Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Rozjeżdżający się dach jętkowy?


Maria K

Recommended Posts

Ostatnio (od ok. 2 miesięcy) zauważyłam że z więźbą dzieje się coś niepokojącego tj. podniesienie murłaty o ok. 2 cm oraz wysunięcie krokwi z zamka na 1-2 cm, najgorzej wysunęły się krokwie na środkowe. Dach wykonany w rok temu we wrześniu, od razu po więźbie zadeskowany, pokryty papą i dachówką betonową. Dach zgodnie z projektem krowiowo-jętkowy, przeliczeniowo do krycia dachówką ceramiczną. Wymiary budynku 9 m na 8,8 m (bez okapu). Murłata 16x16, krokwie 8x20 – 26 szt. Igły fi 16 co ok. 1,30 cm. Łączenia krokiew murłata na zacios z gwoździem, murłata połączona ze ścianą kolankową i wieńcem wkrętem ciesielskim (tzw. igłą).

 

Ponieważ nie znam się na dachach zasięgnęłam opinii innych.

 

Cieśla wykonawca – umywa ręce i mówi że jest wszystko jest w granicach normy.

 

Niezależny projektant - konstruktor, że dach do całkowitej poprawy – zdjęcie dachówki i naciąganie więźby. Wskazał prawdopodobne źródło nieprawidłowości igły (śruby) wkręcone do murłaty są za słabe, nie we wszystkich krokwiach gwóźdź precyzyjnie został wbity pod dobrym kątem, 4 słupy betonowe w ścianie kolankowej a nie 5 (jak w projekcie), za mała szerokość słupów oraz że jętki nie są na 1/3 wysokości tylko trochę niżej oraz murłata niepotrzebnie została połączona z 3 kawałków w jednym miejscu jest za krótka ma ok 1,30. cm długości. Dodam, że kierownik był wcześniej przy zbrojeniu i po założeniu dachu i nic nie zauważył, że jest nie tak.

 

Rzeczoznawca z uprawnieniami nieograniczonymi w odniesieniu do konstrukcji na oko stwierdził, że nie ma tragedii, tylko wystarczy takie złącza kątowe założyć które spinają murłatę i krokiew i podeprzeć jętki na ściankach działowych poprzez podłożenie drewienek na klin (sic!). Zapewniał że wszystko jest bezpieczne. Swoje opinie przedstawił bez pomiarów ani nawet analizy projektu. Powiedział że pisemnie mi wypisze opinię. Jak pytałam o igłę czy nie za słabe i nie za rzadko powiedział że wszystko jest ok.

 

Kierownik budowy (oraz projektant konstrukcji) mnie zbywa i mówi że trzeba będzie założyć kątowniki, wspomniał o dodatkowych słupach (choć mam już wylane posadzki więc dla mnie to odpada) i mówił o dodatkowym dokotwieniu murłaty (ale czy da się to zrobić gdy jest już pokrycie dachu?). Jak na razie zbywa mnie i nie wskazał konkretnych działań.

 

Dziwi mnie to, że trudno jest znaleźć rzetelną odpowiedź co w tej sytuacji mam zrobić. Czy zastosowanie łącznika ciesielskiego typu sfh ma jakiś sens przy wysuniętych już 1-2 cm krokwiach? Czy znacie jakieś sposoby na wzmocnienie murłaty i lepsze jej zakotwienie przy założonym już pokryciu dachowym? W tym krótkim odcinku murłata się rozwarstwia szczeliny mają ok. 1 cm. Czy jest możliwość wzmocnienia tego odcinka? Pomocy…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 46
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Uniesienie murłaty może być wynikiem braku dostatecznego dokręcenia lub nie dostateczną szerokością płaskich podkładek dostępnych dla tej średnicy.

Pokaż na zdjęciu szpilki z nakrętką i podkładką czy nie weszły w głąb drewna.

Jeśli nie to podniesienie jest wynikiem słabego dokręcenia.

Jeśli tak to średnica podkładek jest zbyt mała.

Wysunięcie zamka nie wygląda aż tak źle, o ile kiedykolwiek były one wpasowane.

Należało by dorobić szerokie podkładki z grubej blachy.

Dziwi mnie mały kąt dachu jak na konstrukcję jętkową.

Ze zdjęcia wynika że jest to jakieś 25*

Tu mały luz na jętkach lub ich dokręceniu będzie powodował takie wady.

Obniżony poziom jętek wpłynął raczej na zmniejszenie szkód, ale konstrukcja bez słupów dla takiego kąta jest dla mnie trochę zastanawiająca.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio (od ok. 2 miesięcy) zauważyłam że z więźbą dzieje się coś niepokojącego tj. podniesienie murłaty o ok. 2 cm oraz wysunięcie krokwi z zamka na 1-2 cm, najgorzej wysunęły się krokwie na środkowe. Dach wykonany w rok temu we wrześniu, od razu po więźbie zadeskowany, pokryty papą i dachówką betonową. Dach zgodnie z projektem krowiowo-jętkowy, przeliczeniowo do krycia dachówką ceramiczną. Wymiary budynku 9 m na 8,8 m (bez okapu). Murłata 16x16, krokwie 8x20 – 26 szt. Igły fi 16 co ok. 1,30 cm. Łączenia krokiew murłata na zacios z gwoździem, murłata połączona ze ścianą kolankową i wieńcem wkrętem ciesielskim (tzw. igłą).

 

Ponieważ nie znam się na dachach zasięgnęłam opinii innych.

 

Cieśla wykonawca – umywa ręce i mówi że jest wszystko jest w granicach normy.

 

Niezależny projektant - konstruktor, że dach do całkowitej poprawy – zdjęcie dachówki i naciąganie więźby. Wskazał prawdopodobne źródło nieprawidłowości igły (śruby) wkręcone do murłaty są za słabe, nie we wszystkich krokwiach gwóźdź precyzyjnie został wbity pod dobrym kątem, 4 słupy betonowe w ścianie kolankowej a nie 5 (jak w projekcie), za mała szerokość słupów oraz że jętki nie są na 1/3 wysokości tylko trochę niżej oraz murłata niepotrzebnie została połączona z 3 kawałków w jednym miejscu jest za krótka ma ok 1,30. cm długości. Dodam, że kierownik był wcześniej przy zbrojeniu i po założeniu dachu i nic nie zauważył, że jest nie tak.

 

Rzeczoznawca z uprawnieniami nieograniczonymi w odniesieniu do konstrukcji na oko stwierdził, że nie ma tragedii, tylko wystarczy takie złącza kątowe założyć które spinają murłatę i krokiew i podeprzeć jętki na ściankach działowych poprzez podłożenie drewienek na klin (sic!). Zapewniał że wszystko jest bezpieczne. Swoje opinie przedstawił bez pomiarów ani nawet analizy projektu. Powiedział że pisemnie mi wypisze opinię. Jak pytałam o igłę czy nie za słabe i nie za rzadko powiedział że wszystko jest ok.

 

Kierownik budowy (oraz projektant konstrukcji) mnie zbywa i mówi że trzeba będzie założyć kątowniki, wspomniał o dodatkowych słupach (choć mam już wylane posadzki więc dla mnie to odpada) i mówił o dodatkowym dokotwieniu murłaty (ale czy da się to zrobić gdy jest już pokrycie dachu?). Jak na razie zbywa mnie i nie wskazał konkretnych działań.

 

Dziwi mnie to, że trudno jest znaleźć rzetelną odpowiedź co w tej sytuacji mam zrobić. Czy zastosowanie łącznika ciesielskiego typu sfh ma jakiś sens przy wysuniętych już 1-2 cm krokwiach? Czy znacie jakieś sposoby na wzmocnienie murłaty i lepsze jej zakotwienie przy założonym już pokryciu dachowym? W tym krótkim odcinku murłata się rozwarstwia szczeliny mają ok. 1 cm. Czy jest możliwość wzmocnienia tego odcinka? Pomocy…

Klasyka gatunku, niestety. Jakbyś mogła dorzucić jeszcze:

  • wysokość ścian kolankowych od stropu do murłaty
  • zdjęcie dachu, patrząc na połać pod takim kątem, pod jakim ona jest umieszczona (tak, zeby było widać ew. wklęśniętą połać).
  • informację, czy ten projekt posiada jakieś obliczenia czy tylko jest to rysunek. Jeśli faktycznie dach jest przeliczony, to jest niezgodność wykonania z projektem albo projektant dał ciała.

Co zostało zrobione nie za dobrze:

  • szpilki zamiast kotw U. Murłata powinna być "objęta" zamiast przebita. To spowoduje jej rozwarstwienie.
  • szpilki trzeba dokręcać w miarę jak drewno schnie. Inaczej powstaje luz pod podkładkami i murłata się przekręca, co powoduje ześlizgiwanie się krokwi. Być moze w końcu zabraknie Ci gwintu na dokręcanie i wtedy trzeba będzie podkładać blaszki. Mój kolega po kilku miesiącach potrafił podłożyć nawet kilka cm blaszek, tak mu drewno wyschło!

Radzę też obejrzeć wystające poza mur fragmenty murłaty, jeśli takie są.

 

Na ten moment radziłbym zamocować po obu stronach krokwi łączniki np Simpson SFH, żeby powstrzymać skręcanie murłaty. Musisz też podokręcać nakrętki szpilek i tego pilnować. Wiem, że te dwie rzeczy powstrzymują rozjazd krokwi, więc to mogę polecić.

 

ps. SFH są drogie, można je łatwo wykonać we własnym zakresie z kotew krokwiowych, 10 razy tańszych :cool:

ps 2: bardzo ważne jest umieszczenie gwoździ w tym łaczniku - poczytaj o tym.

 

edit: Zerknij jeszcze na ten artykuł.

Edytowane przez Ratpaw
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaskoczyło mnie to zdanie :

" Kierownik budowy (oraz projektant konstrukcji) mnie zbywa i mówi że trzeba będzie założyć kątowniki, wspomniał o dodatkowych słupach "

 

Wstawienie dodatkowych " słupów " nośnych, świadczy że konstrukcja została wadliwie przeliczona i dach nie przenosi obciążeń. Za to odpowiada projektant konstrukcji - z nim rozmawiaj.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kąt nachylenia dachu z projektu 35 stopni, ile jest w rzeczywistości trudno mi powiedzieć, nie umiem określić na oko. Wysokość budynku w szczycie 7,89 m (wysokość odcinka od połączenia z murłatą 3,97 m). Nakrętki dokręcałam gdyż pojawiły się luzy. Pewnie drewno doschnęło. Drewno z tartaku specjalnie kupiłam wcześniej pół roku przed położeniem i suszyłam i przekładałam oraz impregnowałam dodatkowo.

 

Łączenie krokwi z murłatą jest w niektórych miejscach ciasne a w niektórych szczelina że palec się włoży. Wątpię, żeby aż tak wycięli piłą, ale oczywiście mogę się mylić, gdyż się nie znam na tym.

 

Ściana kolankowa na 4 pustaki Porotherm. Nie zauważyłam wywalania ani jej odchylania od poziomu.

 

Mam normalnie projekt. W projekcie pisze, że założenia graniczne nośności i użytkowania elementów sprawdzono zgodnie z normami PN-EN uwzględniając I strefę wiatrową i II strefę śniegową. Nie wiem czemu tak powiedział ten kierownik-projektant o tych słupach, skoro przeliczał nośność na dach jętkowy a nie płatwiowo-kleszczowy. Tak, czy tak słupów nie chcę kłaść, gdyż mam już posadzki ponadto strop Teriva i nie chcę go za bardzo obciążać.

 

Załączam zdjęcia nakrętek, zdjęcie z zewnątrz oraz widok na szczyt od wewnątrz, po bokach widoczna płatew w projekcie nie było ich. Cieśla wykonał dodatkowo 4 płatwie wspierające po 4 krokwie (3 środkowe krokwie nie są wsparte, ponieważ mówił że gdyby przez całość szły trzeba byłoby zrobić słupy). Te płatwie są po to żeby jętki nie były na zewnątrz i do wzmocnienia, tak mówił. Z tego co się pytałam te dodatkowe płatwie nie mają wpływu na konstrukcję, ale może się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu domu na zewnątrz nie widać, czy połać jest wklęsła czy prosta - musisz to ocenić. Jeśli jest prosto, to nie ma tragedii, bo przekrój krokwi jest wystarczający.

 

Pod podkładki przy szpilkach daj grube płytki podkładowe. Zobacz ten artykuł:

kotwienie-murlaty-do-wienca6.jpg

 

Daj koniecznie łączniki SF(HM).

 

Ścianka kolankowa może się odchylić w pionie, a nie w poziomie. Może po prosty weź poziomicę i sprawdź to odchylenie?

 

Słupy (jeśli trzeba będzie je dać) najlepiej będzie postawić na podwalinie, położonej w poprzek belek stropu Teriva, żeby rozłożyć obciążenie. O tym jednak decyduje projektant.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Łączenie krokwi z murłatą jest w niektórych miejscach ciasne a w niektórych szczelina że palec się włoży. Wątpię, żeby aż tak wycięli piłą, ale oczywiście mogę się mylić, gdyż się nie znam na tym.

 

Może najpierw zacznijmy od tego czy faktem jest że z więźbą dzieje się coś niepokojącego od 2 miesięcy.

To że wysychanie drewna czasem powoduje skręcanie i pojawiające się spękania drewna widoczne na murłatach to są rzeczy normalne.

Szczelina na grubość palca 1,5 - 2 cm pomiędzy krokwiami a murłatą przy prawidłowo wbitych gwoździach raczej często się nie pojawia, tym bardziej że krokwie oprócz jętek wsparte są na płatwiach.

Gdyby działo się coś niepokojącego to tam na zamkach mniejsze ale także powinny być to widoczne.

Owe szczeliny zrzucam raczej na dokładność fachowców montujących więźbę.

 

Pytanie więc czy wszystkie te przykłady drobnych wad pojawiły się faktycznie w ciągu ostatniego czasu 2 - 3 miesięcy czy po prostu istnieją one od samego początku i tylko lekko się pogłębiły, a Ty je zauważyłaś .

 

Proponuję tu profilaktycznie zastosować łączniki FSH , natomiast na szpilkach sukcesywnie po jednej wymieniać podkładki na większe które zamieścił Ratpaw@ i zapomnieć o temacie.

Edytowane przez Mareks77
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdjęciu domu na zewnątrz nie widać, czy połać jest wklęsła czy prosta - musisz to ocenić. Jeśli jest prosto, to nie ma tragedii, bo przekrój krokwi jest wystarczający.

 

Pod podkładki przy szpilkach daj grube płytki podkładowe. Zobacz ten artykuł:

kotwienie-murlaty-do-wienca6.jpg

 

Daj koniecznie łączniki SF(HM).

 

Ścianka kolankowa może się odchylić w pionie, a nie w poziomie. Może po prosty weź poziomicę i sprawdź to odchylenie?

 

Słupy (jeśli trzeba będzie je dać) najlepiej będzie postawić na podwalinie, położonej w poprzek belek stropu Teriva, żeby rozłożyć obciążenie. O tym jednak decyduje projektant.

 

Może źle zrozumiałem tekst ale ścianka kolankowa nie powinna się odchylać / wyginać ani w pionie ani w poziomie.

Krokwie są wysokie więc powinny być wystarczająco sztywne na ugięcie.

Problemem jest poziomy rozpór i pewnie słabe połączenia jętka - krokiew, krokiew murłata i murłata wieniec.

 

Przed naprawa należy konstrukcję podeprzeć i lekko podnieść do góry.

 

Ciekawy artykuł !

 

Łączniki SF (HM) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może źle zrozumiałem tekst ale ścianka kolankowa nie powinna się odchylać / wyginać ani w pionie ani w poziomie.

Zawsze coś tam się ugnie, bo tak działają siły. Z tekstu wcześniej wyczytałem, że zdaje się jakiegoś trzpienia brakuje w tej ściance - stąd moje wątpliwości.

Przed naprawa należy konstrukcję podeprzeć i lekko podnieść do góry.

Jak znasz sposób jak to zrobić, to bardzo chętnie się z nim zapoznam.

Łączniki SF (HM) ?

Skrótowo pisałem o SFH i SFHM (na większe obciążenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co się pytałam te dodatkowe płatwie nie mają wpływu na konstrukcję, ale może się mylę.

W konstrukcji dachu każdy element ma na coś wpływ.

Widok murłat świadczy o tym, że konstrukcja się rozjeżdża. Wzmacnianie połączeń murłaty z krokwiami da jedynie to, że będą się rozjeżdżały razem, ale, kątowniki budowlane z obu stron krokwi trzeba dać.

Ewidentnym powodem jest słabe przykręcenie murłaty do wieńca. Być może również to, że murłaty mogą leżeć na wieńcu mało stabilnie. Skutkiem tego murłata się przekręca, obraca.

Trzeba podokręcać ile się da, również dać podkładki większej średnicy, tak jak tu już pokazane było. Ale robić to trzeba każdą szpilkę oddzielnie.

Trzeba wzmocnić górną część konstrukcji dodając drugą jętkę z drugiej wolnej strony krokwi skręcając jętkę z krokwią na pierścienie ciesielskie takie jak tu:

https://fachowydekarz.pl/pierscienie-kolczaste-bulldog-i-geka-zastosowanie-i-montaz/

Na koniec, włożyć pomiędzy jętki kawałki krokwi - licząc od środka jętki tak, by stanowiły 2/3 długośći jętki - i skręcić je ze sobą.

Edytowane przez dbx
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniec, włożyć pomiędzy jętki kawałki krokwi - licząc od środka jętki tak, by stanowiły 2/3 długośći jętki - i skręcić je ze sobą.

 

Na zdjęciu widać pojedyncze jętki - jedna do jednej krokwi.

Chyba że przewiązki mają być od jętki do kolejnej jętki w rozstawie jak rozstaw krokwi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze coś tam się ugnie, bo tak działają siły. Z tekstu wcześniej wyczytałem, że zdaje się jakiegoś trzpienia brakuje w tej ściance - stąd moje wątpliwości.

 

Jak znasz sposób jak to zrobić, to bardzo chętnie się z nim zapoznam.

 

Skrótowo pisałem o SFH i SFHM (na większe obciążenia).

Na zdjęciu widać 4 trzpienie. Nie wiem czy mają wystarczającą nośność i czy są dobrze zakotwione w stropie.

 

Siłowniki hydrauliczne plus podpory szalunkowe skręcane.

Całość oparta na stropie jeżeli ma odpowiednią wytrzymałość lub strop też podparty.

 

Łączniki SFH i SFHM - teraz rozumiem, dziękuję. :)

 

Generalnie dachy rozporowe są słabo zaprojektowane i źle wykonywane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie mam opinii na piśmie. Tylko dziwią mnie aż tak skrajne opinie. Jeśli chodzi o igły to średnica wewnętrzna wynosi 12 mm a po skoku gwintu 16 mm jak mierzyłam.

 

Więźbę masz z drewna jakiej klasy? Czy nie kupiłaś więźby, lecz mokrą tarcicę bez żadnej klasy? Dokręcałaś kotwy po wyschnięciu drewna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siłowniki hydrauliczne plus podpory szalunkowe skręcane. Całość oparta na stropie jeżeli ma odpowiednią wytrzymałość lub strop też podparty.

I to bym chętnie zobaczył w akcji, zwłaszcza te podpory pod stropem. To przecież trzeba wykonać dla całego dachu jednocześnie.

Generalnie dachy rozporowe są słabo zaprojektowane i źle wykonywane.

Dokładnie. Wykonawcy jadą na jedno kopyto, często to murarz stawia więźbę. A potem wmawiają, że jak murłata się skręca, pęka, a krokwie z niej zjeżdżają, to wszystko jest OK, bo każdy dach tak ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górne podpory muszą stać na belkach a te belki muszą być w tym samym miejscu podparte koleją podporą.

Ewentualnie mogą stać na wymianach ale wtedy dołem też muszą być w tym samym miejscu wymiany.

 

Nie musi być cały dach jednocześnie podnoszony ale tak było by najlepiej.

Można odpierać po kilka od jednego końca.

Skomplikowana i kosztowna procedura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więźbę masz z drewna jakiej klasy? Czy nie kupiłaś więźby, lecz mokrą tarcicę bez żadnej klasy? Dokręcałaś kotwy po wyschnięciu drewna?

Drewno prosto z tartaku suszone na wolnym powietrzu malowane na zielono pędzlem. :)

To dzisiaj uchodzi za materiał na więźbę dachową.

Potem narzekanie że coś się rozłazi.

Oczywiście drewno klasy C24 jest za drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moduł E dla drewna wynosi odpowiednio

C27 - E = 11500 MPa

C24 - E = 11000 MPa

C22 - E = 10000 MPa

C20 - E = 9500 MPa

więc aż tak dużej różnicy nie ma aby tym wytłumaczyć problemy z tym dachem.

Oczywiście, że klasa drewna powinno być zgodna z podaną w projekcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...