Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ja Ci odpowiem.

Kończymy właśnie domek 86m, parterowy , na działce 822 z widokiem na lotnisko w Pyrzowicach .

Kiedy podejmowaliśmy decyzję o wyprowadzce z bloku i mieszkania które ma 47mkw od razu podjeliśmy decyzję ze budujemy domek troszkę wiekszy od mieszkania. Ja chciałem 70m, ale moja pani uznała ze jeden dodatkowy pokój się przyda i ostatecznie sie zgodziłem. Jest nas 2+1 , my po czterdziestce , dzieciak 8 lat. Domek ma 3 pokoje, salon , kuchnie , łazienkę z WC, osobny kibelek, wiatrołap i kotłownię ( tylko z nazwy , bedzie to pomieszczenie gospodarcze ) , domek jest parterowy . Na poddaszu mamy dodatkowe 60m któych brakowało nam w mieszkaniu, na graciarnię .

 

Na działce bedzie tylko trawa , płot z paneli , od frontu tylko jakaś brama i furtka. Nie bedzię kostki , mamy po przekopaniu działki sporo dolomitu o różnej wielkości. Chodnik od furtki bedzie z większych kawałków, a cały podjazd z mniejszych. Cała inwestycja zamknie się w 0,5 mln w tym działka, papierologia, dom, wykończenie i wyposażenie, studnia głębinowa, oczyszczalnia.... Nie będzie tam kuchni za kilkadziesiąt tysięcy , marmuru, podświetlanego ledami kibla.... Dla przykładu meble kuchenne w kształcie "U" kosztowały 7700, sami składaliśmy, do tego blat , sprzęty za jakieś 7k . Kuchnia na gotowo wyjdzie max 20k, łazienka 10k . Nie bedzie kafelek w kotłowni na ścianie jak u większości , tylko farba , bo po co kafelkować pomieszczenie którym nie będzie nic spalane ?

 

Dawno temu doszliśmy do wniosku że w mieszkaniu nie zwracamy uwagi na to jak co wygląda, czy gładź jest równa, a meble podobają się gościom....

 

Dom robimy dla siebie i swoich potrzeb. A nie dla "większości" . Od razu odpowiem na pytanie, czy chciałbym dom 200m z garażem itp ? Tak, pod warunkiem ze nie w kredycie i gdyby było nas stać na sprzątaczkę.....

Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 170
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Jeśli chodzi o ogród, to 25kg trawy mieszanej na allegro drogie nie jest i wystarcza na kilkaset metrów kwadratowych. Biedaogród trawa+tuje po obwodzie nie przekroczy kosztowo kilku tysięcy złotych na działce 1000 m^2, a swoją funkcję (powierzchnia biologicznie czynna + izolacja od oczu wścibskich sąsiadów) spełni.

 

Jasne, że można robić oczka wodne i rzeźby z zieleni, ale można też złote kible montować. Ja bym brał tutaj ceny minimalne, wszystkie inne to "ponadnormatywne" koszty.

 

Nie wiem, skad te wysokie kwoty na wykonczenie, które podajecie? W sumie nie wiem też, jak to liczycie. 1,5 - 2,5k PLN za m^2? Za co??? posadzki ze złota? ;)

 

Biedne panele podłogowe kosztują 30 zł z metra, wypożyczenie agregatu malarskiego i pomalowanie wszystkiego to raczej znikomy koszt, więc tak naprawdę kasa może iść tylko w kuchnię i łazienkę, bo pomieszczenia użytkowe kosztują symboliczną kasę. Samo AGD przeciętnej jakości to może ze 20k, ładną wannę dostanie się za 2k, umywalki kosztują kilkaset złotych, kible kilkaset złotych, płytki kosztują koło stówy z metra kwadratowego za robociznę (drogo, więc lepiej rozważyć zrobienie to samemu), m^2 gresu do łazienek to kilkadziesiąt złotych... Mówicie, że w 100m^2 domu powinno mi wyjsć powyżej 200k? Nie wiem, za co... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówicie, że w 100m^2 domu powinno mi wyjsć powyżej 200k? Nie wiem, za co... ;)

Bo w d*pach się poprzewracało. Pamiętam 2008 rok, jak koleżanka z mężem kupili mieszkanie dwupoziomowe, wykończenie ich kosztowało 500 tys. zł, całość 1.5 mln. Dwa lata później szukali kupca, gotowi byli spuścić z ceny nawet te 500 tys, żeby tylko pozbyć się kredytu.

 

Jak człowiek ma łatwy pieniądz, to kasy nie liczy jak ten, co musiał z mozołem pieniążki zarobić. A skoro klient ma kasę, a takich klientów jest tysiące, to firmy żądają wygórowanych cen za wykonawstwo. Suma sumarum krążą opowieści, że bez bańki do budowy nie podchodź. Poczekajmy jeszcze 6 miesięcy, to zobaczymy jak wyglądają normalne ceny robocizny.

Edytowane przez Ratpaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekajmy jeszcze 6 miesięcy, to zobaczymy jak wyglądają normalne ceny robocizny.

 

No wlasnie zobaczymy. Koszty zycia drastycznie wzrosly. Kazdy bedzie chcial zarabiac wiecej, by przezyc. A to nie jest agrument za obnizkami cen robocizny.

Z drugiej strony jesli w budowlance bedzie zapasc, to fachowcy beda musieli obnizyc stawki, by zlapac jakakolwiek robote. Inaczej zdechna z glodu.

Ciekawe, jakie beda ceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie zobaczymy. Koszty zycia drastycznie wzrosly. Kazdy bedzie chcial zarabiac wiecej, by przezyc. A to nie jest agrument za obnizkami cen robocizny.

Z drugiej strony jesli w budowlance bedzie zapasc, to fachowcy beda musieli obnizyc stawki, by zlapac jakakolwiek robote. Inaczej zdechna z glodu.

Ciekawe, jakie beda ceny.

Budowlańcy będą musieli obniżyć stopę życiową. Zlecenia będą mieli ci, którzy maksymalnie ograniczą koszty stałe prowadzenia działalności.

 

Przykład z tego tygodnia, hydraulika: przyszło dwóch braci, wycena robocizny za podłogówkę 113 m2 3300 zł. Przyszedł inny hydraulik, robi dla deweloperów, domki czasem też, kilkanaście osób na utrzymaniu (zusy, podatki, samochody...) - wycena 12 000 zł. Skoro deweloperzy ograniczyli przyszłoroczne inwestycje o 70%, to kto będzie miał robotę w 2023;)?

Edytowane przez Ratpaw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o ogród, to 25kg trawy mieszanej na allegro drogie nie jest i wystarcza na kilkaset metrów kwadratowych. Biedaogród trawa+tuje po obwodzie nie przekroczy kosztowo kilku tysięcy złotych na działce 1000 m^2, a swoją funkcję (powierzchnia biologicznie czynna + izolacja od oczu wścibskich sąsiadów) spełni.

 

Jasne, że można robić oczka wodne i rzeźby z zieleni, ale można też złote kible montować. Ja bym brał tutaj ceny minimalne, wszystkie inne to "ponadnormatywne" koszty.

 

Nie wiem, skad te wysokie kwoty na wykonczenie, które podajecie? W sumie nie wiem też, jak to liczycie. 1,5 - 2,5k PLN za m^2? Za co??? posadzki ze złota? ;)

 

Biedne panele podłogowe kosztują 30 zł z metra, wypożyczenie agregatu malarskiego i pomalowanie wszystkiego to raczej znikomy koszt, więc tak naprawdę kasa może iść tylko w kuchnię i łazienkę, bo pomieszczenia użytkowe kosztują symboliczną kasę. Samo AGD przeciętnej jakości to może ze 20k, ładną wannę dostanie się za 2k, umywalki kosztują kilkaset złotych, kible kilkaset złotych, płytki kosztują koło stówy z metra kwadratowego za robociznę (drogo, więc lepiej rozważyć zrobienie to samemu), m^2 gresu do łazienek to kilkadziesiąt złotych... Mówicie, że w 100m^2 domu powinno mi wyjsć powyżej 200k? Nie wiem, za co... ;)

 

# żadne oczka wodne. Jesliowisz że 50 tys za zagospodarowanie działki (wraz z ogrodzeniem) to dużo, to brak mi komentarza.

 

150 k na wykończenie domu 200 m to dużo?? To nie , jak piszesz panele i farba, ale przede wszystkim kuchnia, łazienka, płytki, meble. Samo AGD za darmo też nie jest, a trzeba go kupić tyle samo do domu 70 m jak i 300 m2. Gdzie drożej wyjdzie m2??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

150 k na wykończenie domu 200 m to dużo?? To nie , jak piszesz panele i farba, ale przede wszystkim kuchnia, łazienka, płytki, meble. Samo AGD za darmo też nie jest, a trzeba go kupić tyle samo do domu 70 m jak i 300 m2. Gdzie drożej wyjdzie m2??

A jakie to wyposażenie jest w kuchni? Płyta za 500 zł, lodówka za 1200, zlew, wylewka, okap, no mozę jeszcze piekarnik. Meble z sieciówki. Płytek od dawna nie się nie robi, chyba, że ktoś lubi (raczej szkło na klej). W łazience jeszcze prościej, bo tanie wylewki, umywalka, WC, prysznic w kabinie, pralka, ze dwie szafki w lakierze.

I żyjesz. Najwięcej kosztują podłogi, bo metraż swoje robi, ale za to kładzie się samemu. Malowanie też nie jest problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie to wyposażenie jest w kuchni? Płyta za 500 zł, lodówka za 1200, zlew, wylewka, okap, no mozę jeszcze piekarnik. Meble z sieciówki. Płytek od dawna nie się nie robi, chyba, że ktoś lubi (raczej szkło na klej). W łazience jeszcze prościej, bo tanie wylewki, umywalka, WC, prysznic w kabinie, pralka, ze dwie szafki w lakierze.

I żyjesz. Najwięcej kosztują podłogi, bo metraż swoje robi, ale za to kładzie się samemu. Malowanie też nie jest problem.

 

Pokaż mi płytę za 500 zł.

 

Według mnie, z najtańsze sensowne sprzęty:

Płyta min. 1200-1500 zl

Lodówka od 2k

Piekarnik od 1000 zł

Mikrofala od 400-500 lub od 800 w zabudowie

Zlew od 800 (z syfonem, zaworki, rurki, kran)

Okap od 400 zł

Pralka od 1200 zł

 

AGD wychodzi 7 tys minimum.

Drzwi - sztuka minimum 800 zł (z oscierzem)

Wanna od 1k + zabudowa, bateria - min. 1k

Umywalka z baterią i osprzętem min. 500 zł

Prysznic z baterią , odpływem etc od 1,3 k

Płytki + klej nie wyjdzie Ci taniej niż 50 zł m2

Panele z podkładem też ciężko niż 30 zł /m2

I to mówimy przy 100% pracy własnej i niskim standardzie.

A gdzie meble kuchenne, łazienka, szafy typu komandor, regały , sofy lub narożniki, łóżko etc ?

Oczywiście można zabrać 50% mebli ze sobą lub żyć na kartonach , ale czy to znaczy, że o tyle taniej można wykończyć dom, czy raczej ukryć koszt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście.bo każdy kto się buduje w PL musi mieć od razu wsio wykończone, każdy pokój, każdy zajamarek I deskę barlinecka nawet na strychu i na to musi wziąć 1 mln kredytu, żeby płacić 10000 raty miesięcznie. Bo inaczej to się świat zawali, przegrał życie, sąsiady go będą obmawiać. Żałosne. Po prostu.

 

Nie, nie musi mieć, ale pytanie było jaki jest potrzebny budżet. Ja te pytanie rozumiem, jako "ile kasy jest potrzebne, by ten dom wybodowac i wyposazyc przynajmniej w 90-95%", a nie " ile kasy jest potrzebne zakładając, że będę bardzo dużo robił sam, wybuduje i wyposażę dom w 70% i nastepne 7 lat będę to wykańczał ".

Zatem pitolenie, jak wiele można zrobić, samemu, że nie trzeba mieć na start ogrodu, podjazdu, kostki, tarasu, ogrodzenia ( siatka lesna), mebli itd etc. jest wyrządzaniem zajebistej krzywdy autorowi wątku. Potem się dziwić, że ludzie napatrzą się na piękne wizualizacje, z zaniżonymi kosztorysami, podeprą się tak błędnymi wskazówkami z forum Internetów i pchają się w coś co kosztowo ich przerasta.

 

Już widzę minę mojej żony, gdybym ustalił z nią budzet na podstawie takiego doradztwa, podjął decyzje o budowie i kredycie, a potem okazało się ze brakuje nam 200 000 PLN i przez następne 7 lat będziemy cos wykańczać, bo założenia były inne.

 

Kolejna sprawa, dom miał być SKROMNY, a wy przedstawiacie NAJNIŻSZE MOŻLIWE CENY, za NAJNIŻSZY MOŻLIWY STANDARD i mówicie o 80m2...

 

Kolejna sprawa nikogo nie obrażam ( czego nie można powiedzieć w drugą stronę). Nie mówię, że każdy ma mieszkać w pałacach. Zwyczajnie przy zaproponowanym przez Was podejściu - biorę kredyt "nie pod korek", by zbudować i wyposażyć szalenie skromnie domek w 70%, rata jest na.. 4000 miesięcznie (z banku 400 000 w przypadku autora + 200 gromadzonego kapitału), potem 7-10 lat zapewniam podstawowe funkcjonalne potrzeby ( chociażby ogród, który przecież jest jednym z głównych argumentów stojących za budową domu) i drżę, ze strachu, że jak jedno straci pracę to zostaję z ręką w nocniku, to jednak wolałbym nie budować domu i zostać w mieszkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż mi płytę za 500 zł.

 

Według mnie, z najtańsze sensowne sprzęty:

Płyta min. 1200-1500 zl

Lodówka od 2k

Piekarnik od 1000 zł

Mikrofala od 400-500 lub od 800 w zabudowie

Zlew od 800 (z syfonem, zaworki, rurki, kran)

Okap od 400 zł

Pralka od 1200 zł

 

AGD wychodzi 7 tys minimum.

Drzwi - sztuka minimum 800 zł (z oscierzem)

Wanna od 1k + zabudowa, bateria - min. 1k

Umywalka z baterią i osprzętem min. 500 zł

Prysznic z baterią , odpływem etc od 1,3 k

Płytki + klej nie wyjdzie Ci taniej niż 50 zł m2

Panele z podkładem też ciężko niż 30 zł /m2

I to mówimy przy 100% pracy własnej i niskim standardzie.

A gdzie meble kuchenne, łazienka, szafy typu komandor, regały , sofy lub narożniki, łóżko etc ?

Oczywiście można zabrać 50% mebli ze sobą lub żyć na kartonach , ale czy to znaczy, że o tyle taniej można wykończyć dom, czy raczej ukryć koszt?

 

Dokładnie tak, dolicz jeszcze:

hydroizolacja, położenie płytek, grunty, fugi, oświetlenie ( kabelek, transformatorek, głupie jakiekolwiek źródło światła), wężyki przyłączeniowe, zawory, uszczelniacze, silikony, listwy - tanio? tu 50, tam stóweczka. Lustro? oświetlenie lustra? ( wiem, można napisać, że na przecież na start nie jest potrzebne, bo w samochodzie mamy lusterka więc po co w taki luksus się pchać i na start zawyżać koszty budowy domu..)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pokaż mi płytę za 500 zł.

 

Według mnie, z najtańsze sensowne sprzęty:

Płyta min. 1200-1500 zl

Lodówka od 2k

Piekarnik od 1000 zł

Mikrofala od 400-500 lub od 800 w zabudowie

Zlew od 800 (z syfonem, zaworki, rurki, kran)

Okap od 400 zł

Pralka od 1200 zł

 

AGD wychodzi 7 tys minimum.

Drzwi - sztuka minimum 800 zł (z oscierzem)

Wanna od 1k + zabudowa, bateria - min. 1k

Umywalka z baterią i osprzętem min. 500 zł

Prysznic z baterią , odpływem etc od 1,3 k

Płytki + klej nie wyjdzie Ci taniej niż 50 zł m2

Panele z podkładem też ciężko niż 30 zł /m2

I to mówimy przy 100% pracy własnej i niskim standardzie.

A gdzie meble kuchenne, łazienka, szafy typu komandor, regały , sofy lub narożniki, łóżko etc ?

Oczywiście można zabrać 50% mebli ze sobą lub żyć na kartonach , ale czy to znaczy, że o tyle taniej można wykończyć dom, czy raczej ukryć koszt?

Nie każ mi wchodzić na allegro i filtrować po cenie. Pierwszy z brzegu przykłąd:

https://allegro.pl/kategoria/agd-do-zabudowy-plyty-grzewcze-67531?order=p&price_to=500&price_from=300

7 stron ofert płyt w przedziale 400-500 zł.

 

Ciągle mówimy o skromnym wyposażeniu? Bo znam ludzi skromnie żyjących i widzę co mają w domu i wokół niego. Znam dwa domy, w których meble w kuchni inwestor zrobił sobie sam, byleby zamieszkać. Mój kolega musi się wyprowadzić z mieszkania w ciągu miesiąca i będzie z rodziną mieszkał bez drzwi wewnętrznych przez dobry miesiąc. Nie ma też tynku cienkowarstwowego, kasa się skończyła, a wszyscy tu pewnie liczą elewację z tynkiem, na gotowo - sama zatopiona siatka plus może grunt też wystarczy. Nawet rur spustowych nie trzeba mieć od razu :)

 

Wiesz, ja się zawsze cieszę, że komuś się powodzi, dlatego wbrew pozorom cieszę się, że uważasz, minimum to dwa kafle za lodówkę. To znaczy, że Cię stać na to, że rodzinie zapewniłeś odpowiednią stopę życiową. Ale weź pod uwagę, że są też ludzie, którym jak zepsuje się pralka piorą całymi miesiącami w misce, bo ich nie stać nawet na naprawę (Bruksela ma się wziąć za firmy produkujące jednorazówki nie nadające się do naprawy). To jest skromne mieszkanie, a my jesteśmy w czepku urodzeni, że możemy mieszkać w 200-metrowych hawirach.

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każ mi wchodzić na allegro i filtrować po cenie. Pierwszy z brzegu przykłąd:

https://allegro.pl/kategoria/agd-do-zabudowy-plyty-grzewcze-67531?order=p&price_to=500&price_from=300

7 stron ofert płyt w przedziale 400-500 zł.

 

 

No wlasnie... w tej cenie sa jakies dziwne firmy-krzaki, plyty gazowe, indukcyjne 2-palnikowe. Czuli jaka cena, taka jakosc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

# żadne oczka wodne. Jesliowisz że 50 tys za zagospodarowanie działki (wraz z ogrodzeniem) to dużo, to brak mi komentarza.

 

150 k na wykończenie domu 200 m to dużo?? To nie , jak piszesz panele i farba, ale przede wszystkim kuchnia, łazienka, płytki, meble. Samo AGD za darmo też nie jest, a trzeba go kupić tyle samo do domu 70 m jak i 300 m2. Gdzie drożej wyjdzie m2??

 

Ogrodzenie bardziej zaliczam do SSZ (albo stanu deweloperskiego). Wyrównanie działki i pozbycie się pobudowlanego syfu w sumie też. 50k za zagospodarowanie (takie "wykończeniowe") to raczej sporo. Trawa jest mimo wszystko dość tania, jakieś krzaczki też nie są drogie. Najgorszy koszt to niestety kostka brukowa, na szczęście można się częściowo obejść bez niej, albo przynajmniej tymczasowo.

 

Co do kosztów wykończenia, które przywołałeś, to tak, zgadzam się w pełni, ale to, co wymieniłeś, nie dodaje się do 200k ;) bardziej do 50k razem z kuchnią. Za pozostałe 20-25k nie pomalujesz i nie położysz podłóg w 80m^2? Chyba dasz radę ;)

 

Co do AGD to różnie bywa, część urządzeń możesz już mieć (pralka, lodówka, mikrofalówka, etc.).

 

 

Imo najgorszym, czy też raczej najbardziej upierdliwym kosztem budowy jest niestety ocieplenie i elewacja. Kilkadziesiąt tysięcy na styropian i tynk po prostu boli, toć to dobre 15% kosztów budowy... a to tylko trochę styropianu, tynk i cokół.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wybierzesz opcję indukcja, to z 7 stron robi się jedną. Wszystkie to 2-polowe turystyczne lub jedna dwupolowa do zabudowy..

 

Skromnie. 50 tys na wykończenie domu - byle się wprowadzić to niewiele i nie ma co wprowadzać w błąd że da się wykończyć dom za 1k/m2. Inaczej trzeba szczerze dodać, że to oznacza brak wakacji przez 10 lat i nieustanna praca.

 

Sami nie szafujemy pieniędzmi i dużo sam robię, ale meble to spory koszt - robione samemu też. Wbrew pozorom zakup materiałów (choćby samego drewna - nie płyt) przekracza koszt zakupu mebli z płyty.

 

W tym sezonie będę robił meble i taras z palet.material mam za darmo*. Do tego wyrzynarka, kątowniki, płyty mfp i farba ftalowa będzie kosztować na całość kosztować 2k. Alternatywa to komplet na taras 7-9k + taras 20k?

 

Na tynku też ile zaoszczędzisz? 30 zł/m2 ? To ma sens jak samemu się robi, ale gdy zlecasz (+ rusztowanie) to już jest niejednoznacze.

 

Odłożenie kosztu w czasie nie oznacza że koszty nie ma.

 

I to chyba dobre podsumowanie tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłożenie kosztu w czasie nie oznacza że koszty nie ma.

Jak się cały dom wybuduje od A do Z, to koszty i tak się pojawią, bo po jakimś czasie trzeba dom wyremontować. Mógłbym powiedzieć jakimś 95-ciu procentom forumowiczów, którzy uważają, że mieszanie w domu jest dużo tańsze niż w bloku, że nie odkładanie pieniędzy na fundusz remontowy nie oznacza, że remont nic nie będzie kosztował.

 

Mówiąc o "skromnym inwestorze" nie mówimy o kimś, kogo nie stać na wybudowanie/mieszkanie w domu, tylko, że optymalizacja kosztów polega również na rozkładaniu ich w czasie lub rezygnacji z pewnych elementów (np metrażu czy mikrofali w kuchni) lub obniżeniu ich standardu. Najczęściej są to te trzy rzeczy jednocześnie. Nigdy się nie spotkałeś z podejściem "póki co wystarczy"?

 

Właśnie takie czasy nadeszły, a nikt nie pamięta jak było przed 2004 rokiem. Wtedy kredyty się "żyrowało", oprocentowanie było kosmiczne, banki nie uznawały dochodów z działalności jako wiarygodnych itd.

 

Ha! Przypomniało mi się, że moim znajomi nie mieli łóżka przez 10 lat, bo spali na podłodze, tzn. materac leżał na podłodze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ratpaw, oczywiscie, ze bardzo duzo ludzi wprowadza sie do czesciowo wykonczonego domu i jakos z tym zyje.

Tylko, ze nie w tym jest problem.

Taka sytacja wynika nie z tego, ze tak chca mieszkac, a z tego, ze nie maja wyboru (brak kasy, brak innego miejsca do mieszkania itp). Zaden zdrowo myslacy czlowiek, ktorego stac, nie bedzie chcial mieszkac w niewykonczonym domu i nie bedzie chcial go wykonczac wlasnorecznie po pracy przez kolejne lata.

 

Dlatego piszac tu na forum nt budzetow potrzebnych na budowe nalezy napisac dokladnie, co zamierza sie osiagnac i czy jest to mozliwe. Domyslnie uwazam, ze budzet powinien umozliwic calkowite i kompletne zakonczenie inwestycji pt dom. Czyli do stanu takiego, ze mozna korzystac w pelni z programu, jaki przewidzial projektant domu i zagospodarowania dzialki. Brak wykonczonej np jednej lazienki, calej gory domu, niewyrownana dzialka z chaszczami, itd, itp to niestety oznacza tyle, ze ciagle nalezy bardzo duzo wsadzic (czasu i pieniedzy) w taki dom.

 

Tu na forum czesto padaja porownania dom vs mieszkanie.

Napisze z wlasnego doswiadczenia. Kilka lat wstecz kupilem nowe mieszkanie od dewelopera. Potem dalem iles pieniedzy, by urzadzic to mieszkanie i sie przeprowadzic. To, czy to byly male, czy duze pieniadze i czy w zamian mialem niski, skromny, czy wysoki standard nie jest w tym momemncie istotne. Istotne jest to, ze za jakas tam sumaryczna kwote moglem w pelni korzystac z mieszkania, bloku i terenu wokol. Nie bylo potrzeby, aby ponosic kolejne koszty. Owszem, koszty jakies sie pojawily pozniej, ale byly albo zwiazane z naprawami (czyli eksploatacja), albo z wprowadzanymi ulepszeniami. Ale cala inwestycja byla kompletna i zakonczona. I tak samo postrzegam koszt budowy domu - czy jakas kwota pozwoli mi na zakonczenie inwestycji w dom, a nie tylko zamieszkanie i konczenie w kolejnych latach.

Edytowane przez Lukasz11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...