Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Edzia_i_juz

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    144
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Edzia_i_juz

  1. Nam dzis: piec gazowy dwufunkcyjny, schody drewniane na poddasze, srubki i inne drobnostki potrzebne do ocieplania dachu oraz narzedzia od robotnikow. Weszli bez narobienia halasu i szkody przez okno kuchenne. Podwazyli od strony zawiasow. Jaj juz wiecej foriumowiczow przez to, ze do tej pory nam nic nie zginelo, uspilismy nasza czujnosc albo inaczej przsunelismy na pozniej (pare dni), az skoncza i mozna by juz bylo w domu spac. zgroza, ludzie (czy to ludzie?) sa bez wstydu i szacunku do obcego dorobku. A mnie ma ch...a wziac
  2. No i stalo sie. OKRADZIONO NAS!!! Dzisiejszej nocy weszli sobie (bo musialo ich byc wiecej) bez zazenowania przez okno kuchenne (podwazone czyms od strony zawiasow) i dali pole do popisu. Bogu dzieki nie bylo wszystko w domu, co w najblizszych dniach powinno byc instalowane. Powinno, bo teraz niestety wiele sie zmieni. Co nam ukradli? Piec gazowy dwufunkcyjny, schody na poddasze, wszelkiego rodzaju srubki, wkreti i inne drobnostki zwiazane z ocieplaniem, dlutka, pilki i inne narzedzia robotnikow ocieplajacych dach i stary karton (rzeczy w nim powkladane, tzn. wszelkiego rodzaju odpadki jak np. uszczelki, czy pozostale srubki) wyrzucili pod sciane i karton zabrali. Chyba wlozyli sobie swoja zdobycz do niego. Policja byla, slady zabezpieczyli, protokol spisali i koniec. Juz nie tylko ta strata materialna, ale sam fakt, ze ktos tam byl daje mi w kosc!!! A to ze piec zostal po fachowemu wykrecony i do tego potrzebne byly roznej wielkosci klucze swiadczy chyba o kradziezy na zamowienie. Dom musial byc pod obserwacja. Nie mam nawet ochoty, zreszta nie ma nawet sensu tego dociekac, kto po czesci jest winien. Jest po fakcie dokonanym i zadne madre rady juz nie pomoga. Trudno, juz teraz wiemy, ze nie jestesmy wyjatkami. Tato przejmuje sie do granic mozliwosci. Musimy go pocieszac. Proba wytrzymalosci psychicznej...
  3. No i stalo sie. OKRADZIONO NAS!!! Dzisiejszej nocy weszli sobie (bo musialo ich byc wiecej) bez zazenowania przez okno kuchenne (podwazone czyms od strony zawiasow) i dali pole do popisu. Bogu dzieki nie bylo wszystko w domu, co w najblizszych dniach powinno byc instalowane. Powinno, bo teraz niestety wiele sie zmieni. Co nam ukradli? Piec gazowy dwufunkcyjny, schody na poddasze, wszelkiego rodzaju srubki, wkreti i inne drobnostki zwiazane z ocieplaniem, dlutka, pilki i inne narzedzia robotnikow ocieplajacych dach i stary karton (rzeczy w nim powkladane, tzn. wszelkiego rodzaju odpadki jak np. uszczelki, czy pozostale srubki) wyrzucili pod sciane i karton zabrali. Chyba wlozyli sobie swoja zdobycz do niego. Policja byla, slady zabezpieczyli, protokol spisali i koniec. Juz nie tylko ta strata materialna, ale sam fakt, ze ktos tam byl daje mi w kosc!!! A to ze piec zostal po fachowemu wykrecony i do tego potrzebne byly roznej wielkosci klucze swiadczy chyba o kradziezy na zamowienie. Dom musial byc pod obserwacja. Nie mam nawet ochoty, zreszta nie ma nawet sensu tego dociekac, kto po czesci jest winien. Jest po fakcie dokonanym i zadne madre rady juz nie pomoga. Trudno, juz teraz wiemy, ze nie jestesmy wyjatkami. Tato przejmuje sie do granic mozliwosci. Musimy go pocieszac. Proba wytrzymalosci psychicznej...
  4. Byl pan stolarz i obgadal wszystko. Schody beda zabiegowe, przeswitowe, z jesionu i na grudnia. Teraz tylko zawrot glowy o kaske...skad? Ja nie wiem w jakim swiecie zyje ten rzeczoznawca, ktory wycenil nasz domek. Za te pieniadze, ktore nam przyznali nie ma szans!!! Musimy cos wymyslic, moze refinansowanie? Tylko mala wzmianka o budowie albo finansach doprowadza u nas do niezlych burz. Proba zyciowa na 102.
  5. Byl pan stolarz i obgadal wszystko. Schody beda zabiegowe, przeswitowe, z jesionu i na grudnia. Teraz tylko zawrot glowy o kaske...skad? Ja nie wiem w jakim swiecie zyje ten rzeczoznawca, ktory wycenil nasz domek. Za te pieniadze, ktore nam przyznali nie ma szans!!! Musimy cos wymyslic, moze refinansowanie? Tylko mala wzmianka o budowie albo finansach doprowadza u nas do niezlych burz. Proba zyciowa na 102.
  6. Nareszcie zostal pociagniety prad do skrzynki przy domu! Teraz talko panowie elektrycy wykoncza sprawe wewnatrz i bedziemy mieli swiatelko! Zeby w koncu poszla tez sprawa gazu do przodu, to mozna by jeszcze pomarzyc o Sylwestrze, a tak oddalaja sie moje wizje w daleka przyszlosc. Chcielismy oddac nasz domek za rada naszej pani architekt w tym roku do uzytku. Podobno wystarczy miec odbior wodociagow, elektrowni i kominiarza. Wodociagi i kominiarz juz jest. Uda nam sie?
  7. Nareszcie zostal pociagniety prad do skrzynki przy domu! Teraz talko panowie elektrycy wykoncza sprawe wewnatrz i bedziemy mieli swiatelko! Zeby w koncu poszla tez sprawa gazu do przodu, to mozna by jeszcze pomarzyc o Sylwestrze, a tak oddalaja sie moje wizje w daleka przyszlosc. Chcielismy oddac nasz domek za rada naszej pani architekt w tym roku do uzytku. Podobno wystarczy miec odbior wodociagow, elektrowni i kominiarza. Wodociagi i kominiarz juz jest. Uda nam sie?
  8. Kolejna procedura to ocieplanie dachu. Ale teraz wszyscy ocieplaja!!! Brak welny, brak dodatkow, brak fachowcow. Myslal moj mezus, ze sam da rade. Samemu jednak bardzo ciezko, a z chwila przyjazdu zostal pozostawiony sam sobie. Najezdzil sie, naszukal i znalazl. Ale z planow nici (sam, zeby taniej), znowu musimy komus te prace zlecic. Okrutne to budowanie na odleglosc.
  9. Kolejna procedura to ocieplanie dachu. Ale teraz wszyscy ocieplaja!!! Brak welny, brak dodatkow, brak fachowcow. Myslal moj mezus, ze sam da rade. Samemu jednak bardzo ciezko, a z chwila przyjazdu zostal pozostawiony sam sobie. Najezdzil sie, naszukal i znalazl. Ale z planow nici (sam, zeby taniej), znowu musimy komus te prace zlecic. Okrutne to budowanie na odleglosc.
  10. Pobyt meza w domu i jego brak tutaj dawalo nam sie niezle we znaki. Ale nie tylko to bylo taka udreka. Wylewki skonczone i ... sciany namokniete. O zgrozo! Jak zobaczylam te zdjecia, to nie wiedzialam czy plakac, czy co. Zaniemowilam! Maz tylko uspokajal, ze wyglada gorzej niz w rzeczywistosci. Przytaszczyl jakis maly piecyk i na przemian grzal i wietrzyl, grzal i wietrzyl... Zaczelo schnac. Gazu jeszcze nie pociagneli chociaz przetag juz wygrany i polowa zaplacona!!! Byloby lepiej, gdybysmy mogli zagrzac we wszystkich pomieszczeniach. A tak a propos grzania, w jednej z lazienek mamy dodatkowy (nieplanowany i niechciany) grzejnik w miejscu, gdzie byla planowana... wanna! Zaczynam sie zastanawiac, czy my sie wyrazamy niewyraznie albo moze w ogole w jakims jezyku, ktorego nikt nie moze zrozumiec? Kzdy robi co chce! " Nie dalismy, bo nie trzeby...", " Dalismy dodatkowy, bo...", "zrobimy to tak, gdyz..."... nie moge tego juz sluchac. To poprostu obled. Przeciez to MY budujemy NASZ dom za NASZE 8albo banku) pieniadze! Czemu nie bierze tego nikt pod uwage! I chociazby cos bylo nie wiem jak bez sensu, to byl to mimo wszystko NASZ pomysl! Odechciewa mi sie...
  11. Pobyt meza w domu i jego brak tutaj dawalo nam sie niezle we znaki. Ale nie tylko to bylo taka udreka. Wylewki skonczone i ... sciany namokniete. O zgrozo! Jak zobaczylam te zdjecia, to nie wiedzialam czy plakac, czy co. Zaniemowilam! Maz tylko uspokajal, ze wyglada gorzej niz w rzeczywistosci. Przytaszczyl jakis maly piecyk i na przemian grzal i wietrzyl, grzal i wietrzyl... Zaczelo schnac. Gazu jeszcze nie pociagneli chociaz przetag juz wygrany i polowa zaplacona!!! Byloby lepiej, gdybysmy mogli zagrzac we wszystkich pomieszczeniach. A tak a propos grzania, w jednej z lazienek mamy dodatkowy (nieplanowany i niechciany) grzejnik w miejscu, gdzie byla planowana... wanna! Zaczynam sie zastanawiac, czy my sie wyrazamy niewyraznie albo moze w ogole w jakims jezyku, ktorego nikt nie moze zrozumiec? Kzdy robi co chce! " Nie dalismy, bo nie trzeby...", " Dalismy dodatkowy, bo...", "zrobimy to tak, gdyz..."... nie moge tego juz sluchac. To poprostu obled. Przeciez to MY budujemy NASZ dom za NASZE 8albo banku) pieniadze! Czemu nie bierze tego nikt pod uwage! I chociazby cos bylo nie wiem jak bez sensu, to byl to mimo wszystko NASZ pomysl! Odechciewa mi sie...
  12. Podalas chyba przez pomylke nie ten link. Chyba ten bedzie dobry )) http://foto.onet.pl/albumy/album.html?id=9500&grupa=0&kat=2&a=jolaigrzes Z niecierpliwoscia czekam na kolejne zdjecia pozdrowionka
  13. Malzonek przygotowuje sie do wyjazdu: tu taka wiertarka, tu pila do drzewa, tu kabelek, tu takerek etc. ... rozne sa nasze swiaty. Moje przygotowania to poszukiwanie wzorow plytek czy parkietu, umywalek i baterii itd. Najwazniejsze, zebysmy sie dogadali. Co do punkcikow halogenowych to bylismy dzieki Bogu jednego zdania. I te tez odrazu kupilismy. Jego zadaniem ma byc wykonanie sufitow i ocieplenie dachu (oprocz oczywiscie tych sweitnych rzeczy jak wyszukiwanie rzeczy do wykonczenia wnetrz). Troche sie obawia, czy podola i w zwiazku z tym studiuje pozadnie strony muratora. Mielismy cicha nadzieje, ze moze nam ktos z rodzinki pomoze (doswiadczenie z wlasnej budowy maja). Niestety, wyglada na to, ze nici z pomocy, bo brak czasu (?). Polecono nam od razu kogos, kto bierze (juz samo to "bierze"czyni, ze mam dreszcze) 150 zl za pokoj. Decyzje podejmie mezus na miejscu. A ta chyba nie bedzie trudna. Do tej pory i tak kasowali wszyscy u nas na budowie, rodzina czy nie rodzina. Myslimy tylko, czy my w przyszlosci tez tak mamy sie zachowywac? Za wszystko kasa? Nigdy tego nie zrozumie. I nie wiem jak postapimy...
  14. Malzonek przygotowuje sie do wyjazdu: tu taka wiertarka, tu pila do drzewa, tu kabelek, tu takerek etc. ... rozne sa nasze swiaty. Moje przygotowania to poszukiwanie wzorow plytek czy parkietu, umywalek i baterii itd. Najwazniejsze, zebysmy sie dogadali. Co do punkcikow halogenowych to bylismy dzieki Bogu jednego zdania. I te tez odrazu kupilismy. Jego zadaniem ma byc wykonanie sufitow i ocieplenie dachu (oprocz oczywiscie tych sweitnych rzeczy jak wyszukiwanie rzeczy do wykonczenia wnetrz). Troche sie obawia, czy podola i w zwiazku z tym studiuje pozadnie strony muratora. Mielismy cicha nadzieje, ze moze nam ktos z rodzinki pomoze (doswiadczenie z wlasnej budowy maja). Niestety, wyglada na to, ze nici z pomocy, bo brak czasu (?). Polecono nam od razu kogos, kto bierze (juz samo to "bierze"czyni, ze mam dreszcze) 150 zl za pokoj. Decyzje podejmie mezus na miejscu. A ta chyba nie bedzie trudna. Do tej pory i tak kasowali wszyscy u nas na budowie, rodzina czy nie rodzina. Myslimy tylko, czy my w przyszlosci tez tak mamy sie zachowywac? Za wszystko kasa? Nigdy tego nie zrozumie. I nie wiem jak postapimy...
  15. Jeszcze bardziej niz na prad czekamy na gaz (ciepelko do domku i cieplutka woda). A co do tego, to sprawa jest jeszcze gorsza. Najpierw zrobienie mapek. Nasz geodeta to pracowity czlowiek i szybciutko sie uwinal (11 mapek - 900 zl). Ale w urzedzie sprawa toczyla sie o ... uprawomocnienie czy potwierdzenie (tez ladne slowo) znowu chyba przynajmniej 3 tygodnie! Ale mapki juz mamy. Te poszly do gazowni. A ze kazdy ma swoja prace, to jest ktos od spisywania umow. A jak tego kogos nie ma, to sie umowy nie spisze!!! A pani akurat byla na wyjezdzie! Bez umowy nie ma udzialu w przetargu. Bez przetargu nie ma decyzji, a bez decyzji nie ma wykonania. A z wykonaniem jest tak, ze przy temperaturze ponizej -5°C nie ma laczenia elementow. I po bolu! Moze gazu nie byc. I chociaz sie obie strony zabezpieczaja warunkiem odbioru (jedna strona) i wykonania (druga) to tu wlasnie ten haczyk, ktora ich od tego warunku uwalnia. Pani juz bardzo dla nas nieciekawie stwierdzila, ze moze dopiero na wiosne... Cala nasza nadzieja w tacie. Juz cos tam zalatwia... A ja mam nadzieje, ze sie uda.
  16. Jeszcze bardziej niz na prad czekamy na gaz (ciepelko do domku i cieplutka woda). A co do tego, to sprawa jest jeszcze gorsza. Najpierw zrobienie mapek. Nasz geodeta to pracowity czlowiek i szybciutko sie uwinal (11 mapek - 900 zl). Ale w urzedzie sprawa toczyla sie o ... uprawomocnienie czy potwierdzenie (tez ladne slowo) znowu chyba przynajmniej 3 tygodnie! Ale mapki juz mamy. Te poszly do gazowni. A ze kazdy ma swoja prace, to jest ktos od spisywania umow. A jak tego kogos nie ma, to sie umowy nie spisze!!! A pani akurat byla na wyjezdzie! Bez umowy nie ma udzialu w przetargu. Bez przetargu nie ma decyzji, a bez decyzji nie ma wykonania. A z wykonaniem jest tak, ze przy temperaturze ponizej -5°C nie ma laczenia elementow. I po bolu! Moze gazu nie byc. I chociaz sie obie strony zabezpieczaja warunkiem odbioru (jedna strona) i wykonania (druga) to tu wlasnie ten haczyk, ktora ich od tego warunku uwalnia. Pani juz bardzo dla nas nieciekawie stwierdzila, ze moze dopiero na wiosne... Cala nasza nadzieja w tacie. Juz cos tam zalatwia... A ja mam nadzieje, ze sie uda.
  17. Czekamy na decyzje w sprawie pradu. Pan za to odpowiedzialny zlozyl dokumenty do urzedu i uslyszal, ze zostaniu powiadomiony, gdy sprawa zostanie uprawomocniona (to bedzie chyba dla mnie slowo roku 2003 ), urzad przeslal cala sprawe dalej (do Gliwic) i czekal, bo Gliwice powiedzialy, ze moz trwac i do miesiaca... no i trwa miesiac! Oni juz tak chyba na zapas mowia, albo wcale nie robia wczesniej nie wiem. Do dzis jeszcze nic nie przyszlo.
  18. Czekamy na decyzje w sprawie pradu. Pan za to odpowiedzialny zlozyl dokumenty do urzedu i uslyszal, ze zostaniu powiadomiony, gdy sprawa zostanie uprawomocniona (to bedzie chyba dla mnie slowo roku 2003 ), urzad przeslal cala sprawe dalej (do Gliwic) i czekal, bo Gliwice powiedzialy, ze moz trwac i do miesiaca... no i trwa miesiac! Oni juz tak chyba na zapas mowia, albo wcale nie robia wczesniej nie wiem. Do dzis jeszcze nic nie przyszlo.
  19. wylewki zakonczone i zaplacone. Za m˛ policzyli sobie nasi specjalisci 9zl. Nawet w garazu sa tez zrobione. Stolarz byl i pomierzyl nasze pszyszle schody. ma pare pytan (bo ktos mu znowu cos powiedzial nie tak) i te musi moj mezus wyjasnic po przyjezdzie.
  20. wylewki zakonczone i zaplacone. Za m˛ policzyli sobie nasi specjalisci 9zl. Nawet w garazu sa tez zrobione. Stolarz byl i pomierzyl nasze pszyszle schody. ma pare pytan (bo ktos mu znowu cos powiedzial nie tak) i te musi moj mezus wyjasnic po przyjezdzie.
  21. w przyszlym tygodniu przychodzi stolarz wymierzyc schody. a co jeszcze na wylewki? plytki i parkiet! i tu znowu stara piosnka- przerabianie mezusia. po pokazaniu mu trzech (tylko 3!) roznych rodzajow plytek, juz sie pogubil! o zgrozo! tego zakupu musi tez dokonac sam! mam nadzieje, ze technika nas uratuje (czytaj aparat cyfrowy i internet) i dogadamy sie na odleglosc. oby, bo w innym wypadku ktos nie bedzie mieszkal eeeh tam, tak zle nie bedzie, albo?...
  22. w przyszlym tygodniu przychodzi stolarz wymierzyc schody. a co jeszcze na wylewki? plytki i parkiet! i tu znowu stara piosnka- przerabianie mezusia. po pokazaniu mu trzech (tylko 3!) roznych rodzajow plytek, juz sie pogubil! o zgrozo! tego zakupu musi tez dokonac sam! mam nadzieje, ze technika nas uratuje (czytaj aparat cyfrowy i internet) i dogadamy sie na odleglosc. oby, bo w innym wypadku ktos nie bedzie mieszkal eeeh tam, tak zle nie bedzie, albo?...
  23. etap robienia wylewek dobiega konca: folia+steropian "5"+steropian"2"+siatka "10-tka" no i beton! tylko kolo kominka bez steropianu. Tona cementu na sama gore! jak tak sobie wyobraze, ile taki maly domek wazy... moze glupie mam mysli, ale to sa jednyk niesamowite sily, ktore na poszczegolne elementy fundamentu odzialywuja... teraz juz mi az tak nie zal tych "zasypanych" pieniazkow, bo na dobry cel poszly.
  24. etap robienia wylewek dobiega konca: folia+steropian "5"+steropian"2"+siatka "10-tka" no i beton! tylko kolo kominka bez steropianu. Tona cementu na sama gore! jak tak sobie wyobraze, ile taki maly domek wazy... moze glupie mam mysli, ale to sa jednyk niesamowite sily, ktore na poszczegolne elementy fundamentu odzialywuja... teraz juz mi az tak nie zal tych "zasypanych" pieniazkow, bo na dobry cel poszly.
  25. woda pociagnieta! teraz nadchodza mordercze dni proby zrobienia z mojego meza konesera urzadzen sanitarnychl. wszystkie wygladaja mu tak samo, ale to czy tamto, nie jest za bardzo. szczegolnie jesli chodzi o cene. ach ci mezczyzni! jestem na etapie udowadniania, ze i umywalki, i baterie, i nawet ubikacje maja swoja urode i roznia sie znacznei od siebie! pomocy! a sobie zycze wytrwania. najgorsze jest to, ze zakupu musi dokonac sam!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...