC - to z IMMERWATER 300 v.3 INOX Wlot jak najniższej, wylot pobiera wodę z najwyższego punktu w zasobniku. Dla optymalnej ekonomicznie pracy można odpalać grzanie, gdy na górnym czujniku spadnie temperatura (dalej kilkadziesiąt litrów jest cieplejszej wody) a kończyć, gdy zostanie osiągnięta zadana na dolnym czujniku, a jak spodziewamy się zwiększonego zużycia, to ustawienie, że przestaje grzać dopiero jak powrót osiągnie zadaną temperaturę. Oczywiście przy założeniu, że te pół zasobnika wystarcza i że sterownik obsłuży tak "skomplikowany" algorytm.
-
Wentylacja Grawitacyjna / Porada
Kaizen odpowiedział patrykjanczuk90 → na topic → Wentylacja, klimatyzacja, rekuperacja
Okap wentylacją nie jest. I nie możesz go (legalnie) podpiąć do kanału wentylacyjnego. I nawet jak ma swój kanał to częste są problemy z zasysaniem powietrza z kanałów wywiewnych w innych pomieszczeniach czy w blokach z problemami z wentylacją na innych kondygnacjach. Rozporządzenie w sprawie WT: "§ 148. [...] 2. W pomieszczeniu, w którym jest zastosowana wentylacja mechaniczna lub klimatyzacja, nie można stosować wentylacji grawitacyjnej ani wentylacji hybrydowej. Wymaganie to nie dotyczy pomieszczeń z urządzeniami klimatyzacyjnymi niepobierającymi powietrza zewnętrznego." W osobnych pomieszczeniach oddzielonych szczelnymi drzwiami możesz zrobić różne rodzaje wentylacji. Ale pamiętaj, że wentylacja do działania wymaga nawiewu i wywiewu. Więc jak zrobisz szczelną kuchnię z wywiewem to musisz w niej zrobić też nawiew (analogicznie pozostałe pomieszczenia czy wydzielone grupy pomieszczeń). Kapturek na dachu nie napędzi WG. Jak tak zaprojektował projektant, to nie ma pojęcia o wentylacji - wygooglaj "wzór na ciąg kominowy". W praktyce im wyższy komin, tym lepiej zadziała - minimum to zasady jak dla komina dymowego (trochę skomplikowane - w uproszczeniu powyżej kalenicy albo niewiele niżej jak daleko od kalenicy). Ale nawet wysoki komin nie zadziała, jak wewnątrz nie jest znacząco cieplej niż na zewnątrz (patrz wzór na ciąg kominowy). Dlatego WG latem nie działa i WM (najlepiej z odzyskiem ciepła i wilgoci) rządzi. -
Wiesz bo...? Czy wierzysz bo masz i nie wypada? Niestety, też mam, bo każde odpalenie cyrkulacji miesza mi co nieco wrzucając wodę o temperaturze pokojowej (albo niewiele wyższej) w połowie zasobnika. Tak wyczytałeś w dokumentacji swojej pompy? Czy sprawdziłeś? Przecież mogłeś sprawdzić, jaki COP był jak pierwszy raz grzałeś zasobnik pełen zimnej wody czy potem po powrocie z dłuższych wakacji z temperatury pokojowej. Czy strzelasz? Dane podawałem dla PC Mitsubishi, bo podają ładne tabele - z dokumentacji producenta. Podziel się patentem na uniknięcie opłaty kogeneracyjnej (płatnej zależnie od ilości kWh pobranych z sieci - nawet, jeżeli magazyn zapchany po kokardę).
-
Mieszanie nie ma najmniejszego sensu. Należy go unikać jak tylko się da. Przy każdym źródle, żeby mieć do dyspozycji wodę o jak najwyższej temperaturze jak najdłużej. A przy PC czy kotłach kondensacyjnych dla jak największej sprawności. Jedna rzecz, to żeby wężownica miała ja największą powierzchnię. A druga - żeby ta powierzchnia stykała się z wodą o jak najniższej temperaturze. Czyli lepszy będzie zasobnik o tej samej powierzchni wężownicy mający ją nawiniętą niżej. Z tego też wynika jak najtaniej grzać - a mianowicie jak najrzadziej gdy jak największa część wężownicy jest zanurzona w wodzie o temperaturze wodociągowej. Dogrzewanie ostatnich stopni często to czysta rozrzutność. Znacznie lepiej ustawić sobie 55* raz na dobę w samym dziennym okienku (jak rano brakuje ciepłej wody, to 2x na dobę - drugi raz nad ranem) niż ustawić 45* i dogrzewać co chwilę 40-55*.
