Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Irma

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    9 623
  • Rejestracja

Wpisy blogów dodane przez Irma

  1. Irma
    Przedstawiam najmłodsze w rodzinie
     

    tadam!
     

    http://images32.fotosik.pl/380/fd3295c0d46b2f1a.jpg


    http://images38.fotosik.pl/20/9fc8c64acdcdbc89.jpg


    ma dwa miesiące i jakieś 5kg wagi, no i oczywiście jest słodka :)
  2. Irma
    Mam problem i już mnie głowa boli, więc proszę o pomoc.
     

    http://images48.fotosik.pl/18/22dc3d3a22cc9080.jpg


    tak ma mniej wiećej wyglądać nawierzchnia utwardzona na działce. Jak widać sa trzy poziomy prze wejsciem do domu. Nie mam pojęcia czym te stopnie wykończyć, żeby było ładnie i zeby nie pojść z torbami...
     

    Nawierzchnia to miały być zwykłe płyty betonowe łączone z kostką granitową
     

    na rzucie widać trochę gdzie miałby byc granit, a gdzie betonowe płyty:
     

    http://images33.fotosik.pl/381/fc0cd5cfda42f183.jpg


    Plis pomóżcie ludzie, nie mogę się na nic zdecydować i na dodatek zaczynam się lamac i rozwazac zwykła kostkę brukową...
  3. Irma
    wewnątrz ic się nie zmienia, ale za to ładnie się robi na zewnątrz, to się pochwalę. jesień jest piękna...
    to jest moje ulubione miejsce za domem, pięknie tam jest jak świeci słonce
    http://images32.fotosik.pl/375/ac4c48b46db3192f.jpg
    A to są roślinki które kupiliśmy
    http://images31.fotosik.pl/376/a97fb55ae65383e3.jpg
    a wśrod tych brzózek zamierzam posadzić wrzosy
    http://images33.fotosik.pl/381/cbec065375facecf.jpg
    tak wygląda zalążek naszego trawnika
    http://images28.fotosik.pl/282/c22ddde6195208bf.jpg
    href="www.fotosik.pl" rel="">http://images29.fotosik.pl/282/bfa11c04cfeb6d17.jpg
  4. Irma
    Bedzie nudno, bo bez zdjęć (znowu), ale nie napisac o tym to byłby grzech: kupiłam pierwsze rośliny do swojego ogrodu! wogole kupowałam rośliny pierwszy raz w życiu i bardzo mi się to podobało. Przywieźliśmy cały bagażnik pożyczonego kombi, oczywiście jest to kroplą w morzu. Ogród jest ogromny, przynajmniej tak mi się w tej chwili wydaje.
    kupiliśmy m. in. takie (wstawiam z internetu):
    http://www.wildchicken.com/nature/garden/cornus_alba_elegantissima.jpg" rel="external nofollow">http://www.wildchicken.com/nature/garden/cornus_alba_elegantissima.jpg
    http://www.kurowski.pl/foto/mahonia_aquifolium_smaragd.jpg" rel="external nofollow">http://www.kurowski.pl/foto/mahonia_aquifolium_smaragd.jpg
     
    http://www.tartupuukool.ee/hinnakiri/cotonoaster_lucidus.jpg" rel="external nofollow">http://www.tartupuukool.ee/hinnakiri/cotonoaster_lucidus.jpg
    http://www.ppdl.purdue.edu/PPDL/images/VincaMinorCloseup.jpg" rel="external nofollow">http://www.ppdl.purdue.edu/PPDL/images/VincaMinorCloseup.jpg
    http://www.naturalc.com/images/shrub/shrub2.jpg" rel="external nofollow">http://www.naturalc.com/images/shrub/shrub2.jpg
  5. Irma
    kupiliśmy węgiel, okazało się, że przez deszcze droga rozmokła i nie da się go zawieźć tam gdzie ma leżeć. Ciężarówka się zakopywała. Skończyło się na tym, że mój mąż po ciemku rozładował 5ton węgla...Mój mąż to wariat, bo oczywiście nikogo nie poprosił o pomoc...
     
     
    A dziś przywożą piec! Ereco 30kw czy jakoś tak. Będziemy grzać!
  6. Irma
    moje obawy co do przeprowadzki, a raczej jej braku w październiku potwierdził Pan od Parkietów. Zbyt mokre wylewki, trzeba grzać, a wtedy może za miesiąc wejdzie.
    Poza tym mam lekki niesmak z powodu mojego parkietu. Strasznie wytaniłam i teraz trochę załuję. Takie malutkie te klepeczki...prawie mozaika. Na szczęscie w salonie będą już ładne długie klepki. moŻe trzeba było wziąc jednak finisz i nie bielić. Albo trochę bardziej się postarać i mieć tę malowaną sosnę...ech...teraz to już musztarda po obiedzie.
     
    zamówiłam blat do wc, jesssu jakie to wszystko drogie.
    zamówiłam też kamień na ścianę z kozą, ale jednak z niego zrezygnowałam, bo za czerwony i za drogi, w internecie znalazłam sporo taniej. No i teraz szukam kamienia od nowa.
  7. Irma
    ale pogoda...
     

    a do tego przyjeżdzam na budowę a tu kicha, nie ma prądu. Panowie się trochę pokręcili i pojechali...dzień w plecy.
     

    Wkurza mnie moja ekipa, bo jak prąd jest to też się raczej tylko kręcą...Oj, chyba już więcej z nimi pracować nie będę. Ale glazurnika mają dobrego...
     

    Niech skończą i sobie wreszcie idą.
     
     
     
     
     

    już wiem, że się nie zdążymy przeprowadzić 15 października. Normalnie załamać się można.
  8. Irma
    zapomniałam całkiem, a dzisiaj mija równiutko ROK odkąd zaczęliśmy budowę!
     

    Chyba powinnam ten rok podsumować. :)
     

    Zaczynam:
     

    rok temu
     

    http://images23.fotosik.pl/86/37bd89f5ae65e6dd.jpg
     


    i dziś
     

    http://images42.fotosik.pl/11/9b3fabb980217f3e.jpg
     


    jak trawnik wzejdzie to może zniknie wrażenie, że zniszczyłam taką piękną działkę...
     
     
     
     

    a oto moje niezbyt głębokie refleksje na temat mojego budowania i budowania wogóle:
     
     

    Budowa jest wyczerpująca, i szczerze podziwiam ludzi, ktorzy kompletnie nie mają wykształcenia budowlanego i sobie radzą. Nie wiem czy podjęłabym się przez to przejść jeszcze raz, a przecież jestem tylko w połowie amatorem
     
     

    Gdybym zaczynała budowę dzisiaj, to wybudowałabym identyczny dom, ale dłuższy o metr, tak, żeby pokoje dzieci i nasze gabinety były odrobinkę większe.
     
     

    Gdybym wiedziała to co wiem już dziś, to na etapie stanu surowego dokładniej pilnowałabym wszystkiego, zwłaszcza izolacji, bardziej ufałabym sobie i swojej wiedzy niż wykonawcom i nie zostawiałabym drobiazgów typu daszek na potem. teraz nie mam pojęcia kto mi to zrobi.
     
     

    Poki co nie żałuję wyboru materiałów budowlanych. Dachówki cementowej, suporeksu i silikatów na działówki. Było tanie i łatwodostępne.
     
     

    Szkoda mi, że nie ściągnęłam humusu spod całego placu budowlanego. Miałabym teraz łatwiej i więcej dobrej ziemi do sadzenia roślin.
     
     

    ogólnie rzecz biorąc było ciężko. Najbardziej z pewnością ucierpiały dzieci, dla których miałam duuużo mniej czasu. Drugie w kolejce do cierpienia są moje nerwy, całkiem zszarpane przez moją niecierpliwość, i brak zapału wykonawców.
     
     

    dziękuję tym, którzy wspomagali mnie psychicznie pisząć w komentarzach. Buziaki dla wszystkich! http://fmania.pl/images/smiles/balloons2.gif
  9. Irma
    Rany, jak ja kocham wydawać pieniądze...zwłaszcza na takie rzeczy jak: kanapa, łózko i tapety...
     

    wczoraj byliśmy w stolicy i właśnie te dobra nabyliśmy drogą kupna. Tzn. zamówiliśmy, a odbierzemy za jakieś dwa miesiące.
     

    kanapa czarna, łózko szare, a tapety szaro czarne.
     

    A do tego jeszcze ten nowy awatarek. Jestem nudna...może powinnam dorzucić coś czerwonego?
     
     

    oprócz tego kupiliśmy też trzy grzejniki łazienkowe i jedną grzałkę.
  10. Irma
    posialismy trawę! hip, hip, hura!
     

    ciekawe jaka wyrośnie. poszło 10kg nasion. Mieliśmy wg mojego męża za lekki wał, ale Polak potrafi...W każdym razie jak to zobaczyłam to myślałam, że upadnę i już nie wstanę. Mój mąż na wał wykorzystał krąg betonowy po starej studni! Jak on to wogóle dał radę poruszyc pozostanie zagadką na wieki.
     
     
     

    W międzyczasie tzn. dzisiaj o 17 zamówiłam meble do kuchni, mają być na 15 listopada. Będziemy musieli chwilę mieszkać bez mebli.
  11. Irma
    względnie skończona łazienka dzieci, jeszcze brudna i bez umywalki, kibelka itd...ale mnie już sie podoba
     

    http://images32.fotosik.pl/362/b53b929377894330.jpg


    http://images23.fotosik.pl/274/e38936b42e0e4049.jpg
     
     


    a tu jeszcze dom i miejsce na trawę
     

    http://images42.fotosik.pl/11/9b3fabb980217f3e.jpg
  12. Irma
    Dziś zamontowali kozę
     

    http://images49.fotosik.pl/9/43e4bb4867dd22dc.jpgstrasznie się nagrzewa
     

    estetycznie jestem wniebowzięta, ale boję się, żeby moja najmłodsza latorośl nie zostawiła kiedyś na tej kozie twarzy....
  13. Irma
    ta dam!
    tak teraz wygląda działka. Domowi jeszcze przybędzie taras drewniany i pergola.
    http://images32.fotosik.pl/358/fdebd5543db6595b.jpg
     
    na tym chcę posiać trawę
    http://images50.fotosik.pl/9/fca7c5b3b82b8a5f.jpg
     
    w tej szarej ramce, będzie drewno
    http://images38.fotosik.pl/9/9439752641fb27e4.jpg
     
    a tutaj robi się łazienka dzieci
    http://images46.fotosik.pl/9/123060d8076af7a1.jpg
  14. Irma
    od razu mówię, że zdjęć nie będzie.
     
     

    Ludzie, ale dziś się działo!
     

    rano objawili się dekarze i obsadzili dachówki wywiewkowe i antenowe! prosiłam ich o to chyba ze 2 miesiące, ale kto by liczył...grunt, że zrobione.
     
     

    dekarze skończyli, siedzimy sobie u babci a tu koło godziny 15 dzwoni telefon :
     

    -dzień dobry, mówi xiński(pan koparkowy) ja już tutaj kończę.
     

    - a ha to przyjedzie Pan do nas jeszcze dziś?
     

    - nie, no właśnie u Państwa kończę
     

    :)
     
     
     

    dziecko brudne , bo własnie bawiło sie zielonym flamastrem a my je pod pachę i pędem do samochodu, bo jeszcze coś źle zrobi, albo o czymś zapomni...
     

    przyjeżdzamy, a tu:
     

    piękna działka, bez kupy humusu pod samymi drzwiami balkonowymi, wszystko pięknie wyrównane, gruz wywieziony! szok!!!!
     

    I dom wreszcie widać...mówię wam jestem szczęśliwa jakby mi kto w kieszeń napluł :)
     

    Jutro wstawię zdjęcia, bo przecież muszę się pochwalić.
     

    Poza tym chcę zebyście doradzili co teraz robić, bo ja chcę posprzątać kamienie i patyki i od razu posiać trawę, a może to bardzo zły pomysł...
     
     

    a jak rozmawialiśmy z panem koparkowym, to mówił, że raczej w sobotę nie da rady, że zadzwoni, że może w przyszłym tygodniu... :)
     
     

    A zeby było jeszcze śmieszniej to był to ten sam pan, który kiedyś dał mi pokopać. Oczywiście jak go teraz zamawialiśmy to o tym nie wiedziałam
     

    wcześniej zamawiał go murarz i nie wiedziałam jak Pan się nazywa :)
  15. Irma
    mamy już ceramikę do łazienek, wszystkie baterie
    brakuje drzwi prysznicowych i jednej wanny
    ogólnie jestem bardzo zadowolona, wszystko mi się póki co podoba. Jestem zadowolona zwłaszcza z prysznica do naszej małżenskiej łazienki
    kupiłam o taki:
    http://www.hansgrohe-int.com/ps/scaled/hpb00581.jpg?w=345&h=450i" rel="external nofollow">http://www.hansgrohe-int.com/ps/scaled/hpb00581.jpg?w=345&h=450i
    jest on absolutnie śliczny a nie kosztował majątku. Jakby ktoś nie mógł mieć deszczownicy a chciał coś fajnego to polecam.
  16. Irma
    parapety zewnętrzne
     

    moje cudo :)
     

    http://images40.fotosik.pl/6/13a0ba2a69a2fd70.jpg
     


    jeszcze trochę naszej łązienki prywatnej
     

    http://images34.fotosik.pl/353/288575c0a354aad7.jpg


    http://images28.fotosik.pl/271/e51681c328d0934d.jpg
     


    no i jeszcze widok na moją olbrzymią kuchnię
     

    http://images47.fotosik.pl/6/c5cc6ed7853ec0e7.jpg
  17. Irma
    trochę zdjęć ze środka
     

    ale syf....
     

    http://images42.fotosik.pl/6/c17c1238a04941eb.jpg


    dół i cała zabudowa g-k już zrobiona, widać też gres na podłodze
     
     

    http://images38.fotosik.pl/6/c6abc2d80f3329f5.jpg


    kawałek łazienki rodziców. Czyli naszej :)
     
     
     

    http://images43.fotosik.pl/6/1c96840a2fd9672e.jpg


    pralnia
     
     
     

    no i nasz ostatni nabytek: stół będzie stał dokładnie w tym miejscu. Nad nim widać kabelki do lamp
     

    http://images39.fotosik.pl/6/96fa60ca40cdce22.jpg
  18. Irma
    wklejam obiecane zdjęcia...Nic specjalnego.
     
    elewacja,
    we wzorniku z jakiego wybierałam kolor nie było dokładnie takiego o jaki mi chodziło. Wzięłam najlepszy jaki był. Tam gdzie nie ma tynkui widać goły gazobeton będzie drewno. Oczywiście nie ma tarasów, a będą dwa i dom jest jeszcze nie obsypany, ale coś tam już widać...Mam nadzieję...
    http://images37.fotosik.pl/6/6466158d27e181e9.jpg
    href="www.fotosik.pl" rel="">http://images44.fotosik.pl/6/1650c61df6c36dd4.jpg
    href="www.fotosik.pl" rel="">http://images41.fotosik.pl/6/9b7b1afaa3ff838a.jpg
  19. Irma
    Na budowie ruch jak w mrowisku.
     

    Panowie od elewacji kończą ( w sobotę skasują mnie na 9 tys.)
     

    Btw - mam piękne aluminiowe parapety zewnętrzne za które zapłaciłam okropnie dużo, ale na szczęscie nie zdawałam sobie z tego sprawy :)
     

    Ogólnie elewacja wyszła bardzo ładnie, może bym odrobinkę zmieniła to czy tamto, ale jest git. A jak dojdzie drewno i drzwi to już wogóle będzie pięknie, że ho, ho!
     
     

    Panowie od wykończeń w liczbie 3,5, bo jeden ma zwichniętą prawą rękę też pracują! szok! Wniosek z tego taki, że dobry opieprz od czasu do czasu działa na ekipy odświeżająco.
     

    W środku mamy już kafelki w pralni, nawet zafugowane!
     

    Zaczynają się kłaść kafle w naszej łazience, już widzę, że aparici angel to był dobry wybór. NA dole część scian zagruntowana jest już sniezką gruntującą.
     

    Powolutku idziemy do przodu. Na razie terminu przeprowadzki na suwaczku nie zmieniam.
     
     

    Za to kasa znika w oczach.
     

    dobrze, że nie wiem ile mamy na koncie bo straciłabym pewnie dobry humor...
  20. Irma
    siedzę w Krakowie i się pakuję.
     

    Podpisujemy umowę!!! hurra!!!!
     

    ale sprzedajemy za mniej niż chcieliśmy...
     

    ale jednak sprzedaliśmy, no to znowu hurra!
     

    ale jednak szkoda...
     

    no to już nie wiem czy się cieszyc...
     
     
     

    pakowanie to koszmar! mam tyle gazet i katalogów do przejrzenia, ze wszystkiego mi się odechciewa i co chwila robię przerwy...
     

    ale za to dzieci zostały z ojcem,a ja jestem tutaj sama i mogę się wyspac, no to jednak hura...
  21. Irma
    cud się stał niebywały, wykonawca się objawił ! Mało tego przywiózł więcej ekipy, a mianowicie glazurników. Może coś się wreszcie zacznie dziać na tej budowie...
    dałam mu ostatnią szansę
  22. Irma
    wróciłam z wakacji
     

    Nie był to dobry moment żeby wyjechać ale podejrzewam, że dopoki się nie wprowadzimy lepszego nie będzie. Wykonawca zawiódł na całej linii.
     

    Jestem psychicznie gotowa żeby czas wykonczeniówki przedłużyć i go zwolnić. Dam mu ostatnią szansę...ale będzie mocno na cenzurowanym.
     

    Byłam po prostu za miła.
     
     
     

    Z miłych rzeczy: plan ogrodu
     

    http://images34.fotosik.pl/340/18d547c8cb83dee3.jpg


    jestem dość zadowolona. Czarne kółka to drzewa, które już mam. niechcący
     

    zamalowałam tarasem rynienkę w której będzie rosła wisteria...
  23. Irma
    dla mnie to wiekopomna chwila: mąż jedzie na działkę z roundupem...będziemy działać w kierunku zrobienia sobie jakiegoś ogrodu. Dla mnie to nawet ważniejsze niż wnętrza. dostałam wstępny szkic projektu ogrodu:
     

    http://images32.fotosik.pl/331/ad1bd57a5dd9fd67.jpg


    nie wiem, czy dacie radę się w tym rozeznać, bo mnie samej było trudno, ale może wy inteligentniejsi :)
     
     

    na pewno dojdzie do tego jakaś woda, chciałabym kamień z dziurką, bo jest bezpieczny dla dzieci
     
     
     

    a co do roundupu: oczywiście butelka była nieszczelna i wymazałam sobie tym cholerstwem ręce i teraz się boję, że przeniknęło mi przez skórę i mnie truje...jestem nienormalna...
  24. Irma
    Dziś i wczoraj byliśmy w Krakowie. Przedostatni raz chyba...wymeldowaliśmy się. W sierpniu podpisujemy umowę i adios Kraków. Witaj Mazowsze.
     
     

    Nigdy się do tego miasta nie dopasowałam...I jak myślę o mojej wsi to nie żal mi Wawelu...wybaczcie zakochani w swoim mieście Krakusi. Prawdopodobnie jestem jedną z nielicznych osób, które nie przepadają za naszą stolicą kulturalną. Ale studiowało się fajnie :)
     

    Taka mnie refleksja naszła:
     

    Zatoczyłam koło, od szesnastu lat ciągle się przprowadzam...aż w końcu ląduję na ziemi przodków i mam takie uczucie, że tego szukałam...A zaczęło się od snów. Jakieś dwa lata temu kilka razy śniła mi się "babunia", tak ją w tym snie nazywałam. Babcia nawet nie moja, tylko koleżanki, ona ma bardzo kochaną babcię...I to właśnie w tym miejscu gdzie teraz budujemy. Pasła krowy i zajmowała się gospodarstwem a ja się nią opiekowałam. W tych snach byłam bardzo szczęśliwa...niby nie wierzę w znaki, ale po tych snach poczułam, że już dłużej w mieście nie wytrzymam.
     
     
     
     

    Zdążyliśmy na działkę przed zachodem słońca, więc jeszcze udało mi się zobaczyć nasz domek po zagruntowaniu, jutro kładą kolor. Normalne nie mogę się doczekać mimo, że ten kolor to w zasadzie nie kolor...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...