Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mareks77

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7 358
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    156

Zawartość dodana przez Mareks77

  1. Czytając porady i wiadomości z netu należy się pierw zastanowić i nie brać ich bezwiednie jako prawdę w każdym przypadku. Jakiekolwiek obciążenie działa na papier siłami które próbuje go przesuwać po gipsie a tylko cześć siły działa na niego odrywając go od gipsu dlatego te 15kg może być prawdą ale nie ma nic wspólnego z Twoim przypadkiem. Między cegiełkami będzie ponadto fuga więc na papier o powierzchni boku cegły będzie działać siła jednej ceglanej płytki. Można pomyśleć że w przeliczeniu na 1m2 to to samo ale ze względu na fugę odkształcalną to zupełnie inna bajka. Jeśli to pomieszczenie suche to samo OSB będzie OK. Warstwa szczepna polepszy przyczepność ale ze względu na powierzchnię pokrytą szlifowanie płyty grubym papierem jest nadal obowiązkowe. Dół płyty mający kontakt z posadzką do wysokości 10cm z obu stron zaizolował bym jednak hydroizolacją
  2. Po pierwsze to zauważ że płyta gipsowo kartonowa będzie posadownina pionowo więc ciężar owych 50kg nie działa na nią ułożoną poziomo tylko pionowo. Po drugie to nawet jeśli boisz się wytrzymałości gipsu na ściskanie to płyty będą przytwierdzone do stelaża lub innej konstrukcji nośnej więc raczej nic jej nie grozi. Spokojnie po zagruntowaniu możesz kleić na nią cięte cegły o grubości zazwyczaj 1 - 1,5cm. Po drugie to jeśli zdecydujesz się na płytę osb to zamiast primera zabezpiecz ją raczej od wilgoci hydroizolacją np. dwuskładnikową Mapelastic lub inną tego typu. Gładką i pokrytą woskami płytę przygotuj poprzez głębsze przerysowanie szlifierką krzyżyków..
  3. Te 60 kg odnosi się do 1m3 czyli Twoje 0,5m będzie ważyło jakieś 30kg
  4. Centralnie pod raczej się nie zmieści. Po drugie to odpływ jest podłączony do kanalizacji więc podłączenie bezpośrednie bez syfonu spowoduje problemy z przykrymi zapachami. Brodzik ma swój syfon ( niski typu slim ) i rurka odpływu wychodzi poziomo z boku więc aby zachować spadek na etapie SSZ kończy się lekko nad płytą podłogową tak aby następnie w warstwach styropianu i wylewki zastosować krótkie rurki a te w fazie ostatecznego wykańczania tak czy inaczej mogą być rozkute i wymienione na takie które pasują. Przy brodziku o wysokości 5 cm wzorcem jest jego syfon ale od razu można powiedzieć że kucia i zmiany nie unikniesz.
  5. Najlepszą opcją będzie balkon w konstrukcji drewnianej z dwoma słupkami z przodu. Przy ścianie na wysokości prętów pozioma belka mocowana do ściany na gwintowane kotwy. Dla grubość styropianu przewidzieć na prętach tuleje np. z rur PP które nie pozwolą na pękanie elewacji. Resztę załatwia powierzchnia belki. Bajkon zwiększył bym do 2m tak aby był on jednocześnie zadaszeniem nad tarasem. Od tej belki do drugiej pomiędzy słupami krokwie z deskowaniem i balkon gotowy.
  6. Nie twierdzę że tak jest tylko podaję możliwości. Przy słabym paleniu środkowe wybarwione elementy będą najcieplejsze bo tylko tam istnieje ogień. Z zamieszczonych fotek trudno stwierdzić czy barwiony w masie element odbarwił się na jaśniejszy kolor czy też jest to tylko jaśniejszy nalot spowodowany rodzajem drewna. Patrząc na sam wkład z szamotu można stwierdzić że nie był on barwiony w masie ale taki sam jaśniejszy kolor posiada belka stalowa nad ceramiką, dlatego możliwe że jest to tylko specyficzny nalot powierzchniowy. W wykańczanym domu ceramika wchłonęła trochę wilgoci więc podczas palenia mogły stworzyć się kwaśne lub inne związki które wybarwiły element. Najlepiej aby skontaktował się z producentem. U mnie kominek służy do palenia tym bardziej jego palenisko nie jest do estetycznego wyglądu. Jest tam ogień, sadza, dym , tym bardziej przy przepalaniu raz na rok dla nastroju szyba jest zakopcona a przy dobrym paleniu co tydzień sadza odchodzi z szyby płatami.
  7. Są dwa główne powody takiego stanu rzeczy. Albo szamot nie jest barwiony cały w masie na czarno albo jest to efektem drewna bądź wilgoci która skrapla się na ściankach. Pamiętaj że wybarwieniu uległy tylko te elementy które posiadają otwory doprowadzające powietrze z zewnątrz a więc te ciut słabiej dogrzane bowiem chłodzone przez napływające powietrze. Jeśli dom jest w trakcie wykańczania to tym bardziej wilgotność powietrza jest większa od normy. Jeżeli zaś powodem jest brak barwienia w masie tak jak piszesz to jest to argument do ewentualnej reklamacji lub przynajmniej ustosunkowania się do powstałych odbarwień przez producenta. Można także uznać iż przepalanie było prowadzone tylko na środkowej części paleniska stąd tam gdzie temperatura była wyższa doszło do odbarwienia ale jest to także argument za tym że szamot nie był barwiony cały a tylko powierzchniowo. Kilka powyższych opisów powoduje że jednoznaczne stwierdzenie bez wiedzy lub widoku palącego się ognia jest dość trudne dlatego sprawą podstawową jest sprawdzenie poprzez zarysowanie twardym narzędziem niewidocznej części wkładu. Opis gwarancji jest dwuznaczny: Wyłożenie ceramiczne objęte jest gwarancją na okres 2 lat od momentu zakupu wkładu. Ruszt i uszczelnienia kominka objęte są gwarancją na okres 1 roku od momentu zakupu wkładu. Gwarancją nie jest objęta: ceramika żaroodporna. Najlepiej więc wyślij fotki wraz z opisem i datą zakupu na adres reklamacji do Kratek: [email protected]
  8. Skoro kominek nie służy do palenia tylko do przepalania i schludnego wyglądu to taki efekt jest normą.
  9. Sytuacja jak na fotce nr 1 Z racji małej działki budynek z garażem jest 4mb od ogrodzenia sąsiada a więc wjazd do garażu jest dokładnie długością bramy czyli 4,70mb Długość światła wjazdu to 3,55m do tego przeciwwaga 115. Jak widać wózki są maksymalnie rozsunięte tak aby zamknięcie bramy oraz jej całkowite otwarcie było możliwe. Z przodu bramy w profilu znajduje się kółko najazdowe z zaślepką na której traci się możliwość rozsunięcia wózków do pełnych 115 cm. Z tyłu bramy z zaślepki zrezygnowałem . Przez 3 lata wózki były 5 rolkowe i niestety ciężar bramy oraz mały rozmiar rozbiegu i tym samym rozsunięcie wózków powodowało w zimę wieczne problemy. Po zmianie wózków na 9 rolkowe kultura pracy bramy poprawiła się diametralnie ze względu na rozłożenie ciężaru na większą ilość rolek. Zima z duzą ilością śniegu nie stanowi już problemu. Wózki były specjalnie wybrane takie aby zewnętrzne rolki były pionowe. Odnośnie podwyższania i obniżania wózków to w żaden sposób nie rozwiązuje problemu lekkiego opadania bowiem rolki w wózkach są wachliwe tak aby dostosowywały się do ewentualnych nierówności profilu. Dlatego podwyższenie wózka tak aby brama po zamknięciu była idealnie poziomo spowoduje że po jej otwarciu tył czyli rozbieg będzie o owe 14mm. Opadanie nie jest akurat ważne, a meritum leży w siłach działajacych na rolki. Jeżeli więc brama w świetle wjazdu waży 200kg to na krótsze 3 krotnie ramię przeciwwagi działa siła 3 krotnie większa . Dlatego wydłuż przeciwwagę maksymalnie ile możesz czyli 150cm a tracąc 15 - 20cm na zaślepkę z kołem najazdowym które po zamknięciu bramy opiera się o gniazdo najazdu, tak czy inaczej rozmieszczenie wózków wyjdzie mniej więcej 120 - 130cm.
  10. Piszę uwagi z własnego doświadczenia..... nie z sufitu. Jutro zamieszczę zdjęcia.
  11. Wszystko jest uzależnione od tego jakim materiałem będzie pokryty dach. Ponadto co ze ścianami szczytowymi ? Krokwie nie są długie a ich przekrój dość solidny więc jeśli rezygnacja z jętek na antresoli jest dla Ciebie interesująca to należało by przeprojektować strop na tej części tak aby spinały one krokwie zaraz nad murłatą i np. zamiast pojedynczych belek były dwie o mniejszej grubości dokręcone z obu stron krokwii. Grubość krokwii pozwala na wycięcie i montaż na nakładkę bez deski kalenicowej. Zamiast pojedynczych jętek o wymiarach 8x16 lepiej dać podwójne o mniejszej grubości z dwóch stron krokwii skręcone śrubą. Wystająca część dachu będzie narażona na podwiewanie więc tam zamiast belki spinającej murłatę także dał bym nad nią dwie deski spinające krokwie. W tej części należało by się zastanowić nad podbitką pod krokwiami Dodatkowe spięcie krokwi jętką może być tylko w tej części lub na całości dachu wyżej zaraz pod deską kalenicową
  12. Skoro brama zaczyna się 5 mb od granicy sąsiada to 3,5m brama + ok 1,5m przeciwwagi mogło by się zmieścić. To oczywiście jest zależne od grubości ogrodzenia sąsiada. Przy zbyt krótkiej przeciwwadze zakładaj od razu wózki o większej ilości kółek. Po pierwsze jest to związane z większymi siłami a po drugie to rolki mają średnicę 68mm a profil bramy 70mm wewnątrz więc owe 4mm na obu rolkach spowoduje że czoło bramy po przejściu przez połowę będzie opadać o ok 2cm
  13. Jeżeli całe ogrodzenie ma 26m i na 5m zaczyna się 3,5m brama bez fundamentu to dla pozostałych 18m dylatacje są zbędne i zależne jedynie od typu ogrodzenia nad ziemią. Nie miałem na myśli fundamentu ciągłego pod bramą ale ciągłość samego fundamentu pod wózkami. Dla zwykłej podmurówki np. z klinkieru lub pustaków wysokiej na ok 0,5m i metalowych słupków z przęsłami dylatacja na takiej długości jest zbędna. Przedstawiony projekt bramy raczej będzie typu lekkiego, jeżeli jednak wziąć pod uwagę luzy kółek wózka w profilu 80 x 80 oraz wymiary wózków to z wymiaru rozbiegu 1250 punkty podparcia będą się mieściły w okolicach 1000 - 1100 To trochę mało dla bramy 3500, dlatego jeśli istnieje możliwość i miejsce na otwartą bramę w ogrodzeniu rozbieg zwiększył bym w okolice długości 1400 - 1500
  14. Długość przeciwwagi w bramie przesuwnej to zazwyczaj min. 1/3 długości bramy. Przy bramach cięższych z elementów kutych można to trochę zwiększyć Na obu końcach przeciwwagi musisz umocować rolki do fundamentu. Najlepsza opcją jest fundament jednolity czyli jeden pod obydwie rolki. Jeżeli masz fundament pod ogrodzenie to z jego boku od wewnętrznej strony działki wylewasz fundament najlepiej na całej długości przeciwwagi. Głębokość nie musi być poniżej strefy przemarzania ale głębokość powinna uwzględniać cieżaru bramy tak aby jej obydwa skrajne położenia nie powodowały wyrywania fundamentu z gruntu. Myślę że minimum 0,6 -0,7m będzie wystarczające. Szerokość fundamentu powinna być uzależniona od samego ogrodzenia i sposobu montażu słupka do górnej rolki prowadzącej. Osadzanie na słupka 4 kotwy zawsze będzie mniej stabilne aniżeli zatopienie go w fundamencie i będzie zależne od powierzchni płyty w słupku stykającej się z fundamentem. Na tym słupku czasem jest montowany także napęd więc czasem warto rozłożyć tak prace aby osadzić słupek razem z wylewaniem fundamentu pod rolki, ale istnieje możliwość osobnego montażu płyty napędu do fundamentu.
  15. Zużycie 3 - 4m3 na dobę jak na 51m2 mieszkanie jest duże. Głowice na 3 - 3,5 co odpowiada 20 - 22*C w zależności co preferujesz. Myślę że te temperatury są bardziej akceptowalne w czasie gdy jesteśmy obecni w domu. Nadmierne codzienne wychładzanie poniżej 1*C w czasie naszej nieobecności nie jest wcale ekonomiczne no chyba że jest to kilkudniowa, weekendowa absencja. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury głowice w grzejnikach zostaną zamknięte a pojemność instalacji zmniejszy się praktycznie do poziomu samych rur więc i kocioł zamiast podgrzewając całą wodę w obiegu i pracując 10 - 15minut zrobi to samo w 5 minut. Grzejnik w sypialni możesz ustawić na 2,5 - lub w okolice 3. Tam 18 - 19*C jest komfortowe. Idealnego złotego środka ustawień tu nie ma bo każdy dom i mieszkanie jest inne. Właśnie w ostatnim Twoim wpisie dowiadujemy się że ciągnie zimnym od piwnicy i klatki schodowej. O ile z pierwszym nie jesteś w stanie nic zrobić to w przypadku drugiego pokuszenie się o dodatkowe uszczelki lub obicie drzwi dodatkowym pikowaną izolacją może przyczynić się do jakiś oszczędności. Drugim miejscem którym należy się przyjrzeć są uszczelki w oknach oraz kratki wentylacyjne. To tamtędy ucieka najwięcej ciepła. Oczywiście nie mam na myśli zatykania kratek w kuchni i toalecie tylko lekką korektę ciągu. Możliwe że zamiast cały czas utrzymywać ciepłą wodę w rurach z powodu chłodnej piwnicy faktycznie ekonomiczniej było by ustawić programator tak by kocioł załączał się i pracował dwa razy na dobę.
  16. Skoro piec ( kocioł ) uruchamiasz tylko podczas obecności w domu to nic dziwnego że czujesz chłód. Mury mieszkania są swego rodzaju akumulatorem który należy naładować energią cieplną aby podczas przestojów kotła oddawały ciepło do otoczenia. Bez tego czyli całodobowego działania ogrzewania pochłaniają one część energii z powietrza i tym samym kilka godzin po wyłączeniu kotła znów jest chłodno. Drugą sprawą jest wilgotność powietrza która bez ciągłego grzania utrzymuje się na wyższym poziomie przez co wzmaga odczucie zimna. Kocioł bez sterowania ma zadanie zapewnić w obiegu grzewczym cały czas ciepłą wodę o temperaturze 53*C. Grzejniki umioeszczone w poszczególnych pomieszczeniach posiadają swoje regulatory którymi są głowice termostatyczne ustawione jak piszesz na 2,5 co jest równe 18*C i 3 = 20*C . Rozbudowę kotła o dodatkowy sterownik utrzymujący temperaturę w pomieszczeniu lub adaptujący system sterowania pogodowy przy grzejnikowym typie instalacji uważam za zły. Po pierwsze to sterowanie było by w tym przypadku zależne tylko od temperatury jednym pomieszczeniu przez co temperatura w pozostałych może się różnić. Po drugie to zawory termostatyczne na grzejnikach ustawione w inny sposób aniżeli na max będą zakłócać działanie systemu grzewczego. Po trzecie to ciągła regulacja systemu grzewczego poprzez zakręcanie grzejników czy też poprzez wyłączanie kotła wprowadza zwiększone zuzycie energii cieplnej i gazu bowiem kocioł zamiast pracować ciągle utrzymując temperaturę wody grzewczej w obiegu średnio 53*C czyli podgrzewając ją od 48 - do 58*C pracując z mocą 6 - 8kW powoduje że temperatura w obiegu spada do poziomu ok 20*C i podczas ponownego uruchamiania kocioł działa ze zwiększoną mocą na poziomie 14kW tak aby jak najszybciej doprowadzić do uzupełnienia ustawionej temperatury. Po czwarte to praca kotła z większą mocą zmniejsza zyski związane z kondensacją
  17. Kanały wentylacyjne zazwyczaj są zakończone kratką z boku komina a że pomieszczenia są ogrzewane więc poziom wilgoci kanału w ścianie będzie mniejsza niż na zewnątrz. Sama kształtka keramzytowa ciągle oddaje i chłonie wilgoć z zewnątrz więc wsad będzie zachowywał się podobnie. Powodem skraplania jest zazwyczaj nieprawidłowa wentylacja kanału ale jego wypełnienie i ocieplenie nie powinno wyzwalać tych procesów. Z likwidacją kanału wentylacji grawitacyjnej w kuchni z urządzeniami gazowymi może jednak być problem ze względu na przepisy, dlatego zanim cokolwiek zaślepisz radzę najpierw przestudiować odpowiednią literaturę.
  18. Zalewanie betonem to poroniony pomysł rodem z piekła. Raczej ograniczyć się tylko do murowania otworów. Jeżeli kanał jest tylko Twój to ewentualnie rozważył bym dołożenie płyty wełnianej celem wytłumienia hałasów lub zamiast betonu zasypać kanał celulozą ( wdmuchiwaną do ociepleń ) lub zwykłymi chrupkami do wypełnień. Sprawdził bym jednak czy powodem słyszalnych odgłosów jest tylko cienka ścianka dzieląca sąsiednie kanały.
  19. 1. co 0,5 - 0,6m 2. co 0,7m 3. Styk ze ścianą jest tylko wykończenie poliwęglanu czyli taśma paroprzepuszczalna i profil typu U Uszczelnienia żadnego nie mam ponieważ dach wystaje poza obrys o 70 cm na wysokości 4,2m a daszek tarasu zaczyna się na wysokości 3,5m więc oprócz kurzu nic z wilgoci tam nie ma. Płyta oddalona od ściany o 1 cm. Do profilu U jest doklejona taśma rozprężna. Jeżeli poliwęglan jest na odkrytej ścianie to styk z elewacją najlepiej załatwić poprzez typową obróbkę blacharską i ona będzie wcięta pod kątem w tynk tak aby woda spływająca po elewacji trafiała następnie na blachę opierzenia . Nie warto doszczelniać tam zewnętrznie żadnymi bezbarwnymi uszczelniaczami, silikonami itp . gdyż po czasie materiały zżółkną lub ulegną degradacji. Najlepiej po wykonaniu wcięcia w tynku zaaplikować do wewnątrz szpary uszczelniacz i wsunąć blachę. Mowa tu o elewacji z ociepleniem styropianem i z tynkiem strukturalnym cienkowarstwowym Poliwęglan z boku u mnie wystaje o 15 cm ze względu na wystającą płatew czyli belkę na której wspierają się krokwie. Tyle samo wystaje z przodu od strony okapu poza krokwie. Myślę że ze względu na wiatr to jest optymalny wymiar. Tu masz opis niektórych zasad, z resztą w necie jest tego cała masa.: https://etl-group.pl/blog/artykuly/zasady-montazu-poliweglanu-komorowego Jest możliwe łączenie płyt poliwęglanu nie przebiegające na krokwiach ale pomiędzy nimi. Wówczas można użyć typowego profilu typu H zamiast profili aluminiowych. Ja praktykowałem takie rozwiązanie na małej przydomowej szklarni. Sprawdza się i jest szczelne U Ciebie ze względu na połączenie pod kątem to może zdać egzamin lepiej niż profile aluminiowe . Wtedy blachę koszową można dać na całą linię i pokryć profile typu H łączące płyty na jednej połaci.
  20. Jaki miał by być kąt spadku obu połaci.....ok doczytałem ze 10* Odnośnie uszczelnienia i wykończenia lini brązowej czyli połączenia dwóch płyt to po uszczalnieniu kanałów taśmami paroszczelnymi obróbka blacharska coś w stylu odwróconej blachy koszowej będzie najrozsądniejszym rozwiązaniem. Może być to blacha zgodnie z sugestiami sprzedawcy lub samoprzylepna taśma EPDM o szerokości 15 - 20 cm o grubości 1mm Profile alu z uszczelkami doszczelnią to swobodnie ale idealnego docięcia i połączenia będzie wymagało połączenie dwóch profili czołami idące po brązowej lini. Będą tylko 2 takie połączenia więc tu silikon spełni zadanie lub dodatkowa łatka z taśmy.
  21. Napiszę Ci jak jest wykonane moje zadaszenie nad tarasem. Na połączeniu dwóch płyt nie mocuje się ich do dachu dodatkowymi wkrętami. Tam tylko idzie uszczelka na krokwii: https://rokad.pl/pl/p/Uszczelka-EPDM-dolna-samoprzylepna-50mm-SD13-do-Poliweglanu-Komorowego/23 na nią idą dwie płyty poliwęglanu odseparowane dylatacją 1cm a na płyty idzie profil aluminiowy łączący https://rokad.pl/pl/p/Profil-gorny-aluminiowy-laczacy-do-poliweglanu-60x9-6m/17 Do profllu w oba skrajne wcięcia są wsówane uszczelki https://rokad.pl/pl/p/Uszczelka-EPDM-do-poliweglanu-komorowego-profil-glowny-S229/20 Profil aluminiowy do krokwii montowałem za pomocą długich wkrętów farmerskich z uszczelkami EPDM. To sam profil z uszczelkami dociska dwie płyty i doszczelnia je. Płyty mogą swobodnie pracować przy skrajnych temperaturach od mrozu aż do palącego słońca. Na resztę płyt na krokwiach są tylko same uszczelki z pierwszego linku a na górze poliwęglanu mocowany jest on grzybki z wkrętem https://rokad.pl/pl/p/Podkladka-grzybki-poliweglan-komorowy-biale-16mm/340
  22. Korek jest porównywalny twardością z XPS-em więc można do ściany ponaklejać ostatecznie płyty z niego. Przy ogrzewaniu podłogowym wylewka jest cieplejsza od powietrza w pomieszczeniu więc ilość izolacji będzie chronić przed ucieczką tego ciepła do ścian zewnętrznych i ewentualnie do fundamentowych. Podczas schnięcia samej wylewki dochodzi do jej skurczu więc to powoduje dodatkową dylatację i zachowanie odległości od zastosowanego XPS
  23. Jeżeli jest to rozdzielnica sąsiada to powinna być posadowiona tylko przed jego ogrodzeniem lub na granicy pasa drogowego i dwóch działek. Wszystko zależne jest od konkretnego przypadku i warunków terenowych. Owa rozdzielnica po dołożeniu dodatkowego członu pomiarowego i zabezpieczeń może służyć w przyszłości także i Tobie.
  24. Można a nawet należy kłaść całe płyty. Podczas projektowania wychodź z założenia że każda dodatkowe połączenie płyt to potencjalna nieszczelność. Płyta zawsze musi mieć możliwość pracy w ekstremalnych warunkach pogody ale i ze względu na samą konstrukcję. Inna zachodzi przy konstrukcji metalowej a inna dla drewna stąd też przerwy dylatacyjne zarówno dla połączenia dwóch płyt jak i pomiędzy mocowaniem samej płyty a elementem mocującym. Nie wiem o jakie kąty chodzi. Listwa aluminiowa systemowa wraz z wsuniętymi uszczelkami posiada pewien zapas pod którym płyta poliwęglanu może być umieszczona. Poza tym przy styku płaszczyzn i różnych kątach zamiast zwykłej uszczelki dolnej leżącej na krokwii można zastosować dolny profil systemowy z wsuniętymi uszczelkami który wraz z górnym doszczelni większe różnice dwóch płaszczyzn. Najlepszą informację uzyskasz zamieszczając zdjęcie lub odręczny rysunek daszku..
  25. Rury kotłów gazowych z zamkniętą komorą spalania są zazwyczaj wymiarów 60 / 100 lub 80 / 125 Jeśli sprzedawca oferuje rurę 80 / 130 to po pierwsze kanał spalinowy będzie pasował natomiast ten powietrzny może wymagać doszczelnienia. Po drugie to jeśli kanał komina ma wymiary 130 x 140 to każda nierówność lub wystająca zaprawa klejowa przyczyni się do trudności w jego montażu. Po trzecie to rura dwuścienna to inaczej dwie rury jedna 80 umieszczona w drugiej o wymiarach 125 / 130 Dlatego ewentualne powietrze potrzebne do spalania wędruje szczeliną pomiędzy rurami 80 a 125. Zatem o żadnym wychłodzeniu nie ma tu mowy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...