Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Wentylacja mechaniczna jak socjalizm i dlaczego mówię nie.


Recommended Posts

Witam szanownych forumowiczów.

 

Rozpoczynam niebawem budowę trzeciego domu w moim życiu :-).

 

Przy budowie pierwszego kilkanaście lat temu zainteresowałem się WM. Czytałem, analizowałem i nie zdecydowałem się i mieszkałem z WG.

Cztery lata temu przy budowie drugiego podobnie jak przy pierwszym. Nie zdecydowałem się i mieszkałem z rodziną w domu z WG.

 

Nadszedł czas na dom trzeci i chyba ostatni. Teraz już zawziąłem się i zdecydowałem, że jednak czas na nowoczesny dom z WM.

Znowu lektura forum, artykuły, wyliczenia itp. Przecież jak tyle osób montuje WM to musi być dobre i dla mnie.

 

Czytam i czytam długie godziny i ...... moje wnioski:

1. tysiące zapytań, problemów technicznych i porady jak je rozwiązać, nieprzebrane zasoby wiedzy jak poradzić sobie z:

- generowanym hałasem

- nadmierną suchością bądź wilgotnością, nawilżacze itp

- regulacjami przepływów

- filtrami

- drganiami

- odczuwaniem nawiewu zimnego powietrza

- eksploatacją, uszkodzeniami, serwisowaniem i mnóstwem innych problemów

 

2. brak potrzeby uruchamiania WM w ciepłych porach roku - otwarte okna i drzwi na ogród (dom zlokalizowany poza ośrodkami miejskimi)

3. koszty montażu i eksploatacji

 

Zawodowo zajmuję się automatyką przemysłową i nie straszne mi wszelkie zawiłości techniczne, w które zagłębiłbym się eksploatując WM.

Ale ja tak naprawdę chciałbym mieszkać w jak najbardziej bezobsługowym domu nie walcząc na emeryturze np z wyliczeniami i regulacją anemostatów.

I proszę nie piszcie o zabójczym powietrzu w domu z WG.

 

Skąd socjalizm w tytule?

Problemy z użytkowaniem WM przypominają sentencję Kisielewskiego, którą niniejszym parafrazuję:

"Wentylacja mechaniczna to system, którego użytkownicy bohatersko przezwyciężają problemy przez niego i dla siebie stworzone" :-)

 

 

Dzięki temu forum i ogromowi dylematów technicznych w nim poruszonych zbuduję kolejny dom z WG.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 55
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

- nadmierną suchością bądź wilgotnością, nawilżacze itp

 

Jak w sezonie grzewczym nie masz drastycznie przesuszonego powietrza, to WG u Ciebie nie działa.

A rekuperacja może też odzyskiwać wilgoć (IMO nie warto na tym oszczędzać i wybierać rekuperatora bez odzysku wilgoci).

 

- regulacjami przepływów

 

Bo możesz. Jak masz imprezę, to możesz sobie zwiększyć wydajność wentylacji nawet w bezwietrzne upały (w które WG nie działa wcale) a jak w mrozy nikogo nie ma w domu, to może chodzić na znikomych przepływach oszczędzając energię (duużo energii).

 

- filtrami

 

Dzięki którym nie masz w domu smogu i dużo mniej kurzu.

Tutaj możesz sobie obejrzeć, co WM zatrzymuje a przy WG trafia do Twoich płuc, na półki, do łóżka...

 

- drganiami

- odczuwaniem nawiewu zimnego powietrza

 

Drgania czego? Nie zauważyłem.

 

Z tym nawiewem zimnego powietrza to dopiero pojechałeś po bandzie. Nawiew zimnego powietrza to miałem przez większość życia - bo z WG dmucha tyle, ile na zewnątrz. Rekuperacja dmucha cieplutkim powietrzem nawet w największe mrozy.

 

- eksploatacją, uszkodzeniami, serwisowaniem i mnóstwem innych problemów

 

Awarie się zdarzają. To prawda. Ale zalety i oszczędności są tego warte. WG z kolei ma permanentny stan awarii której nie można naprawić - albo dmucha za dużo, albo za mało, w upały gorącym, w mrozy lodowatym.

A to mnóstwo innych problemów, to jakie dokładnie problemy masz na myśli?

 

O zaletach tutaj

 

2. brak potrzeby uruchamiania WM w ciepłych porach roku - otwarte okna i drzwi na ogród (dom zlokalizowany poza ośrodkami miejskimi)

 

Poza ośrodkiem miejskim mam w lecie masę pyłków, kurzu a i hałas się zdarza. Filtry z lata możesz sobie też pooglądać w wątku, który wyżej podałem. Dlatego posiadając WM nie warto rezygnować z jej zalet. Ale jak ktoś chce, to może wyłączyć. Ale możesz też zwiększyć wydajność wg potrzeb.

 

3. koszty montażu i eksploatacji

 

Koszty montażu owszem, są wyższe niż WG. Chociaż nie tak bardzo, jakby się wydawało po uwzględnieniu kosztów obróbek blacharskich, kominów, nawiewników w oknach (które wpuszczają nie tylko powietrze, ale też hałas). Za to w eksploatacji WM wychodzi drastycznie taniej, niż WG.

 

WG jest dla rozrzutnych

 

 

Zawodowo zajmuję się automatyką przemysłową i nie straszne mi wszelkie zawiłości techniczne, w które zagłębiłbym się eksploatując WM.

Ale ja tak naprawdę chciałbym mieszkać w jak najbardziej bezobsługowym domu nie walcząc na emeryturze np z wyliczeniami i regulacją anemostatów.

 

Zajmujesz się automatyką i nie robisz instalacji inteligentnego domu?

Regulację robisz raz. Jak masz potrzebę (np. dziecko się wyprowadziło i zmieniło się przeznaczenie pokoju czy pojawił się nowy domownik) - to przestawiasz. Bo możesz. I warto, bo przynosi to konkretne korzyści. Przy WG nie przestawisz, bo nie możesz. Przy WM nie musisz - możesz też olać. I tak będzie drastycznie lepiej, niż przy WG.

 

Problemy z użytkowaniem WM przypominają sentencję Kisielewskiego, którą niniejszym parafrazuję:

"Wentylacja mechaniczna to system, którego użytkownicy bohatersko przezwyciężają problemy przez niego i dla siebie stworzone" :-)

 

Przy WG podstawowe wady, nie znane ludziom z rekuperacją (z odzyskiem ciepła i wilgoci):

- dmuchanie lodowatym powietrzem w mrozy

- przesuszone powietrze w sezonie grzewczym (albo koszty nawilżania)

- wentylacja nie działająca (w upały)

- wentylacja działająca za mocno (w mrozy)

- duże koszty ogrzewania. Znacznie większe przy tych samych przepływach. A w mrozy WG działa aż za wydajnie - więc straty jeszcze większe. Znasz wzór na ciąg kominowy?

 

attachment.php?attachmentid=458171

 

 

Dzięki temu forum i ogromowi dylematów technicznych w nim poruszonych zbuduję kolejny dom z WG.

 

A czym chcesz grzać? Bo przy WG masz bardzo ograniczone możliwości, żeby zmieścić się w limicie EP. Worki z peletem będziesz przerzucał?

 

Lepiej zastanów się nie czy, a jaki rekuperator wybrać.. I jaki system automatyki domowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czytam i czytam długie godziny i ...... moje wnioski:

1. tysiące zapytań, problemów technicznych i porady jak je rozwiązać, nieprzebrane zasoby wiedzy jak poradzić sobie z:

- generowanym hałasem

- nadmierną suchością bądź wilgotnością, nawilżacze itp

- regulacjami przepływów

- filtrami

- drganiami

- odczuwaniem nawiewu zimnego powietrza

- eksploatacją, uszkodzeniami, serwisowaniem i mnóstwem innych problemów

 

2. brak potrzeby uruchamiania WM w ciepłych porach roku - otwarte okna i drzwi na ogród (dom zlokalizowany poza ośrodkami miejskimi)

3. koszty montażu i eksploatacji

 

Zawodowo zajmuję się automatyką przemysłową i nie straszne mi wszelkie zawiłości techniczne, w które zagłębiłbym się eksploatując WM.

Ale ja tak naprawdę chciałbym mieszkać w jak najbardziej bezobsługowym domu nie walcząc na emeryturze np z wyliczeniami i regulacją anemostatów.

I proszę nie piszcie o zabójczym powietrzu w domu z WG.

 

Skąd socjalizm w tytule?

Problemy z użytkowaniem WM przypominają sentencję Kisielewskiego, którą niniejszym parafrazuję:

"Wentylacja mechaniczna to system, którego użytkownicy bohatersko przezwyciężają problemy przez niego i dla siebie stworzone" :-)

 

 

Dzięki temu forum i ogromowi dylematów technicznych w nim poruszonych zbuduję kolejny dom z WG.[/quote

 

Czemu czytasz o samych spapranycch instalacjach?

O dobrze zrobionych nie możesz?

No. skoro to zbyt trudno pojąć to zostań przy tradycji, ale KONSEKWENTNIE!

ZERO narzekania że WG prawie zawsze nie działa albo działa za dobrze!

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zawodowo zajmuję się automatyką przemysłową i nie straszne mi wszelkie zawiłości techniczne, w które zagłębiłbym się eksploatując WM.

Ale ja tak naprawdę chciałbym mieszkać w jak najbardziej bezobsługowym domu nie walcząc na emeryturze np z wyliczeniami i regulacją anemostatów.

I proszę nie piszcie o zabójczym powietrzu w domu z WG.

 

Sam sobie tworzysz problemy

Mieszkam z WM osiem lat, przez ten czas 48x wymieniłem filtry, koszt jakieś 200-300zł może) i latem 2x wyciągnąłem wymiennik, by go przepłukać.

Serio uważasz, że raz wyregulowaną instlację będziesz musiał regulować, bo przejdziesz na emeryturę ? :)

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu czytasz o samych spapranycch instalacjach?

O dobrze zrobionych nie możesz?

No. skoro to zbyt trudno pojąć to zostań przy tradycji, ale KONSEKWENTNIE!

ZERO narzekania że WG prawie zawsze nie działa albo działa za dobrze!

 

 

Sama ilość postów mówiących o spapranych instalacjach odstrasza każdego logicznie myślącego człowieka ;)

O spapranych instalacjach WG pisze garstka ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanownych forumowiczów.

 

Rozpoczynam niebawem budowę trzeciego domu w moim życiu :-).

 

Przy budowie pierwszego kilkanaście lat temu zainteresowałem się WM. Czytałem, analizowałem i nie zdecydowałem się i mieszkałem z WG.

Cztery lata temu przy budowie drugiego podobnie jak przy pierwszym. Nie zdecydowałem się i mieszkałem z rodziną w domu z WG.

 

Nadszedł czas na dom trzeci i chyba ostatni. Teraz już zawziąłem się i zdecydowałem, że jednak czas na nowoczesny dom z WM.

Znowu lektura forum, artykuły, wyliczenia itp. Przecież jak tyle osób montuje WM to musi być dobre i dla mnie.

 

Czytam i czytam długie godziny i ...... moje wnioski:

1. tysiące zapytań, problemów technicznych i porady jak je rozwiązać, nieprzebrane zasoby wiedzy jak poradzić sobie z:

- generowanym hałasem

- nadmierną suchością bądź wilgotnością, nawilżacze itp

- regulacjami przepływów

- filtrami

- drganiami

- odczuwaniem nawiewu zimnego powietrza

- eksploatacją, uszkodzeniami, serwisowaniem i mnóstwem innych problemów

 

2. brak potrzeby uruchamiania WM w ciepłych porach roku - otwarte okna i drzwi na ogród (dom zlokalizowany poza ośrodkami miejskimi)

3. koszty montażu i eksploatacji

 

Zawodowo zajmuję się automatyką przemysłową i nie straszne mi wszelkie zawiłości techniczne, w które zagłębiłbym się eksploatując WM.

Ale ja tak naprawdę chciałbym mieszkać w jak najbardziej bezobsługowym domu nie walcząc na emeryturze np z wyliczeniami i regulacją anemostatów.

I proszę nie piszcie o zabójczym powietrzu w domu z WG.

 

Skąd socjalizm w tytule?

Problemy z użytkowaniem WM przypominają sentencję Kisielewskiego, którą niniejszym parafrazuję:

"Wentylacja mechaniczna to system, którego użytkownicy bohatersko przezwyciężają problemy przez niego i dla siebie stworzone" :-)

 

 

Dzięki temu forum i ogromowi dylematów technicznych w nim poruszonych zbuduję kolejny dom z WG.

 

Cześć,

Z WGvs WM jest jak z porównaniem Nokii 3210 vs smartfonem. To i to służy do dzwonienia, ale drugie możesz konfigurować na wiele sposobów. Osobiście uważam, że WM nie wpłynie na obniżenie rachunków. Filtry i EE powoduje, że wychodzi mniej więcej na zero.

To jest wybór komfortu. Chcesz mieć świeże powietrze, jesteś alergikiem, lubisz mieć mniej kurzu w domu? Tylko WM.

Koszt wykonania jest niewiele większy od WG - kilka tys zł. Nie stawiasz kominów, fundamentu, wkładu, obróbek blacharskich etc. Nie masz też potężnego radiatora w domu, który w mrozy (szczególnie wietrzne) bardzo go wychładza.

Czy da się żyć bez - oczywiście.

Jak zrobisz dobrze WM, to żadnych problemów nie ma.

Z wskazanych problemów:

- generowanym hałasem - nie mam żadnego

- nadmierną suchością bądź wilgotnością, nawilżacze itp - wilgotność nie zależy od rodzaju wentylacji. W WG nie możesz wpłynąć na zwiększenie dostawy/odbiór powietrza np. w łazience, a przy WM już tak i uniknąć wytworzenia się np. grzybni.

- regulacjami przepływów - to nie podłgówka. Projekt to podstawa + brak błędów w wykonaniu (żeby nie było, to nie rocket science - połączenie punktu A z punktem B rurą elastyczną + montaż anemostatu)

- filtrami - w WG też możesz założyć. Jak nie chcesz, nie wymieniaj - też będzie działać i będzie taniej.

- drganiami - pierwsze słyszę

- odczuwaniem nawiewu zimnego powietrza - jak ktoś lubi jak mu wieje zimne, to niech tak sobie ustawi. Lubisz jak wieje z komina zimne gdy wychodzisz spod gorącego prysznica? Z WG tego nie zmienisz, przy WM możesz zrobić jak chcesz

- eksploatacją, uszkodzeniami, serwisowaniem i mnóstwem innych problemów - eksploatacja to wymiana filtra (częstotliwość według "brudności" powietrza w okolicy lub upodobania). Serwisu nie potrzeba. Co ma się uszkodzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama ilość postów mówiących o spapranych instalacjach odstrasza każdego logicznie myślącego człowieka ;)

O spapranych instalacjach WG pisze garstka ludzi.

 

Chyba inne forum czytałeś, bo o cofce, wyziębianiu łazienki , wilgotności i grzybie to ja tu cyklicznie posty widzę.

A o WM ? Szczerze mówiąc o jakiś tajemniczych "drganiach" to ja tutaj przeczytałem u Ciebie, ale gdzie TY przeczytałeś - nie mam pojęcia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieszkałem w domy z WG, budując nowy dom, dla siebie ne myślałem o niczym innym niż WM. Wcześniej w żadnym domu z WM nie byłem, ale wiem, że wentylacja mechaniczna musi działać, bo jest wymuszony przepływ. W domu z WG, albo ciągnie zimnem od okien, albo śmierdzi, bo nie ma wymienianego powietrza...

 

Hałas? Jeżeli się ustawi maksymalne obrony to będzie słychać, ale rekuperator działa w większości na możliwie niskich obrotach, bo i tak to jest wystarczające do odpowiedniej wymiany powietrza. Maks. obroty ustawiam podczas smażenia lub podczas imprez, ale wtedy to i tak wentylacji nie słychać, bo każdy gada...

 

Wibracje? A niby od czego?

 

Koszt? No pewnie, że kilka złotych rocznie trzeba dać za filtry, ale za to jest zdecydowanie mniej kurzu/brudu. Coś za coś. Człowiek raczej dąży do tego, aby było wygodnie i komfortowo i liczy się z pewnymi wydatkami.

 

Zimne powietrze? Gdzieś może czuć powiew jakiegoś chłodniejszego powietrza przy bardzo niskich temperaturach, ale to nie jest -15st.C wpadające do pokoju tylko jakieś +15st. C. To jest spora różnica.

 

Serwis? Tylko wymiana filtrów i nic więcej.

 

Uszkodzenia? Jedyne co się może uszkodzić to są wentylatory (ale jak często? Za dużo takich wpisów na forum nie ma, kilka się znajdzie). Zazwyczaj siadają łożyska za kilka złotych. Zawsze można wymieć wentylatory, zazwyczaj w większości rekuperatorów to są i tak te same wentylatory znanych marek. Z wymianą nie powinno być problemu.

 

Uwzględniając powyższe, tylko WM i nie zmieniłbym tego na nic innego. Utwierdzam się w tym za każdym razem wchodząc do znajomych z WG....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uszkodzenia? Jedyne co się może uszkodzić to są wentylatory (ale jak często? Za dużo takich wpisów na forum nie ma, kilka się znajdzie). Zazwyczaj siadają łożyska za kilka złotych. Zawsze można wymieć wentylatory, zazwyczaj w większości rekuperatorów to są i tak te same wentylatory znanych marek. Z wymianą nie powinno być problemu.

W rekuperatorze moze się popsuć całkiem sporo. Tak po prawdzie, to dłuższa jest lista takich urządzeń, które w czymś tam nie do końca działają jak trzeba niż takich w pełni sprawnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu czytasz o samych spapranycch instalacjach?

O dobrze zrobionych nie możesz?

No. skoro to zbyt trudno pojąć to zostań przy tradycji, ale KONSEKWENTNIE!

ZERO narzekania że WG prawie zawsze nie działa albo działa za dobrze!

 

 

Sama ilość postów mówiących o spapranych instalacjach odstrasza każdego logicznie myślącego człowieka ;)

O spapranych instalacjach WG pisze garstka ludzi.

 

Ponad połowa wątków o wentylacji na tym forum jest o spier.olonej WG.

Ciągle, stale, od lat i na nowo.

Do tego...

Ludzie kompletnie nie wiedzą co to jest wentylacja i po co ona komu!!!

Same brednie "o świeżym powietrzu" tu się wypisuje bez chwili zastanowienia.

 

Coś budujesz...

Podobno - dom.

A wiesz chociaż co to jest dom i jak go zbudować? :lol:

Bo poprawnej wentylacji w tym co budujesz to nie planujesz.

A co z resztą?...

 

Poczytaj o wentylacji.

Choćby to na początek.

Będzie łatwiej coś zbudować.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?114044-O-wentylacji-co-i-po-co-wzd%C5%82u%C5%BC-i-w-poprzek!

 

A jakbyś spotkał problemy z WG zrób obrzęd gromniczny.

https://forum.muratordom.pl/showthread.php?126535-Obrz%C4%99d-gromniczny-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-wykonany

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...