Net-billinng opłacalność

[sito]

3 godziny temu, robbas napisał:

To rozważanie o cwu - pompa vs grzałka nie jest takie jednoznaczne, bo zależy chociażby od tego w jaki sposób się ogrzewasz. Jak masz jakiś kocioł na paliwo stałe, to zimą sobie zagrzejesz wodę przy okazji palenia na co. Natomiast latem bojler bardzo fajnie się sprawdza jako magazyn ciepła, żeby nie oddawać nadwyżek z PV za grosze.
Pompa do bojlera też jest fajnym rozwiązaniem całorocznym. Tylko jak dla mnie to się gryzie trochę z PV, bo jak już ktoś zainwestował trochę mamony w pompę aby oszczędnie sobie przygotować CWU, to sens dodatkowej instalacji fotowoltaicznej trochę spada. 
Jeżeli faktycznie fotowoltaikę instalujemy obecnie głównie na potrzeby autokonsumpcji to naszym głównym sprzymierzeńcem jest bojler z grzałką, pralka, zmywarka, piekarnik i odpowiedni sposób używania tego tałatajstwa, w godzinach słonecznych, które zazwyczaj są tymi o groszowych cenach skupu energii. Tak jest najprościej i bez zbytnich kosztów inwestycyjnych.

W moim przypadku PV kontra pompa wyjdzie podobnie. Pompa zużyje rocznie z 500-600 kWh czyli tyle ile bym musiał dokupić zimą grzejąc wodę PV . Do pompy musze komplikować układ, kupić droższy baniak. No i pompy nie wykorzystam do niczego innego jak grzanie a PV tak  . W układzie panele-grzałka nie ma żadnej hydrauliki i to jest dla mnie największy plus, kolejnym plusem jest to że system nie potrzebuje zasilania z sieci. Po nagrzaniu CWU można wykorzystać drugie wyjście ze sterownika na grzanie czegoś innego ( basen, drugi bojler, kaloryfer, każde urządzenie oporowe ). 

Są też plusy grzania pompą, sporo energii można uzyskać do niej z PV... 

[gb987t]

12 godzin temu, robbas napisał:

https://globenergia.pl/czy-prosument-moze-odsprzedawac-energie-z-magazynu-odpowiedz-zaskakuje/

A to koledzy czytali?

Zacytuje najciekawsze:

 

Ja nie sprzedaje do sieci prądu, ja ładuje depozyt, który zużyję później, a którego rozliczenie mam na fakturze 🤣

[robbas]

No ogólnie ten artykuł jest jakiś pokręcony, bo z niego wynika, że prosument nie może oddawać prądu zgromadzonego w magazynie ale w sumie może ;). Chyba wyszło to tak, że jeśli magazyn jest ładowany z fotowoltaiki to możemy oddawać (a nie sprzedawać) ten prąd do sieci w dowolnej godzinie, ale jeśli już go sobie naładujemy z sieci to już musimy go spożytkować u siebie. Chyba ktoś coś przekombinował. Ciekawe jak odróżnić w akumulatorze prąd ładowany z sieci od prądu ładowanego z PV.

[damiaszek]

No to odróżnienie jest banalne, elektrony ze słońca są żółte, a te z sieci (z węgla) czarne ;-). Ten artykuł to jakieś głupoty - zawsze można prąd z PV uznać że idzie w całość do magazynu lub sieci (0 autokonsumpcji), a całość zużywanej energii pobieramy z sieci. No chyba że ktoś założy PV 2kWp, magazyn 10kW i będzie i przeżuci do sieci rocznie więcej niż ze 2.5MWh to wtedy coś nie będzie się spinać. Na szczęście w 90% PV jest większe niż magazyn.

[gregos11]

Co do tych elektronów, to wyraźnie widać, jak założymy przewody z przezroczystej miedzi i izolacji. Jeden świeci drugi nie 😁

[k_pec]

2 godziny temu, robbas napisał:

No ogólnie ten artykuł jest jakiś pokręcony, bo z niego wynika, że prosument nie może oddawać prądu zgromadzonego w magazynie ale w sumie może ;). Chyba wyszło to tak, że jeśli magazyn jest ładowany z fotowoltaiki to możemy oddawać (a nie sprzedawać) ten prąd do sieci w dowolnej godzinie, ale jeśli już go sobie naładujemy z sieci to już musimy go spożytkować u siebie. Chyba ktoś coś przekombinował. Ciekawe jak odróżnić w akumulatorze prąd ładowany z sieci od prądu ładowanego z PV.

Niezupełnie przekombinował, bo wygenerowanie energii z PV i jej eksport (a właściwie to wysłanie jej na wirtualny magazyn operatora) to działalność prosumencka, ale już kupno energii z sieci i jej odsprzedaż do sieci to już zdecydowanie handel i obrót energią, czyli podatki.  Inaczej mówiąc - coś dla fiskusa.

 

W dobie zdalnie odczytywanych liczników mogę sobie spokojnie wyobrazić AI typującą adresy, pod którymi proceder handlu  i obrotu energią mógłby się odbywać. Przy małej skali zjawiska nikt pewnie nie będzie zwracał na to uwagi, ale gdyby skala się zwiększyła, to fiskus ciągle szukający kasy spokojnie mógłby zwrócić na to swoje oko. 

Na razie można to uznać za SF, ale w przyszłości - kto wie...

 

 

 

 

 

 

 

[d7d]

1 godzinę temu, gregos11 napisał:

Co do tych elektronów, to wyraźnie widać, jak założymy przewody z przezroczystej miedzi i izolacji. Jeden świeci drugi nie 😁

Elektron ze słońca świeci żółtym kolorem a ten z węgla świeci czarnym kolorem.

[robbas]

 

25 minut temu, d7d napisał:

Elektron ze słońca świeci żółtym kolorem a ten z węgla świeci czarnym kolorem.

To tak samo jak z czarną żarówką, jak ją zapalisz to w pomieszczeniu zgaśnie światło.

[Rupicapra]

W dniu 21.10.2024 o 12:18, sito napisał:

Jeszcze nie mam PV, będę robił na wiosnę

Kupowałem panele pod Mysłowicami Jasolara 595W w zeszłym tygodniu, zajebista cena po 360 złociszy wyszły - ciekawe czy spadek cen będzie kontynuowany do wiosny  

Ale jeszcze muszę wschodnią elewację opanelować, bo mam wolne miejsce między oknami.

[Rupicapra]

Na dobrą sprawę, to wychodzi taniej niż zakup i obróbka np. drewna na elewację, o jakichś płytach czy kamieniu nie wspominając... Więc kupujmy wszystko!

Gdybym nie miał płotu w cieniu, to 300 stówki za przęsło VS. panel PV bifacial? 😎

Edytowane 23 Października 2024 przez Rupicapra

[sito]

39 minut temu, Rupicapra napisał:

Na dobrą sprawę, to wychodzi taniej niż zakup i obróbka np. drewna na elewację, o jakichś płytach czy kamieniu nie wspominając... Więc kupujmy wszystko!

Gdybym nie miał płotu w cieniu, to 300 stówki za przęsło VS. panel PV bifacial? 😎

Ja będę stawiał wiatę i gont na nią to 3000zł

Zatem bedzie dach z paneli... 

[chcialbympompe]

9 godzin temu, prokurator napisał:

Też tam w poniedziałek zamówiłem 430 watowe 280 zł brutto , jak szaleć to szaleć po taniości

Ale w przeliczeniu na koszt 1W mocy ta twoja taniość wyszła drożej niż Jasolar 595W 😬

[gb987t]

W Niemczech nie wolno w ogóle wysyłać prądu z magazynu do sieci. Więc może to idzie w tym kierunku? 

[Ratpaw]

6 minut temu, gb987t napisał:

W Niemczech nie wolno w ogóle wysyłać prądu z magazynu do sieci. Więc może to idzie w tym kierunku? 

Hm, a tak wieszczono, że dzięki domowym magazynom będzie można równoważyć obciążenie sieci podczas nadprodukcji z PV. Ups, niestety pewnych rzeczy się nie przeskoczy, jak np dziury budżetowej

[sito]

U nas będzie to samo. Energii będzie o dużo za dużo , a jak wybudują elektrownię jądrową to może być już do niczego nie potrzebna... ( chyba że zimą ). Także to co pisałem od zawsze się spełni, przeciętny Kowalski nie będzie żadnym producentem ani handlarzem. Pozwolą mu tylko korzystać na własne potrzeby ( całkiem zresztą słusznie ). Opłaty stałe będą rosły, będą wymyślać kolejne nowe pozycje na fakturze a sama kWh będzie nikomu niepotrzebnym "odpadem". 

 

[damiaszek]

Hmm, pozostanie jeszcze opcja kogeneracji zimą i aby uniknąć następnych pułapek, to generator musi być na holzgas ;-).

 

[marcinbbb]

Ej o co come com? Na Rmf`ie właśnie leciała reklamy firmy Energetycznej R...... Energy wchodzę z ciekawości a to za shit.

A to jakiś dostawca energii dla firm dodatkowo odkupują energię ale od posiadaczy którzy mają przynajmniej 50kWp, jakaś ciekawostka ciekawe kiedy zaczną powstawać takie rozwiązania dla taryf G? Co ciekawe sprzedają energię tylko z OZE (60% wicher, 34% światło, i inne). Niestety aby poznać stawki trzeba "zamów rozmowę".

[Ratpaw]

Powinno się pozostawić spółkom państwowym jedynie linie przesyłowe i te miejsca, dla których nie można ustanowić miejscowego planu do budowy infrastruktury energetycznej. Cała reszta powinna być w samorządach, a na końcu w prywatnych rękach, tak jak to się ma z sieciami telekomunikacyjnymi. Najbardziej ekonomiczne są lokalne klastry energetyczne, małej skali elektrownie o dobrej skalowalności i elastyczne w dopasowaniu do chwilowych potrzeb i produkcji. No, ale to by oznaczało oddanie 90% władzy w ręce samorządów, o podatkach nie mówiąc. 

[marcinbbb]

Pamiętasz za czasów TP s.a też mówili że jak uwolnimy rynek będzie drogo i było telefon komórkowy kosztował majątek a połączenia komórkowe kosztowały 3,4 zł/min połączenia pamiętam jak miałem Erę gsm. Później Idea gdzie w abonamencie miałem 30 min bezpłatnie teraz płacę 100zł miesięcznie za 5 telefonów i wszystko mam bez limitu. Z EE pewnie było by dokładnie tak samo a jakość "połączeń" by się z czasem poprawia. Ale tak jak piszesz kasa by się nie zgadzała.

[Ratpaw]

2 godziny temu, prokurator napisał:

Ba szedłbym dalej ,zabronić dotacji Kowalskim a cała kasa do gminy niech każda gmina buduje dupny magazyn energi.

Dlaczego zabronić? Niech sobie gmina dotuje, jeśli mieszkańcy chcą.