Elfir

Może w drugim pokoju oglądanie telewizji A salon ewidentnie jako pomieszczenie gościnne - duży stół i kanapa, bez TV Goście zwykle nie mają powodów wychodzić na balkon. Chyba, ze któryś pali? Wówczas sypialnia i pokój do wypoczynku w którym można umieścić telewizor, dwa wygodne, rozkładane fotele do oglądania TV i ustawić orbitrek:

W tym najmniejszym pokoju meble można ustawić tak: Ale goście i tak nie wyjdą na balkon za bardzo bo stół i krzesła zastawią przejście. W tym układzie tylko stół o maksymalnym rozmiarze po rozłożeniu 180 cm, czyli na 8 osób, się zmieści. A i tak osoba siedząca na szczycie będzie siedziała praktycznie w drzwiach

Co ma być w pozostałych pokojach (w sumie w pozostałym jednym, bo drugi to pewnie sypialnia będzie)?

Na moim rysunku narożnik miał 2,5 m na 1,5 m. Na załączonym rysunku te same meble ustawione w konfiguracji z Twojej propozycji. Należy pamiętać, że między ścianą/meblem a krzesłem musi pozostać przestrzeń na przejście czy odsunięcie krzesła i jest to min 70 cm (przy ostrożnym odsuwaniu) Okno można zasłonić roletą, zasłonami, żaluzjami kiedy chce się oglądać telewizję.

Największy pokój (ale rozumiem, że bez wyjścia na ogród/balkon?) Stół (standardowo 160x90) na czas przyjścia gości obrócić o 90 stopni i rozciągnąć (180-200cm) Takie wnętrze wymaga przemyślanej dekoracji ścian.

Myślę, że jesteś spamerem reklamującym tandetny produkt.

Musi być koszmarnie kiepska, skoro stosuje taką nieudaną bieda wersję marketingu

Masz szlifierkę? Chyba ze chcesz ręcznie szlifować surowe dechy sosnowe

Fizyki nie oszukasz. Musi istnieć połączenie między jego kanałem okapowym a waszym lub waszą wentylacją.

wygląda jakby kanał wentylacyjny był popękany (wymurowany ze szczelinami), skoro czujecie zapachy.

Twój dom bardzo przypomina mi z zewnątrz projekt domu z konkursu Muratora na dom dostępny chyba jeszcze z lat 90-tych.

Obrazy na szkle odmieniają charakter wnętrza na tani i tandetny

Nie dodają elegancji. Co najwyżej nieco kiczowatego wyrazu lat 90-tych

Nie wiem czy znajdziesz odważnego konstruktora, który podpisze się nad taką rozbudową w przypadku tak płytkiego fundamentu

Te kraje tracą na uroku, kiedy człowiek na starość zaczyna chorować i zamiast korzystać z publicznej służby zdrowia zaczyna za wszystko płacić prywatnie. Poza tym pytanie jak na osobę starszą będzie wpływać wilgotne, gorące powietrze.

Jakiś był cel w układaniu płytek drewnopodobnych bez przesunięcia?

ode mnie nikt nie wymagał

szukasz osoby z uprawnieniami budowlanymi w specjalności instalacyjnej w zakresie sieci, instalacji i urządzeń cieplnych, wentylacyjnych, gazowych, wodociągowych i kanalizacyjnych To nie musi być kominiarz tylko np. projektant instalacji, kierbud. Ale czasami mistrzowie kominiarscy robią sobie takie uprawienia. Musiałbyś wysłać zapytane do lokalnej izby cechowej, czy mogą kogoś polecić.

Dobudowujesz coś do domu - nie ma znaczenia czy to szopka czy dodatkowy pokój.

Autor chce być deweloperem a nie mieszkańcem. Wiadomo, że to wszystko o czym piszę, to korzystanie z luk prawnych. Duzy deweloper ma prawnika, który torpeduje każdy sprzeciw gminy, jeśli nie mieści się w ramach literalnie pojmowanego PB.

Rozeznałeś jak duża pula klientów będzie mogła sobie pozwolić na takie duże domy?

Dom dwulokalowy tak może mieć. Nie ma żadnego przepisu nakazującego domom dwulokalowym korzystać ze wspólnego wejścia. Jak masz wyjście z pom. gospodarczego to też masz dodatkowe drzwi zewnętrzne i nikt się nie czepia. liczniki i przyłącza to sprawa zakładów energetycznych i wodociągowych a nie prawo budowlane. Nigdy nie widziałeś domu z dwoma przyłączami?

W prawie budowlanym nie ma żadnego przepisu zabraniającego budowania sobie podwójnych ścian w domu. Jedynym sposobem obrony gminy przed takimi działaniami jest określanie małej pow. zabudowy i ograniczenia wysokości. Na działce 1500 m2 deweloper nie zbuduje domów dwulokalowych po 70m2 , bo to mu się nie będzie opłacało. Za to spokojnie można zbudować 140 m2 z poddaszem domu jednorodzinnego.

Jak chcesz zarobić to możesz stawiać nawet dom jednorodzinny czterolokalowy. Czyli de facto blok z czterema mieszkaniami. Tak robią deweloperzy wykorzystując luki w prawie. Dla dewelopera liczy się intensywność zabudowy, która pozwala wycisnąć max kasy z m2 gruntu a nie to czy sąsiedzi będą się słyszeć za ścianą. Jak będziesz umiał zbudować domy ciut taniej niż stojące w okolicy, to ludzie i tak wezmą z pocałowaniem ręki. Możesz też postawić dom dwulokalowy o standardzie prawdziwego bliźniaka (czyli między dwoma lokami jest podwójna ściana, osobne konstrukcje, ogniomurek na dachu). Sprzedajesz dwóm klientom jako współwłasność 50:50. A potem oni mogą sobie wnioskować do sądu o zniesienie współwłasności. I w ten sposób można mieć bliźniaka na działce 1500 m2 i podzielić ją na dwie działki z osobnymi domami po 750 m2 nawet wbrew zapisom MPZP, bo współwłasność jest ułomną formą prawną i zaleca się tworzyć odrębne własności.

Nikt pewnie nie robi badań laboratoryjnych swoich ścieków aby określić stopień oczyszczenia. Zakłada, ze atesty i badania zrobił producent. ten konkretny system zaznacza, żeby nie stosować do podlewania roślin jadalnych, prawdopodobnie z powodu niebezpieczeństwa zakażenia Escherichia Coli.